147 odpowiedzi w tym temacie

[dominika1984r]

Hmmm... Charlie moze zginac, bo w koncu to jego Desi widzial w swoich wizjach. Jesli tak bedzie, to szkoda mi Claire, bo naprawde fajna nich parka.

Sam Desi raczej przezyje, jak przezyl juz implozje bunkra.

Sawyer, Kate, Jack?? Szczerze watpie. Bo jak mozna rozwalic tak cudowny trojkat?

Jesli chodzi o nasza koreanska pare, to raczej bym stawiala na Sun niz Jina. W koncu to kobiety w ciazy sa zagrozone. Co a tym idzie, Kate tez jest w niebepieczenstwie.

[Jonasz]

No to jednego z piątki mozemy już skreślic - Anthony Cooper. Pozostaje jeszcze czterech.

[Vismund]

Napewno zginie Juliet, podwójni gracze zawsze giną.

[dominika1984r]

Juliet mnie zastanawia, wiec niech jeszcze nie ginie, bo przestanie byc taka zlozona postacia, ktora mnie naprawde intryguje.

[Jonasz]

Juliet mnie zastanawia, wiec niech jeszcze nie ginie, bo przestanie byc taka zlozona postacia, ktora mnie naprawde intryguje.

Co prawda to prawda,. Jak zginie to się szybko rozłoży.

[dominika1984r]

Skad wiesz, ze szybko?? Nowy kumpel Sawyera, ktorego Hurley i Jin znalezli w samochodzie trzymal sie nawet niezle. Przede wszystkim byl w jednym kawalku.

[Vismund]

Skad wiesz, ze szybko?? Nowy kumpel Sawyera, ktorego Hurley i Jin znalezli w samochodzie trzymal sie nawet niezle. Przede wszystkim byl w jednym kawalku.

Chodziło o to, że przestanie być złożoną postacią jak zginie

[Teoria spiskowa]

A ja stawiam na Jin'a. Będzie chciał uratować Sun przed Innymi i stanie się...

[dominika1984r]

A ja stawiam na Jin'a. Będzie chciał uratować Sun przed Innymi i stanie się...

No nie wiem... to byloby zbyt tragiczne zwazywszy na to, ze Sun jest w ciazy.

[Vismund]

No nie wiem... to byloby zbyt tragiczne zwazywszy na to, ze Sun jest w ciazy.

Podążając tym tokiem rozumowania to każda śmierć oprócz Sayida i Locke'a byłaby zbyt tragiczna.

Użytkownik Vismund edytował ten post 04.05.2007 - |21:15|

[dominika1984r]

No coz... ze smierci Jacka chyba tez nie robilabym zbyt wielkiej tragedii. Konca swiata by nie bylo

[korowiow]

Co prawda, to prawda. Jednak stawiam na Charliego i być może Sayida. Zaś jeśli zginą Sawyer i Hurley, Lost straci poczucie humoru w całości (jeśli zginie jeden z nich to w 50%). Dlatego uważam, że są bezpieczni. Żaden serial bez ironii i humoru nie może się obyć (przynajmniej ja takowego nie znam).

Teraz w ogóle twórcy są przyparci do muru, bo śmierć każdego głównego bohatera oznacza X widzów mniej. Po prostu widzowie tak się przyzwyczaili do "najgłówniejszych" postaci, że boleśnie odczują ich brak. A wprowadzanie nowych balastów na ich miejsce? - wiemy, jak się to kończy (Nikki i Paulo czy dr Arzt - R.I.P)

Użytkownik korowiow edytował ten post 04.05.2007 - |21:48|

[dominika1984r]

Nie sadze, by Nikki, Paulo czy Arzt byli proba wprowadzenia nowych bohaterow do serialu. To raczej pojedyncze epizody. Stawiam, ze byla to rodzina kogos z tworcow, wiec ttrzeba im bylo troszke wiecej czasu poswiecic.

[Vismund]

Ktokolwiek zginie (oprócz Juliet) nie wyobrażam sobie bez nich serialu...

[robercik]

Ktokolwiek zginie (oprócz Juliet) nie wyobrażam sobie bez nich serialu...

Dlaczego oprócz Juliet? Fajna jest...i taka śliczna...

Zostały cztery osoby do odstrzału, a wśród nich:

Kate
Said
Ben

[dominika1984r]

Zostały cztery osoby do odstrzału, a wśród nich:

Kate
Said
Ben

Dobra, to ja chce Bena. Czemu Kate? Ja ja lubie Sayid tez moglby zginac, ale obawiam sie, ze jest jedna tych glowniejszych postaci.

[korowiow]

Ja wolałbym, żeby zginął Sayid. Fakt, że to była postać o bardzo ciekawej przeszłości, ale została "pogrzebana" w ostatnich retrospekcjach.

[dominika1984r]

Tak, tylko, ze Sayid to osoba bardzo przydatna. W koncu byl w Armii Republikanskiej. Zolnierzyk, a tacy sie przydaja na wyspie. No i zna sie na tych wszystkich elektronikach, o ktorych inni nie maja zbyt wielkiego pojecia. Sadze wiec, ze Sayid zostanie dla samej pozniejszej pomocy rozbitkom. Chyba, ze potem jako duch kogos nawiedzi i bedzie pomagal, jak Boone Locke'a

[robercik]

Czemu Kate? Ja ja lubie

A ja bym się zapytał czemu Said? Bo go lubię... Kate niestety już nie...

A osoby które podałem to "mocne" typy jeśli rozumiecie o co chodzi...

[dominika1984r]

Hehe, niedlugo na bet-at-home beda zaklady kto zginie w 4 sezonie czy w najbliszych odcinkach

Dlatego mowilam, ze Sayid i Kate powinni przezyc. Bo sa lubiani... i potrzebni. Hmm... chociaz widze, ze popularnosc mojej faworytki spada z predkoscia lotu 815.