Najlepsza scena Sawyer patrzy na Kate jak zdejmuje sukienke i zaczyna mu zegarek pikać hehehehe a później wiadro zimnej wody na głowe żeby tętno spadło ze śmiechu mało nie spadłem z krzesła
To było dobre masz racje. :-D
A tak patrze na te wasze niektóre posty i nie wiem co mam wam zrobić................
Odcinek był wy[beeep]isty...a wy gadacie, że kiepski, gorszy od poprzednich itd..
Co wy gadacie? Ten był Prawie najlepszy....przed nim był pierwszy epizod.(Nigdy go nie zapomne.)
Co wy macie do Desmonda??Chłopak pokazuje swoje zdolności i tyle! Jak potrafi przewidywać przyszłość to niech tego przed nikim nie ukrywa!!! Swój chłop!!!
Kate.....nie uciekła z klatki bo jest wierna swoim przekoniom i ideom(Live together die alone)...Lubie takie dziwczyny.
Jak miałbym oceniać to 108/10
Kolega, chyba mnie nie rozumie Zapętlenie rzeczywistości. tj. widzieli tą samą wyspe, tyle że od drugiej strony, gdyby zaczeli płynąć wzdłuż "wysp" przepływaliby ciągle koło tej samej wyspy... Ciężko jest mi to tak wytłumaczyć ;P
Ej człowieku to jest bardzo dobre spostrzeżenie!!
Oglądałem w wakacje film Cube 2 na TVP1 chyba....i było coś w nim o tym twoim zapętleniu rzeczywistości.
Ciekawe i to bardzo!!!
Ten widok(tych wysp) miał być szokujący......ale powinni byli nas do tego bardziej przygotować.
Odcinek super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!