Odcinek 024 - S02E11 - Resurrection Ship (Part 1)
#61
Napisano 14.01.2006 - |21:38|
Widziałem i bez zmian jeśli idzie o ocenę, nadal 10. Po ostatnich odcinkach SGA jestem gotów dać BSG Oscara
podpisuje sie pod tym nogami i rekami....
10 nie wyjete!!!
jak dla mnie BSG bije na glowe SG1 i SGA ale i tak bede je namietnie ogladal
pzdr
Kwaśniewski pokazał jak należy rządzić...
Wałęsa pokazał, że każdy i.d.i.o.t.a może rządzić....
Kaczyński pokazał,że nie każdy i.d.i.o.t.a............
#62
Napisano 02.02.2006 - |12:45|
J
Skad oni tak szybko biora figurki do tej mapy na odprawie przed bitwa? Chyba ze Res Ship to byl jakis wymyslny stojak na CD
Mnie osobiście ta konwencja z planszą i "zabawkami" przy omawianiu strategii za każdym razem delikatnie mówiąc - razi i denerwuje.
Era lotów kosmicznych z niewiadomo jakimi napędami i technologią
a tu strategiczne plany bitwy obrazuje się zabawkami ( jak nie przymierzając za czasów I-szej wojny).
A gdzie komputery? NIe wiedzą co to wizualizacja komuterowa?
I brak sieci nie ma z tym nic wspólnego ( żeby nikt nie użył tego argumentu)
bo komutery na BSG są.
Pewnie producenci zaoszczędzili na efektach
Pozdr.
D.
#63
Napisano 02.02.2006 - |14:02|
#64
Napisano 04.06.2006 - |01:59|
2. 24h/Black Donnellys/Rescue Me/SoA/True Blood/Supernatural/Veronica Mars/Entourage/HIMYM/Chuck/White Collar/House
3. Lost/Rome/Moonlight/Californication/Breaking Bad/Tudors/Castle
4. Weeds/The 4400/Damages/V/SG/SG:A/Desperate Houswives/Greys anatomy
#65
Napisano 04.06.2006 - |10:10|
#66
Napisano 04.06.2006 - |19:51|
zgadzam sie ze figurki sa lepsze bo mozna to sobie jakos samemu sprawdzic co i jak, gdzie, kiedy i po co, zamiast czekac az klawiaturzysta wpisze to wszystko do kompa i dodatkowo czekac az komp to przetworzy. poza tym przy takim stole stanie wiecej ludzi niz przed ekranem monitoraDRO, tak jest po prostu szybciej, niż wklepywać do kompa wszystko, już to było omawiane, poszukaj...
#67
Napisano 04.06.2006 - |22:54|
nie myslalem ze do tego dojdzie ale w tym konflikcie musze opowiedziec sie po stronie Admirał Cain; Adamie wyraźnie zmiękła wajcha po zamachu; najpierw słodkie pojednanie z buntownikami; a teraz sam staje na czele buntu; ADmirał CAin- takiego przywódcy właśnie brakowało mi w tym serialu, z początku myslałem że Adama sprosta, jednak okazał się zbyt słaby; wojna wymaga ofiar, czasem należy poświęcić swoich ludzi dla zwycięstwa Admirał o tym wie i jest w stanie tego dokonać, wot dowódca jaki poprowadzi battlestary do triumfu w blasku glorii;Adama- po zamachu to juz całkiem inny człowiek, podatny na wpływy, łatwy do manipulowania, ulegający impulsom i podejmujący nieprzemyslane decyzje; wreszcie okazał się być oficerem niesubordynowanym i niezdyscyplinowanym wobec swojego bezpośredniego dowódcy; Roslin - o niej nie miałem dobrego zdania a teraz mam jeszcze gorsze, tej kobiecie camala już dawno wyżarła mózg, nie dość że prowadzi całą flotę w imię jakichś religijnych bredni to jeszcze manipuluje Adamą by ośiągnąć swe cele, gdyż już wie że Admirał Cain nie da się tak łatwo omotać i namówić do szukania jakiejś mitycznej planety, Roslin ma zgubny wpływ na Adamę i to jest tragiczne; politycy- w tym konflikcie są zupełnie zbędni; nie ma tu sojuszników których można pozyskać nie ma dyplomacji jest tylko wróg a polityk w takiej sytuacji może być co najwyżej przynętą do wciągnięcia wroga w pułapę; liczy się tylko wojsko i Admirał to rozumie Adama widocznie nie; Adama ma wreszcie szansę żeby przestać uciekać z podwinietą kitą przed cyklońskim zwiadem i by móc stawić im czoła w bitwie i zginąć jeśli trzeba w walce jak żołnierz; a ten zamiast walczyć powiedział war is over , już nie bede pokazywal palcem kto go do tego przekonal
A niby czemu miałaby się przysłużyć "ścieżka Cain" czyli walka do ostatka? Odzyskanie 2 battlestrami 12 zniszczonych planet po pokonaniu setek basestarów? Chyba nie bo pani Admirał bardziej chodzi o żołnierskie ego - bić się do końca , honorowa śmierć i inne tego rodzaju bzdury. Adama równiez w miniseries cierpiał na tą chorobę walki do końca - zaspokoic swą próżność wojownika bo tyle lat się szkolili, budowali śmiercionośne zabawki a tu ich Cyloni zmietli w parę godzin trzeba to odreagować najlepiej jakąś samobójczą szarżą by potem ktoś napisał poemacik opiewający martwych bohaterów....
Najrozsądniejszą okazuje się być tu osoba z "przeżartym Cammalą mózgiem" uświadamia Adamie że nie będzie nikogo kto napisze poemat jeśli ten nie opamięta się. Husker nie wyzbył się do końca wojskowej choroby o czym świadczy afera strzałkowa. W ich sytuacji KAŻDĄ mozliwość ratunku powinna być sprawdzona więc nie powinien z góry odrzucac pomysłu Roslin sprowadzenia strzałki. Wszak dziwnym trafem znajdują mapę do owej mitycznej planety i owe religijne brednie się sprawdzają ( zresztą ktoś założył te 12 koloni Kobolu - przetransportował ludzi, dał podstawy wiedzy i zostawił wskazówki i czy byli to "bogowie" czy bracia Ilbisa to już niestotne faktem jest że sprawdzają się przepowiednie pytii które tak wielu ignoruje...) Zresztą w miniseries Cyloni bardziej zaniepokili się Roslin aniżeli Adamą - Leoben śmiał się z Komandora kpiąc z ich położenia i szans na przetrwanie bitwy, podczas gdy Doral nie był mile zaskoczony faktem że Roslin została prezydentem i zorganizowała akcję ratunkową dwa razy chciał podważyć jej autorytet przywódczyni co uznał za ważniejsze od jakiegos sabotażu na Galactice po przybyciu na Ragnar - to dzięki niej ludzie umkneli zagładzie a nie wojskowym bo ci zazwyczaja myślą tylko o usmiercaniu a nie o konieczności przetrwania.
Odcinek wg mnie na 9 - Roslin rozkręca się coraz bardziej ( może kiedys każe usmiercić Zareka :hyhy: ) sprawnie przeprowadza mediację aczkolwiek mozna miec zarzuty co do jej bezstronności , Adama bardziej nadaje się na przewodniczącego Supreme Court niz na wojskowego - każdą decyzję musi przeanalizowac z punktu widzenia wartości konstytucyjnych jak jakiś Rzymianin z czasów republiki. Cain - krwiożercza i skuteczna lecz zaślepioną swą misją doprowadzić może wszytskich do zagłady. Starbuck - w tym odcinku automacik wojskowy który potrzebuje oprogramowania najpierw Cain chce ją urobic lecz zwycięża przyzwyczajenie do komend Adamy. Cottle jak zwykle w formie, Tigh i Fisk dwaj najprawdziwsi żołnierze ( nic dziwnego że ludzie przegrali wojnę przy takim stanie kadry oficerskiej :hyhy: ) no i Baltar niestety bez błazeństw.
#68
Napisano 11.11.2006 - |22:39|
Ocena: 9
PLUSY:
+ duze uznanie dla Starbuck, za która niezbyt przepadam, ale w tym odcinku była świetna. Zaryzykowała, poleciała na zwiad bez pozwolenia, ale za to przysłużyła się flocie jak nikt inny.
+ plus ze bardzo dobrą scenę rozmowy Jacka z Tighem (oczywiscie znów przy akoholu). To co opowiadał, i w jaki sposób to mowił, zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Aż sie samemu chciało wziąść pistolet do rąk, i zastrzelić tą sukę Cain, za to, co zrobiła innym.
+ swietnie ukazane planowanie zamachów na siebie nawzajem, przez Adamę i Cain. W 100% biorę stronę Adamy i Roslin, wspólnie doszli do słusznych wnioskow, co do tej kobiety. Niestety, ale zamiast plusów wynikajacych z pojawienia się Pegasusa, flota na czele z Cain jest w złej sytuacji, i trzeba zlikwidować jej przyczynę, czyli osobę Cain. Admirał powoduje same konflikty, dlatego trzymam kciuki, za powodzenie misji Starbuck.
+ oczywisćie wielki plus za wielką mądrosć i rozsądek pani prezydent, mimo, iż jej choroba jest już zaawansowana, to ciągle jest sprawna, i jak widać, służy dobrą radą Adamie. Dzięki niej, Adama ocali samego siebie, i na pewno będzie przygotowany na zamach na swoje życie.
+ dr Baltar nadal dobrze się zachowuje, stara się być coraz bliżej Cylonów, stara się ich zrozumieć, odczuwa też nienawiść, z jaką są traktowanie przez ludzi (vide scena z Cain w klatce plująca na Cylonkę)
MINUSY:
- jak ludzie mogą być tak naiwny, tak szybko wierząc na słowo torturowanej Cylonce! Więcej rozwagi zalecałbym. Mozliwe, że Cblond-cylonka chciała sie zemscić la ludziach, za te barbażyńskie traktowanie jej na Pegasusie, i specjalnie wprowadziła w błąd Baltara, a ten dowództwo armii. Całkiem prawdopodobne, że ten tytułowy statek wcale nie jest tym, w jaki sposób go scharakteryzowała uwięziona Cylonka.
- tak jak wcześniej niecierpiłem admirał Cain, tak teraz jej nienawidzę :angry2: W pełni popieram sugestię pani prezydent, co do jej niecnych celów względem Adamy. Niestety, ale w tym co ona robi, jak się zachowuje, jak traktuje swoich podwładnych jest tyle złego, że nalezy przyznać rację Roslin, iż trzeba zabić tą zimną sukę. Kobieta jest przerażająca. Scena w której była w klatce, i jak potraktowała leżącą i ledwo żywą Cylonkę, mnie osobiście zniesmaczyła. Te bezsensowne decyzje kłócące niepotrzebnie flotę, knowania, lekceważenie władzy cywilnej i komandora Adamy, oraz najbardziej bulwersujące potraktowanie przez Cain floty cywilnej - to wszystko jest usprawiedliwieniem, by podjąć ten radykalny krok, jakim jest zabicie admirał Cain.
- tak jak mowiłem na początku, zmarnowano wyśmienitą sytację, w jakiej zakończyliśmy poprzedni odcinek. Bratobójcza walka była by ciekawsza, liczyelm na to, ze Cain będzie wydawać coraz to bardziej radykalne decyzje, budząc niesmak załogi, i wtedy ktoś (zapewne Jack, który w czasie rozmów z Tighem pokazuje dyskretnie swoją dezaprobatę do stylu rządzenia pani admirał) doszedłby do logicznego wniosku, ze Cain pozabija wszystkich swoją głupotą, i ten ktośzabije Cain. Wtedy na czele Pegasusa stanąlby ktoś mądzrejszy, a komandor Adama znów byłby dowódcą całej floty. Zamiast tego mieliśmy błyskawiczne rozluźnienie tempa, co osłabiło ten odcinek, zapewne kosztem 2x12 (który na bank będzie świetny)
- oni tam na Pegasusie mają jakąś wytwórnię tych figurek, co są na mapie? Bo figurka Ressurestion Ship mnie lekko zdziwiła i zarazem rozśmieszyła
- jśli dobrze usłyszałem i zroumiałem, ta wariatka chce postąpić tak samo z Galacticą jak z cywilnymi statkami o których wspominał Jack (EXO admirał Cain). Precyzując - ograbić ze sprzętu i zapasów, i wybić wszystkich, którzy się przeciwią zaczynając od CIC. Reszta jak rozumiem załogo BSG była by pozostawiona przy życiu, a dowództwo nad okretem ma objąć jakiś lojalny człowiek pani admirał! Jak dla mnie to koszmr, i czyn (na razie niedokonany) godcny pogardy. :censored:
- zdziwiła mnie uległość komandora Adamy względem admirał Cain, szczególnie w scenie na pokładzie Colonial One. Nic a nic jej nie przerywał, siedział cichutko jak zwykły szeregowiec i czekał na rozkazy.Liczyłem na większe zaangażowanie ze strony Adamy, który jest "tardym" skądinad zawodnikiem, jest stanowczy, i ma wielkie doswiadczenie. A w tej scenie nie było tego widać, tym samym trocgę ta postać u mnie straciła.
- ten BlackBird ydaje mi się trochę zbyt silnym myśliwcem. Jak Tyrol wyjdzie z aresztu, to zaciągną go do produkcji seryjnej takich cacuszek i wtedy będzie zbyt łatwo dla ludzi. Zrobi się z tego Stargate, a ja tego nie chcę.
Użytkownik Halavar edytował ten post 11.11.2006 - |23:09|
W oczekiwaniu na BSG "Caprica"
#69
Napisano 03.07.2007 - |20:15|
#70
Napisano 28.02.2008 - |23:21|
Ja tez wole zrobic konspekt na kartce papieru, a nie grzebac sie z komputerem i przesuwac jakies akapity i wykresy, skoro recznie moge to wszystko zrobic o wiele szybciej
No to bylo Ciekawie:) w tym odcinku
#71
Napisano 12.01.2009 - |18:06|
#72
Napisano 18.05.2010 - |11:24|
Cain to moja idolka jest świetna twarda silna ręka niema żadnych wybryków ( ok może na niektóre przymyka oko) walka z cylonami to świetny pomysł takie ruchy oporu które by wyzwolili mogły by stać doskonałe do dostawy nowych pilotów i ludzi na statki... BSG i BSP na pewno się rozdzielą bo te dwie tak dominujące osobowości obok siebie razem być nie mogą fajnie by było gdyby historia rozdzieliła się na to co robi flota cywili w asyście BSG. I to co będzie robić BSP, w "wyzwalaniu" kolonii
B.Adama brawo za przeprosiny może tostery i ludzie znowu będą razem koegzystować
Doktorek mnie osłabia, czemu cylioni otumaniają tą tzw "miłością" tylko mężczyzn, zawsze sadziłem że to kobiety śa bardziej skoro do miłości a facet to facet... denerwują mnie już te manipulacje tymi watkami
Zamierzam obejrzeć: Firefly, Farescape,Lexx, Supernatural,4400, heroes
Obejrzane: SG1 SGA SGU BS:Caprica BSG StarTrek:OS TNG Voyager DS9 Enterprise Earth2 Babylon2 Crusade Andromeda
#73
Napisano 18.05.2010 - |15:35|
Ale faceci mają pewien organ, którym czasem myślą i nie mówię tu o mózguczemu cylioni otumaniają tą tzw "miłością" tylko mężczyzn, zawsze sadziłem że to kobiety śa bardziej skoro do miłości
#74
Napisano 27.06.2010 - |16:41|
Co do admirał Cain to nawet mi się podobała ta jej bezwzglądność, ale po tym jak wymordowała bezbronnych cywilów przestałem ją lubić.
Zapowiada się niezły fianał tej historii z Pegasusem.
Daję 9,5 gdyż poprzedni odcinek podniósł poprzeczkę strasznie wysoko.
#75
Napisano 19.09.2011 - |18:52|
Fajny manewr Kary, jej przelot między statkiem - przebudzenie, Blackbirdem to majstersztyk.
No i może wkrótce dojdzie do bitwy z Cylonami - 10/10.
6/6: The Sopranos, Breaking Bad, Fargo, Justified, Boardwalk Empire, The Shield, Death Note, Game of Thrones, Terriers
5/6: Sons of Anarchy, The Affair, Ray Donovan, The Walking Dead, Dexter, Mad Men, Veronica Mars, Shameless US,The Wire, Daredevil, Spartacus B&S and GotA
4/6: Oz, Misfits, Banshee, The Riches, BSG, Californication, Homeland, The Fall, Supernatural
3/6: Hell on Wheels, Black Sails
#76
Napisano 05.02.2012 - |21:52|
Czy jest statek Cylonów można było się domyśleć po samym tytule odcinka, ale i tak efektowne przeglądanie zdjęć zebranych przez Starbuck, którą czeka teraz najtrudniejsze zadanie w życiu. A i zwróciłem uwagę, że Adama właściwie wdraża Cyloński plan zamachu na samego siebie z finału sezonu pierwszego. Opisał to praktycznie identycznie do tego co się działo na mostku wtedy.
#77
Napisano 07.03.2012 - |12:12|
Po latach ta teatralno-filmowa konstrukcja fabularna odcinka powoduje, że świetnie się to ogląda. Nawet lepiej niż za pierwszym razem, bo można się skupić na dobrze dobranej formie.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych