Skocz do zawartości

Zdjęcie

Charlie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
100 odpowiedzi w tym temacie

#61 jacekfreeman

jacekfreeman

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 431 postów
  • MiastoLublin

Napisano 23.05.2007 - |10:58|

Ja myślę, że twórcy nie wiedzą jeszcze czy on zginie, czy nie. Pod koniec sezonu tak to pokażą żeby nie było wiadomo co z nim.

» Click to show Spoiler - click again to hide... «

Użytkownik jacekfreeman edytował ten post 23.05.2007 - |10:58|

  • 0
Rok 2007 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzywczajne zdarzenia.


Zapraszam do Lublina :)

#62 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 23.05.2007 - |11:02|

Nie jesteś w błędzie, jest taka możliwość, choć bardzo mało prawdopodobna :afro:
Zwłaszcza, że część wcześniejszych spekulacji i spojlerów zakładała coś innego.
A Hobbita nie było wśród tych, do których umierający Eko powiedział "You are next".

Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 23.05.2007 - |11:05|

  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#63 confidence man

confidence man

    Kapral

  • Email
  • 236 postów

Napisano 23.05.2007 - |13:43|

Nie jesteś w błędzie, jest taka możliwość, choć bardzo mało prawdopodobna :afro:
Zwłaszcza, że część wcześniejszych spekulacji i spojlerów zakładała coś innego.
A Hobbita nie było wśród tych, do których umierający Eko powiedział "You are next".

ehh całkiem już o tym zapomniałem. ale może chodziło mu o całość grupy, a nie tylko o te osoby, które z nim w tedy przebywały
  • 0

#64 Yona

Yona

    Kapral

  • Użytkownik
  • 243 postów

Napisano 23.05.2007 - |17:10|

» Click to show Spoiler - click again to hide... «
.
  • 0

#65 EDiSON

EDiSON

    Kapral

  • Email
  • 230 postów

Napisano 24.05.2007 - |07:51|

wydaje mi ze ze flash Desa wygladal troche inaczej niz zrobili to tworcy,
  • 0

#66 robercik

robercik

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 393 postów
  • MiastoWLKP

Napisano 24.05.2007 - |15:37|

Niestety... jednak nie ma już Charliego. Zginął jak bohater poświęcając się dla Claire i Aarona... Szkoda go.
  • 0

mieć wszystko to za mało

DOBRY ZE MNIE CHŁOPAK


#67 Twarz

Twarz

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 128 postów

Napisano 24.05.2007 - |20:04|

Jego smierc byla taka nielostowa. Po prostu - Desmond przewidzial i sie zdarzylo. Bleh. Ten moment finalu byl cholernie rozczarowujacy, zwlaszcza, ze Charlie mial szanse na przezycie pomimo tego granatu.
  • 0

#68 dominika1984r

dominika1984r

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 426 postów
  • MiastoGdansk

Napisano 24.05.2007 - |21:01|

Charlie musial zginac, nie przetrwalby. Dla dobra Claire i Aarona. Charlie- Bohater. Wiekszy niz SWIETY JACK "I'know everything".
  • 0
Living is easy with eyes closed

#69 EDiSON

EDiSON

    Kapral

  • Email
  • 230 postów

Napisano 24.05.2007 - |21:10|

wydaje mi sie jesli by ocalal to by nic nie zmienilo (bo jesli by umarl wczesniej to zamiast spadochroniarki byla by Peny a to jest nie mozliwe widac final) bo moglo cie cos waznego wydarzyc jakby go trafil piorun
  • 0

#70 dominika1984r

dominika1984r

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 426 postów
  • MiastoGdansk

Napisano 24.05.2007 - |22:17|

Musze przyznac, ze smutno mi po smierci Charlie'go.
  • 0
Living is easy with eyes closed

#71 korowiow

korowiow

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 853 postów
  • MiastoKalwaria Zebrzydowska

Napisano 25.05.2007 - |03:18|

Zawsze był na uboczu, ale jak umarł naprawdę zaczęło mi go brakować. Charlie - R.I.P.
  • 0

#72 Nadril

Nadril

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 4 postów

Napisano 25.05.2007 - |03:50|

Charlie mi przeszkadzał. Irytował. Uważałem, że to postać która nie ma już potencjału i należy się jej pozbyć. I wtedy twórcy zaszczycili nas "Flashes before your eyes". Zachowanie Pace'a nadal mnie irytowało, ale wiedziałem, że ma on do odegrania jakąś rolę.
I odegrał ją. A to jak się zachowywał podczas pojmania w Looking Glass, przeciwstawiał kobietom i był pogodzony z własną śmiercią sprawiło, że mi się żal chłopaka po prostu zrobiło jak zginął. A cały sezon czekałem i cieszyłem się na ten moment.
Choć musze przyznać, że dalsze ciągnięcie tej postaci traciłoby na sensie. Predzej czy później trzeba byłoby się go pozbyć, albo zepchnąc całkiem na ubocze. A pewnie Mongham z tym zepchnięciem robiłby problemy.
Cóż, Spoczywaj w pokoju Charlie :)
  • 0

#73 robercik

robercik

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 393 postów
  • MiastoWLKP

Napisano 25.05.2007 - |05:53|

Jego smierc byla taka nielostowa. Po prostu - Desmond przewidzial i sie zdarzylo. Bleh. Ten moment finalu byl cholernie rozczarowujacy, zwlaszcza, ze Charlie mial szanse na przezycie pomimo tego granatu.

Nadal nie rozumiesz, że zrobił to z miłości.
  • 0

mieć wszystko to za mało

DOBRY ZE MNIE CHŁOPAK


#74 DEBEK

DEBEK

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 16 postów

Napisano 25.05.2007 - |06:43|

Najpiękniejsz śmierć w serialu
  • 0

#75 znawca

znawca

    Kapral

  • Użytkownik
  • 190 postów

Napisano 25.05.2007 - |17:30|

Szkoda, szkoda. Bardzo fajna i przyjemna postać w Zagubiony. Ale dzielnie zginął, chociaż mógł się uratować. Szkoda mi Claire. Szkoda, że scenarzyści zdecydowali o jego śmierci. Może pojawi się jeszcze w retrospekcjach tak jak pojawiła się Shannon i Boone.
  • 0

#76 Odnaleziony

Odnaleziony

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 97 postów
  • Miastoz wyspy...

Napisano 25.05.2007 - |21:36|

Nadal nie rozumiesz, że zrobił to z miłości.


w momencie, kiedy miłość wymaga samobójstwa jako ofiary... (nie w obronie, ale jako
OFIARY) to dosyć dziwna to dla mnie miłość, no ale niech będzie...

Ciężko mi się pogodzić ze śmiercią hobbita. Od początku ta postać mi się podobała
i jej zmaganie z życiem, nałogiem, samym sobą. Wiele przeszedł, rozwinął się bardzo.
Odcinek "The greatest hits"
zakładał jeszcze jakąś poprawę jego sytuacji... A teraz... R.I.P. i się skończyło...
You all everybody...
You all everybody...

no cóż... to tylko serial, ale szkoda...

nawet mnie ta jego śmierć nie wzruszyła. Wkurzyłem się po prostu...
  • 0

#77 boone

boone

    Sierżant

  • Email
  • 686 postów
  • MiastoPodgorica

Napisano 26.05.2007 - |12:51|

Oczywiście, że szkoda Charliego, smutno, że odszedł, ale chciał, żeby losy potoczyły się tak jak widział Desmond - stwierdził, że gdy nie utonie, może Claire nie zostanie uratowana. Więc postanowił się zabić. Zrobił jeszcze jeden dobry uczynek i napisał na ręku, że to nie statek Penny. Niestety umarł śmiercią najgorszą ze wszystkich bohaterów tuż za Nikki/Paulo... utonięcie to tak samo nieprzyjemna perspektywa śmierci jak pogrzebanie żywcem. Brak szoku taki jak był z Aną Lucią, Libby itd. wyszedł tu na dobre. Dluższe pożegnanie na pewno wzruszyło część widzów... Goodbye Charlie ;]
  • 0
Cause you never think the last time is the last time, you think there'll be more.

#78 Przemek Z.

Przemek Z.

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 56 postów

Napisano 26.05.2007 - |13:18|

Być może Charlie będzie tym właśnie bohaterem, którego śmierć będziemy najdłużej wspominać. Bo zginął z własnej woli i po to, by ocalić kobietę, którą kochał. I miał przedtem czas pożegnać się ze wszystkim. Spoczywaj w pokoju, Charlie.
  • 0

#79 Twarz

Twarz

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 128 postów

Napisano 27.05.2007 - |21:02|

Pare przemyslen, dlaczego smierc Charliego byla kretynska:

-Tworcy chcieli go usmiercic, bo nie bylo juz materialow na flashbacki z nim, ciekawe, ze w odcinku jego smierci wprowadzili flashforwardy
-Z fizycznego punktu widzenia woda wlewajaca sie do zamknietego pomieszczenia z Charliem musiala nie zalac malej czesci przy suficie, vide Charlie mialby czym oddychac
-Gdyby Charlie nie zamknal drzwi to obaj z Desmondem mogliby bezpiecznie uciec
-Charlie uwazal tak jak Des, ze Naomi byla wyslana przez Penny, i jak sie dowiedzial, ze to nie lodka Penny to czemu do cholery mu nie przyszlo do glowy, ze Claire wcale nie musi byc uratowana, skoro i tak zdolal sie na tyle opanowac zeby poinformowac Desa o tym, ze lodka Naomi nie byla wyslana przez Penny

Slowem tworcy Losta dali ciala...
  • 0

#80 robercik

robercik

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 393 postów
  • MiastoWLKP

Napisano 27.05.2007 - |21:13|

Charlie uwazal tak jak Des, ze Naomi byla wyslana przez Penny, i jak sie dowiedzial, ze to nie lodka Penny to czemu do cholery mu nie przyszlo do glowy, ze Claire wcale nie musi byc uratowana, skoro i tak zdolal sie na tyle opanowac zeby poinformowac Desa o tym, ze lodka Naomi nie byla wyslana przez Penny

Przepowiednie Desa się sprawdzały, więc i ta się spełni. Charlie to wiedział i dlatego postanowił wypełnić pierwszą część wizji Desmonda. Jeśli zginiesz oni zostaną uratowani...
  • 0

mieć wszystko to za mało

DOBRY ZE MNIE CHŁOPAK





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych