Stargate i życie w "realu"
#61
Napisano 15.05.2004 - |20:10|
gulus
#62
Napisano 15.05.2004 - |21:47|
Gdyby sie okazało że jesteśmy pierwszą cywilizacja w całym wszechświecie która jest tak wysoko rozwinięta... jeżeli to my mielibyśmy spełnić role "pradawnych"? Za milion - dwa miliony lat będzie wiele cywiilizacji walczących ze soba korzystając z naszych osiągnięc a my wq tym czasie będziemy daleko ztąd np: w innym wszechświecie. Wszechświat jest wielką kulą i z innymi wszechświatami znajdują sie w gigantycznym nadwszechświecie i tam sa inne nadwszechświaty które znajdują sie w...
W końcu kto popwiedział że musi być cywilizacja inteligentniejsza (bardziej rozwinięta) od naszej, w końcu wszechświat może być młodszy niż nam się wydaje... A może nasz układ słoneczny to zwykłe elektrony (planety) i protony (asteroidy lub coś) krązące w okuł jądra atomu (słońca) który jest częścią kibelka na jakimś statku kosmicznym jakiejś cywilizacji...? Jezu co ja wymyśliłem
#63
Napisano 16.05.2004 - |12:16|
Zlotym i srebrnym przetykane swiatlem,
Blekitne, ciemne, przydymione szaty
Nocy i swiatla, i polswiatla,
Rozpostarlbym je pod twoje stopy.
Lecz biedny jestem: me skarby -- w marzeniach,
Wiec ci rzucilem marzenia pod stopy;
Stapaj ostroznie, stapasz po marzeniach...
#64
Napisano 16.05.2004 - |13:36|
Pod warunkiem że się sami nie wybijemy . Bo na to wskazywała by nasza (jako gatunku)agresywność , głupota i chciwość tych przy władzy .Gdyby sie okazało że jesteśmy pierwszą cywilizacja w całym wszechświecie która jest tak wysoko rozwinięta... jeżeli to my mielibyśmy spełnić role "pradawnych"? Za milion - dwa miliony lat będzie wiele cywiilizacji walczących ze soba korzystając z naszych osiągnięc a my wq tym czasie będziemy daleko ztąd np: w innym wszechświecie.
#65
Napisano 16.05.2004 - |13:39|
#66
Napisano 16.05.2004 - |14:07|
Ale ten temat był już wielokrotnie wykorzystywany. Chociażby w naszym rodzimym "Kingsajzie"
#67
Napisano 16.05.2004 - |14:07|
znamy?Możemy powiedzieć, że prawdopodobieństwo już znamy
Równanie Drake'a:
N = R* x fp x ne x fl x fi x fc x L
N - ilość zdolnych do komunikacji radiowej cywilizacji w naszej Galaktyce.
R* - ilosc gwiazd w galaktyce
fp - część powyższych gwiazd mająca układy planetarne
ne - ilość planet w ekosferze przypadająca na układ planetarny
fl - część powyższych planet, na której rozwinęło się życie
fi - część potencjalnych życiodajnych planet, na której rozwinelo sie inteligentne zycie.
fc - część powyższych planet, na której rozwiną się cywilizacje o wystarczająco wysoko rozwiniętej technologii.
L - czas istnienia zdolnej do komunikacji cywilizacji
co z niego wynika? na razie niewiele, gdyz mamy zbyt wiele niewiadomych. w zaleznosci od przyjetych danych moze wyjsc np 1 (czyli tylko my) albo setki tysiecy.
#68
Napisano 16.05.2004 - |14:09|
Wlasnie na sam koniec spece od animacji i grafiki komputerowej zasuneli nam wlasnie taka teorie - nasza galaktyka w srodku kulki do gry jakiegos obcego (zreszta w tym filmie chodzilo o galaktyke obcych wlasnie zamknieta w kulce - wiszacej na pasku Oriona (kota) )MiB oglądałem ostatnio w kinie... nie pamietam wogule tego filmu... no moze poza ta fajną maszynką do kasowania pamięci możliwe że coś podświadomie nasuneło mi cos co było w tym filmie...
Zlotym i srebrnym przetykane swiatlem,
Blekitne, ciemne, przydymione szaty
Nocy i swiatla, i polswiatla,
Rozpostarlbym je pod twoje stopy.
Lecz biedny jestem: me skarby -- w marzeniach,
Wiec ci rzucilem marzenia pod stopy;
Stapaj ostroznie, stapasz po marzeniach...
#69
Napisano 16.05.2004 - |19:09|
#70
Napisano 16.05.2004 - |22:26|
Z tym prawdopodobieństwem to był żart . Bo jak pisałem sam w to równanie nie wierzę.znamy?
Równanie Drake'a:
N = R* x fp x ne x fl x fi x fc x L
N - ilość zdolnych do komunikacji radiowej cywilizacji w naszej Galaktyce.
R* - ilosc gwiazd w galaktyce
fp - część powyższych gwiazd mająca układy planetarne
ne - ilość planet w ekosferze przypadająca na układ planetarny
fl - część powyższych planet, na której rozwinęło się życie
fi - część potencjalnych życiodajnych planet, na której rozwinelo sie inteligentne zycie.
fc - część powyższych planet, na której rozwiną się cywilizacje o wystarczająco wysoko rozwiniętej technologii.
L - czas istnienia zdolnej do komunikacji cywilizacji
co z niego wynika? na razie niewiele, gdyz mamy zbyt wiele niewiadomych. w zaleznosci od przyjetych danych moze wyjsc np 1 (czyli tylko my) albo setki tysiecy.
Poza tym gulus uzupełnił moją wypowiedź.
czyli ogólnie pisząc to równanie się nie sprawdza bo mogą wyjść różne wyniki.I nietylko on się tym bawił. W zależności od przyjętych założeń wychodziło badaczom, że rozumna cywilizacja powinna występować, w wariancie optymistycznym co około 10 lat świetlnych, w mniej optymistycznym, co 100 lat świetlnych.
gulus
Użytkownik VinIc edytował ten post 16.05.2004 - |22:30|
#71
Napisano 19.05.2004 - |20:52|
Na dzien dzisiejszy budowa wrot jest nierealna. Nawet majac wrota od obcej cywilizacji nie mielibysmy na tyle energii by je zasilic.
Carl Sagan napisal ksiazke "Kontakt" (nakrecili tez film ). Autor wczesniej poprosil swojego kolege fizyka, by pomogl okreslic mozliwosc podrozy podprzestrzennej. Razem z kolegami zrobili wiecej bo okreslili mniej wiecej budowe takiego urzadzenia i moc potrzebna do zasilenia. No coz wlosy sie ponoc zjezyc mogly po obliczeniach (No ale jest to realne i podstawa to teoria wzglednosci Einsteina i zagiec-mostow podprzestrzennych)
Ale, na chlopski rozum. Czarna dziura jest takimi powiedzmy wrotami. I sie cholera utrzymuje Co jest potrzebne do wytworzenia czarnej dziury? Bagatela: duze bum, zwiekszajaca sie grawitacja i jeszcze kilka pierdulek
A teraz pomyslcie co by trzeba bylo do wytworzenia stalego, ukierunkowanego, stabilnego tunelu podprzestrzennego? Hmmm kilka sloneczek to chybaby bylo malo, a co dopiero na caly system tuneli. Nawet jak juzby istnialy to dalej nie ma jak sie do nich dostac. Bo trzebaby bylo sie WEDRZEC do takiego tunelu i to w taki sposob, aby nie uszkodzic go. No coz tak 1/4 energi co na wytworzenie tunelu to mysle ze w sam raz
Prostsza wydaje sie juz teleportacja kwantowa (To istnieje na 100% niestety narazie przeteleportowano pojedyncze kwanty ). Mniej energii, tylko problemy z rozbiciem czlowieka na kwanty i jego powtorne zlozenie po teleportacji
Co do naszego (ludzkiego) postepu technologicznemu to sami sobie jestesmy winni. Przyklady:
-Samochody bylyby automatyczne (bezkolizyjne itp) i na taki napedzik, ze miodzio No, ale teksanczycy i arabowie bankrutuja (i inni wmieszani w rope), Koncerny samochodowe i ubezpieczeniowe bankrutuja (po co komu ubezpieczenie jak nie ma wypadkow? Jak nie ma wypadkow i takiego zluzycia elementow mechanicznych to po co komu tak czesto nowy samochod?), i w ogole zarobki na jakimkolwiek paliwie bylyby marne (Tesla wymyslil silnik elektryczny o duzej sprawnosci >90%)
-Energie elektryczna przesylalibysmy bezprzewodowo (Tesla wymyslil, no ale ile hut przerabiajacych miedz by padlo, pozatym utrudniona kontrola nad zluzyciem energii przez podbieraczy )
-Nie potrzebne bylyby wszelkie golarki do zarostu (ponoc polak wymyslil dawno temu krem na zarost, ale patent wykupily firmy od zyletek, a teraz kobiety maja uproszczone kremy do depilacji)
To tylko kilka przykladow. No coz postep hamuje ekonomia i zachlannosc. Poza tym jak na ludzkosc przystalo mielibysmy duzo broni i ani jednej tarczy (pozniej sie wymysli jak bedzie czas no chyba ze nas ktos wczesniej sprzatnie )
No i ostatnia kwestia. A moze to my jestesmy inteligentni inaczej na tyle ze nie warto sie z nami komunikowac? Bo jak narazie to duzo slysze (nawet naukowych teorii), ze moze istniec cywilizacja co najwyzje tak inteligentna jak my lub mniej. Najglupsze stwierdzenie jakie slyszalem Albo ze napewno beda wrogo nastawieni (cos mi sie wydaje ze to my jestesmy wrogo nastawieni nawet do siebie a co dopiero do obcej cywilizacji )
#72
Napisano 20.05.2004 - |09:15|
Moze o tym nie wiecie ale Tesla ,facetek od E=mc kwedrat i Neuman uczestniczyli w projekcie wojskowym mającym na celu "ukrycia" statku przed radarem...Projekt i owszem się udał ale miał coś nad programowo.Coś ciekawego Werby proszę
a) statek zniknął im z oczu (dosłownie)
b- Pojawił się po drugiej stronie USA po godzine
c) załoda statku została wtopiona w materie statku (w większości)
d) Jakiś facecik powiedział ze był w przyszłości!!! (ten akurat był cały ponieważ był bliski źródła energi )
Może wcale nie podczeba żadnych kosmitów może to my stworzymy GW!!!
A propos najniższa lidzba planet żywych wynosi 40tys.Drake"a i innych znam od dawna A obecnie znamy ok 100 planet (tzw" gorących jowiszów") W tym jedną z najsztarszych planet liczączych sobie ,bagatelka 70 miliardów latek...Szach mat
Dodatkowo pierwszą planetę odkrył POLAK!!!
P.S. 51 pegaza...
P.S.S Nie powiem wam jaką nazwę nosił projekt .A co!? Koniec końcem jestem bogiem na miłość Boską!!!
Zdrówka życzy Toht ,bóg wiedzy
#73
Napisano 20.05.2004 - |09:30|
Coś słabo strzeżesz swoich tajemnic Projekt ten nazywał się Montauk, i określany jest też mianem "eksperymentu filadelfijskiego".P.S.S Nie powiem wam jaką nazwę nosił projekt .A co!? Koniec końcem jestem bogiem na miłość Boską!!!
Zdrówka życzy Toht ,bóg wiedzy
#74
Napisano 20.05.2004 - |19:30|
W kosmosie istnieją pokłady olbrzymiej ilości energii. Jak nauczymy się z nich korzystać to Gwiezdne Wrota staną się możliwe.
Słyszałem jeszcze o takim czymś. Czasoprzestrzeń ma wyglądać jak gąbka. Ma takie małe dziurki. Naukowcy mają się zastanawiać czy można je powiększyć, albo stworzyć sztucznie. A potem czy człowiek może przeżyć w takich warunkach. Jeśli tak to GW gotowe. Przypomnę jeszcze, że kiedyś były czasy kiedy ludzie zastanawiali się czy można żyć w stanie nieważkości.
Tym optymistycznym akcentem chciałbym zakończyć tego posta.
#75
Napisano 14.06.2004 - |21:41|
...Ale, na chlopski rozum
Na chłopski rozum - to właśnie dokładnie to mają na myśli wysoko rozwinięte cywilizacje na myśl o kontakcie z nami.
Teoria "człowieka i mrówki ". Dla nie wtajemniczonych wyjaśniam - czy miałbyś ochotę poznać Człowieku rasę mrówek!? Być może nasze ramy naszego myślenia są tak wąskie i tak jesteśmy zapatrzeni w siebie, że nie dostrzegamy nawet tego że jest coś więcej daleko ponad naszym układem słonecznym. Oczywiście mam na myśli wszystkich krótkowzrocznych, którzy nie oglądają najlepszego serialu na świecie, który to choć po części stara się odpowiadać na nasze pytania.
Co do Tesli jego i innych wynalazków- święta prawda.
Polecam stronę :
http://www.zigzag.pl/jmte/default.htm (przeczytajcie sobie też o aspartamie- w życiu nie wypijecie żadnych dietetycznych napoi), a ztym kremem do golenia, nie wiedziałem . Teraz ja JEJ będę podbierał krem, a nie ONA mi nożyki ;] .
..... Dzięki za przypomnienie Ekperymenytu Filadelfia - bo pod takim tytułem oglądałem film jakieś 20 lat temu. Nie ukrywam, że był to mój ulubiony film
#76
Napisano 15.06.2004 - |19:39|
zazwyczaj przegladam tego typu strony az nie znajde jakiejs oczywistej bzdury - i znalazlem. dzial "cewka tesli" jest napisany jakby wynaleziono perpetum mobile, a co najmniej nieograniczone zrodlo energii. jest to oczywiscie bzdura gdyz napiecie na kondensatorze wzrasta kosztem dostarczanego pradu - a nie z nikad (to dla tych ktorzy to przeczytali ). nie ma zadnej energii z niczego (zasada zachowania energii sie klania). reszty strony nie przegladam gdyz pewnie tez jest nadinterpretacja zlepku informacji z roznych zrodel. a jak ktos nie wierzy moze sobie sam zrobic cewke tesli, oto linkiPolecam stronę :
http://www.zigzag.pl/jmte/default.htm
http://nauka.bydnet....esla/index.html
http://www.teslacoil.republika.pl/
#77
Napisano 17.06.2004 - |20:17|
#78
Napisano 13.08.2004 - |13:47|
#80
Napisano 10.03.2005 - |09:49|
Nie ma wrót, spidermana, uszatka... zaraz mi powiecie że batman i superman też nie istnieją....Wrot niema. I kropka. Tak samo spidermana i misia uszatka.
A tak na serio. Mało prawdopodobne żeby jakaś starożytna super rasa zostawiła na ziemi wrota. Po trakiej rasie musiałoby zostać mnustwo dowodów archeologicznych...
Ale z drugiej strony.... Mamy piramidy w egipcie które są ustawione w stosunku do nilu dokładnie jak gwiazdy oriona do drogi mlecznej, mamy piramidy w ameryce południowej... Znaleziono ślady podobnego pisma w różnych zakątkach świata... Niektóe prymitywne plemiona mają zadziwiającą wiedze o gwiazdach i twierdzą że ich przodkowie stamtąd pochodzą (o ile się nie myle to lud który mam namyśli twierdzi że pochodzą z planety z gwiazdozbioru Orinoa)
Tak więc może mamy te dowody tylko nie potrafimy ich jeszcze połączyć w jedną całośc...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych