Odcinek 169 - S08E15 - Citizen Joe
#61
Napisano 10.05.2005 - |18:40|
Taka uroda opowieści o SG1.
Ocena 7,5
#62
Napisano 10.05.2005 - |22:04|
<<<<Jeśli Szukasz Mnie Na eMule>>>>
#63
Napisano 12.09.2005 - |08:12|
Odcinek wspominkowy, może, a moze pokazuje jacy fani SG1 moga być "namolni" , jak mocno przezywaja przygody druzyny SG1. Opowieści Joe do pewnego momentu ciekawiły, bawiły słuchaczy, innych do samego końca, słuchali opowiadań Joe z otwartymi buziami. Czy to żle, może to ukłon twórców serialu w naszym kierunku, może taki teatralny antrakt na przemyslenia ......... ?
Jeśli ukłon, to pewnie w kierunku tylko tych niektórych fanów :look: . Ale pewnikiem jest to, że co jakiś czas wraca motyw odcinka powtórkowego. Z dokładnością prawie odcinka na sezon. Dlaczego? Z pewnością chodzi o dwa elementy. Po pierwsze - przypomnienie tego co było, jakby ułożenie w peną całość. Nie wiem, czy do końca przemyślany sposób. Po drugie - wydaje mi się, że chodzi o to, by scenarzyści mieli chwilę przerwy i przygotowali się na koniec sezonu. Jak będzie z tym końcem - to się zobaczy :>
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"
Gandalf - Drużyna Pierścienia
#64
Napisano 25.11.2005 - |00:17|
Dalem 10. Tak jak wczesniej tylko jeden odcniek dostal 10 (nie pamietam jaki, ale kiedy Ashentowie chcieli podpisac traktat z Ziemia)
#65
Napisano 08.05.2006 - |16:49|
Ocena: 7
PLUSY:
+ sam pomysł odcinka, czyli cała historia SG1 widziana oczyma ("przymrużonymi") małego prostego człowieczka z Indiany. Fajnei było zobaczyć te kilka/kilkanaście scenek (w większości niepuszczanych wcześniej) jeszcze raz. Teraz sobie przypomniałem, jakie emocje mną targały, gdy oglądałem pojawienie się Klorela/Skaary, widmo zagłady Ziemi, kilkumiesięczny pobyt Jacka na planecie z pewnę koietą i brak perspektyw na powrót do domu, Heroes part 2 czyli śmierć Jacka a potem jak sie okazało smierć Janet czy chyba najdobitniej śmierć Daniela Jacksona. Widać wyraźnie, ze reżyser dobrał naprawdę emocjonujące sceni do tego odcinka co jest dużym plusem
+ świetna rola Joego, facet ładnie przedstawia zarówno humor, powagę jak i lekkie opętanie na punkcie fascynacji SG1. Scenka w smietniku była bardzo dobra
+ humor czyli to co m.in. lubimy w tym serialu. Było kilka śmiesznych scenek, np. powitanie Joego w SGC, Wormhole X-Treme w TV, nawiązanie do uczucia łączącego Jacka i Sam
+ przypomnienie nam czyli widzom, ze nadal nie pozostała wyjaśniona kwestia Furlingów
MINUSY:
- bezsens logiczny kwestii kamieni i widzenia życia Joego przez Jacka. Przyznam, ze do tego momentu odcinka, gdzie w bazie nasza drużynka odkryła, że Jack przez 7 lat widział Joego było bardzo dobrze, już chciałem dać 8 a tu nagle taki bubel :/
- no i co z tą końcówką? To już kolejny raz jak prosty człowiek i to cywil dostaje super hiper tajne informacje. Niepodoba mi sie to. Wolalbym inne zakończenie, w którym SGC wykorzystuje informacje i całą szczegółową wiedzę jakie posiada Joe i zatrudnia go np. w bazie na Ziemi, lub na jakiejś innej kolonii. Przecież człowiek z taką wiedzą, nie powinien być niewykorzystany przez USAF. Stara w końcu zasada: albo takich ludzi się eliminuje albo wciąga do siebie.
W oczekiwaniu na BSG "Caprica"
#66
Napisano 08.05.2006 - |16:54|
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"
Gandalf - Drużyna Pierścienia
#67
Napisano 08.05.2006 - |17:48|
Czyli jak rozumiem, aż do końca 9 sezonu nie ruszyli tego wątku i nic kompletnie nie wspomnieli o Obywatelu Joe? SzkodaOwszem końcówka taka sobie. Ale na pocieszenie pozostaje fakt, że tak naprawdę do końca nie zostało powiedziane, co działo się z tym gościem i jakie będą jego losy. Ja to pozostawiam jako kolejny temat, który nie został do końca zakończony.
W oczekiwaniu na BSG "Caprica"
#68
Napisano 12.05.2006 - |21:57|
Nie ma nic bardziej emocjonującego od 50 letniego fryzjera z malego miasteczka w ameryce
Mimo wszystko dam 7
7/10
Użytkownik Qrpkk edytował ten post 12.05.2006 - |21:59|
Book of ORIgin
#69
Napisano 17.05.2006 - |06:32|
#70
Napisano 17.05.2006 - |06:56|
BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out"
#71
Napisano 19.05.2006 - |15:31|
Podsumowująć odcinek 15 sezonu 8, jest odcinkiem nienagannym. Dostanie troche zawyżoną ocene
6/10
#72
Napisano 01.10.2006 - |16:06|
9/10
#73
Napisano 28.04.2007 - |19:04|
Małe sprostowanie - to nie było od pierwszej misji, ale od przełomu 1 i 2 sezonu. Planetę z lustrem kwantowym odwiedzili pod koniec pierwszego sezonu, niedługo potem O'Neill aktywował swój nadajnik, niedługo przed wyruszeniem na misję ratowania świata wbrew otrzymanym rozkazom.
Mniej więcej w tym samym czasie pewien fryzjer kupił własny komunikator...
Świetna scena z powitaniem Teal'ca oraz rozmowa z żoną:
- Przeczytałam "Holliday", "The Light" i "Sentinel"
- Tak, wiem, że te mi się mniej udały.
Świetna samokrytyka ze strony scenarzystów.
#74
Napisano 05.05.2007 - |20:36|
#75
Napisano 16.05.2007 - |23:34|
I maly bug: w ostatniej scenie, galowy mundur Jacka na epoletach ma insygnia pułkownika!
Użytkownik the_foe edytował ten post 21.05.2007 - |22:54|
foe (małpa) cinet (kropa) pl
#76
Napisano 25.06.2007 - |10:50|
Jak na odcinek wspominkowy, to był to genialny ep! Jak na razie tym z retrospekcjami nie dawałem więcej niż (chyba?) 5, to ten zasłużył na 8,5. Momentami wręcz zataczałem się ze śmiechu - "To Joe. Fryzjer", relaksujące wizje O'Neilla, czy też rozmowy Joe o SG-1 z innymi ludźmi były rozwalające. Naprawdę dawno żaden odcinek tego serialu mnie tak nie rozśmieszył.
a ja ledwie wytrwałem do końca przeskakując co kilkanaście sekund, odcinki tego typu to dramat, w dodatku sama historia fryzjera również mnie nie zainteresowała - 2/10
#77
Napisano 02.07.2007 - |16:22|
daje 9.5 Moze troche przeszdzam, ale jest tu kilka scen - zwlaszcza rozmowa Jacka z Joe - ktore wymiataja
www.science-fiction.com.pl/forum
_________________________________________
oh my goddess Me !
#78
Napisano 24.07.2007 - |20:45|
Ogląda sie świetnie, jest ciekawie i zabawnie.
Fajnie ukazany jest motyw życia zwykłych ludzie podczas gdy w tym samym czasie SG1 walczą o przetrwanie Ziemi.
Joe jest ciekawie przedstawiony jako typowy widz serialu (jeden z nas), który podobnie jak swego czasu tysiące fanów SG przezywa śmierć Daniela, docenia Jonasa ale cieszy sie ze Daniel wraca, itp.
Ode mnie 8.
#79
Napisano 10.03.2008 - |18:14|
Ocena: 9/10.
#80
Napisano 07.08.2008 - |11:11|
Ale jak na odcinek wspominkowy bardzo przyjemny w odbiorze (napewno lepszy niż poprzednie nudne na maxa odcinki wspominkowe).
Jak na odcinek humorystyczny też niezły, o wiele bardziej podobal mi sie od Avenger 2.0 czy innej tego typu glupoty.
I przyjemniej go sie ogladalo miz odcinek poprzedni, na ktorym pod koniec (szczerze !) zasnalem.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych