855 odpowiedzi w tym temacie

[elam]

jeszcze a propos 1go odcinka, czy ten w formacie / xvid asd / to wersja promocyjna, czy nowa?

[Modes]

co to jest wersja promocyjna?

[elam]

yyy .. no chodzi mi o to, czy to ta pierwsza wersja, sprzed wakacji..... a ja k sie to poprawnie nazywa??

[Modes]

preair? :>

Nowe wersje maja oznaczenie hdtv niewiem jaka to ja ta twoja...

[elam]

no jak pisalam, moja to xvid asd.. (oszczednosc dysku i limit sciagania.... )
czyli to stare jest...
poczekam na jakies spojlerki, moze ktos sie zlituje i dokladniej opisze te roznice??

[Mirek_koval]

Oh my gooood jakbym powiedział po obejrzeniu drugiego odcinka – niespójność za niespójnością ale ogólnie klimat fajny tyle że jak zwykle amerykanie – do tej pory myślałem że to Niemcy nie potrafią nic zrobić bez instrukcji, dziś wiem iż amerykanie uznają tylko dwa stany – działa lub zepsute – zarąbista scena z wentylatorem – zepsuł się? Ok. to cały schron do d... ewakuacja – gdzieś tam znajdzie się miejsce. W polskich schronach OC na wypadek awarii prądu wogóle nie montowało się wentylatorów elektrycznych ino mechaniczne – patent z II W.Ś ale działa a że trzeba korbą machać? Bywa – a tak na poważnie to raczej wolałbym ten wentylator kręcić kluczem francuskim przerobionym na korbę niż szukać nowego schronu – abstrahując od faktu iż w takim szpitalu musi być przynajmniej kilka wentylatorów – choćby w sali operacyjnej ale co ja tam Druga sprawa ile ten opad tak naprawdę krążył w atmosferze 6 –8 godzin? Kurka na piechotę by chyba szybciej doszedł – no chyba że były przeciwne wiatry kto ich tam wie jak to działa w USA? W europie dym z nad chernobyla w ciągu paru godzin dotarł do Szwecji... I kilka jeszcze innych detali – jak pamiętam z OC to w ich przypadku wszystko w miarę szczelne może robić za schron a jakby miało jeszcze betonowy dach to już super ale zabawa zacznie się jak ktoś wyjdzie za szybko ze schronienia – z tego co pamiętam zalecany czas to przynajmniej 7-14 dni w zależności od odległości od głównego celu. Ciekawe też jak ci ładni aktorzy będą musieli powoli zacząć przerzedzać włosy bo ich utrata to kwestia najbliższego miesiąca – no ale w tempie 1dnia/odcinek to jeszcze trochę potrwa. Ostatnia scena bardzo bardzo –fajny motyw z pokazaniem dłoni sięgającej do pudełka i jeszcze raz i jeszcze raz.

[Modes]

elam: a kiedy sciagneles ta wersje asd?

[elam]

hm, dobre pytanie... cos ze 3 tygodnie temu
odcinek ma 38 minut. to stara wersja....

odcinek konczy sie tym, ze blondyna wychodzi z samochodu na drodze, a tam pelno zdechlych wron (nie wiem, ktos sie wczesniej wypowiadal, ze widzial jakis martwych ludzi... widac wyraznie, jak nie wiem co, ze to wrony czy kruki, czarne ptaszyska)
a propos: gdzie ja juz widzialam te blondyne??

[Przemek]

Taka mala ciekawostka odnosnie wiadomosci w alfabecie morsea ktora otrzymal "dzielny murzynek":

» Click to show Spoiler - click again to hide... «

"..delta code delta 2 minute warning.."
- "..score remains scoreless..."-jest to tylko czesc ale daje do myslenia

[Modes]

elam: pierwszy odcinek byl 15 dni temu, wiec jak sciegnelas 3+ tygodni temu to samo przez sie sie rozumie ze to stara wersja
A te okreslenia ktora podalas nic nie pomagaja w dedukcji ktora to wersja poniewaz:
- xvid - rodzaj kodowania
- asd - rodzaj kompresji

[elam]

aaaaha
no, ale jak sobie na mininovej wpiszesz w wyszukiwarke "xvid asd" to ci ciekawe pozycje wyjda.
ja wlasnie z nich korzystam, myslalam, ze inni tez tacy sprytni i ze wszyscy wiedza, o co chodzi

to ja czekam na litosciwa dusze, ktora opowie, czym sie roznia te dwie wersje pilota.

[kris77]

Odcineczek 1x02 - mioodzio Po pilocie jeszcze mialem watpliwosci czy cos fajnego z tego bedzie, ale teraz widze ze serial ma spory potencjal.. No i jeszcze ten tytul odcinka Brakuje tylko cyfry 13 na drzwiach schronu
W zasadzie to ciezko sie doszukac jakichs wad, moze glowny bohater zbyt czesto ratuje wszytskich

Plusy:
+ klimat, klimat, klimat !!!!
+ muzyka
+ postac tego niby-gliniarza
+ ostatnia scena (ciekawe czy mu pinesek wystarczy )
+ wymienialem juz klimat ?

Minusy (ale to tak na sile):
- wszedobylski, wszystkowiedzacy glowny bohater
- kopalnia posiada system filtracji powietrza z zewnatrz ??
- zepsuty wiatrak = zepsuty schron (no ale to Amerykanie w koncu:> )

Pozostaje tylko czekac na 1x03

[Modes]

elmo: bys przeczytal posty w temacie zanim sie w nim wypoiwesz: http://forum.gwrota....s...st&p=200423
a jesli chcesz doladna rozmowe to sobie sciagnij ... albo sciagnij napisy do obu wersji i porownaj.

[Pawel]

Drugi odcinek jak dla mnie nawet lepszy od pierwszego. Wiemy że sporo miast z USA zostało zaatakowanych. Ciekawe jak dalej się ta sytuacja rozwinie.
Dodam że jeśli idzie o oglądalność to 2 odcinek miał praktycznie taką samą jak 1 odcinek a dodatkowo zyskał trochę w grupie wiekowej 18-49. Czyli narazie jest bardzo dobrze.

[Rimmel]

Mam pytanko czy tylko mi się napisy z tym drugim odcinkiem nie zgrywają czy Wy też tak macie ?!

PS: Mam wersję xor

[elam]

to mnie zasmuciles, bo ja tez ta wersje zasysam wlasnie...

[Przemek]

PS: XviD-XOR i napysi od hataka pasuja idealnie.U mnie dzieje sie czesto tak,ze gdy ogladam w sub edicie napisy sie "rozchodza" a np w WMP dzialaja idealnie.

[Pawel]

U mnie w SubEditcie wszystko gra jak należy.

[radical]

Oh my gooood jakbym powiedział po obejrzeniu drugiego odcinka – niespójność za niespójnością

tak sobie myślę, że w twojej wypowiedzi jest też trochę niespójnośći, albo może nie do końca uważasz przy oglądaniu. nie mówię oczywiście, że w odcinku wszystko się trzymało kupy i było super zapięte na ostatni guzik, ale...
1. wentylator: z tego co pamiętam wszystko w schronie było z lat 50. XX wieku. zakładając, że klinika ma wentylację zapewne nie raz została ona wymieniona w tym czasie na nowszą, więc nie dziwi mnie, że części lub w ogóle cały mechanizm, by nie pasował.
2. opad radioaktywny:
a) będę cytował "Efekty opóźnione (opad radioaktywny oraz inne efekty środowiskowe) działają przez dłuższy okres - począwszy od godzin, aż do wieków - oraz mogą spowodować straty nawet na obszarach bardzo oddalonych od miejsca detonacji."
poza tym mam wrażenie, że była mowa, że będzie poruszać się tyle czasu, co zwykła burza (czyli około 2 h), bo w zasadzie tym właśnie jest, tylko, że niesie ze sobą opady radioaktywne, promieniowanie i takie tam.

aha mały edit: jeśli chodzi o napisy, to sądzę, że to jednostkowy problem. nikt wcześniej nie zgłaszal takiego problemu, więc statystyki mówią chyba wszystko.

pzdr

Użytkownik radical edytował ten post 30.09.2006 - |16:51|

[Mirek_koval]

Co do wentylatorów to się wypowiem tak :
a) wentylator w schronie jest na prąd – abstrahuję skąd oni tam mają prąd w schronie (no powiedzmy że jest tam siłownia awaryjna – czyli generator (zakładam też że szpital ma przenośne generatory – wiec zapewnienie odpowiedniego zasilania do wentylatora z końca XXw – bo na taki wygląda szpital nie powinno stanowić problemy a co do tego że ten z lat 50 jest zepsuty? Cóż zawsze jest śrubokręt ewentualnie szlifierka kontowa – ewentualnie nawet można zostawić go na miejscu – po prostu będzie odrobinę mniejszy przepływ tunelowy i za pomocą folii, taśmy samoprzylepnej i np.: bandaży podłączyć nowy zestaw do kanału czepnego lub raczej do filtrów – tzw. prowizoryczną wentylację robiłem już kilka razy w życiu – co prawda wyglądają jak wentylatory chaosu ale działają. Moje ostatni dzieło ma wydajność 4 tys m3 na godzinę a podłączyłem je w 20 minut jako obudowę używając starej szafki.
Co do samej zaś wentylacji to oglądając serial użyli oni określenia nie działa i IMHO chodziło im raczej o wentylator niż samą wentylację (czyli kanały ect...bo decyzję główny bohater podjął po tym jak spalił się silnik napędzający wentylator)
Co do opadu to nie rozumiem za bardzo o co ci chodzi w kontekście do mojej wypowiedzi ja się tak mniej więcej czepiam co do czasu dotarcia bo wybuch był poprzedniego dnia pod wieczór a dotarł do jerycho nad ranem – czyli przynajmniej tak z 6 godzin a cytując burze z nad Denwer docierają po dwóch godzinach do nas – poza tym deszcze i burze to akurat zjawiska jak najbardziej naturalne po większości wybuchów atomowy ze względu na unoszenie do atmosfery dużych ilości kurzu poprzez sam wybuch – a co wzleci wysoko musi spaść – najczęściej z deszczem J