Odcinek 047 - S02E23 - Live Together, Die Alone
#801
Napisano 16.08.2006 - |15:18|
1.Inicjatywa Dharma to paranaukowa organizacja wojskowa, która pod przykrywką Hanso
Foundation zakupiła wyspę i wybudowała na niej kompleks bunkrów. Jak wiemy z filmu
instruktażowego, Dharma zajmowała się zoologią, parapsychologią, meteorologią etc. W ramach
eksperymentu psychologicznego postanowiła wybrać grupę ludzi (jako organizacja wojskowa -
żołnierzy, świadczy o tym fakt, że Desmond i Kelvin należeli do armii, a w bunkrach było
pełno broni) i wysłać ich nieświadomych na wyspę, by sprawdzić, jak radzą sobie w
niecodziennych warunkach, taki trochę Big Brother, tylko że z nieuświadomionymi bohaterami.
Każdy bunkier był odizolowany od drugiego (oprócz komputerowej sieci wewnętrznej, z której
nie wolno było korzystać). Sądzę, że poprzednimi mieszkańcami bunkrów byli Inni.
2. Eksperyment przeprowadzono w ścisłej tajemnicy, otoczono Wyspę czymś w rodzaju
magnetycznego "parasola" sprawiającego, że Wyspa jest niewidoczna i nie da się z niej
uciec.
3. Kabel, który przebiegał pod oceanem łączył wyspę ze światem wewnętrznym poprzez
komputery (w 1980 roku nie znano jeszcze bezprzewodowych sieci). Myślę, że internet na
wyspie może jeszcze posłużyć jako środek komunikacji z resztą świata.
3. Eksperyment wymknął się spod kontroli. Na wyspie stało się coś strasznego. Świadczy o
tym ogólny stan wyspy i bunkrów. Jednak pomimo tego, nie został zakończony. Widzimy, że
samoloty nadal zrzucają żywność. Prawdopodobnie miała miejsce epidemia dziwnej choroby, o
której często wspomina się w serialu, tłumaczyłoby to też, dlaczego nikt z Dharmy nie
odwiedza Wyspy.
4. Katastrofa samolotu nie była przypadkiem. Wiemy, że LOSTowicze byli ze sobą związani w
rozmaity sposób. Dlaczego pilot zboczył z kursu? Myślę, że katastrofy nie spowodował
Desmond, chociaż ktoś chciał, żeby tak myślał. Jest scena, w której Desmond widzi rozdatry
skafander Kelvina. Kelvin zrobił to celowo - niemożliwe, aby doświadczony żołnierz mógł
popełnić takie przeoczenie - chciał wyciągnąć Desmonda z bunkra, to pewne. Kelvin brał
udział w konspiracji mającej na celu ściągnięcie samolotu na wyspę. Zauważmy też, że
LOSTOWICZE to ekipa idealna - jest lekarz, jest żołnierz, jest spec od survivalu, psycholog
(no... była), ksiądz... coś w tym musi być!
5. Sprawa dejtukmajsana - myślę, że jescze go zobaczymy na Wyspie - Inni po prostu go
oszukali, z Wyspy nie można tak łatwo uciec. Skończy tak jak Desmond.
6. Posąg, który zobaczył Sayid z łódki, to nie Kolos Rodyjski ani takie tam - ma cztery
palce, tak jak grecka Persefona - według mitologii władczyni świata zmarłych. Cztery palce
symbolizowały cztery pory roku utożsamiane przez Greków z Persefoną. Persefona według The
Lost Experience to także kobieta, która włamała się na stronę Hanso Foundation i próbuje ją
zniszczyć.
Na razie tyle moich teorii, niedługo postaram się rozgryźć jeszcze więcej. I pamiętajcie -
LOSTa kochamy za tajemnice, a nie odpowiedzi...
#802
Napisano 19.08.2006 - |11:28|
Oto garść moich teorii:
1.Inicjatywa Dharma to paranaukowa organizacja wojskowa, która pod przykrywką Hanso
Foundation zakupiła wyspę i wybudowała na niej kompleks bunkrów. Jak wiemy z filmu
instruktażowego, Dharma zajmowała się zoologią, parapsychologią, meteorologią etc. W ramach
eksperymentu psychologicznego postanowiła wybrać grupę ludzi (jako organizacja wojskowa -
żołnierzy, świadczy o tym fakt, że Desmond i Kelvin należeli do armii, a w bunkrach było
pełno broni) i wysłać ich nieświadomych na wyspę, by sprawdzić, jak radzą sobie w
niecodziennych warunkach, taki trochę Big Brother, tylko że z nieuświadomionymi bohaterami.
Każdy bunkier był odizolowany od drugiego (oprócz komputerowej sieci wewnętrznej, z której
nie wolno było korzystać). Sądzę, że poprzednimi mieszkańcami bunkrów byli Inni.
2. Eksperyment przeprowadzono w ścisłej tajemnicy, otoczono Wyspę czymś w rodzaju
magnetycznego "parasola" sprawiającego, że Wyspa jest niewidoczna i nie da się z niej
uciec.
3. Kabel, który przebiegał pod oceanem łączył wyspę ze światem wewnętrznym poprzez
komputery (w 1980 roku nie znano jeszcze bezprzewodowych sieci). Myślę, że internet na
wyspie może jeszcze posłużyć jako środek komunikacji z resztą świata.
3. Eksperyment wymknął się spod kontroli. Na wyspie stało się coś strasznego. Świadczy o
tym ogólny stan wyspy i bunkrów. Jednak pomimo tego, nie został zakończony. Widzimy, że
samoloty nadal zrzucają żywność. Prawdopodobnie miała miejsce epidemia dziwnej choroby, o
której często wspomina się w serialu, tłumaczyłoby to też, dlaczego nikt z Dharmy nie
odwiedza Wyspy.
4. Katastrofa samolotu nie była przypadkiem. Wiemy, że LOSTowicze byli ze sobą związani w
rozmaity sposób. Dlaczego pilot zboczył z kursu? Myślę, że katastrofy nie spowodował
Desmond, chociaż ktoś chciał, żeby tak myślał. Jest scena, w której Desmond widzi rozdatry
skafander Kelvina. Kelvin zrobił to celowo - niemożliwe, aby doświadczony żołnierz mógł
popełnić takie przeoczenie - chciał wyciągnąć Desmonda z bunkra, to pewne. Kelvin brał
udział w konspiracji mającej na celu ściągnięcie samolotu na wyspę. Zauważmy też, że
LOSTOWICZE to ekipa idealna - jest lekarz, jest żołnierz, jest spec od survivalu, psycholog
(no... była), ksiądz... coś w tym musi być!
5. Sprawa dejtukmajsana - myślę, że jescze go zobaczymy na Wyspie - Inni po prostu go
oszukali, z Wyspy nie można tak łatwo uciec. Skończy tak jak Desmond.
6. Posąg, który zobaczył Sayid z łódki, to nie Kolos Rodyjski ani takie tam - ma cztery
palce, tak jak grecka Persefona - według mitologii władczyni świata zmarłych. Cztery palce
symbolizowały cztery pory roku utożsamiane przez Greków z Persefoną. Persefona według The
Lost Experience to także kobieta, która włamała się na stronę Hanso Foundation i próbuje ją
zniszczyć.
Na razie tyle moich teorii, niedługo postaram się rozgryźć jeszcze więcej. I pamiętajcie -
LOSTa kochamy za tajemnice, a nie odpowiedzi...
co do 6 to producenci na jednym z wywiadów potwierdzili ,że posąg reprezentuje archeologie wyspy no czyli kulture tych którzy zamieszkiwali wyspę przed dharmą i rozpoczęciem expermentu !
#803
Napisano 22.08.2006 - |22:07|
2. zgadzam sie
3. mozliwe
3. wypadek był to prawda ale jak dharma chce to zatuszowac to po co przysyła jedzenie ?? moze dlatego ze juz nie ma tej choroby
4. Trudno powiedziec mozliwe ale to dlaczego kelvin mu nie powiedział w bunkrze albo kilka km za bunkrem mógł sie domyslec ze des sie wkurzy jak zobaczy swoja łódz. A z reszta kelvin zwlekał by z tym 3 lata??
5. Wydaje sie ze wróci ale chyba dlatego ze walt sie zbuntuje
#804
Napisano 27.08.2006 - |15:53|
5. Sprawa dejtukmajsana - myślę, że jescze go zobaczymy na Wyspie - Inni po prostu go
oszukali, z Wyspy nie można tak łatwo uciec. Skończy tak jak Desmond.
Michael ma być w 3 sezonie jedynie gościem, tak jak Walt w 2 sezonie. Zobaczymy go w 3, góra 4 odcinkach i ślad po nim zaginie. Myśle ze na początku i na końcu i to właśnie Michael bedzie znaczącą postacią jeżeli chodzi o znalezienie naszych rozbitków. Ta Wilmore (czy jak jej tam) go dopadnie i będzie jej pomagał w odszukaniu Desmonda i reszty
#805
Napisano 28.08.2006 - |15:07|
Ale najlepszy moment tego odcinka to odnalezienie "poczty" wysyłanej z Perły.
#806
Napisano 05.09.2006 - |18:12|
Zgodnie z 1 zasda Maxwela pole elektryczne wytwarza pole magnetyczne, wiec wydaje mi sie ze pod bunkrem znajdowal sie ogromny generator prądu [bo przeceiz skad by brali prąd na tej wyspie z reaktora atomowego] ktory to wytwarzal ten dziwny magnetyzm w bunkrze. Przekrecenie kluczyka uruchomilo mechanizm ktory to wyslal impuls elektryczny a co dalej ... hmm tego mi brakuje.
A i jeszcze jedno podejrzewam ze ojciec penny jest w to zamieszany, a mianowicie w projekt dharmy, moze to jego firma jest firmą-matka dharmy, przeciez to nie jest 21 letni biznesmen zaczynajacy karjere a bogaty ekscentryk. Mysle ze gdy byl mlody zaczal wspolpracowac z dharam [na czym dorobil sie pieniedzy]. Po tym jak projekt upadł wyspa stala sie idealnym miejscem dla desmonda aby trzymac go z dala od swojej córki bez zabijania delikwenta :] A córcia jak to córcia szperala w komputerku taty, pod pretekstem gry w pasjansa i dowiedziala sie o calym projekcie i jego konsekwencjach dlatego wyslala polarnikow, obstawiam ze na biegun polnocny [ bo jak powiedzial artz to jest jeyny ląd na poludnie od wyspy] , aby czekali na ten sygnal.
PS jest tylko jedna rzecz która nie trzyma sie kupy tzn jezeli wiedzial by ze des jest na wyspie to by znala jej polozenie.
PS2 hmm moze wiedzial ze jest na wyspie ale nie wiedziala gdzie ona jest...
pozdrwaiam mysle ze teraz czesciej bede sie udzielał na forum
#807
Napisano 17.09.2006 - |18:27|
#808
Napisano 17.09.2006 - |19:41|
Claire spytała Charliego,"co się stało w bunkrze"a on odpowiedział,że nic,też uważam że nie było żadnego wybuchu,bo niby jak charlie by wtedy wyszedł z tego bez szwankuJa mam pewną sugestię, odnośnie Desmonda... Mianowicie, jak przekręcił kluczyk, to w mojej opinii nic nie wybuchło, lecz zostąły rozładowane (z ogromną siłą) magnesy (zmiana polaryzacji), co spowodowało "odepchnięcie wszystkich metalowych przedmiotów, w tym klapy od bunkra, która w skutek tego została wyrzucona wysoko w powietrze, a lock i eco przeżyją...
P.S. Dlaczego Charlie jakby nigdy nic, wrócił do obozu i nikt, kompletnie nikt nie wrócił się tam, aby zobaczyć co sie stało??
#809
Napisano 18.09.2006 - |14:37|
Hej gościu nie wiem o co ci biega ale to nie ta sama osobaHej, nie czytałem poprzednich 33 stron, więc nie wiem czy ktoś poruszył ten wątek, ale wydaje mi się, że jeden z tych naukowców na Antarktydzie na końcu odcinka to ten sam gościu co gra Jacka. Przyjżyjcie się.
obejrzyj sobie jeszcze raz
#810
Napisano 29.09.2006 - |15:58|
#811
Napisano 01.10.2006 - |12:59|
#812
Napisano 03.10.2006 - |10:09|
obstawiam ze na biegun polnocny [ bo jak powiedzial artz to jest jeyny ląd na poludnie od wyspy] , aby czekali na ten sygnal.
A nie południowy ?
Hej, nie czytałem poprzednich 33 stron, więc nie wiem czy ktoś poruszył ten wątek, ale wydaje mi się, że jeden z tych naukowców na Antarktydzie na końcu odcinka to ten sam gościu co gra Jacka. Przyjżyjcie się.
Twórcy serialu już dawno zdementowali te pogłoski.
obstawiam ze na biegun polnocny [ bo jak powiedzial artz to jest jeyny ląd na poludnie od wyspy] , aby czekali na ten sygnal.
A nie południowy ?
Hej, nie czytałem poprzednich 33 stron, więc nie wiem czy ktoś poruszył ten wątek, ale wydaje mi się, że jeden z tych naukowców na Antarktydzie na końcu odcinka to ten sam gościu co gra Jacka. Przyjżyjcie się.
Twórcy serialu już dawno zdementowali te pogłoski.
Zapraszam do Lublina
#813
Napisano 28.10.2006 - |14:03|
#814
Napisano 28.10.2006 - |19:49|
tak to Libby dała mu łódź (przeciez to wyraźnie widać, chyba faktycznie niektórzy potrzebuja okularów...)
#815
Napisano 24.11.2006 - |13:03|
#816
Napisano 24.11.2006 - |14:10|
EVERYTHING HAPPENS FOR A REASON
4 8 15 16 23 42..... >> DESTINY FOUND <<
#817
Napisano 05.01.2007 - |09:57|
A poza tym witam, to mój 1-szy post
#818
Napisano 26.01.2007 - |11:09|
Całkiem nie głupie... tylko, że jest jeszcze coś: Jack też miał wizje (widział swojego ojca), Kate miała wizje (czarny koń) i Hurley też miał wizje (Dave)... Te które ja wymieniłem nie miały nic wspólnego z przyciskiem!Można założyć, że wizje powodował Dym. Bo w sumie tylko Lock i Eko mieli wizje, które potem pokrywały się z rzeczywistością. Po pierwszej wizji gdy Boon umierał, Locke waląc we właz uratował Desmondowi życie. Dzięki temu ten mógł nadal wciskać przycisk.W kolejnej wizji Eko dowiedział się, że musi przejąć misję wciskania guzika.Widać, że temu czemuś co powodowało wizję zalezało na tym by był on wciskany.
Bo jak powiedział Eco, John źle to zrozumiał... Eco się domyślił, że eksperyment psychologiczny był prowadzony w Perle...To dlaczego to cos we śnie kazało iść do "znaku zapytania" tj Stacji Perła aby "pomóc Johnowi"? Jak wiadomo po wizycie w tym bunkrze Locke stracił wiarę w przycik...
mieć wszystko to za mało
DOBRY ZE MNIE CHŁOPAK
#819
Napisano 06.02.2007 - |14:55|
ale Kate i Hugo te "wizje" mieli również poza wyspą. U Hurley'a wiązało się to z katatonią. Jack "wizje" miał tylko na wyspie z powodu wycieńczenia i odwodnienia, ale nie wiadomo, moze palce maczał w tym dymek. Co do "wizji" poza wyspa to nie sadze zeby wiazaly sie z dymkiem.Całkiem nie głupie... tylko, że jest jeszcze coś: Jack też miał wizje (widział swojego ojca), Kate miała wizje (czarny koń) i Hurley też miał wizje (Dave)... Te które ja wymieniłem nie miały nic wspólnego z przyciskiem!
Zalezy jeszcze co nazywamy "wizja", sny czy halucynacje. Eko miał zarowno sny (z Anna L jak i ze swoim bratem) jak i halucynacje (ministrant i mężczyźni których zabil w kosciele), Lock tylko sny (z zamolotem i bratem Eko)Można założyć, że wizje powodował Dym. Bo w sumie tylko Lock i Eko mieli wizje, które potem pokrywały się z rzeczywistością. Po pierwszej wizji gdy Boon umierał, Locke waląc we właz uratował Desmondowi życie. Dzięki temu ten mógł nadal wciskać przycisk.W kolejnej wizji Eko dowiedział się, że musi przejąć misję wciskania guzika.Widać, że temu czemuś co powodowało wizję zalezało na tym by był on wciskany.
Użytkownik confidence man edytował ten post 06.02.2007 - |23:42|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych