Torchwood
#62
Napisano 27.01.2008 - |23:22|
#63
Napisano 28.01.2008 - |09:58|
Jestem po drugim odcinku nowego sezonu, serial trzyma wysoki poziom - nie kumam tylko czemu prawie nikt z forumowiczow (bo i nie pisze nic) nie golada Torchwood... no ale to nie moja broszka.
Jeśli mnie pamięć nie myli to kiedyś za bardzo nie lubiłeś tego serialu .
Co do odcinka to końcówka była naprawdę - zapowiada się genialna seria, ale czemu jeszcze nie ma Marty Jones i ile mam czekać na mojego ulubionego towarzysza Doktorka.
...
Mam też pytanie natury technicznej wie ktoś skąd można ściągnąć napisy angielskie do odcinka, bo umyka mi 40% tego, co mówią, jakieś dziwne te ripy muzyka i tło strasznie głośne a same dialogi ciche.
#65
Napisano 28.01.2008 - |20:41|
Mam też pytanie natury technicznej wie ktoś skąd można ściągnąć napisy angielskie do odcinka, bo umyka mi 40% tego, co mówią, jakieś dziwne te ripy muzyka i tło strasznie głośne a same dialogi ciche.
Ściągnij rip [MM] są idealne a w tym przypadku lepsze od scenówki.
(grupa FoV się nie popisała i to dwa razy pod rząd ).
A napisy pl już się ukazują
Jeżeli jednak bardzo potrzebujesz angielskich to daj znać na priv.
Użytkownik psjodko edytował ten post 28.01.2008 - |20:43|
::. GRUPA TARDIS .::
#66
Napisano 28.01.2008 - |23:50|
Użytkownik Krusty edytował ten post 28.01.2008 - |23:52|
#67
Napisano 29.01.2008 - |08:56|
A wie ktoś może dokładnie kiedy się pojawi Marta Jones i w ilu odcinkach ma grać?
2x06 - Reset (1) - 20.02.2008
2x07 - Death Comes To Torchwood (2) - 27.02.2008
2x08 - A Day In The Death Of...(3) - 05.03.2008
PS.
Tak przy okazji: będzie również w czterech odcinkach 4 sezonu Doctora Who.
Użytkownik psjodko edytował ten post 29.01.2008 - |09:01|
::. GRUPA TARDIS .::
#68
Napisano 01.02.2008 - |00:03|
No... czekam na nastepny odcinek - Torchwood jest imo w tej chwili najlepszym z emitowanych na swiecie seriali Sci-Fi.
...Chociaz, nie wiem, czy z tego powodu cieszyc sie czy odwrotnie...
#69
Napisano 04.02.2008 - |10:16|
....
Ogrodnik - Cieszyć się przynajmniej coś zostało bo w przyszłym roku będzie jeszcze mniej scifi.
Użytkownik Krusty edytował ten post 04.02.2008 - |21:19|
#70
Napisano 04.02.2008 - |19:56|
Do Doctora najlepiej pasuje mi określenie błyskotliwy, jakoś w tym serialu mogę dostrzec inteligencję.
Natomiast Torchwood stara się być za wszelką cenę nie poprawny politycznie, jakby historyjki pisane były , aby tylko pokazać kogoś w łóżku lub zarzucić kilka kośliwo-seksualnych tekstów. Na dłuższą metę męczy mnie takie podejście.
Jeszcze pytanie, zniknięcie kapitana pod koniec pierwszego sezonu = końcówka Doktora sezon trzy? Coś takiego jest powiedziane w pierwszym odcinku aktualnego sezonu, ale nie jestem pewien.
#71
Napisano 04.02.2008 - |21:22|
Jeszcze pytanie, zniknięcie kapitana pod koniec pierwszego sezonu = końcówka Doktora sezon trzy? Coś takiego jest powiedziane w pierwszym odcinku aktualnego sezonu, ale nie jestem pewien.
Indeed
#73
Napisano 10.02.2008 - |00:27|
#74
Napisano 10.02.2008 - |13:37|
Lubie ten serial, jak i dra Who. Szkoda tylko, ze jakos w Polsce sie srednio seriale podobają. Gdy pare lat temu emitowano w USA nowy odcinek SG1, dziesiątki czy setki ludzi tutaj na forum natychmiast zdawało relację - jak im sie odcinek podobal. Bywalo, ze napisy powstawaly do odcinka w ciagu mniej niz 24 godzin.No nie wiem jak to robisz, że zawsze jesteś pierwszy... może pora się przyznać, że chyba bardzo polubiłeś ten serial.
Glownym promotorem Dra Who i Torchwood na gwrota.com jest Psjodko, ale ten bakcyl SciFi z Wysp jakos na tym forum nie zaskoczył. A szkoda.
#75
Napisano 10.02.2008 - |15:16|
#76
Napisano 11.02.2008 - |07:51|
Glownym promotorem Dra Who i Torchwood na gwrota.com jest Psjodko, ale ten bakcyl SciFi z Wysp jakos na tym forum nie zaskoczył. A szkoda.
Och dziękuję
Jak mówisz "bakcyl z Wysp" - jednak powolutku zaskakuje.
Oprócz Doctora i Torchwooda jest jeszcze Life on Mars (i spinoff Ashes to Ashes).
Jest też Primeval (juz 2 sezon).
Z innych (nie SF) polecam Spooks (na amerykański rynek nazywa się to chyba MI-5)
bardzo realistycznie pokazana praca kontrwywiadu Brytoli...
Więc powolutku, powolutku...
Użytkownik psjodko edytował ten post 11.02.2008 - |13:35|
::. GRUPA TARDIS .::
#77
Napisano 28.02.2008 - |14:17|
"Mięso" Epizod robiący wrażenie, przede wszystkim bezkompromisowym podejściem. Ludzie wymyślili potwory, aby istniało coś bardziej potwornego od nas samych- mniej więcej to jest pomysł odcinka. Realizacja (efekty) przypomniały mi film Dream Catcher, tylko że tutaj to my jesteśmy źli a nie kosmici.
"Adam" Właściwie żadnej rewelacji nie mieliśmy, całość dość przewidywalna. Pozostaje pytanie czym naprawdę był Adam, powiedział że wtopił się we wspomnienia Jack'a, jednak póżniej w tej szkatułce był piasek, czyli może naprawdę był na tej plaży? Natomiast sama koncepcja 50, czy coś koło tego wieku dość mizerna. Bardziej to wyglądało na Planetę Małp niż miejsce gdzie istnieli Agenci Czasu.
"Reset" Powrót 'średniej' Marty Jones. W przypadku występów w Doctorze nie było z nią problemów, bo to był serial z dużym przymróżeniem oka. Z kolei Torchwood jest bardziej przyziemny, ludzki i realistyczny. Zatem pani doktor wyglądała jak księżniczka z bajki. Trzeba czekać na rozwinięcie lub zakończenie wątku Owena- jest to bez wątpienia największe zaskoczenie odcinka.
Zauważyłem też drobnitkie nawiązanie do Doctora. W momencie gdy Marta wchodzi po raz pierwszy do kwatery na drzwiach znajduje się wycinek z gazety " Nowy Burmistrz, Nowe Cardiff " ze znajomą twarzą.
Użytkownik baloo edytował ten post 28.02.2008 - |14:22|
#78
Napisano 28.02.2008 - |15:28|
Och dziękuję
Jak mówisz "bakcyl z Wysp" - jednak powolutku zaskakuje.
Oprócz Doctora i Torchwooda jest jeszcze Life on Mars (i spinoff Ashes to Ashes).
Jest też Primeval (juz 2 sezon).
Z innych (nie SF) polecam Spooks (na amerykański rynek nazywa się to chyba MI-5)
bardzo realistycznie pokazana praca kontrwywiadu Brytoli...
Więc powolutku, powolutku...
I właśnie szkoda bo angielszczaste seriale są duuuużo lepsze od hamerykańskich.
Rewelka Doktor Who , niezły Torchwood(chociaż mnie się średnio podoba)
No i Life on Mars też za jebiaszczy serialik
I szkoda że nie ma więcej bo bym chętnie obejżał
a w oryginale niestety nie jestem po anglielskiemu więc muszę liczyć na litość tłumaczy-
przy okazji wielki szacun dla wszystkich tłumaczących
-Dowiedz się żołnierzu,że wróg którego nam zostawiliście był kruchy.
-Ich siła jest płytka wojowniku a wiara nie zna czci.Czy pójdziecie ze mną?
-U waszego boku żołnierze.W waszym cieniu leży honor ''Malazańska Księga Poległych''
#79
Napisano 01.03.2008 - |18:58|
Przegięty to odpowiednie słowo do określenia odcinka. Trochę za mocno fantazja wybuchła, już motyw z finału pierwszego sezonu z Abadonnem był przegięty. Torchwood dla mnie nie jest serialem, który powinien porywać się na "największe" tematy, a tutaj mamy walkę ze wcieloną Śmiercią. Niech zostawią takie pomysły na Doctoraka, który jest odpowiedniego kalibru, aby mierzyć się z takimi przeciwnikami.
Drobnym zgrzytem była druga rękawica- jak okazała się potrzebna to Jack znalazł ją w pięć minut. Dodatkowo wprowadzono jakieś tajemnicze kółko osób nawiedzonych. Dziewczynka trzyma na powitanie kapitana kartę z rycerzem. Czy to tylko tarot/ odzwierciedlanie natury kapitana, czy może sygnał że znają się od dość długiego czasu?
O ile pozostawienie Owena w serialu okazało się dobrym pomysłem, o tyle sądziłem że wyślą panią Jones na emeryturę i trochę się rozczarowałem happy endem z tego powodu.
Jak mówiłem wcześniej ten serial wydawał mi się taki bardziej przyziemny od Doctora, natomiast teraz do nieśmiertelnego dołączył nieumarły.
#80
Napisano 03.03.2008 - |10:36|
Realizacja (efekty) przypomniały mi film Dream Catcher, tylko że tutaj to my jesteśmy źli a nie kosmici.
Przeczytaj książkę (Łowca Snów) - w filmie zepsuto do GRANIC możliwości ideę powieści..
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych