Mechanika wrót
#81
Napisano 24.01.2005 - |11:05|
natomiast Skoczek "każe" wrotom wpisac ich wlasny kod wyjscia jesli nacisnie sie ten 37-mu przycisk.
Moge sie mylic.
Wydaje mi sie ze reprezentacje graficzne symboli nie sa scislymi koordynatami,
lecz maja za celu glownie pomoc w ustaleniu przestrzennej lokalizacji z sposob zrozumialy i mozliwy do nauczenia. 6 symboli moze w praktyce dawac jakis numer ID
wrot. Stosujac powiedzmy "prymitywny" (jak powiedzieliby Tollanie) system binarny,
ID wrot mozna zapisac za 36 bitach (6 x 6, 2^6=64 > 38, nawet z duzym zapasem) co daje w praktyce ponad miliard mozliwych lokalizacji wrot (gorna granica to 68 mld dla DHD z 64 znakami). Natomiast punkt wyjscia to moze wlasnie takie ID, czyli kolejne 36 bitow. Czyli tunel jest zdefiniowany przez liczbe 72 bitowa. Mozliwe ze 7-my symbol w kombinacji 8-symbolowej majacy takze 6 bitow powoduje jakas skompikowana operacje matemetyczna (wymagajaca komputera lub kryszlału bedacego kawalkiem hardware-u jak w Atlantis), np kazdy z bitow 6-bitowego 7-ego symbolu jakos modyfikuje kazdy z 6 poprzednich symboli zmieniajac ich wartosci. Sorki, jesli sie gdzie pomylilem lub zanudzilem,.. to tylko luzne spekulacje.
Ciekawe jest tez ze inicjalnie zdolnosc dzwonienia do innej galaktyki maja tylko pojedyncze wrota w Galaktyce - wrota ziemskie w galaktyce Drogi Mlecznej, wrota na Atlantydzie w galaktyce Pegaza i wrota na planecie Othala, wszystkie te planety byly w swoim czasie Homeworldem Pradawnych i posiadaja "elektroniczne" usprawnienia, bo zauwazcie ze mowiac o podrozy pomiedzy galaktykami uzywane sa konkretne nazwy planet. Niektorzy mogliby miec watpliwosci co do wrot ziemskich, ale DHD - jedno nie zostalo znalezione, a drugie uleglo zniszczeniu, wiec nie ma dowodow obalajacych tę teorię.
#82
Napisano 24.01.2005 - |11:15|
przedewszystkim zastanowcie sie nad tym ze niem nieograniczonej liczby symboli wyjscia gdyz poniewaz liczba wrot jest ograniczona i przy 6 symbolach mamy mozliwych adresow do wyboru raptem 1 987 690 320(6 znakowa wariacja bez powtorzen z 38 symboli a i sie nie spierajcie ze to jest zle ze mowie z 38 bo 39 jest punktem wyjscia i zawsze jest w adresie), rozumiem ze to jest duza liczba ale nawet jesli to wrot jest o 1 wiecej.
pozatym idac teoria telefonu 8 znakowy adres daje nam galaktyke tak? czyli co mamy 38 galaktyk? jakos malo na caly uniwers tak samo jak z 38 grupami zakladajac ze 9 symboli reprezentuje grupe galaktyk
2 BARDZO WAZNE
zakladajac ze tylko z wrot ziemskich mozna przejsc na atlantis to te przez ktore przeszli nie byly pierwszymi na ziemi czyli teoria sie wali. dodatkowo zauwazmy ze pradawni przewidywali powrot na atlantis ale jakos nie wydaje mi sie ze mysleli wtedy o komputerze w SGC a o DHD wiec nie mozna zakladac ze symbole byly jakies wziete z kosmosu i oznaczaly co innego niz w normalnym wybieraniu
jak to nie z gizy mieli ruskieNiektorzy mogliby miec watpliwosci co do wrot ziemskich, ale DHD - jedno nie zostalo znalezione, a drugie uleglo zniszczeniu, wiec nie ma dowodow obalajacych tę teorię.
Użytkownik mirc edytował ten post 24.01.2005 - |11:17|
#83
Napisano 24.01.2005 - |11:27|
Pozostaje kwestia granulacji koordynat i/lub ID.
Wiemy ze wrota polozone blisko siebie maja te same koordynaty i ID.
Nie przypominam sobie (niech mnie ktos poprawi) zeby w serialu byly przypadki ze wrota znajdowaly sie na sasiadnich planetech tego samego ugladu gwiezdnego.
Jesli sie nie myle to granulacja jest per gwiadza / uklad gwiezdny.
Dalej mam 2 teorie.
1. Granulacja ID jest mniejsza niz granulacja koordynat i DHD koryguja koordynaty przestrzenne aby pasowaly do ID, ID to liczby powiedzmy 36 bitowe (poprzedni post), natomiast koordynaty to duzo wieksze liczby. (7-my sumbol moze modyfikowac raczej koordynaty niz samo ID, ale to kwestia dyskusji o czym co nigdy nie zostalo wyjasnione w serialu - wiedza to tylko komputery w SGC ;-) )
2. Koordynaty to to samo co ID i DHD modyfikuja same ID, tym samym ID to nie sa liczby tylko 36 bitowe, ale duzo wieksze.
#84
Napisano 24.01.2005 - |11:30|
to "n" top bylo tak w przyblizeniu, wiesz, taki synonim "duzej liczby" :-)hmm
przedewszystkim zastanowcie sie nad tym ze niem nieograniczonej liczby symboli wyjscia gdyz poniewaz liczba wrot jest ograniczona i przy 6 symbolach mamy mozliwych adresow do wyboru raptem 1 987 690 320(6 znakowa wariacja bez powtorzen z 38 symboli a i sie nie spierajcie ze to jest zle ze mowie z 38 bo 39 jest punktem wyjscia i zawsze jest w adresie), rozumiem ze to jest duza liczba ale nawet jesli to wrot jest o 1 wiecej.
Choc z drugiej strany ta liczba wydaje sie byc niewystarczajaca... milky way ma ile 400 mld gwiazd ? hmmmm
Galaktyk mamy wiecej, ale moze ambicje nawet pradawnych nie siegaly az tak daleko.... Tak na dobra sprawe wiemy ze dotarli tylko do 2 galaktych (naszej i Pegaza) A to ze Asgard takze posiada technologie wrot w swojej galaktyce to moze byc wynik pozyczenia i zaadaptowania tej technologii, tak samo jak zrobili Tolianie (tyle ze w nassej galaktyce). Moge sie mylic.pozatym idac teoria telefonu 8 znakowy adres daje nam galaktyke tak? czyli co mamy 38 galaktyk? jakos malo na caly uniwers tak samo jak z 38 grupami zakladajac ze 9 symboli reprezentuje grupe galaktyk
Poprawcie mnie jesli sie myle, ale czy krysztal nie znajduje sie czasem nie we wrotach a w DHD ? Bo jesli tak to hmmmm oryginalnego DHD z rzekomym krysztalem nigdy nie znaleziona prawda ? ;-D2 BARDZO WAZNE
zakladajac ze tylko z wrot ziemskich mozna przejsc na atlantis to te przez ktore przeszli nie byly pierwszymi na ziemi czyli teoria sie wali. dodatkowo zauwazmy ze pradawni przewidywali powrot na atlantis ale jakos nie wydaje mi sie ze mysleli wtedy o komputerze w SGC a o DHD wiec nie mozna zakladac ze symbole byly jakies wziete z kosmosu i oznaczaly co innego niz w normalnym wybieraniu
jak to nie z gizy mieli ruskie
Teoretycznie wydaje mi sie ze z kazdych jednych wrot mozna wykonac skok do kazdych innych w dowolnej galaktyce (jesli wrota w niej istnieja) ale potrzeba 2 dodatkow
- ZPM lub innej bateryjki
- krysztalku lub odpowiednika (np komputer w SGC) ktory bylby w stanie podeslac inne niz standardowe kody symboli do wrot (patrz SGA 1x09)
Czyli podsumowujac skoki miedzy galaktykami na dzien dzisiejszy mozna wykonac tylko z Ziemi i Atlantis (+ Asgard) gdyz jako jedyne posiadaja modyfikacje to umozliwiajace. Ale teoretycznie mozliwe jest wybranie tunelu z kazdych wrot
PS Othala, uzywajac slow O'Neila z 8x06 jedyne co zrozumialem to bylo cos o granulacji.... ;-)
A ta faktycznie przypada na jeden system (gwiazda/uklad gwiezdny) Tez nie przypominam sobie by w jednym systemie znajdowalo sie dwoje wrot. (z wyjatkiem Ziemi)
Ale tu wkraczamy na sliski temat (miedzy innymi z koncowki 1 sezonu - wrota na modhershipie Apophisa) przez ktory zawsze mnie boli glowa wiec sie nie wypowiadam ;-D
Pozdro
Użytkownik Loco edytował ten post 24.01.2005 - |11:43|
#85
Napisano 24.01.2005 - |11:44|
co rozumiesz przez oginalne DHD?Poprawcie mnie jesli sie myle, ale czy krysztal nie znajduje sie czasem nie we wrotach a w DHD ? Bo jesli tak to hmmmm oryginalnego DHD z rzekomym krysztalem nigdy nie znaleziona prawda ? ;-D
w watergate mowia o dhd z gizy. a zakladajac ze pradawni ewakuowali sie na antarktyde tamto dhd powinno miec krysztalek zgodnie z ta teoria, a jakos nigdy o tym nie powiadzieli zez sie czyms rozni od innych dhd
#86
Napisano 24.01.2005 - |11:45|
#87
Napisano 24.01.2005 - |12:09|
no ciekawe podejscie jak jakies fakty nie pasuja to je pomijamy, wyrzucamy i uznajemy za nie byle hmmMam na mysli to ktorego nie znaleziono by podtrzymac teorie hehehe ;-)
to w takim razie na ziemi sa jeszcze jedne wrota z dhd?
a taki offtopic chyba
czy podest na ktorym sa umieszczane wrota na planetach jest tez wibracjio tlumiacy bo z solitudes tak nie wynika a to by lamalo wszelkie logiczne podejscie do wzyt na planetach bo o to sg1 przechodzi przez wrota i ziemia sie trzesie i wszyscy juz wiedza ze ktos przyszedl z innej planety, gdzie tu efekt zaskoczenia w misjach ratunkowych szczegolnie?
#88
Napisano 24.01.2005 - |12:53|
Niektorzy mogliby miec watpliwosci co do wrot ziemskich, ale DHD - jedno nie zostalo znalezione, a drugie uleglo zniszczeniu, wiec nie ma dowodow obalajacych tę teorię.
owszem, ale uleglo zniszczeniujak to nie z gizy mieli ruskie
wiec chyba juz sie nie sprawdzi jego potencjalnych rozszerzonych mozliwosci..
Dobra, pogubilem sie, DHD z gizy ktore pozyczyli rosjanie ulegly zniszczeniu, ale nie musialo ono miec specjalnych mozliwosci. A co sie ostatecznie stalo z tym DHD z Antarktydy?
#89
Napisano 24.01.2005 - |14:02|
btw Mirc, nie pomijam faktow, jak to okresliles. Po prostu jezeli mielismy parke wrot i tylko jedno DHD to podejrzenia kieruje na te nigdy nie odnalezione ;-) Skad pomysle ze sa jeszcze jedne wrota ?
Choc moze, kto wie, moze pradawni wlasnie na ziemi je wytwarzali i zaraz odkryjemy magazyn z zapasem na pol galaktyki hahaha ;-D
#90
Napisano 24.01.2005 - |14:29|
Przeciez pradawni opuscili nasza galaktyke statkiem a nie wrotami.
Wrota ziemskie nie musialy miec specjalnego DHD, bo nie bylo potrzebne.
Mozliwe ze stale modyfikacje maja tylko wrota na Atlantis, a pozostale dysponujac wiedza pradawnych mozna zmodyfikowac lub raczej zbudowac nowe DHD.
Wydaje sie ze wedrowka pradawnych byla nastepujaca:
planeta Othala (nie wiem jaka galaktyka) -> Ziemia (Droga Mleczna)
Ziemia -> Atlantis (Pegaz)
jednak wlasciwie nie jest wspomniane ze uzywali wrot na takie odleglosci, najpierw i tak musieli uzywac statkow.
Mozliwe ze dopiero na Atlantis (+Asgard na planecie Othala) wbudowali taka mozliwosc w DHD, w miare postepu technologicznego. Mozliwe ze opracowali metode uzycia wrot na dalsze odleglosci dopiero po tym jak rozmiescili wrota w galaktyce Drogi Mlecznej, albo nie chcieli jej implementowac ze wzgledu na energochlonnosc takich podrozy.
W kazdym razie Goauld nigdy nie posiedli tej technologii jak mi sie wydaje.
Co do koordynat miedzygalaktycznych to mozliwe jest ze 7-my symbol wcale nie jest koordynata, ani nawet poprzednie 6, lecz dopiero ich polaczenie powoduje uzyskanie koordynat o wiele wiekszych niz dopuszczalane przy uzywaniu 6 symboli.
Chodzi mi o to ze Pradawni mogli zaprojektowac wrota z pewnym duzym zapasem jesli chodzi o dopuszczalne odleglosci podrozy, jednak standardowa "elektronika" pozwala tylko na uzywanie pewnego ich zakresu. Chociazby jak system 32-bitowy na maszynie 64-bitowej. Wraz z przejsciem na tryb duzych odleglosci prawdopodobnie maleje precyzja dzialania i mozliwe jest ze nie da sie polaczyc z dowolnymi wrotami w innej galaktyce, tylko moze kilkoma lub nawet z pojedynczymi i moze do takich naleza wlasnie wrota Ziemskie. Mozliwe ze krysztal na Atlantis jak i modyfikacja komputeria na Ziemii umozliwily uzycie "pelnego 64-bitowego" systemu adresowania wrot,
lub mowiac prosciej jakiejs funkcjonalnosci samego "okregu" wrot standardowo nie dostepnej.
Dla ulatwnienia dodam ze kiedys w komputerach wymyslil ktos zeby na magistrali 16-bit pracowaly urzadzenia 32-bit bez zmianiania gniazd - nazwano to BUS MULTIPLEX, lub jakos tak - karta graficzna dzialala o polowe wolniej, ale miala wieksza glebie barw - czysta analogia - mozliwe ze krysztal i 7my symbol umozliwiaja wlaczenie takiego trybu = 7-my symbol moze zawierac tu najwyzsze bity 6 wspolrzednych docelowych wrot..
#91
Napisano 24.01.2005 - |14:30|
na ziemi byly 2 DHD z GIZY i Antarktydy wiec ...No wlasnie jak to jest ?
btw Mirc, nie pomijam faktow, jak to okresliles. Po prostu jezeli mielismy parke wrot i tylko jedno DHD to podejrzenia kieruje na te nigdy nie odnalezione ;-) Skad pomysle ze sa jeszcze jedne wrota ?
Choc moze, kto wie, moze pradawni wlasnie na ziemi je wytwarzali i zaraz odkryjemy magazyn z zapasem na pol galaktyki hahaha ;-D
czy dhd z gizy zostalo zniszczone czy nie to nie pamietam i niechce mi sie zabardzo szukac potwierdzenia tego ale sami pradawni zakladali mozliwosc powrotu na atlantis a to by zakladalo ze dhd na ziemi umozliwia wybranie tego adresu czyli albo ma krysztalek a jak nie ma to go sobie zrobia, albo jest on nie potrzebny, pozatym jak juz mowilem nie stwierdzono w zadnym z dhd na ziemi roznic do innych dhd spotykanych na innych planetach a przynajmniej nic o tym nie powiedzieli.
ps a tak pozatym to chyba nic nie mowili o zmianie softu zeby pojsc na atlantis
Użytkownik mirc edytował ten post 24.01.2005 - |14:38|
#92
Napisano 24.01.2005 - |15:22|
1. mogli to zrobic statkami a nie wrotami
2. nie znamy mozliwosci DHD innych wrot w galaktyce Drogi Mlecznej i czy roznia sie od tych w galaktyce Pegaza
3. wrota sa technologia Pradawnych i maja mozliwosci je dowolnie modyfikowac
4. nie wiadomo czy DHD wrot w Galaktyce Drogi Mlecznej maja wbudowany czy nie krysztal, i czy umozliwiaja lub nie jego dolozenie
Mozna przyjac ze jak to zostalo posrednio wyjasnione w "Solitudes", wstrzasy byly efektem istnienia drugich wrot w tych samych wspolrzednych.a taki offtopic chyba
czy podest na ktorym sa umieszczane wrota na planetach jest tez wibracjio tlumiacy bo z solitudes tak nie wynika a to by lamalo wszelkie logiczne podejscie do wzyt na planetach bo o to sg1 przechodzi przez wrota i ziemia sie trzesie i wszyscy juz wiedza ze ktos przyszedl z innej planety, gdzie tu efekt zaskoczenia w misjach ratunkowych szczegolnie?
pozatym idac teoria telefonu 8 znakowy adres daje nam galaktyke tak? czyli co mamy 38 galaktyk? jakos malo na caly uniwers tak samo jak z 38 grupami zakladajac ze 9 symboli reprezentuje grupe galaktyk
Galaktyk mamy wiecej, ale moze ambicje nawet pradawnych nie siegaly az tak daleko....
Opierajac sie na tym co napisalem w poscie #92 to uznajac ze 7 znakow tworzy koordynaty oparte na 6 parametrach, to teoretycznie Pradawni mogliby odwiedzic nawet tyle galaktyk ile gwiazd w naszej galaktyce, czyli potencjalnie mogliby osiagnac ponad 1 miliard pozycji poza nasza galaktyka. nalezy jednak pamietac ze byliby ograniczeni wiekszymi odleglosciami pomiedzy potencjalnymi punktami docelowymi - czyli nie wszedzie mogliby skierowac tunel, jesli punktami odnisiania bylyby gwiazdy naszej galaktyki. Ponadto najpierw musialiby tam poleciac statkami i zawiezc wrota. A tu juz nie takie szybkie.
Idac dalej, odwolujac sie do poruszonej kwestii uzywania 9 symboli, teoretycznie mozna przyjac ze moglby sluzyc on do zaadresowania kolejnego miliarda galaktyk, gdyby tylko Pradawni mieli na to chec.
Tak z innej beczki:
Rzucilem okiem na DHD w odcinku solitudes i wydaje mi sie ze na klawiaturze jest 38 symboli wliczajac w to punkt wyjscia, czyli chyba jest 37 symboli + punkt wyjscia, a nie 38 symboli + punkt wyjscia.
Użytkownik othala edytował ten post 25.01.2005 - |09:22|
#93
Napisano 24.01.2005 - |16:56|
Może takie poszukiwania od początków działania wrót, pozwolą coś wyjaśnić? Czy te pierwsze, eksperymentalne wrota, miały swoje adresy? A może istnieje jakaś inna metoda na połączenie się z wrotami?
I na zakończenie: czy ktoś wie, jak wyglądały dzieje Pradawnych jako rasy? Kiedy stali się istotami rozumnymi, kiedy mogło dojść do pierwszych lotów kosmicznych? Kiedy zaczęli tworzenie systemu wrót? Wydawało mi się, że był kiedyś wątek o Pradawnych, ale nie potrafię go znaleźć (może to było na "padniętym" forum?).
#94
Napisano 27.01.2005 - |16:19|
A więc, miałem troszkę czasu na przemyślenia. W opraciu częściowo o Wasze teorie, częściowo o serial, częściowo o własne myślenie opracowałem brand new teorię dotyczącą podróży przy użyciu Wrót.
Jak słusznie zauważył kolega winko, piwko czy alkoholek (przepraszam, zapomniałem nicka ) pierwsze Wrota, przynajmniej dla testów, MUSIAŁY być umieszczone na jednej planecie (rozmyślanie dlaczego, pozostawiam już Wam samym bo to chyba oczywiste). Pradawni mieli więc trzy potencjalne rozwiązania obsługi adresów:
- poprzez współrzędne;
- poprzez numery telefonów;
- poprzez stałe przypisywanie adresów połączonych jednocześnie będących współrzędnymi i nazwami...
Mi osobiście najbardziej odpowiada teoria trzecia, gdyż łączy najlepsze cechy teorii poprzednich oraz posiada swego rodzaju nutkę nowości
To sześciosylabowe zdanie z [7x21-22] może wyjaśnić bardzo wiele. W języku Pradawnych oznacza ono Zaginiony w ogniu. Jak wiadomo, każda sylaba odpowiada symbolowi na Wrotach. Np. Å znaczy w alfabecie Pradawnych "At". Jak na mój gust, pierwsza Stargate Network nie liczyła więcej niż dziesięć wrót. Podejrzewać można również, że nie wszyscy Pradawni byli astrofizykami i nie mieli żadnej potrzeby kuć na pamięć współrzędnych planety. Oznaczałoby to, że pierwsze dziesięć, dwadzieścia wrót zostało nazwanych poprzez sześciosylabowe zdania, a nie współrzędne.Prokla rusz taonas
Minęło jednak trochę czasu, biblioteka galaktyczna Wrót z pewnością rosła i zaczynała cierpieć na gigantyzm. Postanowiono więc wprowadzić nazewnictwo wrót poprzez współrzędne.
Czy pamiętacie złote płytki niesione przez Voyagery? Zabawny rozbłysk na nich wyryty, to w praktyce odległość Układu słonecznego od najbliższych czternastu kwazarów. Aby wyznaczyć współrzędne Ukłądu słonecznego wystarczą jedynie trzy i to w podane dowolnej kolejności.
Z pewnością na podobny pomysł wpadli GateBuilders. Sześć symboli to w sam raz. Trzy z nich oznczają współrzędne planetki docelowej podane według wyjścia ziemskiego. Trzy pozostałe - to losowo wybrane symbole mające zapełnić pozostałe luki, możliwe, że trzymające się dalej teorii o "Gate Human Interface" czyli po prostu zwyczajnych nazw. Możliwe nawet, że trzymano się takiego nazewnictwa od samego początku.
Problem powstaje jednak z względnie niewielką ilością symboli na Wrotach. Przy małej przestrzeni wrót nie jest to problemem, ale trzydzieści dziewięć punktów w trójwymiarowej przestrzeni (daje to łącznie po trzynaście punktów na płaszczyznę) to bardzo niewiele, szczególnie jeśli pod uwagę weźmiemy też podróże do dalszych galaktyk. A baza wrót z pewnością dalej rosła.
Co więc zrobiono?
Prawdopodobnie postawiono wówczas na podwójne kombinacje symbolowe. Każde dwa symbole są słowem oznaczającym jedną współrzędną. Daje to już ponad 703 kombinacje, czyli po ok. 235 współrzędnych na płaszczyznę. To już dosyć sporo. Pójdźmy dalej - nie można wykluczyć, że w zależności od płaszczyzny symbole powtarzają się (adres wyglądający jak "ru-pro-ru-pro-ru-pro/at"). Ilość kombinacji rośnie więc spowrotem do 700 współrzędnych na jedną płaszczyznę (jeśli przyjmiemy że symbole na wrotach podawane są w określonej kolejności, np. najpierw płaszczyzna xy, potem, xz i na koniec zy). Trzystaczterdziścitrzy miliony możliwych kombinacji. Nawet po urąbaniu tych przy których szewrony musiałyby się powtarzać w kretyńskich ustawieniach, kombinacji zostaje za przeproszeniem, w trzy h u j e. Pradawnym z pewnością tyle wystarczyło.
Musimy wówczas przyjąć, że adresy wrót pozostają wiecznie stałe. To również pasuje. DHD wymieniają jedynie protokoły dotyczące ruchów gwiazd. To też pasuje. Zadaniem ich złożonych superkomputerów jest utrzymaniem wszystkich odniesień w przestrzeni tak, aby były zgodne ze starymi adresami. I to również pasuje.
Prawdopodobnie Pradawni postarali się, by nowy system był kompatybilnym ze starym pod względem nazw, itd. Nie znamy ich przeszłości, nie wiemy czy nie zmienili wówczas adresów niektórych planet i przy takim systemie nie pozostali już na zawsze.
Pozostaje jedynie kwestia symboli. Jeśli przyjmiemy, że pojedyncza współrzędna jest dwusylabowa, oznacza to, że symbole na wszystkich wrotach mogą być takie same i np. odnoszą się do naszej galaktyki z punktu widzenia jej Centrum. Carter stwierdziła przecież, że na widocznych od nas układach słonecznych jest tylko kilka wrót. Możemy również przyjąć, że pozostawiano tylko jedne wrota dla jednego układu słonecznego.
Musimy przyjąć, że adres wrót był ustalany w momencie ich wyprodukowania i odnosił się do docelowego miejsca pobytu. Wyjaśnia to stałość adresu mothershipu Apophisa w pierwszym sezonie.
Możemy również pozostać w określonym już dawno ostatnim symbolu. Jest po prostu inny dla każdej planety (to tego symbolu szukano w filmie), możemy również wyjść z założenia, że ostatni symbol to symbol zabezpieczający, dowolnie wybrany z puli powiedzmy 100 znaków przez twórców wrót, dla tych pojedynczych wrót, chociaż jest to trochę wątpliwe (będę się nad tym rozwodził w przyszłości).
Wyjaśnia to również kwestię podróży intergalaktycznych. Prawdopodobnie nie ma już tam symbolu wyjściowego w postaci pojedynczego znaku. Jest to symbol wyjściowy w postaci współrzędnej podwójnej, tak jak wykorzystywano wcześniej. Prawdopodobnie dopiero w dziewięciosymbolowych wrotach zostanie wykorzystany dodatkowy symbol wyjściowy.
No i Orlin. Spryciarz wyprodukował bezszewronowe wrota. Może załadował szewrony poprzez połączenie z komputerem? Tego nie wiemy i raczej się niestety nie dowiemy.
Przemyślę jeszcze raz o wszystkim co tu napisałem i strzelę edycję drugą, poprawioną i dokładniej przemyślaną.
Peace...
Użytkownik Promethe edytował ten post 30.01.2005 - |17:25|
#96
Napisano 27.01.2005 - |17:34|
Użytkownik Promethe edytował ten post 27.01.2005 - |17:50|
#97
Napisano 31.01.2005 - |14:13|
Zwazcie na samo tlumaczenie nazwy "Prokla rush taonas" - Zaginiony w ogniu, co sugeruje ze aby nadac planecie taka nazwe wrota albo istnialy na tej planecie zanim gwiazda stala sie czerwonym gigantem (A), albo ustawiono je tam pozniej (B). Opierajac sie na teorii, ze nazewnictwo bylo przed wspolrzednymi, wrota na tej planecie musialy byc postawione dawno (bo maja nazwe jako adres), tylko ze jesli bylo to w przypadku (A) to ta planeta nie byla jeszcze "zaginiona w ogniu" wiec ten przypadek (A) odpada. Z drogiej strony jesli wrota przestaly dzialac po tym jak gwiazda stala sie czerwonym olbrzymem, to oznacza ze wrota musialy istniec tam wczesniej, czyli przypadek (B) takze odpada. (Tak na marginesie - To (B) takze byloby to sprzeczne z nazwa planety i sensem ustawiania wrot na zniszczonej planecie). Dodatkowo powyzszy cytat z filmu sugeruje ze w czasach Pradawnych planeta jeszcze nie byla "zaginiona". To chyba zdaje sie obalac teorie ze 2-sylabowe 3-czesciowe nazwy planet byly pierwotnymi wspolrzednymi dla najstarszych wrot."Milion lat temu ta planeta mogła przypominac Ziemię"
Użytkownik othala edytował ten post 31.01.2005 - |14:17|
#98
Napisano 31.01.2005 - |15:33|
Znalezli tam skoczka ktory ma DHD z 32 klawiszami :)
te z SGA maja podobno 37 :)
a wrota na SGA maja ich ponoc 36 :)
Co wy na to ?
ps. nasze maja 38+1 :)
ps2. i wraca teoria symbol-kod :) dhd w skoczku moze otwozyc kazde wrota :) a skoro symbol wyjscia jest inny na kazdych wrotach :) a skoczek ma stale dhd to ? no wlasnie co ?
Użytkownik DeeL edytował ten post 31.01.2005 - |15:35|
:: Teoria działania wrot ... ::
:: Na Orion Tokra :: Na moim forum (aktualne)::
#99
Napisano 31.01.2005 - |17:22|
#100
Napisano 31.01.2005 - |17:32|
ps2. i wraca teoria symbol-kod :) dhd w skoczku moze otwozyc kazde wrota :) a skoro symbol wyjscia jest inny na kazdych wrotach :) a skoczek ma stale dhd to ? no wlasnie co ?
Pisalem wczesniej (ale widac niektorzy nie czytaja) :
37 (+punkt wyjscia) symboli jest typowe dla DHD w galaktyce Drogi Mlecznej, i chyba tylko, bo stronka http://www.chevron26...s/eplanets.html podaje że w Atlantis DHD maja raczej 36 symboli. A "skoczek" ma 37, co jak przypuszczam moze oznaczac "aktualny symbol punktu wyjscia" danych wrot. Nie patrzylem dokladnie na rece podczas wybierania adresow w Atlantis, ale mozna wysunac teorie, ze wrota na Atlantis jako nowoczesniejsze, nie wymagaja wciskania symbolu punktu wyjscia i jest on automatycznie wpisywany na koniec podczas wciskania przycisku "zatwierdzenia",
natomiast Skoczek "każe" wrotom wpisac ich wlasny kod wyjscia jesli nacisnie sie ten 37-mu przycisk.
Przyznam ze nie wiem skad to liczenie:
Deel napisał:
bo (moze mnie ktos poprawi) jak widze DHD to ma 2 okregi po 14 symboli, z ktorych jeden to punkt wyjscia - chyba ze mam cos nie tak ze wzrokiem. (robilem stopklatki w odcinku Solitudes) i odejmujac punkt wyjscia to innych symboli jest 37.ps. nasze maja 38+1 :)
Deel napisał:
Wybacz Deel, ale zobaczylem ten odcinek jeszcze jeden raz ,ale jakos widze tam 37 klawiszy a nie 32.Heh, przed chwila obejzalem SG-1 [8x13].
Znalezli tam skoczka ktory ma DHD z 32 klawiszami :)
Użytkownik othala edytował ten post 01.02.2005 - |10:59|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych