88 odpowiedzi w tym temacie

[misiokles]

Czy Atlantyda zostanie tam gdzie zaparkowali ?

Czemu nie? Będzie sobie zużywała całą moc ZPM na maskowanie przed wścibskimi cywilami i omijała pływające motorówki;)

No i pozostaja wątki ocalałych okretów Asgardu . Statków ziemskich (Apollo , Dedal , Oddysey , Feniks , Tsun su ) . A poza tym muszą rozwiązac problem z MPZ których nie mają .

A co ma być ze statkami? Będą se latać i tyle. Jakoś ciężko mi się utożsamiać z jakimkolwiek statkiem. To statek kosmiczny i już. Poza tym - wyprawa na Atlantydę była misją badawczą. Ciężko zakładać, że w ciągu 5 lat została zbadana cała galaktyka Pegaza. Więc możliwości wrócenia Atlantydy do Pegaza jest wiele. Obecnie Ziemi nic bezpośrednio nie zagraża (chodzi mi o najeźdźców z Drogi Mlecznej) więc nie ma sensu trzymać Atlantydy w garażu.

[filipzandol]

Może jakby producenci czytali fora na temat SGA to zrobili by coś żeby w tak niedopowiedziany sposób nie kończyć serialu a spadek oglądalności to żadna wymówka.

[Sakramentos]

Może jakby producenci czytali fora na temat SGA to zrobili by coś żeby w tak niedopowiedziany sposób nie kończyć serialu a spadek oglądalności to żadna wymówka.

Nie było żadnego spadku, ściągnięto serial z anteny, bo go masowo nagrywano i odtwarzano pomijając reklamy. Jak dla mnie to dowód niezwykłej popularności-SGA było najczęściej nagrywanym serialem. Poza tym zadecydowano o odświeżeniu marki nowym serialem i serią filmów. W sumie dobrze, bo Atlantis podupadał coraz bardziej, żal było patrzeć. momentami miał poziom "Xeny" albo i gorzej-"Conana" porównując to z SG-1, nawet w ostatnich sezonach, który miał rzekomo tą samą formułę, widać kolosalną różnicę poziomów.

[filipzandol]

Może jakby producenci czytali fora na temat SGA to zrobili by coś żeby w tak niedopowiedziany sposób nie kończyć serialu a spadek oglądalności to żadna wymówka.

Nie było żadnego spadku, ściągnięto serial z anteny, bo go masowo nagrywano i odtwarzano pomijając reklamy. Jak dla mnie to dowód niezwykłej popularności-SGA było najczęściej nagrywanym serialem. Poza tym zadecydowano o odświeżeniu marki nowym serialem i serią filmów. W sumie dobrze, bo Atlantis podupadał coraz bardziej, żal było patrzeć. momentami miał poziom "Xeny" albo i gorzej-"Conana" porównując to z SG-1, nawet w ostatnich sezonach, który miał rzekomo tą samą formułę, widać kolosalną różnicę poziomów.

Może masz racje ale zostało jeszcze tyle niedopowiedzianych wątków,że napewno jak by trochę popracowali nad tym to 6sezon mógłby być bardzo ciekawy.no i ten statek widm który został zniszczony w ostatnim odcinku 5 serii nie był ostatnim rojem w galaktyce.zgodzę się,że czasem była monotonia ale w SG 1 też im się wszystko udaje i wychodzą z każdej opresji a trwa to 10 sezonów więc w Atlantis to dopiero połowa dało by się pewnie podciągnąć poziom w dalszych sezonach.

[misiokles]

A czy możecie podać mi przykład serialu w którym by tak naprawdę były pozamykane wszystkie wątki? Im świat bogatszy, pełen dobrze nakreślonych ról drugo- i trzecioplanowych tym ilość wątków rośnie w postępie geometrycznym.

[freyr]

zgdzam się z przedmówcami więc nie będę powtarzać dodam od siebie: będzie mi brakować tego kawałka kanadyjskiego lasu i średniowiecznogalaktycznych wieśniaków

[biku1]

Na 30 czerwca MGM zapowiedziało wydanie na dvd "Stargate Atlantis - Season Five".
Poza standardowymi dodatkami w postaci wpadek, deleted scenes , photo and production design galleries, audio commentaries i podobnymi filmikami z planu i z poza niego zobaczymy również rozszerzone wersje dwóch odcinków. Będą to odcinki finałowe czyli “Vegas” i “Enemy At the Gate” , ciekawe jak teraz zmieni się ich wymowa a nasz odbiór.

http://www.gateworld...on-five-on-dvd/

[lukasz245]

co do 5 sezonu strasznie go zeszpecili w stosuku co do reszty , mysle przydaly by sie jeszcze 3 odcinki aby wykonczyc ten sezon z finezja , ostatni odcinek wogule do bani , zadnych poszukiwan nic co moglo by przykuc widza do zachwytu i oczekiwania na dalsze kontynuacje , pozatym wydaje mi sie ze rola doktora Mckeya jest za bardzo wyolbrzymiona dlatego ze nawet jako genialnemu naukowcowi udaje mu sie wszystko naprawic usprawnic i wogule

[Dreddenoth]

A mi sezon 5 się podobał, nie był tak dobry jak sezon 1 czy 2, ale dwa ostanie odcinki to był naprawdę niezły wysoki poziom. Tak cukierkowy tak gipsów, ale było to co lubiłem w SG bitwy w powietrzu i wykorzystywanie znalezionej technologii, no i śmierć członka zespołu, to było niemałe zaskoczenie spodziewałem się śmierci któregoś z Doktorków anie wyćwiczonego komandosa ( szkoda że na krótko bo choć mi się nie podobało, to cudowne zmartwychwstanie...).
Postać Todda to nie to co Baal, o wile fajniejszy z poczuciem humoru ratował SG:A, a Michell i naukowiec Todda pokazało jednak ze wraith to łepskie goście, na pewno mądrzejsze od ludzi którzy zapomnieli o tak pożądanych ZPM(tudzież MPZ).
Dla mnie ten serial może nosić miano StarGate, nowa rasa z bioStatkami, niema nawiązań do Starożytnego Egiptu co mnie w SG-1 zaczynało już nudzić.

Całościowo cały serial dostanie u mnie 8.5/10 ( choć wspominając odcinki takie jak Siege I-II-III, czy No man Land, aż chce się dać 10)

ps;no niech mi teraz film SG:A wpadnie w łapska