Wystarczyło by 2 max 3 Sheppardów na na 10 McKay z broniąWyobraz sobie 10x Mckay z bronia i 100 np. Shepardow bez broni - kto wygra???
To tak jakby kler walczyl z alkaida......
jeśli idzie o Kler.. A krzyżacy? ....
Napisano 25.05.2006 - |10:50|
Wystarczyło by 2 max 3 Sheppardów na na 10 McKay z broniąWyobraz sobie 10x Mckay z bronia i 100 np. Shepardow bez broni - kto wygra???
To tak jakby kler walczyl z alkaida......
Napisano 25.05.2006 - |11:38|
wyobraź sobie 1000 Sheppardów z maczugami i 3 McKay'ów obsługujących transporter opancerzony-kto wygra?
Napisano 25.05.2006 - |11:43|
no tak ale transportery mają to do siebie, że posiadają na stanie CKM i mają silnik i mogą jeździć ;No obsiada ten transporter, i beda siedziec, jedni wewnatrz drudzy na zewnatrz. REMIS
BTW dobre porownanie, analogiczna sytuacja byla w pegazie. Nikt nie wygrywal ale i nikt nie przegrywal, miasto bylo oblezone, a pradawni mieli dosc wojaczki wiec dali noge.
Użytkownik inwe edytował ten post 25.05.2006 - |11:50|
Napisano 25.05.2006 - |12:22|
Gandalf - Drużyna Pierścienia
Napisano 25.05.2006 - |12:28|
To był remis - lub raczej oddanie pola walkowerem (czy jak to się tam pisze). Pradawni nie widzieli sensu w kontynuowaniu walki - bez względu ile wraith by nie zniszczyli - zawsze przychodzili nowi.co do Pradawnych ciężko nazwać remisem sytuację, w której ,zmęczeni czy nie, opuścili miasto i ludzi, których przywlekli/stworzyli do/w galaktyce Pegaza; Wraith osiągneli swój cel, Pradawni nie co moim zdaniem wyraźnie wskazuje kto wygrał w tamtaj wojnie; przypomnijmy
Zgubiłem wątek... krzyżacy przegrali, ale żyli, a właściwie to żyją aż do dziś - http://www.deutscher-orden.at/Krzyzacy przegrali.......
Zależy czy w wyniku eksplozji statku 2-giego rzędu (czytaj: eksploduje w wyniku eksplozji statku pierwszego) wyzwala się większa energia niż została dostarczona - jeśli nie (w większości przypadków nie) to mamy zniszczenie najwyżej statków w najbliższej okolicy.jeśli statki są nie aktywne, a na jednym np umieścisz atomówkę albo pogrzebiesz przy napędzie to i owszem wybuchnie i najprawdopodobnie pociągnie inne w okolicy; ale to sami dotyczy każdego statku niezależnie czy Pradawnych czy Ori jeśli ktoś od środka sabotuje;
Niop, w tym odcinku (chyba w tym) było też powiedziane czemu przegrali - na początku przegapili, potem lekcewarzyli, a potem było już za późno. Tu nie ma żadnej wpadki!to, że Pradawni przegapili rozwój Wraith aż do czasu aż byli przytłoczeni ich liczebością; przypomnij sobie odcinek 2x01 kiedy Sheppard pokazuje pułkownikowi Marines rozmieszczenie placówek Pradawnych;
Na to też jest proste usprawiedliwienie: Wraith nie byli w stanie stworzyć osłon przez które nie przechodziłyby Drony, więc budowali wielkie opancerzone okręty których nie można było zniszczyć Skoczkiem.również to, że Wraith nie posiadają techniki osłon(co mają już Goa'uldowie) ani napędów międzygalaktycznych każe mi wątpić, iż jedyną przyczyną klęski była liczebność;
Jak już wspomniałem - nie zostali pokonani - to był remis.po prostu nie ma bata, żeby tak rozwinięta cywilizacja została pokonana przez Wraith;
W tym niema nic dziwnego - większość spała w HiveShipach, spokojnie egzystując i czekając na następną okazję do wtłuczenia komuśZ drugiej strony zadziwia mnie fakt, że przez tyle lat Wraith nie posunęli sięw rozwoju....
Użytkownik Sky_walker edytował ten post 25.05.2006 - |12:30|
Napisano 25.05.2006 - |12:42|
Użytkownik Plaski999 edytował ten post 25.05.2006 - |13:06|
Napisano 25.05.2006 - |18:31|
To tak jakby (wracając do porównań) 3 McKay'ów obsługujących transporter opancerzony walczyło z 1000 Sheppardów, gdzie na miejsce jednego zabitego przychodzi 3 nowych - gdyż mnożą się jak mrówki i nie ma najmniejszych szans na odnalezienie wszystkich. Dodatkowo Sheppardy potrafią biegać tak szybko jak transportery opancerzone - gdyż hipernapęd Wraith nie ustępowął wiele hipernapędowi Pradawnych w skakaniu po galaktyce pegaza.
porównanie jest nie na miejscu; budowa statku typu HS (olbrzymie rozmiary, źródła zasilania,układy podtrzymywania życia, hipernapęd itp itd) zajmuje trochę czasu; nie wiem jaką technologią posługują się Wraith, ale taka budowa wymaga również oprócz czasu także surowców; także w cudowne rozmnożenie HS raczej nie wierzę; o wiele łatwiej zniszcyć okręt niż go budować; jeżeli Pradawni cytuję "mogli wygrać w każdej bitwie" to Wraith przez 100 lat wojny po prostu przegraliby bo nie nadążaliby z budową kolejnych okrętów;Niop, w tym odcinku (chyba w tym) było też powiedziane czemu przegrali - na początku przegapili, potem lekcewarzyli, a potem było już za późno. Tu nie ma żadnej wpadki!
Użytkownik inwe edytował ten post 25.05.2006 - |18:35|
Napisano 25.05.2006 - |20:10|
Użytkownik jack edytował ten post 25.05.2006 - |20:18|
Gandalf - Drużyna Pierścienia
Napisano 25.05.2006 - |20:16|
Napisano 25.05.2006 - |20:21|
Gandalf - Drużyna Pierścienia
Napisano 25.05.2006 - |21:12|
nie byłbym taki pewny; być może Pradawni poczują się zagrożeni ze strony Ori w końcu coś żrobią;Bo i tak cała batalia - czyli, jak się okazuje wojna na dwa fronty dla Ziemian - będzie toczona na tym poziomie.
jest na miejscu i ma sens; chciałem wykazać, iż mimo, że Wraith opóźnieni technologicznie do Pradawnych jednak nie jest to różnica na tyle głęboka, żeby liczebność nie mogła jej zniwelować; tym samym biorac pod uwagę, żę Wraith niemają np. napędów między galaktycznych skutkuje to podaniem w wątpliwość rzekomą supermację technologii Pradawnych nad Ori; w tym sensie porównanie Wraith vs. Ori jest jak najbardziej sensowe;Porównywanie ORI i Wraith raczej nie jest na miejscu. Są to dwie różne kategorie. Upiorki są mocne - bo jest ich zbyt wiele, żeby ktokolwiek mófgł ich wszystkich wybić - pewnie po wielu wiekach wojen by to może się udało. Poza tym posiadającałkiem inną technologię
Użytkownik inwe edytował ten post 25.05.2006 - |21:19|
Napisano 25.05.2006 - |21:27|
miłobyłoby wiedzieć jakie możliwości i ograniczenia ma istota po ascendencji;
Gandalf - Drużyna Pierścienia
Napisano 25.05.2006 - |21:44|
Użytkownik Toudi edytował ten post 25.05.2006 - |21:45|
Napisano 25.05.2006 - |21:54|
No nie wiem. Raczej nie zaliczałbym tego ani do plusów ani do minusów... chociaż ponoć ciekawość to pierwszy stopień do piekła i do alimentówOj mocno są ograniczenie, ale też są ciekawscy a to jest ich słabość...
Znów bym dyskutował. Chyba raczej chodzi im o to, by przez ingerencję nie niszczyć toku rozwoju kolejnych młodszych ras. Tollanie się przejechali na tym.poza tym są cholernie strachliwi, bo nie chcą interweniować (pamiętacie scene z baru?)
Hm. Jeśli wygnanie jest możliwością wyboru życia, to ciekawy sposób mają na swobodny styl życiaPs może oni są jak kolektyw Borga, czyli, razem myślą, komunikują się itp, i tak poszerzają swoją wiedzę, ale isnieje możliwość bycia samemu i decydowania o swoim losie, choć nie do końca. Czyli taki lepszy kolektyw, bo istnieje chociaż cześciowy wybór...
Użytkownik jack edytował ten post 25.05.2006 - |21:56|
Gandalf - Drużyna Pierścienia
Napisano 25.05.2006 - |22:19|
Wygnanie jest odpowiedzią na złamanie zasad wspołżycia, ale dają im możliwośc ich złamania, Borg nie popełnia takich błedów (choć jak na program, ma wiele błędów - patrz VOY)Hm. Jeśli wygnanie jest możliwością wyboru życia, to ciekawy sposób mają na swobodny styl życia smile.gif
Napisano 25.05.2006 - |22:29|
Użytkownik jack edytował ten post 25.05.2006 - |22:30|
Gandalf - Drużyna Pierścienia
Napisano 26.05.2006 - |07:35|
W każdym razie działalność Pradawnych ma swoje ograniczenia raczej natury prawnej i z ich punktu widzenia jest mocno poprawna
Napisano 26.05.2006 - |07:56|
cóż z wiarą nie da się dyskutować ;Nadal moje zdanie jest takie, ze drony moga pokonac statek ori
Napisano 26.05.2006 - |09:16|
Z wiarą raczej nie da rady, ale z przekonaniami tak. Póki co raczej zjawisko zniszczenia statków ORI przez drony uważam za hipotezę naukową, która musi być mimo wszystko poparta doświadczeniami, czyli w tym przypadku jakąś bitwą w kosmosiecóż z wiarą nie da się dyskutować ;
Użytkownik jack edytował ten post 26.05.2006 - |13:27|
Gandalf - Drużyna Pierścienia
Napisano 26.05.2006 - |12:39|
Oni już czują - przykładem jest Meriln który zbudował swoją broń właśnie dlatego, że widział zagrożenie ze strony Ori - tylko reszta pradawnych jak zwykle (jak z Wraithami) zlekcewarzyła zagrorzenie i dlatego Merlin musiał budować niszczyciela Ori w okryciu (jaka ładna nazwa... choć bardziej prawidłowo - neutralizator).nie byłbym taki pewny; być może Pradawni poczują się zagrożeni ze strony Ori w końcu coś żrobią;
Z tego co sobie przypominam w pewnym odcinku SGA pradany/na powiedział/ła, że "nigdy nie spotkaliśmy rasy która dorównywąła by naszej" - mowa o technologii. Więc niedoceniasz Wraitch... w końcu dart jedną serią rozwalał skoczka.jest na miejscu i ma sens; chciałem wykazać, iż mimo, że Wraith opóźnieni technologicznie do Pradawnych jednak nie jest to różnica na tyle głęboka, żeby liczebność nie mogła jej zniwelować
Dokładnie. I proszę - nie dyskutujmy o samych ascendentach, tylko o Statkach, bo to jest temat główny - przyjmijmy, że Ori jako ascendenci nie potrzebują okrętów, a wyznawcy są tylko po to aby pakowali energię w swych fałszywych bogów.I cale szczescie dla nas (SGC), przynajmniej nie musimy sie martwic ascendentami ORI, bedziemy walczyc tylko z ludzmi.... A jakby co to nasi opiekunowie zajma sie cfaniaczkami z ognie w nosie
Z tym większą niecierpliwością czekam na 10-ty sezon - aby pokazać Wam POTĘGĘ PRAGAWNYCH :afro:Póki co raczej zjawisko zniszczenia statków ORI przez drony uważam za hipotezę naukową, która musi być mimo wszystko poparta doświadczeniami, czyli w tym przypadku jakąś bitwą w kosmosie
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych