Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 70 – S04E10 – This Mortal Coil


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
115 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Odcinek 70 – S04E10 – This Mortal Coil (140 użytkowników oddało głos)

Oceniamy odcinek:

  1. 10 (15 głosów [12.93%])

    Procent z głosów: 12.93%

  2. 9.5 (20 głosów [17.24%])

    Procent z głosów: 17.24%

  3. 9 (22 głosów [18.97%])

    Procent z głosów: 18.97%

  4. 8.5 (13 głosów [11.21%])

    Procent z głosów: 11.21%

  5. 8 (20 głosów [17.24%])

    Procent z głosów: 17.24%

  6. 7.5 (4 głosów [3.45%])

    Procent z głosów: 3.45%

  7. 7 (6 głosów [5.17%])

    Procent z głosów: 5.17%

  8. 6.5 (3 głosów [2.59%])

    Procent z głosów: 2.59%

  9. 6 (5 głosów [4.31%])

    Procent z głosów: 4.31%

  10. 5.5 (1 głosów [0.86%])

    Procent z głosów: 0.86%

  11. 5 (3 głosów [2.59%])

    Procent z głosów: 2.59%

  12. 4.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (1 głosów [0.86%])

    Procent z głosów: 0.86%

  14. 3.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  15. 3 (2 głosów [1.72%])

    Procent z głosów: 1.72%

  16. 2.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  18. 1.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  20. 0.5 (1 głosów [0.86%])

    Procent z głosów: 0.86%

  21. 0 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#61 DonBolano

DonBolano

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 505 postów
  • MiastoOstrów Wlkp/Wrocław

Napisano 13.12.2007 - |10:27|

Spoiler

Użytkownik DonBolano edytował ten post 13.12.2007 - |10:28|

  • 0

#62 kozuch

kozuch

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 394 postów
  • MiastoBydgoszcz

Napisano 13.12.2007 - |14:48|

Odcinek jak na połowę sezonu hmm trochę mało 7\10

Wszystko w zasadzie zostało napisane powyżej.

W tym odcinku prawie wszystko mieliśmy w podwójnej dawce:

2 Rodneyów, Shepardów, Rononów, 2 Teyle, 2 okręty replikatorów, 2 miasta Atlantis tylko jakoś tak akcji nie było x2.
  • 0

#63 Glock

Glock

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 90 postów

Napisano 13.12.2007 - |17:07|

Ogolnie to do tej pory nie widze większego sensu w działaniu repków. Budują budynki/maszyny będące dokładną kopią tego co robili pradawni. Czyli wszystko działa w oparciu o konkretne fizyczne działanie ( otwieranie drzwi, sterowanie statkiem, itp.) zamiast korzystać z logicznego w tym wypadku sterowania bezprzewodowego w którym to repek sterowałby tym wszystkim jedynie za pomocą "myśli"

Mały cytacik:
[16794][16817]Ale te naśladują Pradawnych.
[16827][16858]Nawet zbudowali sobie własną Atlantydę.
[16864][16875]A nawet więcej.
[16875][16894]Po co to robią?
[16904][16943]Sądzę, że uważają Pradawnych za rodziców,|którzy ich zdradzili.
[16945][16995]A na ludzi jak na rodzeństwo,|które otrzymało całą miłość rodziców.
[16998][17023]Od wieków pałają żądzą zemsty.

To dowodzi dlaczego przybierają ludzką forme, poddając się jej ograniczeniom, przez co są mniej efektywni.
To,że odczuwają swego rodzaju emocje ogranicza ich...mleczne replikatory,szczególnie te w postaci robaków miały w zasadzie jeden cel...replikować się i to za wszelką cene,nie odczuwały gniewu,zawiści,zazdrości, przez co nie kopiowały czyiś pomysł(aby coś sobie udowodnić) tylko tworzyli swoje własne ze zlepków cudzych.
  • 0
Dołączona grafika

#64 misiokles

misiokles

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 404 postów

Napisano 13.12.2007 - |18:12|

A mnie dziwi, zarówno w odcinku Tin Man jak i w tym jak kopie, ale mimo wszystko kopie z ludzkimi uczuciami, wiedzą, empatią, szybko godzą się na samobójstwo. Czy nie jest możliwe funkcjonowanie dwóch egzemplarzy tego samego człowieka? Trzeba od razu do piachu? Owszem, to zawiłe prawnie - ale przecież tylko prawnie....
  • 0

#65 LunatiK

LunatiK

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 764 postów

Napisano 13.12.2007 - |19:25|

zawiłe prawnie??
To nie ma zadnego znaczenia. Skoro pozwolili kosmitom (bo jak inaczej nazwać Ranona, Teyle i Teal'ca) u siebie robić to z bliźniakami nie byłoby problemu.
Tu chodzi o scenarzystów, jeśli bliźniaki by przezyły to pojawiłby sie problem co z nimi robić w serialu.
  • 0
Kapitan Bomba - Idealny SF :P

Dołączona grafika

#66 rwd70

rwd70

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 6 postów

Napisano 13.12.2007 - |20:07|

No cóż kolejny odcinek za nami. Jak dla mnie skaczą z tematu na temat, jakby nie mogli znaleźć sobie głównego nurtu. Pod drodze pojawiają różne możliwości, a im jakby się spieszyło, szkoda. Na plus, kolejny odcinek gdzie doparacowano scenę walki wręcz, podobała mi się.
  • 0

#67 Lucas_Alfa

Lucas_Alfa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 027 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 13.12.2007 - |21:36|

Misiokles:
Gwiezdne Wrota nie posiadają własnego, wbudowanego w BIOSie, adresu. Adres wrota zyskują podczas okresowego łączenia się z pozostałymi wrotami i ustalając swoją wzajemną pozycję. Możemy zabrać wrota z dowolnej planety i przenieść je na Ziemię w miejsce poprzednich i adres Ziemi pozostanie taki sam. Taka jest zresztą idea budowy stacji Midway. Składa się ona z szeregu wrót, kilkunastu, kilkudziesięciu, które w chwili połączenie tworzą jeden tunel ze stacją pośrednią Midway. Wrota same wyznaczają swoją pozycję w przestrzeni. Problemem może być jedynie dla nas ustalenie ich adresu jeśli umieścimy je w nieznanym dla nas miejscu.

Co do dyskusji odnośnie przyczepienia Skoczka do Aurory.

Nie będę dywagował na temat tego, czy statek powinien wykryć skoczka czy nie, bo dla mnie mucha na tyłku słonia nic nie znaczy i środka ciężkości zwierzaka zbytnio nie zmienia. Dla mnie to parametr pomijalny przy próbie nakłonienia słonia do skoku przez płotki. Jak się ma połamać to mucha i tak nie będzie miała z tym nic wspólnego.

Toczy się dyskusja o to, czy Skoczek będzie wywierał nacisk na kadłub. Jak napisał Sakramentos, Skoczek rozparł się między dwiema ścianami, tak jak człowiek rozpiera się łokciami. Żeby utrzymać się w miejscu, przy współudziale grawitacji, czy bez niej, trzeba tą rozpierającą siłę przykładać do ścian cały czas, zwłaszcza jeśli statek zaczyna nagle przyspieszać a my swoją bezwładnością zostalibyśmy w tyle. Tłumki inercyjne nic tu nie dadzą, bo one działają na nas we wnętrzu pojazdu a nie na sam pojazd.

Tak więc pomijając kwestię tego, czy Aurora ma czujniki w zewnętrznym kadłubie, czy też nie i czy muchowaty Skoczek może przeszkodzić słoniowatej Aurorze w wejściu w hiperprzestrzeń, trzeba zaznaczyć, że Skoczek musiał wywierać nacisk na Aurorę, jej ściany, mimo braku grawitacji i ciężaru pojazdu. Upraszczając można powiedzieć, że pojazd posiadał masę wprost proporcjonalną do siły z jaką rozpychał się gondolami silników między dwiema ścianami. Jeśli ściany posiadały czujniki dostatecznie czułe, to statek powinien wykryć intruza, lub przynajmniej jakąś anomalię kadłuba.


Odcinek trochę dziwny. Miałem nadzieję, jak ktoś powyżej, że pojawi się wątek jakichś dziwnych wpływów z zewnątrz w Atlantis. Coś w stylu NID znalazł haka na majora Lorne'a i panią doktor i teraz tamci sabotują projekt. Nie spodziewałem się, że wszyscy w bazie będą Replikatorami i prawdę mówiąc, zawiodłem się takim rozwojem sytuacji. Mimo tego odcinek jakoś już tą drogą podążył i nie było tak źle. Wyjaśniono przynajmniej kwestię śmierci doktor Weir. Wiemy, że nie żyje, bo Oberoth ją zabił po jej "przesłuchaniu". Jedna dusza spokojnie odeszła. Pytanie na jak długo.
Faktycznie ciekawym aspektem jest nieobecność w odcinku Carter. To, że coś tam, gdzieś robi, nie jest usprawiedliwieniem jej nieobecności w bazie podczas dość niezwykłego wydarzenia, jakim było pojawienie się Weir z takim rewelacjami.
Ciekawe jest też przedstawienie Replikatorów jako dwóch frakcji. Tych ogólnie znanych, bezwzględnych maszyn i drugiej frakcji, która chce żyć jak Ludzie/Pradawni i dążyć do tych samych celów. Widać, że rasa ta nie jest jednym monolitem i stać ich na jakąś indywidualność i myślenie o sobie jako o jednostce a nie grupie. Jedyne co mi przeszkadzało to to, jak łatwo Replikatorzy, którzy marzyli o ascendencji godzą się na śmierć. Tak jak by życie nie miało dla nich żadnego znaczenia. Trochę to jest w opozycji do tego, że chcą być indywidualistami i ascendować. Może tylko mi się wydaje to trochę zbyt kontrastowe, ale moim zdaniem scenarzyści przesadzili trochę z mesjanizmem replidoktorki.

Ogólnie mówiąc, odcinek nie był zły, choć strata klonów była przewidywalna kiedy tylko okazało się kim są. W sumie to i lepiej, po co komplikować sobie życie bratem bliźniakiem z innej galaktyki. No i faktycznie, zakończenie odcinka mało zachęcające do oczekiwania na drugą połowę sezonu.

Użytkownik Lucas_Alfa edytował ten post 13.12.2007 - |23:21|

  • 0
Dołączona grafika

- I straszna FOTA, co śmierdzi ziemiom wpatła do tłumaczy, krzyczonc UAaaaaa!
Ale że poniewarz wszystkie bajki dobże sie kończom, nie opowiem, co się stało potem.
*


* sparafrazowane słowa Czesia - oryginał "Włatcy Móch"

#68 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 13.12.2007 - |22:29|

Toczy się dyskusja o to, czy Skoczek będzie wywierał nacisk na kadłub. Jak napisał Sakramentos

Brawo! Tak trzymaj! Częściej się ze mą zgadzaj, to będzie ci lepiej na duszy i weselej na forum :P
Jesteś chyba jedyną osobą, która zrozumiała, w czym tkwił problem. To chyba to techniczne wykształcenie... ;) Sam przestałem czytać odpowiedzi na ten temat, bo mi się nóż w kieszeni otwierał i obawiałem się, że kogoś zbluzgam. Ale jednak można taktownie wyjaśnić, jak małemu dziecku, o szo chodzi.

Co do akcji, jakie w tym momencie mogły podjąć replikatory-bo ktoś tam mówił że "ho ho ho, zastanówcie się, zanim coś zaproponujecie, bo to w 99% bzdury będą", mam odpowiedź jedną główną i kilka pobocznych. Główna brzmi tak: to jedne z tych głupkowatych argumentów wprost nie do zniesienia z działu "Jeśli tak się mądrzysz, to coś ci powiem-lepiej byś tego nie zrobił, więc nie krytykuj". Jeśli ktoś komuś odmawia prawa do krytyki z tak...No, nie ma innego słowa-z tak głupiego powodu, to sam wystawia sobie kiepską opinię.
Wyjaśnienia poboczne; a tak, jestem w stanie wymyślić kilka rzeczy, co można by wtedy zrobić. Ograniczeń nie ma, bo wyobraźnia +technika Pradawnych+ replikatory in charge dają nieskończone pole do popisu. Można by więc:
-puścić impuls po kadłubie, który obezwładniłby delikwentów w skoczku i/lub/oraz rozmył kamuflaż
-można by, tak jest, odpalić dronę w skoczka, skoro go zlokalizowano. W czym problem? To nie jest broń taka, jaką dysponują np. amerykanie, która tylko z nazwy jest "precyzyjna" oraz "inteligentna" (po prawdzie nie ma czegoś takiego i długo nie będzie). Drony naprawdę są precyzyjne i inteligentne-preczyjne tak jak umysł, który nimi kieruje i takoż inteligentne. Siła wybuchu jest sterowana wolą. Może doprowadzić do gigantycznej eksplozji (zniszczenie hataka) albo małego bum a'la granat (widzieliśmy choćby w tym odcinku). Zestrzelenie jest więc jak najbardziej możliwe (inna para kaloszy, że trzeba by pewno wyjść z nadprzestrzeni i mocno się spieszyć)
-Replikatory mogłyby zneutralizować kamuflaż i skoczka w dowolny, niezidentyfikowany sposób, bo w końcu są replikatorami i mają sprzęt pradawnych
-replikatory mogłyby się "przepuścić" nanitami do wnętrza skoczka

Tak więc nawet według standardów malkontentów mam glejt do narzekania. Chwatit?
  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#69 DonBolano

DonBolano

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 505 postów
  • MiastoOstrów Wlkp/Wrocław

Napisano 14.12.2007 - |14:49|

W SG-1 mielismy Goa'uld'ów i Tok'Ra.. Tutay mamy Replikatorów i też jakąś frakcję.. Wszystko takie podobne...
  • 0

#70 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 14.12.2007 - |20:29|

Podobne to mało powiedziane. Scenarzyści od początku, samego początku, zapętlają pomysły. W jaki sposób dostaliśmy się na Chulak w pierwszym odcinku SG-1? Po ataku jaffa ranny żołnierz zobaczył adres na DHD. Jak dostaliśmy się na planetę Wraith? Oczywiście żołnierz zobaczył adres na DHD, zanim zniknął... Dlaczego walczyliśmy z goa'uld? Bo na pierwszej wycieczce poza planetarnej wpakowaliśmy się w tarapaty, dając się złapać i przesłuchać i wystawiliśmy się sami. Dlaczego bijemy sie z wraith? Bo na pierwszej wycieczce poza planetarnej w Pegazie daliśmy się złapać i przesłuchać... Jak Ori się dowiedzieli o Drodze Mlecznej? Ponieważ na pierwszej wycieczce do ich galaktyki daliśmy o sobie znać, samemu ściągając niebezpieczeństwo... nigdy nie lubiłem tego senatora, co to SGC zamknąć chciał, ale przyznać mu rację wypada: Wrota to puszka Pandory.
  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#71 Toudi

Toudi

    Ogr

  • Moderator
  • 5 296 postów
  • MiastoTychy

Napisano 14.12.2007 - |20:38|

Sakramentos, niby tak, ale ten Senator powinien zamknąć wrota nim je otworzyliśmy, teraz jest za późno...
A jeśli chodzi o zapętlania pomysłów, to spoko tylko niech nie kończą ich tak żałośnie w tym samym odcinku...

#72 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 15.12.2007 - |13:59|

Ej, ale tytuł toby sięrrpzydało poprawić...Macie ten błąd od kilku miesięcy, już wystarczy ;)
  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#73 kfasek

kfasek

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 85 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 16.12.2007 - |01:34|

Hmm spoilery do bani :P... ale odcinek fajny i "oh crap" mnie zabiło :D ale za dużo gadali :P 8/10... przy okazji maszyny przepełnione zemstą i nienawiścią... oh crap :s
  • 0
4+8+15+16+23+42=108!

#74 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 16.12.2007 - |11:50|

Yeeee, brawo, tytuł poprawiony :P
  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#75 SGTokar

SGTokar

    Abstynent

  • Moderator
  • 2 270 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 16.12.2007 - |12:29|

Cóz spoilery nie zawsze sie spełniają, lub trzeba uwzględnić możliwe przejścia pomiedzy pierwszą, a drugą częścią odcinka. Chociaz w moim odczuciu łatwo oba można traktować jako oddzielne całości.
Ciągłe narzekanie na odgrzewane kotlety pt. duplikaty. Smażony kotlet to dalej kotlet, i przy odpowiednim podsmażeniu dalej jest rewelacyjny.
A nowy rodzaj mięsa tak szybko Wam nie wyewoluuje. Zachęcam do podania przykładu tematyki sci-fi której nikt jeszcze nie uży
Log65: Happy camper

#76 dr Danielle Jackson

dr Danielle Jackson

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 335 postów
  • MiastoŹwirek

Napisano 16.12.2007 - |13:53|

A nowy rodzaj mięsa tak szybko Wam nie wyewoluuje. Zachęcam do podania przykładu tematyki sci-fi której nikt jeszcze nie uży

oczywiście, że po 10 latach SG-1 i 3,5 roku SGA nie ma czegoś takiego, jak motyw sci-fi nie wykorzystany w którejś z tych produkcji. było już wszystko i to po 2 razy. chodzi o to, żeby do tego przysłowiowego odgrzewanego kotleta dodać takie przyprawy, by zamaskowały fakt, że jest już stary. wydaje mi się, że scenarzyści nie mają takich przypraw i nawet nie starają się pewnych rzeczy zamaskować. a o braku weny twórczej może świadczyć taki fakt - oglądałam wczoraj, by nie zapomnieć czym jest dobry odcinek SG, s09ep06 Beachhead - nawet nie cliffhanger - a tak wciska w fotel. tutaj mamy cliffhanger robiony przy świadomości coraz niższej oglądalności - i nic nadzwyczajnego. mam nadzieję, że ciułają kasę i pomysły na coś naprawdę spektularnego...

Użytkownik dr Danielle Jackson edytował ten post 16.12.2007 - |13:55|

  • 0
- And a hug is just like a public dry hump.
- I think you're hugging wrong.

#77 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 16.12.2007 - |14:21|

tutaj mamy cliffhanger robiony przy świadomości coraz niższej oglądalności - i nic nadzwyczajnego.
mam nadzieję, że ciułają kasę i pomysły na coś naprawdę spektularnego...

A jakim to sposobem mają tego świadomość skoro odcinki są już od dawna nakręcone? :D
Jedyne co obecnie mogą robić to mieszać ich kolejnością.

Też mam taką nadzieję, że zacznie się coś bardziej spektakularnego tym bardziej, że w końcu "odkryli" tyle repli-statków.

Użytkownik biku1 edytował ten post 16.12.2007 - |14:22|

Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#78 Toudi

Toudi

    Ogr

  • Moderator
  • 5 296 postów
  • MiastoTychy

Napisano 16.12.2007 - |14:34|

Zachęcam do podania przykładu tematyki sci-fi której nikt jeszcze nie uży

Tokar dobrze wiesz, że nie chodzi o to by nie powielać po raz kolejny pomysłu, szczególnie że jak się uprzemy, i sprowadzimy sprawę do podstaw, to każdy pomysł będzie już powielony i to nie raz, nie dwa a ....
Dobrze wiesz że chodzi o to by odpowiednio zakończyć powielony pomysł. Mnie osobiście pomysł drugiej drużyny bardzo mi się podobał, ale to zakończenie.. nie dość że ich wybili, to jeszcze w tym samym odcinku... Osobiście uważam, że powinni ich pociągnąć ze dwa, trzy odcinki.. albo pozwolić im się gdzieś zaszyć (tak jak było to w SG1) i kiedyś jeszcze ich wyciągnąć...

#79 SGTokar

SGTokar

    Abstynent

  • Moderator
  • 2 270 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 16.12.2007 - |14:36|

Mówiąc więc o przyprawach
1. Team spotyka swoich identycznych odpowiedników, poraz pierwszy widzimy zgodnych dwóch Rodney'ów co wyszło ciekawie, wcześniej też było dwóch, ale mieli różne charaktery.
2. Duplikaty powstały jako twory Replikatorów, sam cel ich powstania - pomoc w ascendajci był już ciekawy.
3. W trakcie odcinka osobiście bardziej początkowo kojarzyłem podobieństwo do "TOW Michael" ;) niż do innych Tin Man. Okazało się jednak że schemat poszedł w drugą stronę, i do Michaeal'a wcale nie jest tak podobnie.
4. Duplikaty pozwoliły na pojawienie się Dr. Weir.

Aczkolwiek post Danielll uświadomił że da sie wymyśleć coś nowego i dzieki temu powstają dobrej jakości odcinki jak Beachead. ;] Najwyraźniej jednak nie może być takich 20 odcinków na sezon.
Log65: Happy camper

#80 dr Danielle Jackson

dr Danielle Jackson

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 335 postów
  • MiastoŹwirek

Napisano 16.12.2007 - |17:56|

Mówiąc więc o przyprawach
1. Team spotyka swoich identycznych odpowiedników, poraz pierwszy widzimy zgodnych dwóch Rodney'ów co wyszło ciekawie, wcześniej też było dwóch, ale mieli różne charaktery.

to niedługo będziemy mówić "wow, znowu było dwóch Rodney'ów, ale teraz jedne miał wąsy a przcież poprzednio miał szklane oko, więc to już zupełnie nowa jakość!" - ja tak nie chcę:/

2. Duplikaty powstały jako twory Replikatorów, sam cel ich powstania - pomoc w ascendajci był już ciekawy.

może i ciekawy, ale po co im akurat nasz zespół? skoro istnieje rozgraniczenie replikatory nie potrafią ascendować - ludzie potrafią, to w sumie każdy człowieczek by im się nadał.

4. Duplikaty pozwoliły na pojawienie się Dr. Weir.

moim zdaniem ona żyje i gdzieś tam popyla po galaktyce pegaza. a tutaj zostałą wciśnięta na tej samej zasadzie co O'Neill w 9 czy 10 serii SG-1 - po to, by się fanom łezka zakręciła w oku i troszkę sobie powspominali.
  • 0
- And a hug is just like a public dry hump.
- I think you're hugging wrong.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych