Skocz do zawartości

Zdjęcie

Śmierć


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
132 odpowiedzi w tym temacie

#61 rexus

rexus

    Starszy sierżant

  • W tr. aktywacji
  • 885 postów

Napisano 01.04.2005 - |19:56|

Umiera wielki człowiek - a w telewizji mamy szopke i co irytuje najbardziej wyczekiwanie na śmierć papierza bo nie jest to wyczekiwanie na polepszenie się jego stanu zdrowia.

To przykre że w obecnych czasach tragedia jest tematem nr 1.

Użytkownik rexus edytował ten post 01.04.2005 - |19:57|

  • 0

#62 Castor Krieg

Castor Krieg

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 092 postów
  • MiastoBerlin

Napisano 01.04.2005 - |20:12|

Umiera wielki człowiek - a w telewizji mamy szopke i co irytuje najbardziej wyczekiwanie na śmierć papierza bo nie jest to wyczekiwanie na polepszenie się jego stanu zdrowia.

To przykre że w obecnych czasach  tragedia jest tematem nr 1.

Wyświetl post

Może szopka dlatego, że po raz pierwszy możemy widzieć, jak umiera papież? Internet, technika, te sprawy...
  • 0

#63 Grzesiu

Grzesiu

    Sierżant sztabowy

  • Tauri Graphics
  • 1 079 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 01.04.2005 - |20:15|

Chore to jest :| Robienie show z takiej tragedii.
Boze, widzisz i nie grzmisz?!
  • 0
Okładki DVD - Szukasz okladek do seriali i filmow? Znajdziesz je tam!

Eric Clapton - Polski nieoficjalny portal Artysty



Dołączona grafika

#64 rexus

rexus

    Starszy sierżant

  • W tr. aktywacji
  • 885 postów

Napisano 01.04.2005 - |20:31|

Może szopka dlatego, że po raz pierwszy możemy widzieć, jak umiera papież? Internet, technika, te sprawy...


I tak nie zobaczymy jego śmierci - tylko stacje tv czekją na to która pierwsza ogłośi jego śmierć - nie mam nic preciwko szybkiemu przekazywaniu inforamcji - ale to co sie teraz dzieje - to wyczekiwanie na zgon ... czy to nie jest chore.
  • 0

#65 wokram

wokram

    Szeregowy

  • VIP
  • 4 postów
  • Miastomała polska

Napisano 01.04.2005 - |20:43|

cóż, pora się przyzwyczaić, ja już z tego szoku ochłonąłem (spowodowanego takim podejściem stacji tv do tragicznych wydarzeń) po tym co się działo 11 września, teraz tv jest wyłączony, na informacje nie sępię wychodząc z założenia, że wolę się wszystkiego dowiedzieć na sobotniej lub niedzielnej mszy, cała zaistniała sytuacja napawa mnie obrzydzeniem

Użytkownik wokram edytował ten post 01.04.2005 - |20:45|

  • 0

#66 MacGyver

MacGyver

    Chorąży

  • VIP
  • 1 361 postów
  • MiastoWieliszew

Napisano 01.04.2005 - |21:05|

Wielu Papieża już pogrzebało.Wielu widziało już jego śmierć,jednak ja tej śmierci nie widzę.Papież nie umrze,ani dziś,ani za tydzień.Bóg mu nie da umrzeć,nie w taki sposób.Jeżeli Jan Paweł II umrze,to tylko wtedy,kiedy nikt się tego spodziewać nie będzie.Oglądając relacje w tv nie raz mi się dzisiaj łezka zakręciła.Gdybym mógł to sam wyruszyłbym z ludźmi do Rzymu,tylko po to,aby pokazać,że ma u mnie wielki szacunek i uznanie.Głęboko wierzę,że Karol Wojtyła jeszcze nie umiera.Boję się,dnia,kiedy to nastąpi.Boję się tego co może nastąpić,gdy Papież umrze.To może być początek końca,bo Papież utrzymywał bądź co bądź pokój na tym świecie.
  • 0
" PAMIĘTAJCIE , STARGATE ISTNIEJE !!! KTO NIE WIERZY NIECH ZAJRZY W SWÓJ UMYSŁ "

#67 Castor Krieg

Castor Krieg

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 092 postów
  • MiastoBerlin

Napisano 01.04.2005 - |21:58|

Wielu Papieża już pogrzebało.Wielu widziało już jego śmierć,jednak ja tej śmierci nie widzę.Papież nie umrze,ani dziś,ani za tydzień.Bóg mu nie da umrzeć,nie w taki sposób

Wyświetl post

Ludzie, ja do Papieża nic nie mam, ale jak zejdziecie mi tutaj na mistykę, to temat zamykam. MacGyver, najprawdopodobniej Papież umrze dzisiaj w nocy, jak masz niewydolność serca, wątroby, nerek, to mało możesz poradzić. Życie to nie film.
  • 0

#68 MacGyver

MacGyver

    Chorąży

  • VIP
  • 1 361 postów
  • MiastoWieliszew

Napisano 02.04.2005 - |07:01|

Na szczęście nie umarł.A z tą niewydolnością to może być mocno naciągane.Lekarze całej prawdy nie powiedzą,a nawet ją jeszcze naciągną.
  • 0
" PAMIĘTAJCIE , STARGATE ISTNIEJE !!! KTO NIE WIERZY NIECH ZAJRZY W SWÓJ UMYSŁ "

#69 Castor Krieg

Castor Krieg

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 092 postów
  • MiastoBerlin

Napisano 02.04.2005 - |07:18|

Na szczęście nie umarł.A z tą niewydolnością to może być mocno naciągane.Lekarze całej prawdy nie powiedzą,a nawet ją jeszcze naciągną.

Wyświetl post

No raczej nie powiedzą, że jest gorzej, niż w rzeczywistości. To raczej podkoloryzują aby wyglądało, że jest lepiej. No ale fakt niezaprzeczalny, mamy ranek a Papież żyje. I fajnie, ale MacGyver - niech ta śmierć nie zawali ci tak światopoglądu, bo ja się o ciebie bać zacznę - świat się toczył za poprzedniego papieża, i będzie się toczyć za następnego (obstawiam Latin America/Spain/Portugal).
  • 0

#70 harcerzyk123

harcerzyk123

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 129 postów
  • MiastoWhitestock

Napisano 02.04.2005 - |08:25|

Odchodzi wielki człowiek. :( Świat będzie trwał dalej ale po odejściu Karola Wojtyły nie będzie już taki sam. A ja mimo wszystko wierzę, że zdarzy się jakiś mały cud i a nóż widelec coś się poprawi ze stanem zdrowia Ojca Swietego.
Pozdrawiam.
  • 0
"Ambassador Kosh has been a busy boy today."
"They say God works in mysterious ways."
"Maybe so, but He's a con-man compared to the Vorlon."
-- Garibaldi and Sinclair in Babylon 5:"Deathwalker"

#71 MacGyver

MacGyver

    Chorąży

  • VIP
  • 1 361 postów
  • MiastoWieliszew

Napisano 02.04.2005 - |11:46|

Te ostatnie dni,godziny dają polakom do zrozumienia kim tak naprawdę był i jeszcze jest Papież.Ja dopiero teraz zdałem sobie sprawę z tego,jak Ojciec Święty był dla nas i jest ważny w życiu.Całe życie narzekaliśmy,ale w 78' dostaliśmy taki dar od Boga.Tym darem był Papież,Polski Papież.Ojciec wszystkich polaków i całego świata.Przykre jest to,że umiera i jest to raczej nieuniknione.Cuda się zdarzają i myślę,że każdy wierzy,że cud uratuje Jana Pawła II i jeszcze nie raz ujrzymy go w Watykanie :)
  • 0
" PAMIĘTAJCIE , STARGATE ISTNIEJE !!! KTO NIE WIERZY NIECH ZAJRZY W SWÓJ UMYSŁ "

#72 MacGyver

MacGyver

    Chorąży

  • VIP
  • 1 361 postów
  • MiastoWieliszew

Napisano 26.05.2005 - |15:02|

Krzysztof Nowak nie żyje :( Jestem załamany.

W wieku 29 lat, po długiej i ciężkiej chorobie, w nocy ze środy na czwartek zmarł w Wolfsburgu polski piłkarz Krzysztof Nowak, który cierpiał na nieuleczalną chorobę układu nerwowego ALS, wywołaną tajemniczym wirusem.
Osierocił żonę Beatę i dwoje dzieci: 9-letniego Maksymiliina i 4-letnią Marię.
Nowak dziesięć razy grał w reprezentacji Polski i zdobył jednego gola. Występował m.in. w Okęciu Warszawa, Sokole Pniewy, brazylijskim Atletico Paranaense i VfL Wolfsburg.

Był ot zawodnik naprawdę baaaardzo dobry,jakiego nam w polskiej piłce brakowało!!!Ostatni raz zagrał w reprezentacji w 1999 roku w meczu ze Szwedami.To był taki polski Tomas Rosicky,jeśli go porównać do dzisiejszych czasów.Mimo swojego młodego wieku grał baaardzo spokojnie i mądrze.To był niewątpliwy talent naszego rodzimego futbolu.Niestety choroba nie wybiera :/ Jestem w szoku,bo robiono wszystko,żeby pomóc mu normalnie żyć.Szkoda tylko,że to Wolfsburg mu pomagał,a nie nikt z naszego kraju.PZPN nawet nie kiwnął palcem.

['] ['] ['] ['] Krzysiek nigdy o tobie nie zapomnę :(
  • 0
" PAMIĘTAJCIE , STARGATE ISTNIEJE !!! KTO NIE WIERZY NIECH ZAJRZY W SWÓJ UMYSŁ "

#73 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 07.07.2005 - |20:29|

[`] Dla ofiar zamachu w Londynie .
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#74 Jedi Leonikus

Jedi Leonikus

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 337 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 21.07.2005 - |09:56|

Zmarł James Doohan, który znany był przede wszystkim z roli inżyniera Montgomery'ego Scotta w serialu "Star Trek". Aktor przeżył 85 lat.


http://film.onet.pl/...es_doohan_1.jpg

James Doohan
Doohan cierpiał na chorobę Alzheimera. W ostatnich chwilach życia aktora towarzyszyła mu żona, Wende.

Urodzony 3 marca 1920 roku w Vancouver w Kanadzie, James Montgomery Doohan był najmłodszym z czwórki dzieci aptekarza, weterynarza i dentysty Williama Doohana oraz jego żony, Sarah.

Doohan po mistrzowsku zmieniał głos, która to zdolność umożliwiła mu na początku kariery pracę w radiu. Jego przygoda ze "Star Trekiem" rozpoczęła się w 1966 roku. Po trzech latach wyświetlania programu, telewizja NBC zawiesiła jego produkcję, tłumacząc się niską oglądalnością.

Doohan powrócił jako Scotty w pierwszym filmie pełnometrażowym z serii "Star Trek" w 1979 roku, a następnie w kolejnych produkcjach z cyklu. Postać inżyniera z przyszłości na dobre zdominowała jego życie. W latach 90. użyczył swego głosu postaci Scotty'ego w grze wideo opartej na popularnym serialu. W 1973 roku skarżył się swojemu dentyście, że wszyscy kojarzą go jedynie z rolą Scotty'ego i chcą, aby grał podobne postacie. - Jimmy, będziesz Scottym długo po swojej śmierci. Gdybym był na Twoim miejscu, pogodziłbym, się z tym - brzmiała rada dentysty. - Zgodziłem się z nim - wspominał w jednym z wywiadów Doohan. - Od tego czasu wszystko układało się cudownie.

Aktor napisał autobiografię, którą zatytułował "Beam Me Up, Scotty", czyli tak jak brzmiało jedno z najpopularniejszych haseł serialu, a które z całą pewnością uczyniło Doohan nieśmiertelnym.

Był trzykrotnie żonaty. Z pierwszego małżeństwa z Judy Doohan aktor miał czwórkę dzieci. Dwójka kolejnych potomków pochodzi z drugiego związku aktora z Anitą Yagel. W 1974 roku poślubił Wendę Braunberger, z którą miał trójkę dzieci. Jego ostatnia latorośl, córka Sarah, przyszła na świat w 2000 roku, kiedy Doohan miał 80 lat.

Chorobę Alzheimera zdiagnozowano u aktora w latach 80. Po raz ostatni publicznie pokazał się w październiku 2004 roku kiedy odebrał gwiazdę na Hollywood Walk of Fame.


Wklejone z onetu http://film.onet.pl/...wiadomosci.html
  • 0
AVATAR ->Po lewej Leonek 1 rok 9 miesięcy, po prawej Pawełek 5 lat 4 miesiące.

#75 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 21.07.2005 - |13:18|

Dołączona grafika

20 lipca 2005 r zmarł James Doohan - czyli znany trekkerom główny inżynier Enterprisa - Montgomery Scott.
Urodzony w Kanadzie, zmarł w Redmond, w stanie Washington. Ostatnie lata ciężko chorował na Alzheimera.
Bezpośrednią przyczyną zgonu było zapalenie płuc. Miał 85 lat

Beam Me Up, Scotty!

Użytkownik psjodko edytował ten post 21.07.2005 - |13:46|

::. GRUPA TARDIS .::


#76 VeeDee

VeeDee

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 338 postów

Napisano 21.07.2005 - |15:03|

Właśnie jestem w trakcie oglądania ostatnich odcinków Treka jakich nie widziałem, czyli TOS. I wśród całej załogi, bardzo polubiłem Scotty'ego - z jego superowym akcentem i tekstami. Szkoda :(

Jest drugim po McCoy'u, który z oryginalnej załogi odszedł. Reszta też nie jest młoda (68-75)

Użytkownik VeeDee edytował ten post 21.07.2005 - |15:06|

  • 0
VeeDee

#77 M.M

M.M

    Starszy sierżant

  • VIP
  • 808 postów
  • MiastoKraków

Napisano 21.07.2005 - |16:11|

W wieku 47 lat zmarł Andrzej Grubba, najlepszy polski zawodnik tenisa stołowego. Przyczyną zgonu była najprawdopodobniej choroba nowotworowa. Grubba cierpiał na nią od wielu lat.
Pamiętam jak kibicowałem mu podczas mistrzostw Europy. Wiadomość o jego śmierci jest dla mnie zaskoczeniem. :(
Więcej o Andrzeju i jego osiągnięciach sportowych tutaj: http://sport.interia...news?inf=648384.
  • 0

#78 VeeDee

VeeDee

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 338 postów

Napisano 16.09.2005 - |13:31|

Tragiczna śmierć Arkadiusza Gołasia
PAP 13:45

Reprezentant Polski w siatkówce Arkadiusz Gołaś zginął w Austrii w wypadku samochodowym, poinformował Polski Związek Piłki Siatkowej.

24-letni Gołaś, który od kilku lat grał w reprezentacji Polski, jechał do włoskiego klubu Lube Banca Macerata, z którym miał podpisany trzyletni kontrakt.


Jest to wielka strata dla polskiego sportu, polskiej siatkówki.

[']

Użytkownik VeeDee edytował ten post 16.09.2005 - |13:35|

  • 0
VeeDee

#79 Kirkor

Kirkor

    Kapral

  • Użytkownik
  • 184 postów
  • MiastoGdansk

Napisano 17.09.2005 - |06:26|

NIestety tracimy najlepszycz
[']['][']
  • 0

#80 Katharn

Katharn

    Ostatni Smok

  • Moderator
  • 1 341 postów
  • MiastoWarszawa / Częstochowa

Napisano 22.09.2005 - |22:01|

Może to miejsce na pożegnania z wielkimi ludźmi...

Mój Dziadek był dla mnie Wielkim Człowiekiem.

Dziś o 9:30 po 2 latach cierpień Bóg uznał, że już dość. Mój Dziadek - Józef Kocela - odszedł. Odszedł nagle, po prostu przestał oddychać. Stało się to na nazych oczach - razem z mamą trzymaliśmy go na rękach, a on po prostu odszedł.

Był wspaniałym człowiekiem... Nie potrafię wyrazić tego słowami...

Proszę Was - ludzi których poznałem dzięki forum - o choć minutę modlitwy w sobotę o 13:30 - kiedy odbędzie się msza św. - lub o dowolnej porze.

Dołączona grafika
Gdybym mial niebios haftowane szaty,
Zlotym i srebrnym przetykane swiatlem,
Blekitne, ciemne, przydymione szaty
Nocy i swiatla, i polswiatla,
Rozpostarlbym je pod twoje stopy.
Lecz biedny jestem: me skarby -- w marzeniach,
Wiec ci rzucilem marzenia pod stopy;
Stapaj ostroznie, stapasz po marzeniach...




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych