87 odpowiedzi w tym temacie

[Adrian]

Ja tez uważam Desmonda za Amerykanina albo kanadyjczyka ! A tak wogóle to gdzie on się podizewał od 30 dni (chyba) zniknął w 3 odcinku

To nie jest miejsce na spoilery.

Użytkownik Arwen edytował ten post 22.05.2006 - |09:22|

[Sawyer]

Galeria: Henry Ian Cusick na gali wręczenia Emmy
- Henry Ian Cusick (Desmond) na gali wręczenia nagród Emmy (w technicznych kategoriach). Cusick jako jedyny z aktorów "Zagubionych" dostał nominację do Emmy, ale ją przegrał.

Zdjęcia do zobaczenia tutaj:

http://losttv.host.s...ls.php?album=39

[F13]

A nie ciekawi was dlaczego Desmond przybył wraz ze swoją łodzią na wyspę, dzień po tym jak Michael zażądał od innych tenże środek transportu??
Może niezbyt wyraziście, ale z tego co pamiętam Michael PRZYBIEGŁ do rozbitków nie korzystając przy tym z żadnej łodzi, stąd moja sugestia jest taka, że Desmond należy do "innych".


Poprawcie mnie, jeśli się mylę

Użytkownik F13 edytował ten post 10.09.2006 - |09:25|

[logic]

Eee sorry - Mike dostał łódź - ten złom co nim pływali Inni... Jak dla mnie to, że Desmond przypłynął akurat wtedy, kiedy Mike chciał łodzi to był tylko chwyt, żebyśmy mysleli do następnego odcinka, co jest w tej łodzi... A tam fake - Desmond - to nie ta łódź... Desmond Innym? - dla mnie mało prawdopodobne.

[Krwawy]

Ja myślę że Des albo ma głęboko gdzieś innych albo wręcz ich nienawidzi, przecierz przez jednego z nich był tak długo trzymany w zamkniętym schronie.

[Vol 7]

Niekoniecznie - Kelvin wcale nie musiał być Innym - co by na to wskazywało?
On chyba był żołnierzem i dostał taki przydział, więc nie miał wyboru...

[piotrekoonpl]

Kelvin nie był obcym,siedział na wsypie bez żadnego celu,a gdy znalazł się desmond pomyślał sobie że zrobi frajera w konia i ucieknie,aby ten wstukiwał liczby do kompa.(bo pewnie nie wiedział do czego komputer jest zdolny)

[Mumin]

Sądze, że Kelvin nie był Innym. Zerwanie kombinezonu w ostatnim odcinku II sezonu było celowe. Zamierzał wyjść i już nie wrócić, żeby Des myślał, że umarł z powodu choroby. Banalny sposób na pozbycie się uciążliwego obowiązku wciskania klawisza i ucieczke z wyspy.

[robercik]

Odcinek 03x08 z flaschbackami Desa całkowicie zawalił mi całą koncepcję...wygląda na to, że to on jest kluczową postacią (ktos wspominał, że może być zmienną w równaniu)... tak to wygląda, ale czy tak jest? Skoro tak to dlaczego właściwie pojawił sie dopiero 9 odcinków temu, dlaczego tylko w 2 brał czynny udział? Hmmm... zastanawiające!
Tak ogólnie to po tym odcinku polubiłem go jeszcze bardziej i jest mi go strasznie żal...

[Jonasz]

Odcinek 03x08 z flaschbackami Desa całkowicie zawalił mi całą koncepcję...wygląda na to, że to on jest kluczową postacią (ktos wspominał, że może być zmienną w równaniu)... tak to wygląda, ale czy tak jest? Skoro tak to dlaczego właściwie pojawił sie dopiero 9 odcinków temu, dlaczego tylko w 2 brał czynny udział? Hmmm... zastanawiające!

W pierwszym sezonie by zamkniy w bunkrze, a w drugim zeglował

[robercik]

W pierwszym sezonie by zamkniy w bunkrze, a w drugim zeglował

A trzy lata wcześniej siedział w bunkrze, a jeszcze wcześniej był Pen...
Skoro nie rozumiesz co napisałem to nie komentuj tego... pojawił się na dobre w zasadzie dopiero w finale drugiego sezonu...9 odcinków temu! Wcześniej (tj początek drugiej serii) owszem- był, ale nawet twórcy nie przypuszczali, że bedzie odgrywał taką właśnie rolę...

[Jonasz]

A trzy lata wcześniej siedział w bunkrze, a jeszcze wcześniej był Pen...
Skoro nie rozumiesz co napisałem to nie komentuj tego... pojawił się na dobre w zasadzie dopiero w finale drugiego sezonu...9 odcinków temu! Wcześniej (tj początek drugiej serii) owszem- był, ale nawet twórcy nie przypuszczali, że bedzie odgrywał taką właśnie rolę...

Jak sie pojawił Ben, w One of Them - twórcy tez nie mieli dla niego roli, wychodzącej poza trzy odcinki (na tyle był wykontraktowany) A tu proszę, jedna z centralnych postaci.

[confidence man]

Odcinek 03x08 z flaschbackami Desa całkowicie zawalił mi całą koncepcję...wygląda na to, że to on jest kluczową postacią (ktos wspominał, że może być zmienną w równaniu)... tak to wygląda, ale czy tak jest? Skoro tak to dlaczego właściwie pojawił sie dopiero 9 odcinków temu, dlaczego tylko w 2 brał czynny udział? Hmmm... zastanawiające!
Tak ogólnie to po tym odcinku polubiłem go jeszcze bardziej i jest mi go strasznie żal...

może dlatego że skoro poznalibyśmy go już w pierwszym sezonie (od pierwszego odcinka) to tytuł powinien brzmieć "Zagubiony w bunkrze" abo cos w tym stylu. to że ma dar jasnowidzenia to nie musi oznaczać że jest kluczową postacią (choć jest to niewykluczone). serial głownie opowiada losy rozbitków, którzy w katastrofie samolotu trafili na bardzo dziwną i tajemniczą wyspę. teraz sobie na tej wyspie żyją i walczą o przetrwanie. przy okazji odkrywają wiele dziwnych rzeczy jak np bunkier z Desmondem. jeden z rozbitków twierdząc że to wszystko ściema namawia go aby sprawdzić co się stanie gdy kod nie zostanie wprowadzony. dochodzi jednak do katasrtofy i Des postanawia przekręcić kluczyk. prawdopodobnie po tym nabywa "6 zmysł". myśę że pojawił się dopiero teraz ponieważ serial jest głownie o rozbitkach i czasami scenarzyści rozwijają niektóre wątki wokół nich, co czasami wychodzi na dobre czasami... nie bardzo (mi tam to jednak nie przeszkadza ) uważam, że Des może być zmienną w równaniu ale raczej nie będzie kluczową postacią (chociaż na pewno jedną z ważniejszych).

A trzy lata wcześniej siedział w bunkrze, a jeszcze wcześniej był Pen...
Skoro nie rozumiesz co napisałem to nie komentuj tego... pojawił się na dobre w zasadzie dopiero w finale drugiego sezonu...9 odcinków temu! Wcześniej (tj początek drugiej serii) owszem- był, ale nawet twórcy nie przypuszczali, że bedzie odgrywał taką właśnie rolę...

jeżeli ci nie zrozumiałem robercik to z góry przepraszam za niepotrzebny komentarz. starałem się tylko odpowiedzieć na pytania

Użytkownik confidence man edytował ten post 17.02.2007 - |17:24|

[robercik]

A tu proszę, jedna z centralnych postaci.

Jedną z centralnych, ale nie kluczową...

[tiam]

Kto wie, obecnie gubimy sie w domyslach na temat tego co Des tak naprawde przeszedl i nadal przechodzi. Czemu nie mialaby byc kluczowa postacia, wg mnie to rewelacyjny pomysl. Des nie nalezy ani do Innych, ani do Dharmy, jest(był) wlasciwie postacia obok, i nagle zyskał cos co ruszylo naprzód cala historie na wyspie.
Nie posiadał specjalnych umiejetnosci, ale osobowosc i wartosci, ktorymi sie w zyciu kieruje powoduja ze ma sie przeczucie ze to z pewnoscia nie przypadkowy Szkot na wyspie:) . Jak dla mnie jest zjawiskowy

[robercik]

Ja sam nie twierdzą, że jest on kluczową postacią stwierdzam tylko, że na to wychodzi... Wolałbym, żeby był on kolejną "zabawką" Czarnego Dymku, a nie kimś w rodzaju Neo...

[Jonasz]

Epizod Catch-22, zmienił nieco moją percepcję Desmonda. dotychczas brałem go za pieknoducha, nieudacznika, wywodzacego się przynajmniej z wyżsych zakresów kalsy średniej. Jego eks-narzeczona i jej brat, wskazuja raczej na klasę nizsza.

[Santiago]

Z początku myślałem, że jego historia miłosna z Penelope będzie kiczowata niczym kontakty Kate-Jack, jednak myliłem się. Z odc na odc opowiadający o Szkocie bardzo poruszyła mnie ta historia, czasem naprawdę się wzruszam. No i ten szkocki akcent...

[Luk@]

Desmondto spoko koleś od razu gościa polubiłem. Widać, że w życiu to mu sie niezbyt układało. Kiedy miało już być dobrze z Penelope to do akcji wkroczył pan Widhmore ze słynnym tekstem "jeśli nie jesteś godzien wypić szklanki mojej whisky to jak możesz być godzien poślubić moją córke" czy jakoś tak... eeeh przykra sprawa. Po dzisiejszym odcinku jest mi go poprostu żal. Czekał na swoją miłość, wszystko ładnie, pięknie a tu kto inny... No ale szczęście jest już chyba blisko;)

[znawca]

Na początku za nim nie przepadałem, ale od czasu jego wizji ta postać stała sie coraz bardziej interesująca.