64 odpowiedzi w tym temacie

[Zetnktel]

To jeszcze trochę... może i masz rację, że nie warto czekać. Zobaczymy kiedy skończę Capricę, bo odświeżam sobie wszystko i wczoraj BSG skończyłem.. brakowało mi strasznie tego typu seriali, dopiero w trakcie oglądania człowiek zdał sobie sprawę jak bardzo.. a najgorsze, że chyba już nic takiego nie powstanie.

[toooomelo]

"BSG: Blood and Chrome" może nie zachwyca. Nie jest też nowatorski i innowacyjny. Ale to niekoniecznie musi być wadą, bo dlatego utrzymuje klimat starego poczciwego BSG.

Film ma faktycznie wiele słabości, o których wspominaliście. Ale ma też jedną (być może naistotniejszą) zaletę: to że JEST! 

Cieszy mnie też fakt, że nie zapomniano całkowicie o serialu i nadal coś tam się wokół niego kręci. Być może producenci jeszcze nas uraczą jakimś epizodem.

Ja przynajniej, po obejrzeniu BSG:BC jestem usatysfakcjonowany 

 

[Toudi]

Cieszy mnie też fakt, że nie zapomniano całkowicie o serialu i nadal coś tam się wokół niego kręci. Być może producenci jeszcze nas uraczą jakimś epizodem.

Ja nie wiem skąd u was taki optymizm, przecież ten pilot to wszystko co dostaniemy, nie ma planów na więcej, nie ma żadnych obietnic. Dostaliśmy go najpewniej tylko dlatego, że mieli już nakręcony materiał i dokończenie go było tańsze niż ten syf, co obecnie jest głównym punktem ramówki SYFY Channel.

[Modes]

Bardzo mi sie podobał.

Od ponad miesiąca leżał mi na HDD i nie miałem ochoty go zbytnio oglądać lecz przypadkiem natknełem się na niego w necie, wystarczyło 30 sekund abym rozpakował rara i zaczał oglądać wersję DVD.

 

Swoim klimatem, przypominał mi najlepsze odcinki SAAB, co samo w sobie jest najwyższą pochwałą jaką mogę udzielić i moim zdaniem miał ogromny potencjał. Seriał miał to co BSG i Caprice brakowało - akcję! Myślę, że właśnie w tą stronę by serial poszedł, jako że mieliśmy tutaj za tło faktyczny konflikt zbrojny a nie zabawę "w kotak i myszkę".

 

Kompletnie nie przeszkadzała mi słaba grafika, bo w porównaniu do SAAB była ona jak niebo i ziemia, a do tego właśnie serialu B&C porównywałem. Pozatym jak dla mnie to grafika była w porządku, nie oczekujmy po serialu SyFy niewiadomo czego, nigdy oni w tej dziedzinie nie przodowali.

Akcje w kosmosie były ciekawe, wstrzymywały oddech oraz świetnie wyglądały. Do tego należy doliczyć fajną muzykę oraz dobrze zagrane role.

Twist na koniec niespodziewany, w sumie stawiałem na to, że misja polega na rozpomach pokojowych z Cylonami, nieoficjalnych oczywiście.

 

Świetnie spędzone póltoragodziny, polecam!

 

Ps. Scena jak ujrzałem zatłoczony w pełni operacyjny hangar Galacticy ... aż serce z radości mi staneło

Użytkownik Modes edytował ten post 13.02.2013 - |22:44|

[Zetnktel]

I ja nadrobiłem zaległości, totalnie o tym zapomniałem.. Na necie dużo negatywnych opinii ale ja byłem oczarowany, 1,5h zleciało w oka mgnieniu, aż płakać się chce, że był tylko pilot. Fakt, nie jest to poziom BSG ale mocno nie odstaje.. poza tym to był tylko pilot, kto wie jakby to dalej się rozwinęło. Gdyby to robili teraz to pewnie byłby sezon bo teraz odchodzi się od zamawiania pilotów tylko zamawia się cały 10-13 odcinkowy sezon i się go emituje.

Jakoś wyjątkowo słabej grafiki nie widziałem, wręcz przeciwnie parę razy powiedziałem wow, może dlatego że oglądałem w dziesięć osiemdziesiąt I ostatnio od dłuższego czasu oglądam niskobudżetowe produkcje albo seriale gdzie efekty nie występują.
Jedynie do pracy kamery można się trochę przyczepić, mogli by stanąć ciut dalej, albo mniejszego zooma robić, wiele scen było za blisko.

Użytkownik Zetnktel edytował ten post 31.01.2014 - |21:06|