279 odpowiedzi w tym temacie

[Valorum]

Eko był księdzem, a z Australii wracał, gdyz nagatywnie zakończył dochodzenie w sprawie cudu. Dziewczyna przekazała mu wiadomośc od Brata, którego ducha spotkała gdy była jedna noga na tamtym świecie.

A skąd się wziął w Australii, przecież wcześniej był w Nigerii?
A jeśli chodzi o podobieństwo osób na filmach to może to być jeden człowiek, ale filmy nie mogły być nagrane w tym samym czasie. W 2x03 Orientation Dr Candle nie ma lewej ręki, a zamiast niej protezę, natomiast w filmie z 2x21 ? ma obie ręce, co widać gdy składa je w pozdrowieniu na końcu (w 2x03 pozdrawia tylko jedną ręką).

Użytkownik Valorum edytował ten post 11.05.2006 - |18:27|

[Jonasz]

A skąd się wziął w Australii, przecież wcześniej był w Nigerii?

Księza często wyjezdzrają na misje.

[GIZIU]

Mi się wydaję, że jest na odwrót toci w perle są poddawani testowi psychologicznemu, a wpiswanie kodu narawde jest ważne.

A według mnie wpisywanie kodu to był ten eksperyment, tak jak się domyślał Jack. Zresztą mina koreańca na filmie "szydzi" z "królików doświadczalnych". Poza tym sam Fenry powiedział że ten bunkier to kpina.

[Vol 7]

A według mnie wpisywanie kodu to był ten eksperyment, tak jak się domyślał Jack. Zresztą mina koreańca na filmie "szydzi" z "królików doświadczalnych". Poza tym sam Fenry powiedział że ten bunkier to kpina.

tu masz rację, Eko uwarza to za ważne bo chce miec przewage nad innymi... Koreaniec się z nich śmieje, bo sam ich oszukuł... a przypuszczenia Jack'a się potwierdzaja, przez te raporty - dzięki nim mogą sprawdzić, czy rzeczywiście LOCKDOWN wydarzył się po nie wpisaniu kodu....

Awansowałem

Użytkownik Vol 7 edytował ten post 11.05.2006 - |18:44|

[Dooku]

Może i eksperyment, ale w śnie Eko, jak jego brat wpisuje kod i mówi, jak wazna jest ich praca, ziemia zaczyna się trząść i słychać włączający się jakiś ogromny magnes. Oczywiście sny mogą być kolejnym sposobem manipulacji.

[Vol 7]

Oczywiście sny mogą być kolejnym sposobem manipulacji.

w to watpię, jeśli chodzi Ci o to, że to naukowcy manipuluja snami to nie bardzo mi się to widzi... ale patrząc na to ze strony, że to wyspa manipuluje snami - to w to mocno wierzę...

[Dooku]

Kto manipuluje tego nie wiadomo. Obojętne czy naukowcy, czy wyspa, czy jakiś ich guru. Ważne, czy te manipulacje mają im pomóc, czy wręcz przeciwnie, mają ich wpędzić w jeszcze większe bagno eksperymentów wyspowych.

[kylokrzysiek]

Czytam wasze opinie i martwi mnie jedna rzecz :] Wy chyba równie dobrze zapomnieliście o opuszczeniu ich wyspy jak oni sami ;P
Przecież jeżeli mogą przesłać do Dharmy wyniki przez tą rurę, równie dobrze mogą wysłać im jakąś wiadomość
"hello. somebody is still here, please come" ;P

Końcówka zbliża się wielkimi krokami ;P 9/10

[BzyK_S]

Witam. Odcinek bardzo fajny, ple ple ple (to co wszyscy napisali :afro: )

A teraz do rzeczy. Dobrze, ze Libby nie przezyla, bo byloby to dla mnie naciagane(2 kulki i przezyc ma...)
Ale wiecie co jest najciekawsze? Ze jej smierc.... NIE MA SENSU! Przeciez w odcinku 18 na samym koncu pokazano Libby siedzaca w psyhiatryku i polykajaca tabletki, dlaczego scenarzysci porzucili ten watek? To po co wogole go dawali skoro za 3 odc i tak zginela. Nierozoeumiem... a moze zapomnieli o tym;D

[jacool]

Witam wszystkich.

Mnie osobiście zastanawia słaba zdolność do dedukcji bohaterów lost. Na to, że Micheal nie mówi prawdy wskazują pewien ewidentny fakt:
Ana Lucia została zabita w pozycji siedzącej - ślady krwi zostały na kanapie. Rodzi się więc pytanie jak mógł on wydostać się ze spiżarni.
Po usłyszeniu słów Libby powinno im coś zaświtać w głowie.

A wracając do oceny odcinka - dla mnie 8,5/10 - trzeba zostawić 1.5 punktu na finał.

[Vol 7]

Witam. Odcinek bardzo fajny, ple ple ple (to co wszyscy napisali :afro: )

A teraz do rzeczy. Dobrze, ze Libby nie przezyla, bo byloby to dla mnie naciagane(2 kulki i przezyc ma...)
Ale wiecie co jest najciekawsze? Ze jej smierc.... NIE MA SENSU! Przeciez w odcinku 18 na samym koncu pokazano Libby siedzaca w psyhiatryku i polykajaca tabletki, dlaczego scenarzysci porzucili ten watek? To po co wogole go dawali skoro za 3 odc i tak zginela. Nierozoeumiem... a moze zapomnieli o tym;D

to ma sens - odpowiedź znajdziesz w moim poście w SPOILER ZONE

[amst]

Słuchałam kilka razy - we śnie Eko AL mówi - "musisz pomóc Johnowi". Mam nadzieję, ze nie tylko ja słyszę, że mowi "dwugłosem". Przypomina mi się kiedy była mowa o "mówieniu od tyłu" - kiedy to Jinn dowiadywał się o tym, że jest ojcem (rozmowa Bernarda i Sawyera).
Dziwne to mówienie...strasznie jestem ciekawa, czy to się wyjaśni....
Śmierć Libby faktycznie bezsensowna ale mam nadzieję, że nagrania z Perły wyjaśnią lostowiczom kto to zrobił.

Przeszukalabym lepiej Perłę - jakoś tak po łebkach to zrobili...a poza tym tam tez była zainstalowana kamera a więc Othersi raczej napewno wiedzą, że stracili kolejny hatch.

Migawka we śnie Eko - cieeeeekawe - kto utonął? czemu pali (i kiedy) samolot z Charlie'm...

Użytkownik amst edytował ten post 11.05.2006 - |20:16|

[baku_tarnow]

Mr.Eko napewno zabrał z Perły to co trzeba.Po za tym ten bunkier był wyjątkowo mały, znajdował sie w nim tylko pokój do obserwacji reszty bunkrów.

Ogólnie odcinek oceniam na 8,9/10

Użytkownik baku_tarnow edytował ten post 11.05.2006 - |20:19|

[Vol 7]

Śmierć Libby faktycznie bezsensowan ale mam nadzieję, że nagrania z Perły wyjaśnią kto to zrobił.

wyjaśnione w poście wyżej

Przeszukalabym lepiej Perłę - jakoś tak po łebkach to zrobili...

znaleźli tylko jedną kasetę, więc nie było żadnych nagrań - jak byli tam Othersi to je zabrali ze sobą, ale widac, że nie byli tam od dawna

a poza tym tam tez była zainstalowana kamera a więc Othersi raczej napewno wiedzą, że stracili kolejny hatch.

wg. mnie nie wiedzą, bo przecież na filnie (niekompletnym z resztą) instruktarzowym jest powiedziane, że TO ( perła ) jest stacją obserwacyjną - a po co mieliby dawać obserwacje jeszcze gdzie indziej - liczy się kasa

Migawka we śnie Eko - cieeeeekawe - kto utonął? czemu pali (i kiedy) samolot z Charlie'm...

to jest migawka z "another 48 days" - to było jak Eko wyławiał trupy
samolot pali razem z Charli'em - urządzali w którymś poprzednim odcinku w ten sposób pogrzeb Yemi'emu

bunkier był mały

myślę, że była tam jeszcze gdzieś ubikacja, nie?

Użytkownik Vol 7 edytował ten post 11.05.2006 - |20:21|

[amst]

wyjaśnione w poście wyżej

znaleźli tylko jedną kasetę, więc nie było żadnych nagrań - jak byli tam Othersi to je zabrali ze sobą, ale widac, że nie byli tam od dawna

wg. mnie nie wiedzą, bo przecież na filnie (niekompletnym z resztą) instruktarzowym jest powiedziane, że TO ( perła ) jest stacją obserwacyjną - a po co mieliby dawać obserwacje jeszcze gdzie indziej - liczy się kasa

to jest migawka z "another 48 days" - to było jak Eko wyławiał trupy
samolot pali razem z Charli'em - urządzali w którymś poprzednim odcinku w ten sposób pogrzeb Yemi'emu

myślę, że była tam jeszcze gdzieś ubikacja, nie?

Vol 7 ale lostowicze nie wiedzą że to Michale a skoro w filmie instruktarzowym było powiedziane, że nagrywają - to choćby po to aby sprawdzić jak uciekł Fenry - mogliby poszukać dokładniej.

- to po co w Perle jest malutka kamerka? - ewidnetnie ją widać....

- jaka ubikacja????

[Yubei]

Migawka we śnie Eko - cieeeeekawe - kto utonął? czemu pali (i kiedy) samolot z Charlie'm...

W odcinku 10 - the 23rd psalm Eko razem z Charlim spalił tą awionetkę która zakrywała znak ?.

W odcinku 5 - white rabit Jack ratuje Boon'a który chciał uratować z wody kogoś innego.

Może to te obrazy pojawiają się we śnie Eko?

Ja mam inne pytanie. W Perle jest szyb do komunikacji pocztowej. Przesyłki mają coś koło 30 cm i idą pionowo, jak mocno może być wygięta taka rura, żeby mogła je kierować gdzieś indziej niż pionowo na powierzchnie?

[Vol 7]

- jaka ubikacja????

oto odpowiedź :
to był tylko edit... to była odpowiedź do tego postu i cytatu:

Po za tym ten bunkier był wyjątkowo mały, znajdował sie w nim tylko pokój do obserwacji reszty bunkrów.

[Nino]

to jest ciekawa teoria wydrukowanch liczb

41602052:17 accepted 41602054:05 accepted 41602055:53
accepted 41602057:41 accepted 41602059:29 accepted
41602061:17 accepted 41602063:05 accepted 41602064:53
accepted 41602066:41 accepted 41602068:29 accepted

This repeats over and over, the number before the colon increases by 2 with each entry (except on the entry with the :53, which increments by 1), and the numbers after the colon (17 05 53 41 29) stay the same. If you look at the two digits before the ":" as hours, and the two digits after the ":" as minutes, each entry is exactly 108 minutes after the previous entry.

For example:

52:17 would be 52 hours and 17 minutes, or 3137 minutes.
54:05 would be 54 hours and 05 minutes, or 3245 minutes.
3245 - 3137 = 108 minutes
http://lost.cubit.ne...21/printout.jpg

Pójdźmy dalej... a może liczba przed : to całkowita liczba godzin od kiedy działa system. Ma to sens, bo po
41602099:xx następuje sekwencja 416021xx:yy. czyli przybyła setna godzina.
Jednak wtedy wychodzi, że system działa od około ..... 4750 lat .
Więc.. albo przez poprzednie 4700 lat nikt nie wciskał przycisku i gdyby były wydruki z tamtego okresu, to nie było by napisu accepted... albo (bardziej prawdopodobne) jest to poprostu data mierzona od jakiejś konkrentej chwili w histori.

[szczeponiok]

Ja wciąż uważam, że Marvin Candle i Mark Wickman to nie ta sama osoba. Po pierwsze na Orientation Pearl doktorek wygląda ewidentnie młodziej niż na Orientation Swan, a jak widzimy na końcu obu filmów wyprodukowano je w 1980. Po drugie w Orientation Swan, koleś ma protezę jednej ręki. Można więc dojść do wniosków, że albo są klonami albo bliźniakami.

Użytkownik szczeponiok edytował ten post 11.05.2006 - |20:40|

[kleox]

Eko był księdzem, (...)

a ja się nadal będę upierał, tak jak po pierwszym odcinku z retrospekcjami Mr.Eko, że w świetle prawa kanonicznego księdzem nie jest, tylko udaje księdza na lewych papierach bez wyświęcenia

Po pierwsze kod wpsiuje się co 108 minut i to jest wiadome od 1 odcinka drugiej serii nie mają 108 minut na wpisanie bo jak wiemy wtedy nie mozna pisac
po drugie to jest raport czyli pokazuej kiedy wpisali kod kiedy nie

koledze chodziło chyba o to, że można już wpisać kod po 104 minucie czyli na 4 min. do końca i już wtedy licznik wraca do stanu pierwotnego i od tego momentu liczy się czas od nowa a nie od momentu zera na liczniku, a więc wklepywanie wklepywanie kodu odbywa się co 104-108min. a nie co dokładnie 108min.


Odcinek bardzo dobry, zdecydowanie lepszy od poprzedniego, któremu dawałem 5/10. Ten dostaje ode mnie śmiało 9/10.