Ben (Henry Gale)
#61
Napisano 24.02.2006 - |13:51|
#62
Napisano 24.02.2006 - |13:55|
#63
Napisano 24.02.2006 - |14:13|
Wlaśnie. W 2x14 jest taka scenka. Sayid patrzy na Henrego. Ten mowi "Fajnie, po to wlasnie tu przyszeldem". Może Henry ma sprawdzić jak rozbitkowie traktują nowych którzy przydą to ich grupy.
czy możesz przytoczyć w jakim miejscu Henry to mówi. Ja tego nei mogę znalesć.
Genesis
#64
Napisano 24.02.2006 - |19:52|
Może wasz "inny" ma odmienne skłonności sexualne i nie chce się przyznać do tego :> ?
Nie jestem pewien czy to było akurat tu na forum ale ktoś powiedział, że w tym serialu występują przedstawiciele wielu grup - otyli (Hurley), obcokrajowcy (Jin i Sun), kryminaliści (Kate) - może teraz kolej na homoseksualiste ?
#65
Napisano 24.02.2006 - |20:24|
Nie musiał się do niczego przyznawać. Wystaczyłoby, że powiedział by, że w balonie był z parnterem. dwóch facetów w jednej gondoli, nie implikuje niczego.Wszyscy mówicie, że kłamie z tą żoną - a założmy, że on na tym balonie nie był sam - ale też nie z żoną
Może wasz "inny" ma odmienne skłonności sexualne i nie chce się przyznać do tego :> ?
Nie jestem pewien czy to było akurat tu na forum ale ktoś powiedział, że w tym serialu występują przedstawiciele wielu grup - otyli (Hurley), obcokrajowcy (Jin i Sun), kryminaliści (Kate) - może teraz kolej na homoseksualiste ?
Genesis
#66
Napisano 24.02.2006 - |20:49|
To by tłumaczylo czemu patrzyl tak na JackaMoże wasz "inny" ma odmienne skłonności sexualne i nie chce się przyznać do tego sly.gif ?
Rownie dobrze mozna powiedziec ze koles jest masochista i wiedzial ze go Sayid bedzie stukał i po to dal sie zlapac
Użytkownik sahrk edytował ten post 24.02.2006 - |20:52|
#67
Napisano 24.02.2006 - |20:54|
Ale skoro mówił, że leciał w balonie bo to było jego marzenie to nie poleciał by sobie z jakimś kumplem tylko właśnie z np. żoną a jak by cały czas kłamał, że nie ma żony to Said by to wyczuł od razu i nie słuchał by nawet jego opowieści dalej.Nie musiał się do niczego przyznawać. Wystaczyłoby, że powiedział by, że w balonie był z parnterem. dwóch facetów w jednej gondoli, nie implikuje niczego.
Takie jest przynajmniej moje zdanie.
#68
Napisano 24.02.2006 - |20:59|
#69
Napisano 24.02.2006 - |21:02|
W tym momencie dyskusja dotyczy kwestii czy Henry był w gondoli z żoną czy z mężem. Czyli tak naprawdę co jest jego kłamstwem. Ze kłamie, to wszystcy się zgodzili.Ale skoro mówił, że leciał w balonie bo to było jego marzenie to nie poleciał by sobie z jakimś kumplem tylko właśnie z np. żoną a jak by cały czas kłamał, że nie ma żony to Said by to wyczuł od razu i nie słuchał by nawet jego opowieści dalej.
Takie jest przynajmniej moje zdanie.
Genesis
#70
Napisano 24.02.2006 - |21:07|
Niezła koncepcja, tylko jak z wyspy miał się wydostać Desmond. Może tak jak Kevin.Moja teoria jest taka ze pan "Baloniarz" jest zmiennikiem Desmonda. Mowil ze przylecial 2 miesiace temu bo chcial przeleciec nad Pacyfikiem, akurat w tym czasie gdy potrzebny byl zmiennik, Jego Żona - Wkręt żeby nieujawnić tajemnic Dharma. Dlatego Syid wie że kłamie. Czego szukal na wyspie : Włazu! Wkońcu zmuszą go do gadania i się ujawni i powie im wszystko co wie o Dharma. Co o tym myslicie ??
Genesis
#71
Napisano 24.02.2006 - |21:09|
#72
Napisano 24.02.2006 - |21:10|
A ja wymyśle sobie coś takiego..
Leciał nad pacyfikiem bo jakieś trzecie siły mu kazały to zrobić, tak samo jak reszcie ludzi na tej wyspie - tak, katastrofa samolotu to sprawka tej trzeciej siły.. TO JEST DLA NICH LOST-TEST!
Nie zaczynajcie byle jakich topików
#73
Napisano 24.02.2006 - |21:29|
#74
Napisano 24.02.2006 - |21:34|
Moim zdaniem nie - znalazł się tam przypadkowo a inni stwiedzili, że nie stanowi on dla nich niebezpieczeństwa i ich nie zabili.To znaczy nie związany z wyspą?
Poza tym jeśli byłby innym to moim zdaniem uniknął by tej pułapki i dostał się do obozu w inny sposób (np. wędrując plażą, udając wyczerpanego - wtedy Jack napewno by nie pozwolił Saidowi się nim zająć tylko by mu udzielił pomocy) a drugi powód dla którego wg. mnie okaże się zwykłym ludziem to chęć tworców do zrobienia czegoś zaskakującego.
3/4 maniaków losta z tego forum twiedzi, że on jest innym - więc jakby się faktycznie okazał innym to nie było by to tak wielkim zaskoczeniem jak to, że np. Said go zatorturuje na śmierć a później jak sprawdzi jego wersję, znajdzie jaskinie w której mieszkali i później odkopie ciało jego "żony"
#75
Napisano 24.02.2006 - |21:48|
Moim zdaniem nie - znalazł się tam przypadkowo a inni stwiedzili, że nie stanowi on dla nich niebezpieczeństwa i ich nie zabili.
Poza tym jeśli byłby innym to moim zdaniem uniknął by tej pułapki i dostał się do obozu w inny sposób (np. wędrując plażą, udając wyczerpanego - wtedy Jack napewno by nie pozwolił Saidowi się nim zająć tylko by mu udzielił pomocy) a drugi powód dla którego wg. mnie okaże się zwykłym ludziem to chęć tworców do zrobienia czegoś zaskakującego.
3/4 maniaków losta z tego forum twiedzi, że on jest innym - więc jakby się faktycznie okazał innym to nie było by to tak wielkim zaskoczeniem jak to, że np. Said go zatorturuje na śmierć a później jak sprawdzi jego wersję, znajdzie jaskinie w której mieszkali i później odkopie ciało jego "żony"
A jesli ta jaskinia jest na terenie innych ? Bedzie podejzewal ze wprowadzi go w pulapke!
#76
Napisano 24.02.2006 - |23:24|
Wtedy albo ci dzicy inni ich zamordowali (tak jak powoli zajmowali się ludźmi z tylniej części samolotu - oni po części byli na ich terytorium) a grupa Zakea pewnie by "kazała im się wynieść" - tak jak później kazali Jackowi i reszcie zostać na tamtej części wyspy.A jesli ta jaskinia jest na terenie innych ? Bedzie podejzewal ze wprowadzi go w pulapke!
#77
Napisano 24.02.2006 - |23:56|
Wtedy albo ci dzicy inni ich zamordowali (tak jak powoli zajmowali się ludźmi z tylniej części samolotu - oni po części byli na ich terytorium) a grupa Zakea pewnie by "kazała im się wynieść" - tak jak później kazali Jackowi i reszcie zostać na tamtej części wyspy.
Ale ci "dzicy inni" mieli liste a na niej jak mówił goodwin, tylko dobrych ludzi(?) i nie zabijali tylko porywali...(no z jednym wyjątkiem, bo goodwin zabił)
A co do innego to nie wiem co myśleć, wydaje się, że Said wyżywa się na nim ze względu na Shannon. Said wydaje się być pewnym, że ten ktoś(Henry?), (bo nie ma wyrzutow sumienia) to inny, ale może to być spowodowane, że tak sie w to angażuje, ciągle przeżywa śmierć Shannon. Może w następych odcinkach Henry zacznie coś mówić lub coś sie w związku z nim wyjaśni(przypuszczam, że w 40 odc.)
#78
Napisano 25.02.2006 - |00:13|
Hm no nie wiem, w którymś tam odcinku jak Michalem z Mr. Eko poszli szukać walta widzili któregoś z porwanych nabitego na pal - pewnie z większością (pewnie dzieciaki oszczędzili) robili to samoAle ci "dzicy inni" mieli liste a na niej jak mówił goodwin, tylko dobrych ludzi(?) i nie zabijali tylko porywali...(no z jednym wyjątkiem, bo goodwin zabił)
Pozatym gdyby Goodwin mówił prawdę to czemu nie porwali Bernarda (chyba, że my o czymś nie wiemy :>) ? Porywali najsilniejszych i dzieciaki.
#79
Napisano 25.02.2006 - |00:16|
Użytkownik radeksz edytował ten post 25.02.2006 - |00:18|
#80
Napisano 25.02.2006 - |10:13|
Ale nawet jak porywali to znaczy, że ich tam nie chcieli lub do czegoś potrzebują ludzi.
Pozatym jeszcze jedna rzecz mnie przekonuje, że nie jest innym:
Gdyby był othersem zaraz po uwolnieniu nie zaczął by uciekać tylko np. udawać zemdlałego czy coś - bo uciekając za dużo by nie zdziałał a tak oni nie mogli by nic z nim zrobić więc pewnie by zanieśli go do obozu żeby Jack mu pomógł (a Said i tak by go później przesłuchał )
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych