78 odpowiedzi w tym temacie

[david copperfield]

... Po tym dzisiejszym odcinku cieżko mi stwierdzić czy Jin w tej alternatywnej rzeczywistosci, jest stał się lepszy, czy pozostał taki sam chyba stał się lepszy... ale ta scena na koniec, ale tam nie mial wyboru..

[Derten]

... Po tym dzisiejszym odcinku cieżko mi stwierdzić czy Jin w tej alternatywnej rzeczywistosci, jest stał się lepszy, czy pozostał taki sam chyba stał się lepszy... ale ta scena na koniec, ale tam nie mial wyboru..

Jeśli mamy porównywać Jina z tym na wyspie to przecież tam był dobry ;p

A co do Dymka i jego planów , to chyba mieliśmy aluzje do tego co się stanie gdy uda mu się uciec ^^ W rozmowie z blondyneczką Claire "Ale gdy już to zrobi... cokolwiek się wydarzy to się wydarzy" jest leciutką sugestią że w momencie gdy Dymek osiągnie swój cel , nie będzie za wesoło . To było wiadomo już wcześniej (można było się domyślić ) ale tu mamy malutkie potwierdzenie tego Dymcio osiągnie swój cel i przestanie być miły dla swoich ludzików ^^

No i ciekawostka (o ile nie kłamał ) Dymcio nie może podróżować po wodzie , ale to już wcześniej pare osób podejrzewało No ale malutkie opotwierdzeni tego w serialu mieliśmy ^^
" A tobie po co łódź ? ... Nie możesz zmienić się w dym i przelecieć dupskiem nad wodą ? " odp Dymcia : "Myślisz, że gdybym mógł , nadal byłbym na tej wyspie ? " Taka tam ciekawostka

[Haes]

Chyba nawet w 3x05, kiedy Dymisław ścigał mr Eko, wycofał się on, kiedy znalazł się nad strumieniem. Wydawało się, jakby się przestraszył Locke'a, Paulo i Nikki, ale może też było w tym coś więcej...

[sebmal]

A co do Dymka i jego planów , to chyba mieliśmy aluzje do tego co się stanie gdy uda mu się uciec ^^ W rozmowie z blondyneczką Claire "Ale gdy już to zrobi... cokolwiek się wydarzy to się wydarzy" jest leciutką sugestią że w momencie gdy Dymek osiągnie swój cel , nie będzie za wesoło . To było wiadomo już wcześniej (można było się domyślić ) ale tu mamy malutkie potwierdzenie tego Dymcio osiągnie swój cel i przestanie być miły dla swoich ludzików ^^

Ja ten fragment zrozumiałem w ten sposób, że Clarie jak wiadomo, niezbyt pała sympatią wobec Kate i gdyby tylko mogła, to po prostu by ją zabiła (co już kilkukrotnie pojawiało się we wcześniejszych odcinkach). Stąd wyraźna informacja dla Claire, że Kate jest obecnie potrzebna - czyli "zakaz" rozprawienia się z nią Natomiast potem... tu Flock spojrzał wymownie i stwierdził, że co ma być... to będzie - czytaj, Clarie może sobie zrobić z Kate co tylko się jej spodoba

[EKOlocke]

Mnie zastanawiają nawiązania między realem a AR:

1. Jin w AR wiezie zegarek i 25 tyś. co jak się dowiedzieliśmy miało być po to, żeby Keamy go zabił za "spanie z córką szefa". W 1 sezonie także widzieliśmy, że Jin miał zegarek i może też forsę (?), więc gdyby samolot się nie rozbił Jin zostałby zabity przez najemnika Paika? W realu jest przecież mężem Sun, a nie jej kochankiem, więc chyba nie (?)

2. Michaił i jego oko. Wg spoilerów w tym odcinku mieliśmy dowiedzieć się jak Bakunin stracił oko. Zobaczyliśmy, że stracił je razem ze swoim życiem. Czyżby było tak, że tracąc je w AR stracił je także w realu? Nagle budzi się i nie ma oka? Trochę to jest podobne do wyrostka Jacka.

Myślę, że scenarzyści chcą rozwiązać kilka zagadek przez AR - pewnie będzie jakiś związek między tymi rzeczywistościami i to nie taki, że AR to wielki flashforward, bo np. Bakunin najpierw traci oko w AR, potem nie ma go w 3 sezonie. A Jack najpierw jest operowany przez Juliet na wyspie, potem widzi bliznę w AR. Mam nadziję, że odcinek o Desmondzie pokaże jakieś powiązania

[Derten]

A co do Dymka i jego planów , to chyba mieliśmy aluzje do tego co się stanie gdy uda mu się uciec ^^ W rozmowie z blondyneczką Claire "Ale gdy już to zrobi... cokolwiek się wydarzy to się wydarzy" jest leciutką sugestią że w momencie gdy Dymek osiągnie swój cel , nie będzie za wesoło . To było wiadomo już wcześniej (można było się domyślić ) ale tu mamy malutkie potwierdzenie tego Dymcio osiągnie swój cel i przestanie być miły dla swoich ludzików ^^

Ja ten fragment zrozumiałem w ten sposób, że Clarie jak wiadomo, niezbyt pała sympatią wobec Kate i gdyby tylko mogła, to po prostu by ją zabiła (co już kilkukrotnie pojawiało się we wcześniejszych odcinkach). Stąd wyraźna informacja dla Claire, że Kate jest obecnie potrzebna - czyli "zakaz" rozprawienia się z nią Natomiast potem... tu Flock spojrzał wymownie i stwierdził, że co ma być... to będzie - czytaj, Clarie może sobie zrobić z Kate co tylko się jej spodoba

No wiem ;p Ale to pokazuje na ile obietnice Dymka są prawdziwe ;p Obiecał wszystkim biezpieczeństwo itd a tu się okazuje do momentu aż nie zrobią tego czego on chce ;p I coś czuję że wtedy ci ludkowie (ze świątyni) co z nim poszli długo nie pożyją ^^

I znalazłem kolejną ciekawostkę
Sayid mówi do Dymka "Niczego nie czuję... złośći, szczęścia , bólu.. Już ich nie czuję " a Dymcio odpowiada
"Może to dobrze, Sayid.Łatwiej będzie ci przetrwać to co przed nami" Czyli można się spodziewać że Dymcio ma w planie wiele śmierci ^^

[Sawyer]

Nie ukrywam, że czuję się jakbym oglądał jakiś inny serial z tymi samymi postaciami, szkoda że Lost przeszło jakąś "transformacje" no ale cóż. Nie po to oglądałem przez 6 lat serial aby nie zobaczyć końca. Śmierć Sayida jest w moim przekonaniu niemal pewna na 100%.. Poza tym nasz stary dobry Sayid umarł już dawno temu.. Tak jak i Locke. Flocke natomiast w poprzednim odcinku wyraźnie kilkakrotnie stwierdził że na wyspie będzie nie mała rozp***ducha. 6 odcinków pozostało...

Użytkownik johnass edytował ten post 24.10.2011 - |14:18|

[NIKON]

Jak wiemy dymek nie lubi elektromagnetyzmu. Sam jest najprawdopodobniej jakąś anomalią. Widmoore szuka miejsc bardzo aktywnych magnetycznie po to zeby zaciagnac tam goscia w czerni i uwiezic/unicestwic. Nie bedzie wieznia - nie bedzie potrzebny straznik, wyspa pojdzie na dno i swiat bedzie bezpieczny. No i przy okazji skonczy sie Lost

//sorry, ze powtorzylem ;]

Użytkownik NIKON edytował ten post 05.04.2010 - |15:10|

[Derten]

Jak wiemy dymek nie lubi elektromagnetyzmu. Sam jest najprawdopodobniej jakąś anomalią. Widmoore szuka miejsc bardzo aktywnych magnetycznie po to zeby zaciagnac tam goscia w czerni i uwiezic/unicestwic. Nie bedzie wieznia - nie bedzie potrzebny straznik, wyspa pojdzie na dno i swiat bedzie bezpieczny. No i przy okazji skonczy sie Lost

To już było mówione kilkanaście razy ;] Miło by było gdyby się czytało wszystkie posty ;p 

[kaczor]

[quote name='Gaj' date='02 April 2010 - 00:28 AM' timestamp='1270160886' post='344052']
Nie wiem o czym jest ten serial. Nie wiem o co tu chodzi i zastanawiam się tylko jak najgłupiej mozna to wszystko zakończyć.

jak to nie wiesz o czym jest serial... od samego poczatku serial jest o LUDZIACH, od 1 serii ukazywal ludzi borykajacych sie z roznymi problemami, wyzwaniami, itd. A ze to dzialo sie wszystko w otoczeniu magicznej wyspy to swoja droga...

w 6 sezonie do tego widzimy, ze serial dalej jest o ludziach...ale dodatkowo jest juz wyraznie podkreslone, ze chodzi o ludzkie wybory, wolna wole czlowieka, bycie dobrym/zlym, wybieranie odpowiedniej sciezki... wlasnie w ostantim odcinku jak na dloni bylo pokazane, jak Jin wybiera "dobra" strone i za nic w swiecie nie chce zejsc na "zla". Sun ma dylemat, ale ostatecznie rowniez ufa Jackowi a nie Flockowi...Flock maci tak by przekabacic na swoja strone malzenstwo Kwon'ow - prawie mu sie udalo...

[lolekanabolek]

To dziwne bo ja wszystkie jak dotąd ściągałem w 720p - były super pewnie jakieś uszkodzone filmy ściągałeś.

Nie mogę się zgodzić, jakość jest o wiele gorsza, gdzieś tak od epizodu 7-8 zauważyłem, że te 720p to jakość tak daleko mają do 720p ;-((

[Macmax]

Niestety im dłużej trwa ten serial tym bardziej wymiękam, jest taki chaos na ekranie że momentami tracę orientację jaka to rzeczywistośc? Alternatywna? Czy jakaś inna? Zupełnie nie rozumiem osoby Desmonda, po co i na co pojawił się na wyspie razem z Widmorem?
Chciałem bronić tego sezonu, ale jest bardzo nierówno, dobre odcinki przeplatają się z bzdurnymi,ten w absurdach przeszedł samego siebie - 4/10.

[Derten]

Pociesze Cię tym że  te  "bzdury" które wymieniłeś akurat bardzo dobrze wyjaśnią  

[Macmax]

Mam nadzieję, bo naprawdę lubię ten serial, nie mam żadnych zastrzeżeń do sezonów 1-5, więcej lub mniej mi się epizody podobały, ale było ciekawie. Natomiast 6 jak do tej pory uważam za najsłabszy, za dużo chaosu panuje, jeden odcinek z drugim nijak nie pasuje, i tak mam lepiej że oglądam co 2-3 dni kolejny odcinek, nie wyobrażam sobie tego oglądać 1 odcinek na tydzień lub rzadziej.
Wątpię czy scenarzyści nawet po 2 sezonie wiedzieli co chcą pokazać w 6, bo nie da się ukryć że wydaje się on oderwany zupełnie od rzeczywistości i jakiś taki bez składu i ładu.

[Derten]

Ee tam da się obejrzeć 1 odcinek na tydzień , dla mnie to ten serial jest prosty jak konstrukcja  cepa

[Macmax]

W sumie masz rację jak się ten serial ogląda bez tworzenia jakichkolwiek teorii to jest on prosty i jest zwykłą, czystą rozrywką. Gorzej i trudniej zaczyna się robić jak zaczynamy snuć teorie i przypuszczenia o jakichś Sethach, Ozyrysach, jak staramy się rozwikłać zagadki związane z podróżami w czasie, zastanawiamy się co znaczą hieroglify na ścianach, jednym słowem jak zaczynamy szukać logiki w tym serialu to już tak prosto i różowo nie jest.

[Derten]

W sumie masz rację jak się ten serial ogląda bez tworzenia jakichkolwiek teorii to jest on prosty i jest zwykłą, czystą rozrywką. Gorzej i trudniej zaczyna się robić jak zaczynamy snuć teorie i przypuszczenia o jakichś Sethach, Ozyrysach, jak staramy się rozwikłać zagadki związane z podróżami w czasie, zastanawiamy się co znaczą hieroglify na ścianach, jednym słowem jak zaczynamy szukać logiki w tym serialu to już tak prosto i różowo nie jest.

Hah tu mnie rozbawiłeś ^^ jakbyś śledził dyskusję w tych odcinkach to byś od dawna wiedział że brałem aktywny udział w wysuwaniu teorii itd. więc daruj sobie te puste teksty ;] jak ktoś nie umie się skupić na oglądanym odcinku to potem mu się wydaje że serial jest niesamowicie trudny i mózg mu się przegrzewa ;] 

[Macmax]

Mam dziwne wrażenie ze za bardzo do serca bierzesz niektóre uwagi i robisz się złośliwy, dyskusja dwojga rozsądnych, wyważonych ludzi wymaga jednak odrobiny kultury i zachowania zdrowego rozsądku, a nie obrażania kogoś poprzez niejasne sformułowania typu - "puste teksty", "mózg się przegrzewa".
Jak się tak podniecasz tym serialem to twoja sprawa, ja oglądam go tylko dla rozrywki i nie wnikam w bzdurne teorie dotyczące Bóg wie czego.

[Derten]

"puste teksty" - to znaczy że są  bez pokrycia z rzeczywistością . 

"mózg się przegrzewa"  - nie łapie się prostego serialu 

Tutaj tak narzekałeś jak to wszystko pomieszali a w następnym już chwalisz