238 odpowiedzi w tym temacie

[PeaceMaker]

No i prosze mamy 3 dobry odcinek z rzędu

Rozbitkowie zrushowali respown Otherósw Doszli jak po sznurku zostawiając same trupy za sobą :

Użytkownik PeaceMaker edytował ten post 15.03.2007 - |21:11|

[Eko]

z ta slawna lista jest cos nie tak. Bo przeciez Kate niby na niej byla i dlatego na koncu 2 sezonu z Jackiem, Sawyerem, Jackiem i Hurleyem byli porwani. A dzisiaj rusek mowi, miedzy innymi do Kate, ze nie byliscie na liscie, bo macie wady. No to jak, Kate byla czy nie byla?

Spokojnie: na liście dla Michaela byli Jack, Sawyer, Kate i Hugo (który miał wrócić). Nie wiemy kto zrobił tę listę.

W pewnym momencie Pickett mówi "nawet nie było ich na liście Jacoba" - przypomnijcie mi, czy on wtedy mówi o Sawyerze i Kate? Jeśli tak, to nie jest to lista Jacoba.

Idiotyczne, przecież Bakunin specjalnie stał pomiędzy tymi słupami. Jeszcze podziękował, że Lock go tam wrzucił. chciał zginąć.

Wygląda na to że masz rację. Tak czy siak nie wiemy jak by to zadziałało gdyby ktoś chciał przebiec między słupami.

[DHARMA Soldier]

Odcinek cud, miód, maliny 10/10

Akcja naprawdę przybiera niesamowitego tempa. Gdyby podróż do wioski Innych znalazła się w drugim sezonie zapewne trwała by dobre 3 odcinki lub więcej. Teraz widzimy, że ekipa ratunkowa idzie na całość. Scena ze śmiercią Bakunina naprawdę nieźle wykonana. Moim jednak zdaniem gdyby ktoś szybko przebiegł między słupami udało by mu się ujść żywcem. Zauważcie, że ruski sam zatrzymuje się w przecięciu linii barier i do tego odwraca się do naszych rozbitków. Wie ktoś może jakich obrażen z medycznego punktu widzenia doznał nasz wschodni bohater? Ślinotok i krwotok z uszów to dość dziwne defekty jak na reakcje ultradźwiękowe. Szkoda, że jeszcze mu flaki z gęby nie wyleciały bo wtedy to dopiero była by massacra Wracając jednak do rzeczy moim zdaniem Locke nie zrobił tego przypadkiem. Definitywnie zrobił to z powodu tego, iż Bakunin wiedział o jego chorobie - paraliżu. Dziwne jest to, że Locke jak na razie powiedział o tym tylko niewielu. Widocznie musi to się łączyć z jakąś głębszą, mroczniejszą tajemnicą, którą poznamy już w przyszłym tygodniu. Ładunki C4, które znalazł w jego plecaku Sayid świadczą, iż Locke chce koniecznie coś wysadzić (znowu!). Moim zdaniem John chce wysadzić łódź podwodną, która uniemożliwi opuszczenie wyspy, lub powrót na nią. Nie wierzę jednak, że Inni jak i cała DHARMA są tak naiwni nie mając czegoś w wypadku awaryjnym. Warto też sobie przypomnieć, że na wyspę miał miejsce zrzut zapasów z powietrza, więc wyspa musi być w jakiś sposób dostępna również w strefie powietrznej. Idąc dalej gdy w retrospekcjach zobaczyłem naszego "Toma" od razu wiedziałem, że jest on zapewne ojcem Claire. Dla tych co mają dobrą pamięć scena z jej matką lub ciotką była w drugim sezonie co definitywnie się łączy w jedną całość. Ciekawe tylko, czy ten wątek będzie miał jakiś wpływ na wydarzenia z wyspy. Jeśli okaże się, że Jack rzeczywiście jest po stronie Innych to Claire może okazać się pewnego rodzaju ostatnią deską ratunku. Nie wiem tylko jak by to połączyć skoro oboje nie wiedzą wszystkiego o swoich rodzinach, a raczej rodzinie Wracając jeszcze to słupów na około wioski, to nie wierzę, że nie było innej drogi. W końcu Jack jak i reszta jakość dostali się do wioski. Nie wierzę, że tak jak nasi orangutanie wnosili Bena na noszach po jakieś kałęzi nad słupami. W mojej opinii Bakunin specjalnie napuścił ich, żeby nie szukali opcjonalnej drogi. Zapewne wiedział, że za nim przejdą między słupami wypróbują zabezpieczenie na kimś. Jemu zależało na śmierci (zapewne by ukryć prawdę o wyspie) i udało mu się to osiągnąć.
Co do końcowej sceny z Jackiem - BEZCENNE

OBy tak dalej L00ST !!!

Użytkownik DHARMA Soldier edytował ten post 15.03.2007 - |21:29|

[Slee]

z ta slawna lista jest cos nie tak. Bo przeciez Kate niby na niej byla i dlatego na koncu 2 sezonu z Jackiem, Sawyerem, Jackiem i Hurleyem byli porwani. A dzisiaj rusek mowi, miedzy innymi do Kate, ze nie byliscie na liscie, bo macie wady. No to jak, Kate byla czy nie byla? A moze teoria z klonowaniem ma sens, tylko ze nie bohaterzy a listy sie klonuja i cudownie rozmnazaja ?:E

Tak cos mi swita ze cala trojka w ostatniej chwili dostala sie na ten lot. Kate i marshall konwojujacy ja raczej nie mieli rezerwacji, tak samo Locke, musial zrezygnowac z wycieczki i zabral sie pierwszym lotem. Nie pamietam teraz jak Said znalazl sie na pokladzie, ale cos mi swita ze tez przypadkowo dostal sie na ten lot.
Moze ruskowi chodzilo wiec o liste pasazerow lotu 815, ktora mogli miec kilka dni przed odlotem

Co do samego odcinka to daje 9/10 Lost wraca do formy

[lord_hellfire]

Mamy kolejny dobry odcinek. Potwierdza się moja teoria sprzed tygodnia że Locke wiedział że wysadzi Flame. Mamy C4 - wprawdzie tylko jedna kostka, ale jeżeli Sawyer ma gdzieś GameBoy-a to Lockowi powinno to wystarczyć do wysadzenia hydry lub perły (nie to żeby miał jakiś powód aby je wysadzać, ale z nałogi trudno porzucić) Fajne dialogi - zwłaszcza o nawigacji kijowej i umiejętnościach specjalnych Locka. Brak balastów - może to właśnie dla nich Locke wziął C4. Dzięki temu jak wreszcie upolują dzika to na dłużej starczy. Zresztą widać że balasty są niezaradne - nie potrafili znaleźć płatków, a Charliemu się to udało. (nie to abym się czepiał drobnych niekonsekwencji) Mam nadzieję że nie zabiją go - wyspa ewidentnie chce się pozbyć małego Anglika, najprawdopodobniej z jakiegoś powodu. Jak się nie uda w określonym czasie, dojdzie do jakiegoś wydarzenia w którym Charlie odegra ważną rolę i nie będzie sensu go potem zabijać - przynajmniej mam taką teorię, ale jeżeli chodzi o to że boją się o dopięcie budrzetu na 4 sezon to niestety obawiam się że zechcą ograniczyć ilość aktorów.

Co do ostatniej sceny to wyobraźmy sobie taki scenariusz: Za uratowanie Bena zgodnie z obietnicą zgadzają się Jacka wypuścić z wyspy, ale transport będzie dopiero za tydzień-dwa. Przez ten czas Jack ma przebywać w otherswille, pod opieką Toma. Ponieważ nie mają nic do roboty tom proponuje - Pogramy w piłkę? Na to Jack (wie że opuści tą wyspę, a nie ma nic ciekawszego do roboty) - Dobra. Scena bardzo mocna, ale do wyjaśnienia w jasny, prosty i mam nadzieję że logiczny sposób.

[Metalfish]

Teoria, że ten system ochronny wioski jest przed Potworem wydaje mi się być racjonalna i prawdziwa. być może Othersi do przejśia przez "płot" używają coś na kształt mostu

A teoria z klonowaniem Jacka -

Kurde tak sobie myślę, że szkoda jakby także Claire miała zginąć W końcu dziecko tam ma i żal by mi było Aarona W ogóle ciężko mi wskazać kogoś do odstrzału z rozbitków. Może Balasty, choć nie są tacy fatalni.

Nie wydaje mi się, że John niszczy tak wszystko tylko z tego powodu, że chce zostać na wyspie. Przecież co stoi na przeszkodzie żeby tam został nawet jeśli by przypłynęła ekipa ratunkowa? Wydaje mi się, kluczem do odpowiedzi są spotkanie z Dymkiem, implozja bunkra, znajomość Bakunina i/lub wcześniej przeze mnie wspomniana rozmowa z Boonem w szałasie potu. Kurde jeszcze do 11 odcinka John to była moja ulubiona postać, a teraz zmienia się we wrednego łysola

Coś ostatnio wszystko tak przyśpieszyło, że wiele wątków się wyjaśniło, a nowych niewiele. Czym jeszcze nas zaskoczą na finał 3 serii? I o czym będzie czwarta?

[Aza]

Imo, Jack gra na zwloke, czeka na odpowiedni moment zeby cos zrobic albo dac drapaka z ich obozu. Pewnie weszli do Othersville poprzez wylaczenie tego systemu dzwiekowego w poszczegolnym miejscu...

Jedno mnie ciekawi- mina Jacka kiedy robil touchdown(rzut pilki w dol za linia przeciwnika, czyli punkt), mine mial taka jakby przeszedl pranie mozgu albo nagle oglupial.

[Quentin]

Zachowanie Locka wcale mnie nie dziwi.Chłop chce zostać na tej wyspie i konsekwentnie dąży do tego aby zniszczyć wszystko co może przydać się rozbitkom w ucieczce.John po prostu nie chce być znów sparaliżowany.

A kto go zmusi, żeby odjechał z Wyspy razem z resztą Lostowiczów? Nawet jak ich odnajdą w końcu w siódmym sezonie to też może powiedzieć "dzięki, ja nie jadę" i nie pojedzie. Siłą go z Wyspy nie wyciągną. Jakby chciał tylko tego to spokojnie mógł siedzieć na plaży przez 80 dni i nic nie robić. Nie ma takiej możliwości, żeby ktokolwiek mógł go zmusić do opuszczenia Wyspy, jeśli sam tego nie zechce. No chyba, że wpadnie prokurator z nakazem

Pomysł z klonowaniem zupełnie durnowaty. Jeśli nawet Inni mają taką technologie, to potzreba na to miesiecy a nawet lat. Tutaj minelo zaledwie trzy dni.

A kto powiedział, że sklonowali go już teraz? Dawno go sklonowali, jednego zostawili na Wyspie, a drugiego wysłali w świat szeroki i teraz go sprowadzili z powrotem, bo np. trzeba coś przeszczepić klonowi, który został na Wyspie a tylko jego 'brat' się do tego nadaje...

Hehehehe

[Eko]

Wracając jeszcze to słupów na około wioski, to nie wierzę, że nie było innej drogi. W końcu Jack jak i reszta jakość dostali się do wioski. Nie wierzę, że tak jak nasi orangutanie wnosili Bena na noszach po jakieś kałęzi nad słupami.

Z mapki Sayida wynika, że do Othersville prowadzą dwa podziemne tunele --> http://lost.cubit.ne...07_11_05_41.jpg

[lead]

Czy ja dobrze uslyszalem ze Bakunin mowi, ze po zniszczeniu sprzetu przez impuls elektromagnetyczny nie mozna juz opuscic wyspy? W takim razie... Jack zostal delikatnie mowiac oszukany

ktos wyzej pytal jakie obrazenia zadaly ultradzwieki. Podobno dzwiek wytwarzany przez system mial czestotliwosc odpowiadajaca czestotliwosci drgan czaszki czlowieka... wprowadzil ja w rezonans i wewnetrznie rozsadzil

Jedno jest ciekawe... dzwiek powinien rozchodzic sie we wszystkich kierunkach... dlaczego wiec reszta wyprawy nie zginela slyszac ten dzwiek??

[Eko]

Jedno jest ciekawe... dzwiek powinien rozchodzic sie we wszystkich kierunkach... dlaczego wiec reszta wyprawy nie zginela slyszac ten dzwiek??

Myślę że zadawanie takich pytań nie ma sensu

Tak samo jak z katastrofą 815 - skoro pole magnetyczny wyspy było tak silne, że z tak daleka ściągnęło samolot, jak to możliwe że metalowe przedmioty z Othersville nie poleciały w stronę bunkra?!

[not-Kate]

Cóż.. odcinek podobal mi się, retro także. Najbardziej zagadkowe sprawy to "locke mission" i Jack. Co do Locke jednego nie rozumiem: Jasne jest, że nie ma ochoty opszczać wyspy, ale jego ewentualne pozostanie na niej nijak się ma do chęci wydostania się z niej rozbitków..Inaczej, nawet gdyby rozbitkom udalo się sprowadzić pomoc to kto powiedzial, że Locke musialby z niej skorzystać (wrócić do domu):?? Stawiam na to, że on bardziej "oczyszcza wyspę" (pewnie sama mu kazala) z ..no wlaśnie z kogo lub czego?? Co do Jacka,przecież w ep 9 byla mowa o jego dealu z odersami, zaopiekuje się zainfekowanymi szwami Bena, a ten odeśle go HOME...No to się chlopak wywiązuje..A że obrazil się na Kate, to po prostu zacząl myśleć o sobie.. Skoro ma okazję pograć w pilkę i żreć hamburgery to przecież nie poprosi o zamknięcie w klatce i misiowe krakersy..Think!!!!Druga toria: Nasz Jacko kombinuje long con i " zaprzyjaźnia się z wrogiem" by uśpić jego czujność.. Co do nazwisk: Może kluczem są one, noszący znaczące nazwiska są na liście Jackoba, czyli Locke, Hume, Rousseau, Bakunin...ktoś jeszcze.??a reszta to balasty. To tyle natenczas. A lista Pani Clugh to byla na potrzeby operacji Bena.. Taki szach-mat z milosnego trójkąta plus Hugo dla przestrogi, a lista Jackoba to co innego..

[Metalfish]

: Może kluczem są one, noszący znaczące nazwiska są na liście Jackoba, czyli Locke, Hume, Rousseau, Bakunin...ktoś jeszcze.??a reszta to balasty. To tyle natenczas. A lista Pani Clugh to byla na potrzeby operacji Bena.. Taki szach-mat z milosnego trójkąta plus Hugo dla przestrogi, a lista Jackoba to co innego..

Jeśli John byłby na liście to by już go dawno próbowali złapać albo coś. Poza tym dEsmond też nosi nazwisko filozofa, więc jakoś nie widzę sensu.

Jeszcze tak wracając do odcinka, Jin zaczyna coraz lepiej mówić o angielskiemu. A Claire super wyglądała w retrospekcjach To tak z innego punktu widzenia

[reisefieber]

A teoria z klonowaniem Jacka -

ale to nie jest żadna teoria. mam głęboką nadzieję, że żadne klonowanie nie miało miejsca, bo baaaardzo bym się na tym serialu zawiodła

Myśle, że to zupełnie inna lista... tamta pokazana Michaelowi wydaje mi się, że była sporządzona przez Bena, nie wiadomo do konca w jakim celu...

na to, że jest to lista sporządzona przez Bena wskazuje dość duże podobieństwo charakteru pisma z listy danej Michaelowi i z mapy prowadzącej do balona zrobionej przez Bena

[znawca]

Odcinek dobry. Szczególnie podoba mnie sie wątek z ekipą która ma odbić Jacka. He he i Jack widać że mu się spodobało . Chociaż uważam, że Jack ma jakiś plan jak uciec z wioski. Ocena: 9/10.

[Azazell]

My tu Gadu Gadu a co jest z Waltem ? Michael mnie w zasadze nie interesuje .. czyżby wszystkie motywy i sceny zWaltem oraz to ze ma on jakies "moce" były zrobione bez jakichkolwiek wyjaśnien?

[Metalfish]

My tu Gadu Gadu a co jest z Waltem ? Michael mnie w zasadze nie interesuje .. czyżby wszystkie motywy i sceny zWaltem oraz to ze ma on jakies "moce" były zrobione bez jakichkolwiek wyjaśnien?

Myślę, że jakoś to wyjaśnią, aczkolwiek już bez Walta i Mike'a. Aktor grający Michaela podpisał kontrakt z inną stacją na jakiś serial i podobno wątpliwe jest żeby wrócił...

Ale to jest: :offtopic:

[not-Kate]

Metalfish:
"Jeśli John byłby na liście to by już go dawno próbowali złapać albo coś. Poza tym dEsmond też nosi nazwisko filozofa, więc jakoś nie widzę sensu."cyt.
Mylisz się, przecież Ben aka Henry aka Fenry(Benry) w 2 sezonie po tym, jak zostal więźniem w swanie powiedzial Lockowi, że po niego przyszedl...A Desmond ( Hume)?? Czyż nie zostal "sprowadzony na wyspę???
Może to glupia teoria, ale przynajmniej moja wlasna...( o dżizas, ale wyszlo).
Doczytalam dokladnie wszystkie posty i widzę, że Quentin też pisal o możliwości wyboru dot. chęci powrotu Locka, gdyby zjawila się zaloga G.
Frapuje mnie nadal Jack..może male glosowanie? Kto wierzy nadal w jego przebieglość ;] i przewiduje kolejny przekręt, a kto jest za nawróceniem na jackoba? :aniolek: ja wybieram opcje 1.. A to czy Locke postępuje dobrze jest tu niezwykle relatywne; podobne jak wszystko w tym serialu, od czasu poczynając..Na pewno dziala on " w interesie wyspy"- taki quasi rycerz

[Šafráňský]

Czy ja dobrze uslyszalem ze Bakunin mowi, ze po zniszczeniu sprzetu przez impuls elektromagnetyczny nie mozna juz opuscic wyspy? W takim razie... Jack zostal delikatnie mowiac oszukany

Wyspę można opuścić ale nie można już na nią wrócić. Sonar , który wskazywałby drogę nie działa.

SPRAWA LISTY JACOBA
Moim skromnym zdaniem owa lista została wygenerowana po katastrofie. Nie ma mowy o celowym spowodowaniu wypadku. W końcu Ben wysłał Ethana i Goodwina po ,,listę". Dał im bodajże 3 dni. Dopiero po skompletowaniu nazwisk ktoś z zewnątrz uzupełnił dane osobowe każdego z rozbitków.

SPRAWA CLAIRE&CHARLIE`go&DESMOND`a
Zgadzam się.Odcinek wyraźnie sugeruje , że chodzi o Claire lub Charliego&Claire. Desmond nie mówi całej prawdy. Wydaję mi się, że oszukał Hobbita bo tak byłoby wygodniej. Claire załamałaby się a Charlie za wszelką cenę próbowałby oszukać przeznaczenie.

SPRAWA JOHN`a LOCKE`a
Czytając niektóre z Waszych postów przypomniał mi się program ,który leciał kilka lat temu na TVN - Agent. Nie będę się rozpisywał na ten temat. Każdy pewnie wie na czym to polegało. Teoria , iż Locke jest kimś w rodzaju agenta byłaby nawet sensowna ale w serialu pojawiło się za dużo momentów przeczących temu założeniu (sceny płaczącego Locke`a przy The Swan, rozmowy z Benem w bunkrze czy misja ratowania Mr.Eko).

Locke z założenia jest empirystą tak więc w mojej opinii śmierć Bakunina była spowodowaną chęcią przekonania się przez John`a czy Michaił mówił prawdę.

W którymś momencie Sayid zapytał John`a czy ten na pewno idzie ratować Jack`a. Pomyślałem sobie wtedy to samo co odpowiedział Locke. No po co innego miałby tam iść ? Przypomniał mi się odcinek 3x05. Ostatnie słowa Mr.Eko to ,,Ty będziesz następny" czy coś w tym stylu. To jedna możliwość - John wcale nie zamierza być następny. Być może chce uratować Jacka ale priorytetem dla niego jest on sam.

Co do C4. Pewne jest ,że John po wciśnięciu 77 zobaczył coś dziwnego na monitorze co być może sprawiło nagłą zmianę jego planów co do ekspedycji. Na pewno dowiedział się ,że The Flame jest naszpikowane ładunkami wybuchowymi i świadomie doprowadził do eksplozji. Być może to co wtedy zobaczył zupełnie zmienia pojęcie The Hostiles.

SCENA ODCINKA

Sayid:Z położenia tego drzewa wnioskuję,że jesteśmy tutaj.
Wskazuje na mapę.
Saiyd:Jeśli skala jest prawidłowa, ich obóz jest 4 km stąd w tym kierunku.
Po czym spogląda na Bakunina
Sayid:Nie oczekuję, że to potwierdzisz.

Nie wiem jak Was ale mnie ten moment rozbawił^^.

Użytkownik Šafráňský edytował ten post 15.03.2007 - |22:39|

[Azazell]

ja z początku myślałem, że jednak Jack`owi zrobili Pranie mózgu lub sam przeszedł na ich stronę ;D .. ale oglądając trailer do odcinka 3x13 myślę jednak, że on coś kombinuje albo i nic nie robi i zadomowił się u nich bo "może" ich polubił i czuje do nich sympatie i zaufanie .