Sądzę, że Penny pracuje z ramienia domu Widmore w Dharmie. Nie ma tym nic dziwnego. Dharma była jak najbarzdiej legalnym i poważnym pzredsięwzięeciem. Widmore Corp. Mogła finansować inicjatywe i w jakims stopniu ją kontrolwoać. Po czystce starcili kontrolę, co nie oznacza, ze nie starali się jakoś jej odzyskać. Porugalska stacja polarna, mogła być jednym z elementem odnalezienia Wyspy. Grupa Naomi mogła być konkurencyjna w stosunku do Dharmy - wygląda jakby każdy chciał kontrolowac Wyspę. Tamci mogli zinfiltrować Dharme i wykraść pewne sekrety. Ostatecznie Penny mogła kłamac. jest tu tak wiele możłiwościmoże lostfan108 coś ukradnie wcześniej ; )
A btt. Ktoś kłamie - albo penelopa albo śp. naomi, no bo jeśli to nie penelopa wysłała naomi to skąd ona miała zdjęcie i znała imie desmonda... gdyby naomi pracowała dla jakiejś korporacji to z pewnością załatwili by jej zdjęcie samego desmonda (a takie z pewnością łatwiej było by zdobyć niż wspólne z peny), ale w takim razie po co penelopa miała by kłamać... A i jeszcze bardzo dziwna rzecz... ten telefon od peny dokładnie kiedy charlie był obok.... albo jest telepatką albo może rusek do nie zadzwonił, a wszystko to spisek...sam nie wiem
Odcinek 069/070 - S03E22/23 - Through The Looking Glass (1 & 2)
#61
Napisano 24.05.2007 - |13:58|
Genesis
#62
Napisano 24.05.2007 - |14:02|
To jest bardzo bardzo dziwne, i jeszcze dochodzi sprawa częstotliwości, przecież peny nie wiedział na jakiej częstotliwości się z nimi skontaktować... numeru telefonu raczej też nie miała...Ja również dorzucę swoje pięć groszy.
- Czy Penny spędza 24 godziny na dobę przy tym komputerze, że na wyspę "dodzwoniła się" niemal natychmiast, gdy sygnał przestał być zagłuszany ? I jakim cudem takowe połączenie było ustanowione ? Pamiętam, że na zakończenie sezonu, podczas wybuchu głównej stacji, jakieś typki na syberii wykryli ten wybuch i dali o tym znać Penny. O ile dobrze kojarzę, była tam nawet mapa i wskazanie owego wybuchu/anomalii. Jeżeli luba Desmonda skorzystała z tych danych, to czemu w ogóle pytała Charliego, gdzie są ? Strasznie ten motyw naciągany - chyba, że coś przeoczyłem.
Czuje że nie ostatnia-- Kolejna śmierć Mikhaiła (czy jak się to pisze) trochę żałosna. Trzeba jednak zrozumieć, że ktoś/coś Charliego musiało zabić. :\
Użytkownik elektrownik edytował ten post 24.05.2007 - |14:04|
Wow....Hurley pregnant. Explains why there has been no weight loss.
Z pcworld.pl
DVD zabezpieczone chipem
komentarze:
Polak kupi papier scierny i zetrze powłokę
Rusek poleje płytę denaturatem i powłoka sie rozpuści
Amerykanin kupi płytę lub sciagnie ją z łączą 10Mb/s
#63
Napisano 24.05.2007 - |14:07|
Czysty przyadek. Po trzech sezonach Lost powiniśmy juz być do tego przyzwyczajeni.- Czy Penny spędza 24 godziny na dobę przy tym komputerze, że na wyspę "dodzwoniła się" niemal natychmiast, gdy sygnał przestał być zagłuszany ? I jakim cudem takowe połączenie było ustanowione ? Pamiętam, że na zakończenie sezonu, podczas wybuchu głównej stacji, jakieś typki na syberii wykryli ten wybuch i dali o tym znać Penny. O ile dobrze kojarzę, była tam nawet mapa i wskazanie owego wybuchu/anomalii. Jeżeli luba Desmonda skorzystała z tych danych, to czemu w ogóle pytała Charliego, gdzie są ? Strasznie ten motyw naciągany - chyba, że coś przeoczyłem.
Genesis
#64
Napisano 24.05.2007 - |14:08|
Ten, kto kazał Penny zadzwonić, jak pojawi się sygnał, prawdopodobnie ją uprzedził, że rozmowa może być kontrolowana przez Othersów, więc prawdopodobnie ona uznała Charliego za Othersa, więc skłamała, co do Naomi. Zresztą Naomi sama twierdziła, że nie widziała Pen na oczy [czy Pen musi znać z imienia wszystkich najemników?]
---> Dokładnie ten sam mechanizm, co w TLE, ktoś wskazuje Pen, co ma robić i jednocześnie [poza jej plecami] jej pomaga, wysyłając swoich ludzi...
Jeśli domysł co do Candle jest słuszny, to może zrobić się ciekawie :afro:
- zlanie tyłka Othersom [jak Rozbitkowie do nich dołączą, to tez oberwą]
- bądź zainstalowanie na wyspie nowego laboratorium i próba odwrócenia tego, co tam się działo przez ostatnie lata [co powodowało śmierć kobiet w ciąży], bądź - zabranie z wyspy tego, co potrzebne do badań
- założenie nowych barier na wyspie, by Mittelwerk się tam nie dostał [lato 2006 - TLE], bądź wysadzenie jej w powietrze
@elektrownik
- kolejny desant - tą samą drogą co Naomi, tyle, że dużo więcej osób, przygotowanie wejścia na wyspę dla statku [może wyłączenie Lostzilli?]
- na tym statku mogą być chłopcy w mundurach
#65
Napisano 24.05.2007 - |14:09|
To jeszcze jeden dowód, że ruska nie tak łatwo ukatrupić.- Kolejna śmierć Mikhaiła (czy jak się to pisze) trochę żałosna. Trzeba jednak zrozumieć, że ktoś/coś Charliego musiało zabić. :\
Genesis
#66
Napisano 24.05.2007 - |14:12|
No tak, ale po co wątek z desmondem... gdyby nie to to ja wszystko rozumiem...Sądzę, że Penny pracuje z ramienia domu Widmore w Dharmie. Nie ma tym nic dziwnego. Dharma była jak najbarzdiej legalnym i poważnym pzredsięwzięeciem. Widmore Corp. Mogła finansować inicjatywe i w jakims stopniu ją kontrolwoać. Po czystce starcili kontrolę, co nie oznacza, ze nie starali się jakoś jej odzyskać. Porugalska stacja polarna, mogła być jednym z elementem odnalezienia Wyspy. Grupa Naomi mogła być konkurencyjna w stosunku do Dharmy - wygląda jakby każdy chciał kontrolowac Wyspę. Tamci mogli zinfiltrować Dharme i wykraść pewne sekrety. Ostatecznie Penny mogła kłamac. jest tu tak wiele możłiwości
jeśli będzie tak skuteczny jak ten co naomi to w najlepszym razie zawisną na drzewach albo się potopią...@elektrownik
- kolejny desant - tą samą drogą co Naomi, tyle, że dużo więcej osób, przygotowanie wejścia na wyspę dla statku [może wyłączenie Lostzilli?]
- na tym statku mogą być chłopcy w mundurach
Wow....Hurley pregnant. Explains why there has been no weight loss.
Z pcworld.pl
DVD zabezpieczone chipem
komentarze:
Polak kupi papier scierny i zetrze powłokę
Rusek poleje płytę denaturatem i powłoka sie rozpuści
Amerykanin kupi płytę lub sciagnie ją z łączą 10Mb/s
#67
Napisano 24.05.2007 - |14:17|
Napewno przypadek, ale możemy to jeszcze tak wytłumaczyc: Panny wysyłała sygnał na wyspe, aby ktoś odebrał. Ciągle ten sygnał albo request wysyłała maszyna (tak jak wiadomośc Francuski). I poprostu kiedy Charlie wyłaczył ta blokade to sygnał w końcu dotarł i być może maszyna, która wysyłała request od Penny, właczyła jakiś alarm i zaalarmowała Penny, że sygnał dotarł. Wtedy to by się wydawałao bardziej sensowne, niż siedzenie 24/7 i czekanie aż sekretarka na wsypie odbierze telefonCzysty przyadek. Po trzech sezonach Lost powiniśmy juz być do tego przyzwyczajeni.
#68
Napisano 24.05.2007 - |14:26|
#69
Napisano 24.05.2007 - |14:28|
Scena, gdy Hurley jedzie swoim busem - no bezcenna poprostu. Spowodowała u mnie wybuch śmiechem. Zastanawim się tylko jak go nasz balonik odpalił. Zgaduję, że zaparkował go na górce i wystrczyło, że go stoczył.
Jak dla mnie ważniejszym pytaniem od przyszłosci Jacka, jest - Kto u licha tak szuka Desmonda? Skąd ktokolwiek (za wyjątkiem Dharmy) wiedział o anomaliach elektromagnetycznych? Kto wiedział, że trzeba sie posiłkowac Penelope, żeby znaleźć tę wyspę? Skoro nie Mittelwerk to może wojsko? A moze misja ratunkowa Desa ?
Coś się wyjaśniło, ale w sferze niedóróbek technologicznych LOST powinien dostać jakąś nagrodę. Looking Glass tworzył jakąś powłokę wokół wyspy czy co? Skoro to zakłócało łączność, to tylko dla fal średnich i długich (krótkofalówki działay - NA CAŁEJ WYSPIE - gdzieś musi być jakiś Access Point hehe). Danielle słyszała liczby na statku - czyli Looking Glass nie działał? To samo się tyczy przechwytu wojskowego. A fale radiowe odebrane przez rozbitków (radyjko Hurleya)? Cudowne namnażanie broni, a później jej jeszcze cudowniejsze znikanie. Ale całkowicie najlepszym z najlepszych było bezawaryjne działanie tego rewolweru. Wiem, że trudnie jest zepsuć rewolwer, ale od czystki minęło co najmniej kilka lat, a tutaj wszystko działa. Może to moc wyspy?
A teraz nasz rosjanin. On chyba nie wierzy w Jacoba i tą całą mistyczną resztę. To jest stary Dharmowiec.
Locke to jakiś taki niezdecydowany człowiek. Najpierw zabali mu nogi. Odzyskał je na wyspie. Później zabrali mu głos. Odzyskał go jak miał coś ważnego do powiedzenia. I znowu stracił nogi. Odzyskał je, ale musiał naprawdę tego chceć.
Fajnie było popatrzyć jak Sayid & Co. wysadzają innych. Teraz others trzęsą dupsko. I bardzo dobrze - tego było trzeba.
#70
Napisano 24.05.2007 - |14:34|
Raczej kilkanaście lat... w otwartym dole... proch powinien ulec zawilgoceniu już dawno... No i niech ktoś mi powie jak mozna zakłucić łączność satelitarną ? Jeśli dobrze pamiętam to jest to niemożliwe, no chyba że się antenę zasłoni...Ale całkowicie najlepszym z najlepszych było bezawaryjne działanie tego rewolweru. Wiem, że trudnie jest zepsuć rewolwer, ale od czystki minęło co najmniej kilka lat, a tutaj wszystko działa. Może to moc wyspy?
Rosjanin z pewnością powróci, było widać jak odpływa do tyłu i puszcza granat, biorąc pod uwagę że eksploduje on pod wodą, a rusek miał kamizelkę kuloodporną na co chyba nikt uwagi nie zwrócił...
Wow....Hurley pregnant. Explains why there has been no weight loss.
Z pcworld.pl
DVD zabezpieczone chipem
komentarze:
Polak kupi papier scierny i zetrze powłokę
Rusek poleje płytę denaturatem i powłoka sie rozpuści
Amerykanin kupi płytę lub sciagnie ją z łączą 10Mb/s
#71
Napisano 24.05.2007 - |14:51|
Kwestia flaschów Jacka też ciekawa, ale nie w momencie gdy to przyszłość. Chce wrócić i tyle. Skoro Kate potrafi normalnie żyć, to i on by potrafił. Liczyłem na to, że pokaża kto umarł...niestety będę musiał na to długo poczekać
Ogólnie dobrze, ale mogło być lepiej.
Użytkownik robercik edytował ten post 24.05.2007 - |14:51|
mieć wszystko to za mało
DOBRY ZE MNIE CHŁOPAK
#72
Napisano 24.05.2007 - |15:04|
A na wyspie skłonny poświęcić wszystko żeby z wyspy uciec....
No to jasne że został na wyspie ktoś, kogo kochał, bo wątpie żeby Jackowi się tak tęskniło za trawą, drzewami i duchami straszącymi po wyspie
a rosjanin przetrwa.
Przeżył ataki bronią soniczną, białą, wręcz... to i z bronią rozpryskową sobie poradzi. Regeneruje sie szybciej od Locke'a
Co u licha na wyspie robi Walt... wyrósł kurde troche nie ?
Użytkownik titos2k edytował ten post 24.05.2007 - |15:07|
#73
Napisano 24.05.2007 - |15:09|
Pewnie i wróci, ale lepiej żeby mieli na to porządne usprawiedliwienie, bo to się zaczyna robić dziwniejsze niż uciekanie przez pół Ameryki z raną po strzale w klacie w Apocalypto.Raczej kilkanaście lat... w otwartym dole... proch powinien ulec zawilgoceniu już dawno... No i niech ktoś mi powie jak mozna zakłucić łączność satelitarną ? Jeśli dobrze pamiętam to jest to niemożliwe, no chyba że się antenę zasłoni...
Rosjanin z pewnością powróci, było widać jak odpływa do tyłu i puszcza granat, biorąc pod uwagę że eksploduje on pod wodą, a rusek miał kamizelkę kuloodporną na co chyba nikt uwagi nie zwrócił...
BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out"
#74
Napisano 24.05.2007 - |15:12|
i przeszdł mutacje głosu. No coz - rok minął.Co u licha na wyspie robi Walt... wyrósł kurde troche nie ?
Genesis
#75
Napisano 24.05.2007 - |15:18|
Nie doczekaliśmy się żadnych wiążących odpowiedzi, jedynie namnożone zagadki, na rozwiązanie kttórych trzeba czekać bardzo długo.
W trumnie prawdopodobnie leży Sawyer i dlatego właśnie Kate nie chciała przyjśc na pogrze i dlatego też nie ma nikogo na pogrzebie. Poza nim tylko Lock nie miał nikogo.
Penny nie siedziała dzwoniąc, jedynie dostała sygnał od gości na biegunie, że wyspa jest on-line i zadzwoniła. Z drugij strony jak już wie, że Des żyje to ruszy mu na ratunek i o tym będzie 6 sezon.
Mikhaił miał na sobie kamizekę wzmacnianą czymś tam. Taki harpun nic mu wiec nie zrobił, najwyżej go drasnął. Poza tym pod wodą granaty nie mają takiej siły rażenia wiec pewnie przeżyje.
Sposób w jaki zabili Charliego jest żenujący. Przecież mając drzwi otwierane do środka pomieszczenie wystarczyło je przymknąc żeby wpadając woda sama je domknęła do końca. Głupota, żenada i lipa. Ogólnie jednak dobrze, że Charlie killim bo ta postać wyczerpała się.
Lipni ci zołnierze Bena, jak nie mogą trafić w dużego gościa w czerwonej koszuli siedzącego za malutkim kułeczkiem w najmniejszym busiku świata. Fajnie było jednak pokazane, jak po szarży było zbliżeni na logo dharmy na samochodzie, taki dharma reavange.
#76
Napisano 24.05.2007 - |15:23|
Wow....Hurley pregnant. Explains why there has been no weight loss.
Z pcworld.pl
DVD zabezpieczone chipem
komentarze:
Polak kupi papier scierny i zetrze powłokę
Rusek poleje płytę denaturatem i powłoka sie rozpuści
Amerykanin kupi płytę lub sciagnie ją z łączą 10Mb/s
#77
Napisano 24.05.2007 - |15:25|
Mikhaił miał na sobie kamizekę wzmacnianą czymś tam. Taki harpun nic mu wiec nie zrobił, najwyżej go drasnął. Poza tym pod wodą granaty nie mają takiej siły rażenia wiec pewnie przeżyje.
Harpun jak dobrze było widać wbił się bardzo głęboko, a to dlatego, że kevlar chroni tylko przed pociskami o dużej prędkości rotacji.
Nie tak łatwo trafić w kogoś, kto siedzi za szybą samochodu. Kule bardzo łatwo zmieniają kierunek lotu, tracą lwią część energii itp. Udowodniono to nawet w jakimś programie popularnonaukowym w którym analizowano okoliczności zamachu na amerykańską ambasadę gdzieś w Afryce. Pocisk z M16 wystrzelony z odległości 10 m ledwie przechodził, był zniekształcony i zmienił tor lotu. Z kilku strzałów trafił bodaj jeden a to i tak tylko przypadek.Lipni ci zołnierze Bena, jak nie mogą trafić w dużego gościa w czerwonej koszuli siedzącego za malutkim kułeczkiem w najmniejszym busiku świata. Fajnie było jednak pokazane, jak po szarży było zbliżeni na logo dharmy na samochodzie, taki dharma reavange.
Użytkownik Hans Olo edytował ten post 24.05.2007 - |15:29|
BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out"
#78
Napisano 24.05.2007 - |15:25|
Wow....Hurley pregnant. Explains why there has been no weight loss.
Z pcworld.pl
DVD zabezpieczone chipem
komentarze:
Polak kupi papier scierny i zetrze powłokę
Rusek poleje płytę denaturatem i powłoka sie rozpuści
Amerykanin kupi płytę lub sciagnie ją z łączą 10Mb/s
#79
Napisano 24.05.2007 - |15:28|
Oczywiście, z Charlie mógł sie uratowaćl lecz wybrał swoje przeznaczenie. Pewnie się obawiał, ze fakkt że przezyje moze zmienić bieg wypadków przewidzianych przez Desmonda i Claire nie zostanie uratowana, a przeceiż od poczatku mu o to chodziło.Sposób w jaki zabili Charliego jest żenujący. Przecież mając drzwi otwierane do środka pomieszczenie wystarczyło je przymknąc żeby wpadając woda sama je domknęła do końca. Głupota, żenada i lipa. Ogólnie jednak dobrze, że Charlie killim bo ta postać wyczerpała się.
Użytkownik Jonasz edytował ten post 24.05.2007 - |15:29|
Genesis
#80
Napisano 24.05.2007 - |15:29|
Ale nasz ruski sam w sobie jest pancerny... jak radziecki tank... co do harpuna to dostał w okolice serca.. więc powinien być kaput.. to raczej świadczy o tym że ruski jest może nawet nieśmiertelny tak jak richard, ani się nie starzeje... w końcu mógł rzucić do kabiny radiowej ten granat będąć w basenie dla łodzi,podwodnych, a raczej kamikadze też nie jest, nie poświęcił by się dla bena, po prostu wiedział że nie zginie..Harpun jak dobrze było widać wbił się bardzo głęboko, a to dlatego, że kevlar chroni tylko przed pociskami o dużej prędkości rotacji.
Wow....Hurley pregnant. Explains why there has been no weight loss.
Z pcworld.pl
DVD zabezpieczone chipem
komentarze:
Polak kupi papier scierny i zetrze powłokę
Rusek poleje płytę denaturatem i powłoka sie rozpuści
Amerykanin kupi płytę lub sciagnie ją z łączą 10Mb/s
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych