64 odpowiedzi w tym temacie

[teyla]

ep poprostu kultowy-było sie z czego pośmiać ale jak inaczej może być w odcinku z Rodney'em w roli głownej?: zdolności McKaya typu latające jedzenie, pisanie umysłem na klawiaturach, czytanie w myślach-monologi p[zwłaszcza to z panienką na korytarzu], 'prezenty' dla przyjaciół [akcja z Rononem wymiata], latający Beckett i ta zazdrość w oczach Shepparda o władze i superzdolności Rodney'a [bezcenne], no i lekcje medytacji niedoszłego ascendenta przez Shepa!!-to mnie rozwaliło no i dobrze, że Rodney zostawił jakieś "dzieła" po swoim chwilowym geniuszu

[dr Danielle Jackson]

bo superego to też jest moc.
9/10.

[Pawel]

Dziwny odcinek. Początkowo wydawało się że będzie to jakiś nieciekawy zapychacz ale jednak wcale nie było tak źle. W SG-1 taki odcinek pewnie oceniłbym dosyć przeciętnie, w Atlantis jednak dostanie jedną z wyższych ocen.

Ocena: 9/10.

[CaTka]

Cudowny odcinek! Cała ta sprawa z mocami McKay'a była zabawna. Było wiele śmiesznych scen np. gdy podwędził w taki bezczelny sposób pączka Carsonowi albo z tą biedną dziewczyną.
-She think i'm hot! xD

10/10

[baska]

WOW
odcinek super
+Batman and Ronon
+Czytamy w myślach
+McKay pisze na kilku klawiolach ;p na raz
+Jak McKey zabiera Carsonowi pączka
+Albo z tą dziewczyną na korytarzu
+Mina Radka jak go przeprasza bezcenne
+latający Becket
+lista na superbohatera
+Shepp i medytacja

I wiele innych...
Świtny daje 10\10