94 odpowiedzi w tym temacie

[Ronni]

1. Wraith !
2. Cetida !
(nie wypada, żeby fan nie znał poprawnej pisowni!)

darek71 nie chodzi o "niedożywienie". Było powiedziane że Wraith mogą żyć bardzo długo nie pożywiając się, możliwe że ci poprostu dawno nie jedli. Pozatym z nimi jest jak z Jaffa. Na początku ładowali do nich całe magazynki bez skutku, a potem padali od strzałów ze zwykłego pistoletu

moze i to "niedozywienie" jest faktem ale jakos dziwnie scenarzysci zawsze niedozywiaja Wraith wtedy kiedy tego wymaga fabula...jesli chodzi o epizod 3x04 logiczne jest ze dowodca powinien wyslac najsilniejszych a ne jakis pionkow co padaja po jednym szczale...
warto rowniez przypomniec odcinek z 1 sezonu nie pamietam dokladnie numeru...opowiadal on o Wraith znalezionym na jakims rozbitym statku ktory przelezal tam Bog wie ile czasu i... byl odporny jak diabli...
moze i czepiam sie ale dla mnie jest to mocno naciagane ( co juz wieloktotnie pisalem )!!

a odnosnie pisowni...troszke przesadzasz...nie jestesmy tutaj na lekcji gramatyki

[wujek_szatan]

On się wtedy pożywił jednym z naszych naukowców (albo oboma, nie pamiętam).

A jeśli chodzi o pisownię, to zgadzam się ze Shalom. Jeśli ogląda się 3 sezon serialu, to raczej było trochę czasu na zeznajomienie się z poprawnym nazewnictwem.

[terekuku]

gdyby nie to ze SG-1 było na 10 to dałbym 10 tutaj terz ale jedank pierwszy raz od nieiwm jak dawna Atlantis troszeczke gorzej dlatego 9,5 a jesli chodzi o ozywianie to miodny pomysł cos mi sie widzi ze "Jest wiele rzeczy, których nie wiesz o Wraith." hahah :clap: :clap:

[Depth Finder]

może nie chciał aby stało się Shepardowi to samo co przydażyło się Ford w The Sige Part 3

To wiadomo.. ale wraiht byl pochylony nad Shepardem, tylem do Ronana, skąd ten wiedzial co ten robi naszemu bohateowi... w jednym z odcinkow zostala napadnieta grupa SGA przez wraitht i jakas pijawa dopadla zolnierzyka z ekipy, to wtedy Ronan nie podbiegal tylko walnął z gnata i tego sie spodziewalem po nim teraz...

edit. literki

Użytkownik Depth Finder edytował ten post 01.09.2006 - |14:06|

[Tishi]

Bardzo fajny odcinek, ciekawie zrobiony. No i dowiedzieliśmy sie czegoś nowego o naszych kuplach :evil: Wraith, że mogą oddać pare latek ludziom którym się posilają.
Mały minus za efekt specjany, a dokładnie chodzi o moment w którym pozakana była część Atlantis (od góry iglica) wyglądąło to bardzo sztucznie jakby z papieru :sam7:

Ocena 9

[darek71]

[quote name='Shalom' date='31.08.2006 |14:01|' post='197278']
1. Wraith !
2. Cetida !
(nie wypada, żeby fan nie znał poprawnej pisowni!)

no, z tym to jest różnie i mam problem, bo gdy o nich mówią Teyla i Ronon to słyszę "Wraith", ale gdy mówią (wymawiają) Elizabeth, John, Rodney lub Carson to wyraźnie słyszę "Waitch"

[medusa]

znakomity odcinek z klimatem, z tajemnicą, zagadką i zapowiedzią kolejnych. Do tego kilka doskonałych akcentów humorystycznych. Ocena 9 tylko dlatego, że "dziesiątki" rezerwuję dla odcinków z super akcją plus zdjęciami z walk w kosmosie, ale generalnie - świetnie

a prywatnie, to chcę tylko dodać, że szczerze mówiąc ja osobiście jakoś nie lubię Genai, życzę śmierci im wszystkim co do jednej sztuki a Kolii szczególnie bolesnej i może to być wszystko "poza wizją" !!!

[Modes]

ale gdy mówią (wymawiają) Elizabeth, John, Rodney lub Carson to wyraźnie słyszę "Waitch"

"łejcz"? Bo tak chyba sie wymawia to co napisales

jakoś nie lubię Genai

Genii

[Mystral]

a prywatnie, to chcę tylko dodać, że szczerze mówiąc ja osobiście jakoś nie lubię Genai, życzę śmierci im wszystkim co do jednej sztuki a Kolii szczególnie bolesnej i może to być wszystko "poza wizją" !!!

Dokładnie. Nie chodzi nawet o to, że nie podoba mi się wykonanie wątku Genii, czy też sam pomysł, ale poprostu darze ich tak bezgraniczną niechęcią, że niech ich Wraith (łejcz ) wsuną na lunch.

warto rowniez przypomniec odcinek z 1 sezonu nie pamietam dokladnie numeru...opowiadal on o Wraith znalezionym na jakims rozbitym statku ktory przelezal tam Bog wie ile czasu i... byl odporny jak diabli...
moze i czepiam sie ale dla mnie jest to mocno naciagane ( co juz wieloktotnie pisalem )!!

Wtedy Wraith dopiero co pożywił się na jakimś młodym naukowcu, który zakończył później żywot śmiercią samobójczą.

[Sha're]

To wiadomo.. ale wraiht byl pochylony nad Shepardem, tylem do Ronana, skąd ten wiedzial co ten robi naszemu bohateowi... w jednym z odcinkow zostala napadnieta grupa SGA przez wraitht i jakas pijawa dopadla zolnierzyka z ekipy, to wtedy Ronan nie podbiegal tylko walnął z gnata i tego sie spodziewalem po nim teraz...

edit. literki

Mnie tez to zdziwilo ze Ronan nie wygarnal do Wraith , przeciez on ich tak nienawidzi ze niegdy sie nie zastanawial tylko odpalal ich przynajmniej w "trybie" ogluszanie" - dla mnie to DUZY -

[mkali]

Hi!

A ja jakoś czułem w moczu, że Wraith napompuje swojego brother in arms
Mimo pewnych niespójności jeden z fajniejszych odcinków.

Pa!
Kali

[Izdeb]

Witam

Odcinek całkiem fajny, dostał 8.
Ale jedno mnie zastanawia tak bardzo ze sie wkoncu zapisalem na to forum
Przecierz podstawa bezpieczenstwa Atlantydy, jest zachowanie jej w tajemnicy przed Wraith!!
Jakim cudem pozwolili odejsc temu Wraithowi z wiedza o tym ze Atlantyda nie zostala zniszczona? Moze ktos mi powie?

P.S. Pozdrawiam Wszystkich Fanow.

[Shalom]

też sie nad tym zastanawiam, przeciez Wraith żywiąc się Sheppardem przejął przynajmniej część jego wiedzy?

[Modes]

Shalom: Juz dawno scenarzysci zrezygnowali z tej tezy Inaczej wszelkie tortury i przetrzymywanie wiezniow nie mialo by sensu.

[Izdeb]

Przecierz ten Wraith jak torturowal Shepparda to byl przy tym jak ten koles gadał z Weir i rozmawiali o Atlantydzie....

[elantra]

Przecierz ten Wraith jak torturowal Shepparda to byl przy tym jak ten koles gadał z Weir i rozmawiali o Atlantydzie....

ale nie zapomnij, że Wraith są podzieleni. Oczywiście może ich zjednoczyć wspólny wróg jakim są ludzie w
Atlantydzie, ale to juz było, a teraz są replikatory. sojusze mogą być różne i mam nadzieję , że możemy się spodziewać jeszcze tego Wraitha w serialu.

[Fahrtals]

Kolejny dobry odcinek SGA :clap: ... i mam cichą nadzieję, że to nie było ostatnie spotkanie i to pokojowe ;P

[elam]

dobry odcinek, chociaz przewidywalne i naciagane to oddawanie zycia. jak ktos wczesniej zauwazyl, wraz z mlodoscia wrocila sheppardowi nawet nazelowana fryzura
na plus, ze pojawiaja sie i wraith, i genii,
na minus, scena uwalniania sie, kiedy Sheppard jest juz prawie "wyssany" - strasznie ciapowaci nagle sie zrobili ci straznicy..
poza tym, ten nowy przywodca Genii podejrzany mi sie wydaje. hmm
dam 8,5.

[marka_ragnos]

Dobry odcinek.Oceniam go na 9.Wraith moga oddawc spowrotem ukradzione lata.Znowu mielismy Kolye(lubie goscia).Sheppard postapil honorowo wypuszczajac wraith.Ciekawe czy go jeszcze spotkamy.

[Blood_Lord_Aule]

Ooo....superowy odcinek. :clap: Genii, ale przede wszystkim Koyla. Jak ja uwielbiam tą postać. Koleś jest bezbłędny. :hehe: Znowu uciekł więc można liczyć na kolejny odcinek z jego udziałem. Natomiast sama intryga z Wraith - także świetna. Zaskakujące były pożywienia się Wraith na Johnie. Siedziałem i gapiłem się bezmyślnie, bo nie wiedziałem o co chodzi. W sumie po tym jak uciekli zacząłem przypuszczać, że wysysanie życia działa także w drugą stronę. Bardzo ładnie zostało to potem pokazane jak odnajdują Shepparda. Widać też, że nasz podpułkownik jest porządnym człowiekiem. Naprawdę świetny odcinek. Po "No Men's Land" najlepszy w tym sezonie. :hehe:

10/10