80 odpowiedzi w tym temacie

[Sawyer]

jak zostaniesz całkiem sam to mam nadzieję, że nie zabijesz wszystkich wokół. a o politykę mnie nie pytaj bo się nie znam. mówię tylko o tym, że głoszenie poglądów (nawet jeśli dotyczą filmu), że popiera się morderstwo powinno być zabronione. i to właśnie dotyczyło odcinka Collision, jeśli umknęło to twej uwadze.

Nie Bój się o to ... nie jestem żadnym mordercą ... nie popieram zabijania ludzi ale uważam że akurat powód dla którego Anna zabiła tego gościa był wytłumaczalny, bo ten gościu nie był jakimś zwykłym człowiekiem który przez przypadek złamał prawo, tyko ten gościu too zwykłe ścierwo ... ile przestępstw ma na swoim koncie ... tacy ludzie to zwykłe zwierzęta ...

[stud]

Nie Bój się o to ... nie jestem żadnym mordercą ... nie popieram zabijania ludzi ale uważam że akurat powód dla którego Anna zabiła tego gościa był wytłumaczalny, bo ten gościu nie był jakimś zwykłym człowiekiem który przez przypadek złamał prawo, tyko ten gościu too zwykłe ścierwo ... ile przestępstw ma na swoim koncie ... tacy ludzie to zwykłe zwierzęta ...

a ja mysle (mimo ze zdania nie zaczyna sie od "a") ze Ana zabila go bo ... TO FILM!!! FIKCJA!!! LUDZIE!!! no dajcie juz spokoj
Pomyslcie lepiej dlaczego Walt wystawil Shannon pod lufe Any-Lucii i czy w takim razie mozna mu ufac jak mowi "Asziwalk jaksican ein." (jezeli to nie bylo wola "zbiorowej podswiadomosci")

[Listopad]

sawyer!!!!!!!!!!!!!

"Nie Bój się o to ... nie jestem żadnym mordercą ... nie popieram zabijania ludzi ale uważam że akurat powód dla którego Anna zabiła tego gościa był wytłumaczalny, bo ten gościu nie był jakimś zwykłym człowiekiem który przez przypadek złamał prawo, tyko ten gościu too zwykłe ścierwo ... ile przestępstw ma na swoim koncie ... tacy ludzie to zwykłe zwierzęta"


Sawyer o jakie zwierze ci chodzi ????????????????????????

[Japcok]

no właśnie, nie mów tak o zwierzętach


mała ciekawostka:
http://www.freewebs....sawyersong.html

(bez obaw, żaden spojler)

[czarownica]

mała ciekawostka:
http://www.freewebs....sawyersong.html jezyk.gif

Dooooobre!! Piękne wręcz. Dodatkowo świetna realizacja obrazu. Niemal się popłakałam ze śmiechu... Poprawia humor!
Niezła odskocznia od poważnych dyskusji

http://www.481516234...opic.php?t=3377

Lost powoli staje się zjawiskiem społecznym BTW ciekawe teorie, ale momentami trochę na wyrost i za bardzo "eklektyczne".

Użytkownik czarownica edytował ten post 30.11.2005 - |23:24|

[Soban]

mała ciekawostka:
http://www.freewebs....sawyersong.html

Czaderskie

[Yubei]

Niedługo przez ten serial ludzie się pobiją

Fajnie mieć czasami racje i nie dać się z bałamucić reżyserom Chociaż czasami trudno jest odczytać intencje twórców co do danych sytuacji.

Shanon, Said, Walt, strzał i o co tak naprawdę chodziło.

Jeśli chodzi o Pana Eko hmm, te jego "robię to dla siebie" nie jestem pewien czy to ma jakieś dobre podłoże.

Said pewnie i by zabił Ane Lucie tak jak każdy z miłości.

I nie plećcie mi tu, że nie, bo chociaż przeważnie jesteśmy pokojowo nastawieni do ludzi obcych inaczej rzecz wygląda jak nam ktoś w zasadzie na naszych oczach kogoś bliskiego odbierze, wtedy już nie ma zdrowego rozsądku i dociekania dla czego?

Co do Any hmm, mogła wydać tego kolesia ale on by posiedział i pewnie wyszedł, bo nie w każdym stanie jest kara śmierci i nie wiadomo czy by go skazali na śmierć chociażby za spowodowanie śmierci nie narodzonego dziecka.

[pati]

Said pewnie i by zabił Ane Lucie tak jak każdy z miłości.

I nie plećcie mi tu, że nie, bo chociaż przeważnie jesteśmy pokojowo nastawieni do ludzi obcych inaczej rzecz wygląda jak nam ktoś w zasadzie na naszych oczach kogoś bliskiego odbierze, wtedy już nie ma zdrowego rozsądku i dociekania dla czego?

Co do Any hmm, mogła wydać tego kolesia ale on by posiedział i pewnie wyszedł, bo nie w każdym stanie jest kara śmierci i nie wiadomo czy by go skazali na śmierć chociażby za spowodowanie śmierci nie narodzonego dziecka.

Ok. Więc idąc za Twoim tokiem myślenia Said powinien zabić Anne tak jak ona zabiła złodziejaszka, bo właśnie została zabita jego ukochana kobieta. Pamiętajcie, że Ana poroniła ciąże a to może zdarzyć się każdej kobiecie z różnych przyczyn. Będąc w ciąży trzeba się liczyć z możliwością poronienia.

[radical]

a temat 2x09 znowu zamkniety :/ co tu sie dzieje?

[Yubei]

Ok. Więc idąc za Twoim tokiem myślenia Said powinien zabić Anne tak jak ona zabiła złodziejaszka, bo właśnie została zabita jego ukochana kobieta. Pamiętajcie, że Ana poroniła ciąże a to może zdarzyć się każdej kobiecie z różnych przyczyn. Będąc w ciąży trzeba się liczyć z możliwością poronienia.

Ile ty masz lat, że jesteś taka wyrozumiała co? I nie odbiegaj od tematu z tym poronieniem bo ona nie poroniła od tak sobie tylko w konkretnej sytuacji. Została postrzelona i to spowodowało śmierć płodu.
I nie wyjeżdżaj mi za chwile, że powinna się z tym liczyć bo miała nie bezpieczną pracę.

Żadna osoba nie liczy się z tym, że może za chwilę zginąć lub ktoś z nas. I każdy na swój sposób przeżywa śmierć bliskich.

Ja sam wiele razy zastanawiałem się co bym zrobił gdyby ktoś skrzywdził kogoś z moich bliskich. Czy złożył bym wszystko na ręce organów sprawiedliwości. A chyba każdy wie jaka jest sprawiedliwość w naszym kraju

Więc jak ciebie kiedyś spotka coś złego (czego Ci nie życzę) wspomnij naszą rozmowę i wtedy powiedz sobie, że tak się mogło zdarzyć z różnych przyczyn.

[pati]

To nie jest kwestia wieku tylko wychowania. I nie rozumiem dlaczego fascynuje Was agresja Any. I nie uważam, żebym wyrobiła w sobie agresję pod wpływem złych rzeczy

[Yubei]

To nie jest kwestia wieku tylko wychowania. I nie rozumiem dlaczego fascynuje Was agresja Any. I nie uważam, żebym wyrobiła w sobie agresję pod wpływem złych rzeczy

Tu nie chodzi o fascynacje agresją bo ja osobiście muchy bym nie skrzywdził, dopóki ta mucha nie zrobiła by mi czegoś złego i nie mówię tu o brzęczeniu rano nad uchem.

Zresztą nie ma sensu się nad tym rozwodził bo widać gołym okiem, że różni ludzie różnie będą reagować.

I przestaje to już mieć cokolwiek wspólnego z filmem a nie składa się on z jednej sceny i jednego odcinka.
Osobiście wolałem Losta jak się nie zabijali, wydawał mi się świeższy ale widocznie w wszystkich filmach ktoś musi zginąć jak w jakimś schemacie.

Użytkownik Yubei edytował ten post 01.12.2005 - |11:47|

[kalif]

poruszajac watek locka i mr eko

rezyserka lubi czytac fora takie jak te /nie mowie ze to, ale inne angielskie, gdzie ludzie spekuluja nad serialem podobnie do nas/

my piszemy, ze przypadli sobie do gustu...
po pierwsze to nie specialnie to zauwazylem? po czym? ze mus bo mus siedzieli w jedym bunkrze? nie

po drugie tytul odcinka to kolizja... czyli nie spotkanie
nie zdziwie sie, jezeli panowie sie pokloca

pozdro400

[Soviet]

Strasznie mnie leczy Ana Lucia, nie tyle jej zachowanie, wybory itp. Co jej twarz i miny, które robi. Gdy ją widzę, to mam ochotę wyłączyć monitor. Oby ją uśmiercili jak najszybciej

Co to Mr. Eko, to moim zdaniem jest to postać bardzo religijna, więc może uratował Sawyera, aby być dobrym katolikiem? Dziwne jest też jego zachowanie wobec loga Dharma, które zdaje się być mu bliskie/znane.

Sprawa krzyżówki: na pewno coś znaczy, nie pokazaliby jej w takim zbliżeniu, jeszcze zaakcentowali hasło...

[pdbart]

Ja sobie dawkuję losta i dopiero dzisiaj obejrzałem 2x08.
Więc tak:
1. Nadal mam jakoś wrażenie, że rana Shannon była cięta i trochę mi się to kłóci z postrzałem. Albo jestem ślepy, albo to brak dbałości o szczegóły albo coś to znaczy.

2. Wciąż nie wiemy co to za gość był razem z rozbitkami z ogona gdy natknęli się na tratwiarzy (było o tym w dyskusji o 2x07). Michael, Sawyer i Jin widzą idących do nich 5 osób: Annę Lucię, blondynkę, Cindy, Eko i piątego w jeansach z maczugą. Pamiętamy że Bernard siedział wtedy w bunkrze. Więc kim jest ten z maczugą? I znów: pomyłka twórców czy zagadka?

3. To normalne w loscie, że pierwsze wrażenie o postaciach często różnią się od ich późniejszego zachowania. Na początku Jin, Sawyer czy Michael budzili mieszane uczucia, a teraz sa ulubionymi bohaterami. Z kolei czołowy bohater Jack robi się coraz mniej sympatyczny. Narwaniec i tyle. Po tym jak uznał Locka za mordercę Boona sprawiał wrażenie nienormalnego. W każdym razie nie zdziwię się jak za parę odcinków Anna Lucia będzie idolem wszystkich.

[Arwen]

Ja sobie dawkuję losta i dopiero dzisiaj obejrzałem 2x08.
Więc tak:
1. Nadal mam jakoś wrażenie, że rana Shannon była cięta i trochę mi się to kłóci z postrzałem. Albo jestem ślepy, albo to brak dbałości o szczegóły albo coś to znaczy.

To podobnie jak ja. Też dawkuję Losta, bo co będę robić gdy niedługo będzie prawie miesięczna przerwa w emisji? W czasie przerwy najpierw podgonię z odcinkami, a potem będę mogła na bieżąco brać udział w dyskusjach na forum.
Również uważam, że rana Shannon była cięta. Ale pewnie się tu już nic nie wyjaśni. Prawdopodobnie to niedopatrzenie twórców, ale... Pożyjemy zobaczymy.

Co do gościa z poprzedniego odcinka, myślę, że został porwany przez Innych, ale pewności nie mam...

[znawca]

Odcinek bardoz fajny, ale dalej denerwuje mnie zachowanie Any Luci.

[SiLenT]

Zgadzam sie z kolega: znawac. Ana-Lucia denerwoje i to na calego, policjantka ktora strzela do kobiety ubranej w rozowe ciuszki LOL (nie zebym nie lubil rozowych ciuszkow :P) . Ale ogulnie cos z nia jest nie tak, no i ja na miejscu Sayida bym ja hmmm torturowal :P

[Dawid18]

Zgadzam sie z kolega: znawac. Ana-Lucia denerwoje i to na calego, policjantka ktora strzela do kobiety ubranej w rozowe ciuszki LOL (nie zebym nie lubil rozowych ciuszkow ) . Ale ogulnie cos z nia jest nie tak, no i ja na miejscu Sayida bym ja hmmm torturowal

Może jej nie widziała? A pozatym troszke dobrze się stało ponieważ Shannon spotkała się ze swoim braciszkiem.Cholernie podobała mi się scena końcowa gdzie w zwolnionym tempie jest wszystko pokazane.

[Magiee]

Czy któs mnie może uświadomić skąd Jack zna Anę?