Skocz do zawartości

Zdjęcie

Fringe


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
531 odpowiedzi w tym temacie

#81 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 21.09.2008 - |17:36|

jak już wcześniej zauważono serial ma bardzo dobrą oprawę audio-wizualną, grę aktorów i pomysł, ale mi mimo to czegoś brakuje.

Dokładnie.
Uf dwa odcinki za mną.
Dawno się tak nie wynudziłem i zawiodłem.

Odcinek pierwszy - o matko jakie dłuuuuuuuuuużyzny sztucznie robiące czas pilota na prawie 1.5 godz gdzie spokojnie mogli go zrobić tak jak drugi niecałe 50 minut. Zakończenie przyznam zaskakujące tyle, że cała historia opowiedziana takim tempem ,że można zasnąć.
Nie, nie chodzi mi tu o pościgi i wybuchy - jest wiele "statycznych" filmów w których więcej się dzieje - ale tu idzie to jakoś wyjątkowo niemrawo. I do tego gdzie się podziały te miliony bo to chyba o tego pilota chodziło ,że kosztował 10 mln ? Na co to wydali, na kilka ciał z samolotem, na pościg samochodowy czy sztuczną rękę pani z korporacji. :blink:
Odcinek drugi - tu już lepiej. Całość bez zbędnego rozciągania i robienie przez to otoczki intelektualnej. I odrazu lepiej się to oglądało. Choć nadal wybitne to dzieło nie jest.

Jakoś to widzę nieciekawie.
Po pierwsze co wszystkie historyjki/odcinki mają być pokłosiem eksperymentów z lat 70 tego Waltera?
To może odrazu przelećmy to jego archiwum i zobaczmy nad czym to on tam pracował to będziemy wiedzieć ile jeszcze super duper tajemniczych spraw nas czeka. No ile to może jeden szalony naukowiec wytworzyć eksperymentów. Porażka.
Do tego jak dla mnie bardzo irytujący jest ten Walter. Fakt po tylu latach u schizoli nie można być normalnym.

Po drugie ktoś tam wspominał chyba na poprzedniej stronie o kilku serialach i ja również poczułem się jakbym cofnął się do lat 90 kiedy królowały X-files, PSI Factor itd .
Wtedy może, może były to udany serial ale teraz to tak jakby się komuś przypomniało o tamtych klimatach. No nie całkiem bo tam były ufoki i "duchy" ale to w sumie ten rodzaj serialu.

Osobiście zawiodłem się na tej produkcji i uważam, że jak na razie to oglądalność napędza mu House i J.J.Abrams ale ile można jechać na nazwisku.
Może się mylę ale o ile się to bardziej nie rozkręci i historie i postacie nadal będą takie nijakie to nie będzie 2 sezonu.
Żadnej chemii z ekranu po prostu człowiek siedzi patrzy a tam się coś dzieje i tyle bez żadnego zaangażowania.

Użytkownik biku1 edytował ten post 21.09.2008 - |20:21|

Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#82 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 21.09.2008 - |21:12|

Dokładnie.
Uf dwa odcinki za mną.
Dawno się tak nie wynudziłem i zawiodłem.

Odcinek pierwszy - o matko jakie dłuuuuuuuuuużyzny sztucznie robiące czas pilota na prawie 1.5 godz gdzie spokojnie mogli go zrobić tak jak drugi niecałe 50 minut. Zakończenie przyznam zaskakujące tyle, że cała historia opowiedziana takim tempem ,że można zasnąć.

Ja osobiście nic przeciw dłużyzną nie mam, jeśli jest elementem budowy nastroju. Jeśli cofniemy się w lata sześdziesiąte i siedemdziesiąte w czasy klasyki filmu suspense. Zobaczmy, że fabuła była budowana zupełnie inaczej niz w latach dziewiećdziesiątych czy nawet już w osiemdziesiątych. Tzw, dłużyzna była elemntem bydowy fabyły, która rozwijałą się powoli by w ostatnicg pietnastu minutach filmu nabrać szalengo tempa i doprowadzić do konluzji. Potem przyszły kina akcji gdzie widz juz w pierwszej minucie dostawal mlotem wlep i walilo go przez nastepne 90 minut. Widz wychodzil z kina zachwycony, lecz w miesiac pozniej juz nie pamieietal o czym byl film. Pamiec filmowy tworzy nie akcja lecz nastroj, a takiego nei da sie zbudowac za pomoca migajacych obrazkow.

Dla mnie w Fridge najbarzdiej pociagajacy jest wlasnie nastroj - leniwie posuwajaca sie akcja, postacie majace czas na nie istotna rozmowe, pokazanie pejzazu itd. Cos jak w pierwszym sezonie Lost, co pozniej, niestety sie zatracilo.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#83 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 21.09.2008 - |21:18|

Jonasz ja nic nie mam przeciwko powolnemu opowiadaniu historii, przedstawianiu postaci i fabuły.
Często właśnie takie produkcje lubię i to bardziej od wybuchów , pościgów, strzelanin.
Mnie również już od jakiegoś czasu nudzą te nowe produkcje i ich tempo sieczki i chętniej oglądam starsze produkcje.
Wolę sobie obejrzeć np takie filmy [to z tych nowszych]: The Straight Story (1999) , Midnight in the Garden of Good and Evil (1997) , The Station Agent (2003) w których to możemy powiedzieć, że historia jest opowiadana w leniwy sposób bez kaskaderki niż właśnie Wanted czy inne tego typu badziewie.

Tyle ,że w tym wypadku w Fringe dla mnie było to ciężkostrawne i w tym wypadku były to zbędne dłużyzny jak na serial.
Sztucznie robiące długiego pilota.

Za dużo tu było tego co się nazywa w książkach "opisami przyrody" i co tak na prawdę przez 99% czytelników jest pomijane. ;)

Użytkownik biku1 edytował ten post 21.09.2008 - |21:44|

Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#84 Gaj

Gaj

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 708 postów

Napisano 21.09.2008 - |22:35|

Długo mi się nie chciało, ale ostatecznie skuszony nazwoskiem Abramsa obejrzałem oba odcinki Fringe.
No bo ja wiem. Takie nijakie to wszystko. Nie wyrobiłem sobie ostatecznej opinii.
Trochę w tym bełkotu i klimatu ala dexter - te narzędzia i biedne cięte, kobitki. Na szczęście nie uciekały 30 sekund, krzycząc :) .
Mnie generalnie klimat klasycznego horroru nudzi, zrobione z efektów okropieństwa też raczej nie wzruszają. ZOstaje jakiś spisek i ten cały WZÓR.
Sama główna bohaterka dla mnie jest jakaś taka ani atrakcyjna, ani pociągająca, ani niezwykła. Bez wyrazu i pasji w sercu i na twarzy. Podobnie synek dokotora. Jedynie murzynek i sam Walter trzymają klasę i ciągną film. A już ta babka ze sztuczną łapą to przeszkadza mi na ekranie totalnie. Jak się pojawia nie mogą się skupić na filmie bo mnie drażni. Ona pasuje do straganu z kwiatami jak mamusia synków z Six Feet Under, a nie do wielkiej korporacji.
Ogólnie 6+/10.
Z braku laku można pooglądać. ALe lepiej iść na spacer lub zagrać w dobrą gierkę strategiczną :) .
Porównując do wielu innych zcancelowanych debiutów to cinko panie, cinko. Choćby New AMsterdam zaczynał lepiej i był zdecydowanie z większym potencjałem.
Ogólnie zapewne pooglądam, ale raczej po 2-3 odcinki naraz jak się zbierze bo na bieżąco mnie nie ciągnie po prostu.

Użytkownik Gaj edytował ten post 21.09.2008 - |22:39|

  • 0

#85 Slide

Slide

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 85 postów

Napisano 21.09.2008 - |23:34|

Serial jak do tej pory nie porywa, ale czekam na kolejne odcinki i wierze, ze J.J. Abrams powtorzy sukces Alias i Losta :)
  • 0

#86 Pawel

Pawel

    Starszy chorąży sztabowy

  • VIP
  • 2 048 postów
  • MiastoNysa

Napisano 22.09.2008 - |10:00|

Ja osobiście nic przeciw dłużyzną nie mam, jeśli jest elementem budowy nastroju. Jeśli cofniemy się w lata sześdziesiąte i siedemdziesiąte w czasy klasyki filmu suspense. Zobaczmy, że fabuła była budowana zupełnie inaczej niz w latach dziewiećdziesiątych czy nawet już w osiemdziesiątych. Tzw, dłużyzna była elemntem bydowy fabyły, która rozwijałą się powoli by w ostatnicg pietnastu minutach filmu nabrać szalengo tempa i doprowadzić do konluzji. Potem przyszły kina akcji gdzie widz juz w pierwszej minucie dostawal mlotem wlep i walilo go przez nastepne 90 minut. Widz wychodzil z kina zachwycony, lecz w miesiac pozniej juz nie pamieietal o czym byl film. Pamiec filmowy tworzy nie akcja lecz nastroj, a takiego nei da sie zbudowac za pomoca migajacych obrazkow.

Niby tak, ale obawiam się że w obecnej telewizji nie ma czasu na takie dłużyzny budujące nastrój. Co innego kodowane HBO (patrz True Blood), tam mogą sobie na to pozwolić, ale jak przesadzą z tym w stacjach takich jak FOX, NBC, ABC itp to polegną.
  • 0
[ Sygnatura usunięta zgodnie z ACTA ]

#87 Magnes

Magnes

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 195 postów
  • Miastowiocha na Śląsku

Napisano 22.09.2008 - |10:11|

Ja odstawiam Fringe na razie. Nie dla mnie to serial. Dłużyzny są fajne, o ile są dobrze zrobione.
  • 0
http://magory.net - moja strona

#88 VeeDee

VeeDee

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 338 postów

Napisano 22.09.2008 - |20:57|

Jak dla mnie to pomieszanie X-Files z Lostem. Zobaczymy co wymyślą.
  • 0
VeeDee

#89 KAYRON

KAYRON

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 352 postów
  • MiastoCzarnków

Napisano 23.09.2008 - |09:11|

Jak dla mnie to pomieszanie X-Files z Lostem. Zobaczymy co wymyślą.


Co to ma wspólnego z Lostem?Który tak na marginesie od 2 sezonu równa w dół

Jak dla mnie po 2 pierwszych odcinkach jest nieźle.
Zobaczymy jak się rozwinie cała historia bo jest potencjał.
Serial Fringe jak dla mnie jest narazie podobny do pierwszych sezonów X-Files(któr mi się bardo podobały)
i wolałbym żeby nie poszedł drogą następnych sezonów X-Files,które był po prostu powalone i bez sensu(i mnie siem nie podobały)

Zobaczymy jak się to wszystko rozwinie bo jak już nadmieniłem jest potencjał.
  • 0
1164 rok snu Pożogi
-Dowiedz się żołnierzu,że wróg którego nam zostawiliście był kruchy.
-Ich siła jest płytka wojowniku a wiara nie zna czci.Czy pójdziecie ze mną?
-U waszego boku żołnierze.W waszym cieniu leży honor
''Malazańska Księga Poległych''

#90 VeeDee

VeeDee

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 338 postów

Napisano 23.09.2008 - |09:36|

Co to ma wspólnego z Lostem?Który tak na marginesie od 2 sezonu równa w dół


Bardzo podobna muzyka, co stwarza podobny klimat.
Abrams coś lubi zaczynać seriale od samolotów.
Tajemnicza gigantyczna firma.
Dziwne zjawiska paranormalne składające się na wzór.
Na razie brak retrospekcji :]
  • 0
VeeDee

#91 Magnes

Magnes

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 195 postów
  • Miastowiocha na Śląsku

Napisano 23.09.2008 - |10:49|

Były też zbliżenia na oko jak w Loście, jeśli dobrze pamiętam.
  • 0
http://magory.net - moja strona

#92 KAYRON

KAYRON

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 352 postów
  • MiastoCzarnków

Napisano 23.09.2008 - |11:40|

Bardzo podobna muzyka, co stwarza podobny klimat.
Abrams coś lubi zaczynać seriale od samolotów.
Tajemnicza gigantyczna firma.
Dziwne zjawiska paranormalne składające się na wzór.
Na razie brak retrospekcji :]


Podobna muzyka i już jest jak Lost??No proszę
Na razie żadne zjawiska paranormalne nie występują, wszystko to czysta nauka
Tajemnicza firma i już jak Lost?No proszę
Jak na razie nie ma nic co by przypominało Lost,no i dobrze
  • 0
1164 rok snu Pożogi
-Dowiedz się żołnierzu,że wróg którego nam zostawiliście był kruchy.
-Ich siła jest płytka wojowniku a wiara nie zna czci.Czy pójdziecie ze mną?
-U waszego boku żołnierze.W waszym cieniu leży honor
''Malazańska Księga Poległych''

#93 VeeDee

VeeDee

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 338 postów

Napisano 23.09.2008 - |13:02|

Jak na razie nie ma nic co by przypominało Lost,no i dobrze


Ale podobieństwa do X-Files już nie negujesz?? A ile ich jest znaleźć możesz? Baba z FBI i koniec. Nie będę się kłócił.

Użytkownik VeeDee edytował ten post 23.09.2008 - |13:05|

  • 0
VeeDee

#94 działacz

działacz

    Kapral

  • Użytkownik
  • 246 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 24.09.2008 - |12:55|

1x03

Bardzo ciekawy i klimatyczny odcinek. Wciągająca fabuła, nie pozwala się ani przez chwilę nudzić. Tym razem krótszy odcinek, nieco ponad 40min. Szkoda, bo już myślałem, że 50 minutowe odcinki zostaną na stałe.

Tym razem Olivia z ekipą ma za zadanie rozwiązać sprawę tajemniczych wizji Roya McComb. Jedna z nich dotyczy mężczyzny, który terroryzuje autobus, rozpylając w środku pewien gaz, zmieniający powietrze w ciało stałe, unieruchamiając i zabijając przy tym pasażerów niczym robaka w bursztynie. Dalej wszystkie wydarzenie powiązane są ze sobą tajemniczym "wzorem".
Doktorek jak zwykle świetny, tym razem ma szanse powiercić sobie w czyjejś czaszce :]
Końcowe minuty zaskakują tym razem bardzo i już nie wiadomo komu można ufać, a komu nie i o co chodzi? :] To lubię.

Według mnie najlepszy dotąd odcinek, może bez większych fajerwerków, ale ma w sobie to coś.

5/6
  • 0
I will do anything for lulz.

#95 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 24.09.2008 - |13:44|

Znakomity odcinek. Wspanialy nastroj, intrygujaca fabula, sporo napiecia i chumoru. Postacie staja sie coraz lepiej zarysowane i znajome. Znakomita produkcja. Jestem coraz wiekszym zwolennikiem programu. Z tygodnia na tydzien lepszy.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#96 sot

sot

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 492 postów
  • MiastoNibylandia

Napisano 24.09.2008 - |17:47|

Hmm ja się chyba wyłamię i powiem że na dzisiejszym odcinku się wynudziłem.
Niby w tym serialu jest wszystko co powinno być ale mi czegoś brakuje tak jak już pisałem przy poprzednim odcinku, a więc na razie sobie odpuszczę oglądanie tego serialu.
Jedyne co mnie tak naprawdę zastanawia to co Walter zrobił swojemu synowi i jak on jest powiązany z wzorem.
Irytuje mnie to że wszystkie sprawy prowadzą do Waltera i Massive Dynamic.
  • 0
To miejsce na twoją reklamę.

#97 pandi

pandi

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 23 postów

Napisano 24.09.2008 - |18:11|

Irytuje mnie to że wszystkie sprawy prowadzą do Waltera i Massive Dynamic.


True, jak tak dalej sie bedzie okazywalo, ze Walter juz nad wszystkim kiedys pracowal to bedzie przegiecie.
  • 0

#98 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 24.09.2008 - |18:59|

True, jak tak dalej sie bedzie okazywalo, ze Walter juz nad wszystkim kiedys pracowal to bedzie przegiecie.

To nie jest przegięcie lecz podstawowe założenie serialu:

Dwóch błyskotliwych naukowców pracuje nad niekonwencjonalnymi dziedzinami nauki na zlecenie agnecji rządowych. W jakimś momecie badania zostają pzrerwane - jeden z pary tworzy potężne pzredsiębiorstwo (kontunuujace i komercjonalizujące te badania) drugi trafia do zakładu zamknietego. Na razie pzonaliśmy jednego z nich Waltera. Drugi może być równie frapująca postacią. Myśle, że puki co będzie występowac w roli lostowego Jakuba.

Równiez moim zdaniem zbyt wcześnie jest na stwierdzenie, że za zła stroną całej sprawy stoi MD. To byłoby zbyt oczywiste i banalne. Ostatnie sceny trzeciego epizodu pozwlaja sie domyslac, że sprawy maja drugie dno.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#99 sot

sot

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 492 postów
  • MiastoNibylandia

Napisano 24.09.2008 - |19:18|

Równiez moim zdaniem zbyt wcześnie jest na stwierdzenie, że za zła stroną całej sprawy stoi MD. To byłoby zbyt oczywiste i banalne. Ostatnie sceny trzeciego epizodu pozwlaja sie domyslac, że sprawy maja drugie dno.


Wiesz zabrzmi to może dziwnie ale mnie średnio interesuje czy MD jest po dobrej czy złej stronie i to jest część problemu jaki mam z tym serialem, główny wątek mnie nie obchodzi interesuje mnie tak na prawdę co Walter zrobił Peterowi i niestety ten wątek rozwija się prawie wcale.

Osobiście uważam Fringe za największe rozczarowanie tego sezonu. Może dam temu serialowi jeszcze jedną szansę ale to tylko w sytuacji gdy będzie wiadomo że będzie kontynuacja i sądzę że z tym może być problem.
  • 0
To miejsce na twoją reklamę.

#100 Glock

Glock

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 90 postów

Napisano 24.09.2008 - |21:59|

Bardzo ciekawy i klimatyczny odcinek. Wciągająca fabuła, nie pozwala się ani przez chwilę nudzić. Tym razem krótszy odcinek, nieco ponad 40min. Szkoda, bo już myślałem, że 50 minutowe odcinki zostaną na stałe.

Musiałeś mieć pierwszą wersje tego odcinka...proper miał poprawny czas czyli 49minut 25 sekund.Pierwsza wersja dostała nuka za uciecie 8 minut ;]
A co do odcinka...muszę powiedzieć, że do tej pory najlepszy, poprzedni uderzył z grubej rury i miał tendencje spadkową a ten stopniowo zaczął dawkować emocje, zakończenie oczywiście znowu tajemnicze.
  • 0
Dołączona grafika




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych