Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 69 – S04E09 – Miller's Crossing


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
73 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Odcinek 69 – S04E09 – Miller's Crossing (108 użytkowników oddało głos)

Oceniamy odcinek:

  1. 10 (4 głosów [4.44%])

    Procent z głosów: 4.44%

  2. 9.5 (5 głosów [5.56%])

    Procent z głosów: 5.56%

  3. 9 (7 głosów [7.78%])

    Procent z głosów: 7.78%

  4. 8.5 (10 głosów [11.11%])

    Procent z głosów: 11.11%

  5. 8 (15 głosów [16.67%])

    Procent z głosów: 16.67%

  6. 7.5 (8 głosów [8.89%])

    Procent z głosów: 8.89%

  7. 7 (11 głosów [12.22%])

    Procent z głosów: 12.22%

  8. 6.5 (6 głosów [6.67%])

    Procent z głosów: 6.67%

  9. 6 (9 głosów [10.00%])

    Procent z głosów: 10.00%

  10. 5.5 (1 głosów [1.11%])

    Procent z głosów: 1.11%

  11. 5 (6 głosów [6.67%])

    Procent z głosów: 6.67%

  12. 4.5 (1 głosów [1.11%])

    Procent z głosów: 1.11%

  13. 4 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  14. 3.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  15. 3 (1 głosów [1.11%])

    Procent z głosów: 1.11%

  16. 2.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (1 głosów [1.11%])

    Procent z głosów: 1.11%

  18. 1.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (2 głosów [2.22%])

    Procent z głosów: 2.22%

  20. 0.5 (2 głosów [2.22%])

    Procent z głosów: 2.22%

  21. 0 (1 głosów [1.11%])

    Procent z głosów: 1.11%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#61 Lucas_Alfa

Lucas_Alfa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 027 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 08.12.2007 - |01:01|

Widzę, że większość komentujących odcinek można porównać do, przepraszam za stwierdzenie, niewyżytych seksualnie kobiet, których żaden facet, cokolwiek by robił, nie jest w stanie zaspokoić. Ochłońcie trochę. Co to za oceny? Plus bo był Meredith, minusy bo Wraitch nie powiedział "Ale tu macie zaje(b)iaszczą tapetę i fajowe wrota", a Ronon nie poleciał do McDonalds'a i na sobotnią wyprzedaż w centrum handlowym. No bez przesady. Równie dobrze można narzekać, że odcinek był kiepski, bo nie było w nim Dody Elektrody z cyckami na wierzchu. Zapewne wprowadziłaby świeży powiew do serialu.

Mamy w końcu namacalny dowód, że technologie zdobywane w obcej galaktyce są badane na Ziemi. W dodatku nie dostosowujemy jedynie zdobycznej technologii a sami ją tworzymy. Nanity z odcinka były Made in Ziemia, wykonane od początku do końca przez nas.

Fabuła była całkiem ciekawa. Facet miał chorą córkę, robił wszystko na co pozwalała medycyna, a kiedy to zawiodło zrobił to, co musiał i co pewnie zrobiłaby większość z nas w podobnej sytuacji, gdyby miała taką możliwość. Baloo narzekałeś, że córka umarła za pierwszym razem a ojciec siedzi nad nią i trzyma ją tylko za rękę. Chcę zauważyć, że jego córka chorowała od wielu lat, a to przyzwyczaja człowieka do myśli, że w każdej chwili może dziecko stracić. W pewnym momencie taką możliwość po prostu się akceptuje, a czasem wręcz przyjmuje z ulgą. Zapewne może to potwierdzić wielu ludzi, których bliscy umierali w cierpieniach. W pewnym sensie dla chorego śmierć jest wyzwoleniem. Poza tym trzeba zauważyć, że ojciec myślał, że wszystko jest już na dobrej drodze kiedy nagle wszystko runęło. Trudno nie przyznać, że facet był w tęgim szoku, co widać chociażby po tym jak nie był w stanie wykrztusić z siebie słowa podczas MONOLOGU siostry Rodney'a. Jak dla mnie w zachowaniu ojca, który córkę prawie tracił już wielokrotnie nie było nic dziwnego.

Kwestia żywienia Wraith była już chyba gdzieś poruszana. W każdym razie w serialu jest wyraźnie powiedziane czym i w jaki sposób żywią się Wraith. W odcinku z dziewczynką Wraith jeden człowiek badał jej fizjologię i, można powiedzieć, naukowo doszedł do wniosku, że jedynym pokarmem przyswajanym przez Wraith jest ludzka energia życiowa, czymkolwiek ona dla nas, widzów, jest. Opisywał, że próbował żywić dziewczynkę zwierzętami ale nie dawało to skutków. Dlatego kiedy była już strasznie głodna pozwalał jej żywić się nim samym. Sądzę, że dyskusja na temat wykorzystywania małp, wielorybów, słoni czy przecierów Gerbera do żywienia Wraith jest idiotyczna w świetle niepodważalnych dowodów na to, że mogą się oni żywić jedynie Ludźmi.
Niejaki tasiemiec może żyć tylko w ludzkich jelitach a rozmnożyć się jedynie kiedy jego jaja zje inny nosiciel. Spróbujmy mu powiedzieć, że może żywić się sokiem z jabłek. Ciekawe co na to jego fizjologia?
Kwestia eksportu do Pegaza małp w celach żywieniowych Wraith byłoby niczym innym jak haraczem w zamian za czasowy spokój. Gdyby to było takie proste, to nie byłoby problemu z Wraith a wątek nie miał by racji bytu w serialu. Innym problemem byłoby wyhodowanie odpowiedniej ilości dorosłych osobników naczelnych. Biorąc pod uwagę, że goryle są na wymarciu i same mnożyć za bardzo się nie chcą a w laboratorium jest to prawie niemożliwe, to nasze dostawy jedzenia nie starczyłyby na jedną kolację. Apetyt Wraith jest wprost proporcjonalny od ilości jedzenia na stole. Krótko mówiąc ile dadzą tyle zjedzą od razu.

Nie rozumiem czepiania się korespondencji e-mailowej między Pegazem a Drogą Mleczną. Jak wspomniano wyżej siostra McKey'a miała wszelkie konieczne zezwolenia do tego żeby pracować nad kodem replikatorów. Poczta przesyłana między komputerami była szyfrowana. Wszystkie wymagania bezpieczeństwa zostały zachowane. Przecież CIA, NSA, FBI też używają maili do komunikacji. Co gorsze używają także zwykłych telefonów. Mają sobie wysyłać informacje w 10 tonowych sejfach na ciężarówkach eskortowanych przez czołgi? Debilizm. Po to ktoś sprytny wynalazł e-mail żeby go używać do szybkiej komunikacji. Otwieramy połączenie ze stacją Midway, wysyłamy dane do jej serwera, ona przesyła dane do serwera na Ziemi, a ten dalej do odbiorców. Przecież tak pracuje wiele firm na świecie i to takich, które obracają miliardami dolarów i wyciek informacji mógłby oznaczać ogromne straty finansowe.
Poczta jest tylko nośnikiem informacji, a sama informacja może być zaszyfrowana tak, że nikt postronny nie dowie się o co w niej chodzi. Uważam, że czepianie się e-maila to zwykła ignorancja.


Słowem podsumowania:
Jeśli ktoś od Atlantis oczekuje jedynie efektów specjalnych, kosmicznych strzelanek, czarnego nieba z gwiazdami w koło i to uważa za prawdziwe S-F, to żal mi go. Polecam Gwiezdne Wojny, to też takie Sy-Fyikszyn. Widać nie każdy widzi to, że na Ziemi też może dziać się akcja "nie z tego świata". Podział na czarne i białe to zbyt proste rozwiązanie. Znacznie lepszym jest poruszanie się w strefach szarości.

Odcinek był bardzo ciekawy i mam nadzieję jak misiokles, że ten, jak go tu nazwano ZAPYCHACZ, doprowadzi do czegoś ciekawego.

Użytkownik Lucas_Alfa edytował ten post 08.12.2007 - |01:03|

  • 0
Dołączona grafika

- I straszna FOTA, co śmierdzi ziemiom wpatła do tłumaczy, krzyczonc UAaaaaa!
Ale że poniewarz wszystkie bajki dobże sie kończom, nie opowiem, co się stało potem.
*


* sparafrazowane słowa Czesia - oryginał "Włatcy Móch"

#62 elantra

elantra

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 106 postów

Napisano 08.12.2007 - |21:47|

pomimo wszystko odcinek dobry, oczywiście to, że Rodney wraca na Ziemię aby szukać siostry - błąd reżyserski - zupełnie bez sensu, ale 8,5 dałem.
  • 0
"tylko umarli znają koniec wojny"
Platon

#63 rwd70

rwd70

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 6 postów

Napisano 11.12.2007 - |19:59|

Czy małpa, delfin lub inny koczkodan może zastąpić człowieka, jako pożywnie i w ogóle? Nie sądze. Które z tych stworzeń poza człowiekiem ma dusze. I może to jest ten pokarm. Można też zjeść soczysty stek lub jego substytut w postaci tabletek. Na dłuższą metę tragedia. Na Atlatis pewnie Wraith też trochę głoduje, a tu była potrzeba chwili. Dramatyzm no Shepart wykazał zimną krew. Odcinek dobry, tylko za mało kosmiczny.
  • 0

#64 misiokles

misiokles

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 404 postów

Napisano 12.12.2007 - |12:06|

Wraith w chilach podbramkowych pewnie by się i chycił małpy albo jakiegoś inengo zwierza - w końcu chodzi o esencję życiową. W końcu mieliśmy przykład w którymś odcinku pierwszej serii, gdzie trafiono na planetę z uśpionym 1000letnim wraith. Jak przeżył? Ano, pozabijał swoich współbraci i z nich czerpał pozywienie. Ludzie też są zdolni do kanibalizmu w esktremalnych sytuacjach.
Pytanie więc, czemu Wraithowi nie zaproponowano jakiejś małpki? A na miejscu tego Wraith zgodzilibyście się na substytut jedzenia? W końcu był ważną postacią, kluczową dla rozwiązania problemu, więc słusznie założył - albo dajecie mi soczyste mięsko (człowieka) a nie jakąś podróbę (małpę), ale nici ze współpracy. Mogę zginąć z głodu, ale wy, ziemianie tracicie więcej!
Akurat tu nie widze problemu.
  • 0

#65 kfasek

kfasek

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 85 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 16.12.2007 - |01:35|

Hmm czekałem na ten odcinek a tu tak sobie :( 5/10... normalnie było 6 ale za to czekanie obniżam :S
  • 0
4+8+15+16+23+42=108!

#66 misiokles

misiokles

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 404 postów

Napisano 16.12.2007 - |21:11|

Hmm czekałem na ten odcinek a tu tak sobie :( 5/10... normalnie było 6 ale za to czekanie obniżam :S


To ile rzeba czekać na odcinek być dać mu 0/10? :P
  • 0

#67 pixey

pixey

    Kapral

  • Użytkownik
  • 177 postów
  • MiastoLBN/ Krk

Napisano 16.12.2007 - |21:49|

Odcinek przez wielu uważany za zapychacz był dla mnie całkiem przyzwoity, ale momentami zbyt przewidywalny (szybko można było się skapnąć, że pan biznesmen będzie jedzonkiem...).
Ale niezły. Kilka śmiesznych momentów i daję 7,5. ;)

Mamy w końcu namacalny dowód, że technologie zdobywane w obcej galaktyce są badane na Ziemi.

-> Trafna uwaga. :)

Pod koniec odcinka miałam trochę dziwne odczucie.
Otóż pan podpułkownik, widziany przeze mnie jako miła i sympatyczna postać, bez której serial byłby dla mnie uboższy, przekonuje Wallace'a do tego by się poświęcił za siostrę McKay'a.
I później Sheppard mówi doktorkowi, żeby juz nie powracać do tego tematu...Na początku miałam wrażenie, że się tym nie przejmuje. Gdy obejrzałam scenę drugi raz zauważyłam, że ma jakieś poczucie winy i szuka usprawiedliwienia... Dla mnie ta scena była w jakiś sposób wyjątkowa i dziwnie poruszająca. :huh:

Użytkownik pixey edytował ten post 16.12.2007 - |21:55|

  • 0
WACKO!!

#68 Jolinar

Jolinar

    Szeregowy

  • VIP
  • 47 postów

Napisano 26.12.2007 - |01:30|

Ascendować potrafią tylko ludzie - istoty, ktore posiadają "duszę" czyli energię życia poza ciałem. Inne stworzenia duszy nie posiadają, więc również nie są zdolne do ascendencji (ascendująca świnia? :) ). Wraith mogą więc wysysać energię życia tylko z istot, które je posiadają, które posiadają duszę, które mają zdolność ascendencji (np. replikatory jej nie mają i nimi Wraith się nie żywią).

To takie moje naiwne wytłumaczenie:)
  • 0

#69 the_foe

the_foe

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 276 postów
  • Miastodolnośląskie

Napisano 27.12.2007 - |01:19|

Taki sobie ten odcinek, mocno przewidywalny. Plus za zatrudnienie znanego aktora (jak na swiat seriali i filmow TV), ale wygladalo ze bedzie lepiej niz bylo.
7/10
  • 0
..::THE_FOE::..
foe (małpa) cinet (kropa) pl

#70 misiokles

misiokles

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 404 postów

Napisano 27.12.2007 - |13:01|

Wraith mogą więc wysysać energię życia tylko z istot, które je posiadają, które posiadają duszę, które mają zdolność ascendencji (np. replikatory jej nie mają i nimi Wraith się nie żywią).


Niezupełnie. Były już odcinki, w których Wraith żeby przeżyć żywili się wsoimi współbraciami! Czy Wraith mają dusze? W końcu wyewoluowały z robka!
  • 0

#71 pixey

pixey

    Kapral

  • Użytkownik
  • 177 postów
  • MiastoLBN/ Krk

Napisano 27.12.2007 - |21:18|

Czy Wraith mają dusze? W końcu wyewoluowały z robka!

Są pewne teorie, że z robaka i człowieka. Bardzo prawdopodobne, że mają swoiste "dusze".
  • 0
WACKO!!

#72 MacGyver

MacGyver

    Chorąży

  • VIP
  • 1 361 postów
  • MiastoWieliszew

Napisano 12.01.2008 - |09:14|

Co prawda jest tu wiele błędów logicznych,ale nie da się ich uniknąć.Czasami trzeba nagiąć trochę pewne ludzkie odruchy bądź infantylne zachowania...bo to po prostu pasuje do koncepcji tego epizodu.Faktycznie można by tu wymieniać błędy,ale to tylko fikcja.Fajnie iż znowu mieliśmy SGC i Waltera, którego chyba nikt nie lubi.Fajnie,że po raz kolejny problem stwarzają nam cywile tu na ziemi,a nie kosmici.Może kiedyś wyslą Shepparda i resztę do Afganistanu ? Kto to wie :)


Moja ocena to 6,5
  • 0
" PAMIĘTAJCIE , STARGATE ISTNIEJE !!! KTO NIE WIERZY NIECH ZAJRZY W SWÓJ UMYSŁ "

#73 Pawel

Pawel

    Starszy chorąży sztabowy

  • VIP
  • 2 048 postów
  • MiastoNysa

Napisano 15.03.2009 - |13:51|

Nie przekonał mnie ten odcinek. Owszem fajnie było zobaczyć znów fragment SGC ale to wszystko jeśli chodzi o plusy. Najbardziej rozśmieszyła mnie gadka Johna przekonywującego tego faceta aby poświęcił swoje życie i stał się pożywką dla Wraith. 6/10 za pomysł bo ten był całkiem niezły (w końcu jeden z Wraith na Ziemii), ale tylko pomysł był dobry.

Ocena: 6/10.
  • 0
[ Sygnatura usunięta zgodnie z ACTA ]

#74 Dreddenoth

Dreddenoth

    Kapral

  • Użytkownik
  • 175 postów

Napisano 13.11.2009 - |08:55|

żenujący odcinek przegrał w moich oczach tym ze widmo nakarmili człowiekiem ( to już świnie mogli mu dać, idiotyzm jakiś brak myślenia czy co) niemniej jednak przejmowanie technologii na ludzie reali coś fantastycznego no i i dzięki widmu mamy medyczne nannity czyż nie ? Wreszcie McKay nie chwalił się jaki jest fajny i jak wszystko potrafi, trzeźwo myślał wiedział że nie da rady sam
  • 0
Oglądam:
Zamierzam obejrzeć: Firefly, Farescape,Lexx, Supernatural,4400, heroes
Obejrzane: SG1 SGA SGU BS:Caprica BSG StarTrek:OS TNG Voyager DS9 Enterprise Earth2 Babylon2 Crusade Andromeda




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych