Poniekąd jest potrzebne to "specjalne urządzenie", trzeba przeprowadzić reakcje syntezy pomiędzy jądrami dwóch izotopów wodoru – deuteru (D) i trytu (T). Problemem jest że aby zainicjować taką reakcje potrzeba w warunkach ziemskich 100ml stopni Celsjusza (na Słońcu wystarczy 10ml :D). Problem z temp. można w jako taki sposób zniwelować przy pomocy silnego pola magnetycznego.Druga rzecz to ta broń która była zasilana chyba plazmą ...czy to nie jest tak żeby wytworzyć taką plazmę potrzebne są jakieś specjalne urządzenia itp?( Ciężko mi po prostu sobie wyobrazić że koleś który przenosi się w czasie robi plazmę z niczego)
W umie to mogło by mieć sens(chodzi mi o serial), bo nawet bardzo mała ilość takiej plazmy wydzielała by potężną energie. Możemy założyć ze te obracające sie cosie z uzwojeniem z miedzi, miały za zadanie wygenerować silne pole magnetyczne, aby doprowadzi do reakcji w wyniku której możliwe było powstanie plazmy. Sęk w tym że na dzień dzisiejszy nie mamy jeszcze takiej technologi żeby sobie można metodą chałupniczą(czyli tak jak w serialu koleś sie cofną w czasie i zbudował tą bron z pierdół znalezionych w śmietniku:P) zbudować wypasione działo zasilane przez podręczna elektrownie plazmową.
Kristanna Loken, znowu aż taka mała nie jest :P po za tym ona była super wypasionym prototypem (czyli mogła być silniejsza od "starego Arniego"). Co do świecącego na niebiesko oczami terminatora(Glau), to w sumie to nabiera sensu czemu jest akurat taka drobna/drobny(by moc go bez zbędnego zwracania na siebie uwagi np. chronić w szkole, udając jego siostrę? lub koleżankę z klasy).wiec formują kształty za pomocą sztucznej tkanki a szkielet pozostaje bez zmian więc mi to nie przeszkadza ze mały bije dużego - Arni tez był większy i jakoś nic z tego nie wynikało.
Motyw z głową kompletna głupota, to po prostu nie powinno mieć miejsca, ta głowa powinna przestać istnieć, tyle.
Użytkownik SiLenT edytował ten post 15.01.2008 - |21:01|