161 odpowiedzi w tym temacie

[Adramel]

A co do konika, to oczywistym dla mnie jest, że to ojciec Kate. I nie szukałabym tu racjonalnego wytłumaczenia.

Gdyby koń pojawił się tylko na wyspie, no to może bym się z tym zgodził. Ale to własnie Czarny Koń umożliwia Kate ucieczkę szeryfowi. Wiec czemu niby Weyn miałby pomóc w tym swoje córce?

Wracając do punktu 2.- ktoś bardzo chciał aby załoga bunkra (a może konkretnie ofiary katastrofy samolotu?) nie dowiedziali się, że komputer pełni jakiekolwiek inne funkcje, poza możliwością, czy raczej koniecznością, wpisywania kodu. Kto i dlaczego? Tego nie wiemy...

Najprawdopodobniej fragment został usunięty przez kogoś z kierownictwa "Drahmy". Po co? Po to by lokatorzy bunka nie mieli pokusy by się bawić kompem, co ponoć spowodowało poprzedni wipadek... Tylko czemu film trafił do innego bunkra? Powodów może być kilka... I wszystkie wiążą się z pytaniem "Dlaczego Strzała została opuszczona, a eksperyment w Łabędzie trwa nadal". A tak BTW, to dokąd uciekł Desmont? Widać było że uciekał w konkretne miejsce, bo był zdecydowany w jaką stronę ma uciekać...

No i cały czas nie wyjaśniono co zasila Strzałe? Pewnie z podobnego miejsca Daniell nadaje swój sygnał...

odcinek OK, niby troche romansowy, ale spox, lepiej żeby Kate była Sawyerem niż z tym glupim Jackiem. Choc nadal nie rozumiem wątku Ana-Jack. Kompletny bezsens moim zdaniem.

Czemu? Ana to "niezła [beeep]" Jack to też niezły kawał mięska, a obiecał jej na lotnisku że golną sobie drina. Wiec skoro Kate jest niedostępna, to czemu by nie spróbować. Tymbardziej że obydwoje przewodzą swoim grupą. Wiec będziemy mieli coś w stylu "Miłościwie panującej nam pary Królewskiej"; )

Po tym jak w tym odcinku 2x09 Kate odwiedzila ojca i on sie dowiedzial o morderstwie to postanowil jej pomoc i "zalatwil jej wycieczke na ta wyspe".

IMO bzdura. Jej "ojciec" jest tylko sierżantem. Nie ma takiej władzy by wysyłać swoją córeczkę na super-tajną wyspe. A po za tym... Kate zanim trafia na wyspe, nawiązuje jeszcze kontakt z grupą przestępczą, obrabia bank itp. A to musiało trwać przynajmniej kilka miechów...

To by tłumaczyło te nierealnie drobne obrażenia

Nierealne??? Ilu ludzie zginęło w czasie katastrofy? Policz sobie ile osób umarło w wyniku katastrofy.

[loky]

Wczoraj ogladalem i bardzo mi sie odcinek podobal. Mysle ze podstawa odcinka to stwierdzenie na brakujacym kawalku filmu ze jedna katastrofa JUZ sie wydarzyła. Mysle ze kabel wychodzacy z morza raczej zasila to cos za sciana w bunkrze (chyba ze to reaktor ), moze z reszta dzialac w obie strony. W ktoryms z ostatnich odcinkow widac (chyba jak Jin wyskoczyl zwiazany z lasu) ze sa tez male wyspy w zasiegu wzroku, jesli wiec eksperyment moze byc niebezpieczny, rozsadnym wydaje sie rozmieszczenie bunkrow na roznych wyspach. Szkoda ze Michael nie powiedzial czy te drzwi sa odporne na wybuchy od srodka czy od zewnatrz, to dosyc istotne, chociaz zaraz narodzily by sie nowe pytania, jesli od zewnatrz to czy mialy chronic przed wybuchem "reaktora - magnesu" czy moze po prostu przed intruzami z dynamitem, tak w ogole to co ten Michael tak tam zgladal kolo tych kompow, zna sie niby na tym ?

teraz kilka dziwnych drobiazgow
1. Co ma Kate na plecach w 2:16 ? Komorka czy co ?
2. Szkatulka w domu ojca Kate, chyba jest taka sama w bunkrze
3:29 <-> 20:33



Zobaczcie tez to http://www.megalottojackpot.com/ znaczek po lewej na samym dole, jest malenki ale jak sie go zapisze na dysk i otworzy... Wiec mamy juz 3 a wlasciwie 4 bo na rekinie tez byla inna, sklania mnie to do myslenia ze jedna jest nad woda albo pod wona.

I na koniec, nie wiem czy to juz bylo bo nie czytalem calego forum, kliknijcie to http://www.thehansofoundation.org teraz Alvar Hanso i jak sie zaladuje to klik w zdjecie, czekajcie do konca, zarowno to co na ekraniku jak i to co wyskoczy na koncu wydaje sie byc ciekawe... Trzeba wylaczyc blokade popapow w IE bo nie zadziala

>: M O L E ??

Użytkownik loky edytował ten post 11.12.2005 - |20:20|

[Dawca]

No rzeczywiście coś ma tam na plecach, a dokładniej w kieszonce na szelce plecaka. Może coś zabrała z bunkra i nie było to pokazane.

Co do "MOLE??" to co to ma wspólnego z filmem?? Chcesz zasugerować że co coś zaczeło rozmowe z Michealem??

[hydro2]

Co do znaczka dharmy to zobaczcie sobie odcinek 2x02 w momencie,kiedy rekin plynie za Sawyerem.KOnkretnie mi chodzi o jego pletwe Juz to wczesniej pisalem,ale pewnie nie kazdy to przyczail Dokladnie minuta 34 sekund 29 Zobaczcie to na full screenie,bo na oknie tego nie widac

Użytkownik hydro2 edytował ten post 12.12.2005 - |20:31|

[loky]

Dawca, ja nie wiem co ma mole wspolneog z filmem, wiem ze na stronie thehansofoundation.org po kliknieciu w fotke znanego nam wszystkim pana Hanso, pojawia sie taki oto kawalek:

Moze to jedna z 1000 zmylek jakie abc umiescilo w sieci, a moze jakis trop...

hydro2, oczywiscie ze wszyscy to widzieli, nie wszyscy jednak widzieli symbole innych dharm (bunkrow), chociaz na sieci sa juz wszystkie z nazwami

[hydro2]

Ten z rekinem to bodajze 4 od lewej z tych co pokazales

[loky]

Mi sie raczej wydaj ze ostatnia z tych z pierwszego obrazka byla na rekinie, ta o ktorej mowisz to labedz, ten w ktorym wszyscy teraz siedza i naciskaja baton Na jakims zagranicznym forum smiali sie ze na rekinie to pepsi dharma

[Marlowe]

całkiem, całkiem ten epizod.

Mam pytanie czy odcinek kończy on się w momencie gdy na ekranie monitora pojawia się słowo Dad?. Bo po trailerze można się spodziewać wiecej.


Ciekawe tez, ze Mr. Eko wspomina o świątyni zbudowanej na rozkaz Jozuego - pierwszego króla izraelitów po uwolnieniu się spod jarzma Egipcjan. W tej świątyni była początkowo przechowywana arka przymierza (namiot zgromadzenia), zanim trafiła do Jerozolimy wraz z królem Dawidem i spoczęła w świątyni Salomona. Która została zburzona na rozkaz babilońskiego króla Nabuchodonozora II, następnie odbudowana i znowu zburzona. Według proroctw biblijnych Świątynia zostanie odbudowana po powtórnym przyjściu Chrystusa i założeniu przez niego Tysiącletniego Królestwa. Pewno nie ma to nic wspólnego z Lostem, ale podobają mi się te nawiązania do różnych religii, serial dzięki temu nabiera głębi, nawet pomimo tego, że twórcy robią nas w balona przez większość czasu.

[loky]

No biorac pod uwage ze nastepny odcinek zatytulowali "23 Psalm" to bedzisz mial sporo ulubionej pozywki Tak w ogole to nie macie wrazenia ze Eco to jakis kaznodzieja albo cos w tym stylu ? Na plazy w "other 48 days" byl caly na czarno, nie kazdy tez lapie biblie jak tylko zobaczy, do tego siakis taki uduchowiony... ;]

Marlowe
Ostatnia scena w "What Kate Did" to >: Dad?

Użytkownik loky edytował ten post 13.12.2005 - |21:25|

[Marlowe]

Marlowe
Ostatnia scena w "What Kate Did" to >: Dad?

Dzięki, myślalem, ze mam jakąś obciętą wersje.

[roki]

1. Co ma Kate na plecach w 2:16 ? Komorka czy co ?

Jak dla mnie to jest zwykla klamra spinajaca jej torbe...

[loky]

Jak dla mnie to jest zwykla klamra spinajaca jej torbe...

Masz racje, dzis ogladalem jeszcze raz z zona identyczna scene ze schodzeniem z drzewa w 1 serii, to jest wielka metalowa klamra, a wlasciwie jakies takie zapiecie czy cos.

[veN]

Czy zwrocil ktos uwage na fakt iz klawiatura nie powinna dzialac skoro na liczniku bylo 51 min ??

[loky]

A nie wydaje ci sie ze chwile po tym jak Michael usiadl i zaczal pisac zegar sie zatrzymal ? Jak Michael gmera po kabkach slychac wyraznie ze zegar pika co kilka sekund, w momencie kiedy wpisuje pierwsze slowo zegar przestaje pikac. Czuje ze bedzie z tym jazda w nastepnym odcinku

[veN]

nie przekonuje mnie to do konca ale ok ...
przy okazji jedno spostrzezenie ... pierwsze slowa Desmonda do Locka brzmialy "czy ty nim jestes" tak samo zwrocila sie francuska do Sayida, mysle ze ona sporo wie o eksperymencie

[dzidka]

Tak się zastanawiam czy po drugiej stronie rzeczywiście jest Walk czy Inni się podszywają. Michael zaczął dłubać w sprzęcie i Inni poprostu odwrócili jego uwagę.

Kim był koń ? Waynem?

A w ogóle wkurza mnie że oni siedzą na [beeep]e i nic nie robią. Rozbili się i teraz sobie żyją jak gdyby nigdy nic. Przeciez tam żyje kobieta od 16 lat a nikomu się nie chce iść do niej, dowiedzieć czegoś, nikomu sie nie chce przejśc wyspy wzdłuż i w szerz. A przecież co gdzieś musi być, świadczy o tym motorówka i kabel. Normalni ludzie tak by się zachowywali, gdzie jest ludzka ciekawość?? Chęć wydostania się? Będą siedzieć i wciskać głupi przycisk. Porażka.

[imagine]

No nie dokońca się zgadzam że nic nie robią ... po pierwsze wiedzą że inni są na wyspie i że są bardzo groźni. Nikomu sie jakoś nie spieszy do spotkania z nimi... wcale się nie dziwie poza tym nie tylko inni stanowią zagrożenie. jest jeszcze bliżej nieokreślony potwór.
po drugie nasi rozbitkowie byli przekonani ze tratwa odpłyneła i sprowadzi im ratunek. dopiero co michael jin i sawyer wrócili ...przy okazji z inną grupą rozbitków...
nie zapominajmy ze akcja serialu w jednym odcinku nie obejmuje tygodnia ale jeden dzien (przewaznie choc sa wyjątki) ...

zgadzami sie co do Rousseau - kobita 16 lat na wyspie wie pewnie bardzo duzo -a nikt jakos nie kwapi sie zeby wyciagnąc od niej jakies informacje ... ehh widac rozbitkowie zajęci sa romansowaniem

[loky]

O motorowce dopiero sie dowiedzieli, jakies wnioski pewnie wyciagna... Rozumiem siedzenie w miejscu w sytuacji kiedy sa 2/3 osoby, nie przegapic ratownikow itp., ale jak jest tyle ludzi zebral bym jakichs do ktorych mi blizej i przynajmniej obszedl wyspe, to jest pierwsze co mi przychodzi do glowy, dziwne ze im nie. Co do Francuzki, to troche nie tak, jak jej szukali to zastawila wybuchowa pulapke, wlasciwie to ona jest jak sama chce byc, jak jej nie ma to nie wiadomo gdzie jej szukac (czy cos przeoczylem??) Znacznie bardizej mnie wQ... jak spotkali ludzi z ogona, bylo ich duzo a zostala garstka a tu nikt nie pyta co sie stalo, co robili tyle czasu, jak wygladaja others, ile ich itd. itp.

[dzidka]

no właśnie, nic ich nie interesuje. zero ciekawości. ehh.

[Waniek]

Przecież oni tam mają tyle broni --.--, mogliby zrobic wyprawe wojenną. Wyspa przecież nie jest wielkosci ziemi
I tak jak juz mowił mój przedmówca, nikt nic nie robi tylko siedzą w jednym miejscu. Masz racja porażka. Wiadomo producenci będą to przeciągac, no ale niech nie robia z tego pikniku.