Odcinek 59 – S03E19 - Vengeance
#61
Napisano 07.02.2007 - |01:48|
Tylko ten pierwszy pokazany jako tako probowal stanowic zagrozenie, reszta potem stala i ladnie ginela...myslalem ze zrobia cos a'la Alien (tak jak i nawet Shephard to powiedzial) a tu [beeep], Obcemu to nawet do piet nie dorastalo...
A i:
Weir: "wysylam oddzial marines jako wsparcie" prosze czytac: "wysylam oddzial marines zeby to oni zgineli a nie wy bo musicie w nastepnym odcinku zagrac"
ehh...
#62
Napisano 12.02.2007 - |20:23|
Dlaczego na początku odcinka robal nie padł po obstrzałem 4 gunów, a potem Ronan zmiatał ich "headshotem"?
Zatem wiadomo, że jak taki robaczek (normalny tu na Ziemi) się wykluje z kokonu, potrzeba czasu aby jego chitynowy pancerzyk stwardniał- analogie widać. Stworki z końca odcinka były świeżo wyklute.
Dlaczego Sheppard nie zabrał Micheala? (Ta odpowiedź jest już mniej spójna i całkowicie naciągana)
Wiadomo, że Wraith są telepatani i obsługują swoje okręty przy pomocy myśli (przynajmniej część układów).
Zakładam, że zbieracz wraithów posiada zabezpieczenie- osobnik gatunku Wraith musi przesłać wiadomośc do statku, że chce byc zabrany. (Statki są w częsci organiczne, więc mogą posiadać "środki nerwowe").
Na poparcie tezy wyobraźcie sobie sytuacje:
Waith urządzają polowanie na jedzonko. Jak na każdym polowaniu są naganiacze, czyli kilku Waith przesłanych na dół i kierujących tłum w określone punkty. Precyzja takiej wiązki zbieracza nie jest chyba zbyt dobra (odc. Hive lub coś takiego). Przypadkowe zbieranie naganiaczy byłoby stratą efektywności.
Żeby fani serialu musieli wymyslać teorie na tłumaczenie bugów w serialu :buu: . Albo jest pod wrażeniem B5, którego właśnie przerabiam.
P.S. Kurde w trakcie pisania postu czasami włącz mi się tryb zastępowania- Próba poprawienia czegoś w gotowym tekście doprowadza do beeepppp. Jak to cholerstwo wyłączyć. Wiecie ta durna opcja z Worda z działającym "auto-backspace".
#63
Napisano 12.02.2007 - |23:56|
#64
Napisano 18.02.2007 - |23:01|
Ocena: 9
PLUSY:
+ po długim czasie posuchy wreszcie powrót do głównego wątkul nie tylko do Wraith, ale do Michaela, robaków i Terran jednocześnie
+ bardzo dobry klimat odcinka, niczym w "Alien 2" Odcinek zdecydoanie trzeba oglądać wieczorem, wtedy jest najlepsza pora na takie odcinki w ciemnych tunelach, pod ziemią, z wrednymi bestiami chcącymi zabić naszych
+ tajemniczy początek odcinka, czyli opuszczona wioska, brak ciał czy jakiś śladów sugerujących pobyt Teranan, potem pozdziemny kompleks, aż tu nagle kokon.
+ zabawny początek odcinka z walką Rodney vs Ronan
+ plus za rozmowy o rozmnażaniu się Wraith
MINUSY:
- no i znów bezimienni żołnierze giną, a drużyna SGA cała i zdrowa
- nieznam się na genetyce, ale wedlug mnie rok czasu to trochę za mało aby wychodować takie monstra
- Shepard jednak mógł wziąść tym dartem Michaela. Przecież wiadomo było, że gość ma gdzieś tam armię potworów chcących wymordować ludzi, więc rozsądne byłoby wzięcie na pokład Michałka
zapewne wzięli go do ekipy z Pimp My Ride i odpicowali tego dartaps. no i gdzie wcielo tego Darta? Sheppard zostawil u mechanika? :/
Użytkownik Halavar edytował ten post 19.02.2007 - |01:37|
W oczekiwaniu na BSG "Caprica"
#65
Napisano 27.02.2007 - |11:33|
Rozmnażanie Wraith Hahaha Chyba w National Geographic
Klimat jak z Obcego ? Nie,gdzie tam Obcy :/ Jednak kokony przypominały mi jakiś motyw filmu.Ogólnie rzecz biorąc kolejny dobry odcinek i chyba te stworzonka co je wyprodukował Michael to jakaś nowa siła będzie w 4 sezonie.
8,5/10
#66
Napisano 04.04.2007 - |10:08|
ładnie zmontowany odcinek.
Akcja niewkurzająca, chociaż wkurzają mnie czarne charaktery, jak wszysko opowiadają dobrym, zeby potem wiedzieli co i jak.
Poza tym nagana z ostrzeżeniem dla Michaela.
Słyszy strzały pod drzwiami, ma w sumie przeciwnika na stole i sobie idzie, zamiast łeb rozwalić...
Takim to dobrze, też chciałbym w życiu mieć scenarzystę po swojej stronie...
#67
Napisano 26.06.2007 - |22:03|
Ocena 5.
foe (małpa) cinet (kropa) pl
#68
Napisano 20.08.2007 - |14:49|
Winchell Chung
#69
Napisano 21.08.2007 - |12:32|
Miernie zbudowane napięcie całkowicie mija po ponownym pojawieniu się Tripa, znaczy Michaela. Wątek zupełnie od czpy i już dawno powinni go porzucić.
#70
Napisano 24.09.2007 - |00:23|
#71
Napisano 03.10.2007 - |16:45|
a tak dobrze się zapowiadało na początku - ninja McKay i sensei Ronon...
a potem potwory z lineloum i Michael, który mnie już zaczyna wkurzać.
ech:/
- I think you're hugging wrong.
#72
Napisano 15.11.2008 - |14:11|
Swoją drogą, gdy po czołówce pojawiło się nazwisko aktora grającego Michaela od razu została popsuta niespodzianka, bo łatwo było sobie skojarzyć że to on coś nakombinował na tej planecie.
Ocena: 7.5/10.
#73
Napisano 25.11.2008 - |00:22|
O wiele bardziej niz odcinek nastepny, final sezonu - ktory jest nudny do zasniecia.
#74
Napisano 23.06.2009 - |09:25|
odcinek super .
Od samego poczatku fajnie sie zaczeło Rodney Ninja hehehe
Lubie takie kimaty ,wienc ten odcniek szczegulnie przypadł mi do gustu ;]
co tu duzo mówić
10/10 ;D
#75
Napisano 02.11.2009 - |11:32|
O jakim klimacie tu można mówić - plastikowe potwory we mgle, Ronan-szybka strzelba, przynudzający Michael...
Atlantis jest momentami taki czerstwy....
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych