Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 023 - S02E03 - Awakenings


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
72 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Ocena odcinka (82 użytkowników oddało głos)

Ocena odcinka

  1. 10 (20 głosów [24.39%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 24.39%

  2. 9 (33 głosów [40.24%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 40.24%

  3. 8 (18 głosów [21.95%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 21.95%

  4. 7 (4 głosów [4.88%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 4.88%

  5. 6 (2 głosów [2.44%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 2.44%

  6. 5 (3 głosów [3.66%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 3.66%

  7. 4 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  8. 3 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  9. 2 (1 głosów [1.22%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 1.22%

  10. 1 (1 głosów [1.22%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 1.22%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#61 tosli

tosli

    Starszy szeregowy

  • W tr. aktywacji
  • 108 postów

Napisano 20.10.2010 - |09:21|

Przecież jasno było stwierdzone (podajże powiedział to Eli), że jest to jeden z wielu Rozstawiaczy. Poza tym trzeba pamiętać, że Rozstawiacze muszą zatrzymywać się przy wszystkich planetach, pobierać surowce, wytwarzać i rozstawiać Wrota + skanować planety. A Destiny sobie mknie zatrzymując się, co XX planet a niewykluczone, że przed pojawieniem się Tauri zatrzymywała się jeszcze rzadziej - np. co XXX planet - jedynie w celu pobrania map następnych galaktyk oraz szczegółowych informacji o znajdujących się w ich obrębie planetach.

Raczej mało prawdopodobne, by jeden statek był w stanie obskoczyć wszystkie planety i jednocześnie zachować odpowiedni dystans od Destiny. Więc doścignięcie Rozstawicza przez Destiny byłoby nieuniknione. Wprawdzie Rozstawiacze mogą mieć wydajniejsze silniki lub wykorzystać zupełnie inny napęd, ale, jeśli byłyby to takie gigantyczne różnice, to głupotą byłoby nie wyposażyć w nie Destiny.


Ale zabłysłeś, przeczytałeś chociaż post powyżej Twojego ?
Pewnie nie, więc zacytuję jeszcze raz co napisałem kilka postów wyżej :

"Chyba że Pradawni w jednym kierunku wysłali więcej niż jeden statek z wrotami"

No i chyba jasne, że nie założyłem iż Pradawni wysłali tylko jednego Rozstawiacza.
  • 0

#62 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 20.10.2010 - |09:39|

Ale zabłysłeś, przeczytałeś chociaż post powyżej Twojego ?
Pewnie nie, więc zacytuję jeszcze raz co napisałem kilka postów wyżej :

"Chyba że Pradawni w jednym kierunku wysłali więcej niż jeden statek z wrotami"

No i chyba jasne, że nie założyłem iż Pradawni wysłali tylko jednego Rozstawiacza.

Przeczytałem, dlatego później zeedytowałem posta, ale widzę, że znów zostałem uprzedzony!

"Chyba że Pradawni w jednym kierunku wysłali więcej niż jeden statek z wrotami"

więc nie założyłem że Pradawni wysłali tylko jednego Rozstawiacza.
Ale musiałbyś zrozumieć co czytasz.

Spokojnienie, nie wszyscy musza pamiętać wszystkie wypowiedzi i być w stanie skojarzyć je z jego autorem, dlatego najlepiej wypowiadać się możliwie wyczerpująco.

Ale w tym przypadku nie ma to wielkiego znaczenia, bo w serialu zostało jasno powiedziane, że jest ich więcej (patrz wyżej). Rozstawiacze przecież nie posiadają kompletnych map wszechświata i przydzielonych sobie konkretnych planet. Więc mozna założyc, że sieć wrót w żaden sposób nie ucierpiała w skutek utraty jednego z Rozstawiaczy, co najwyżej minimalnie spowolniło to cały proces. Oczywiście wszystko jest uzależnione od wielkości floty, jak i poniesionych strat.

BTW: Jak to jest z danymi posiadanymi przez Destiny? O ile dobrze pamiętam, to pobierane były poprzez wrota (a właściwie to z Wrót), ale przecież powinny one dotyczyć wyłącznie planet już miniętych, chyba że Rzstawiacze się cofają, by zostawić dla Destiny zebrane dane. Zwłaszcza, że Wrota w SGU mają ograniczony zasięg, więc raczej nie nadają sie na przekażnik (jak w SG-1 i SGA).

Użytkownik DevilDrom edytował ten post 20.10.2010 - |09:44|

  • 0

#63 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 20.10.2010 - |10:38|

tosli

Nic w mojej wypowiedzi ani w w odpowiedzi DevilDrom nie upoważnia cię do obrażania nas.
Zachowałeś się "niegrzecznie" w związku z tym ŻĄDAM przeprosin.



Wracając do meritum: jest jeden kierunek lotu Destiny i w tym JEDNYM kierunku lotu Pradawni wysłali WIELE statków rozstawiających wrota. Było to wyraźnie stwierdzone w serialu.
Twoje zastanawianie się nad tym czy Destiny spotka jeszcze w trakcie swojego lotu rozstawione wrota jest IMO bez sensu.

::. GRUPA TARDIS .::


#64 Kiara

Kiara

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 531 postów

Napisano 20.10.2010 - |11:49|

Wracając do meritum: jest jeden kierunek lotu Destiny i w tym JEDNYM kierunku lotu Pradawni wysłali WIELE statków rozstawiających wrota. Było to wyraźnie stwierdzone w serialu.

Już miałam zapytać skąd wiecie, że Destiny i rozstawiacze lecą we względnej linii prostej, a nie np. zygzakiem, spiralą itp. ale zdanie z cytatu popsuło mi koncepcję.
  • 0

#65 Sopranoss

Sopranoss

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 52 postów

Napisano 20.10.2010 - |14:32|

@up W scenie w pierwszych odcinkach był pokazany fragment trasy lotu Destiny i tam można było to zobaczyć :)
  • 0
Uznałem,że ten podpis, który tutaj gościł obniżał poziom każdej mojej wypowiedzi, więc teraz jest ten.

#66 xetnoinu

xetnoinu

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 185 postów
  • MiastoPraga, a za rzeką Warszawa

Napisano 21.10.2010 - |15:48|

Hmmm

Chyba z tym jednym kierunkiem Przeznaczenia rozumianym jako prosta w przestrzeni to najdelikatniej jednak przesada. Aż tak kanonicznie bym tej mapy nie interpretował. Zaraz mi się zresztą przypomina geografia i lekcja z odwzorowań kartograficznych, gdzie w niektórych da się koło przedstawić jako prostą - humorystycznie te lekcję uproszczając:)

Tak, pamiętam to była mapa 3D, gdzie prosta powinna być prosta, ale jest jeszcze skala. Ja to interpretuję, że Przeznaczenie może latać i zygzakiem po kole i z nawrotkami ale w tej skali, z jaką owa mapa nam się objawiła, możemy mówić o jednym kierunku. Zresztą to chyba oczywiste bo na tamtej mapie o ile mnie pamieć nie myli świetliste "gwiazdy" to były całe galaktyki.

Zatem nie ma moim zdaniem problemu, że Wrotosiewnik stoi i nie powoduje to moim zdaniem, żadnej istotnej luki w sieci rozstawionych wrót ani penetrowanego przez te statki obszaru. Uważam tak, ponieważ przykładowo mogą się owe pozostałe Wrotorozstawiacze np organizować w przestrzeni na zasadzie naśladowczej względem ptaków czy ryb. Taka chmara-ławica obejmuje swoją objętością pewną przestrzeń i czyni to skutecznie nawet jak jakiś jej element, w tym przykładzie, ptaszyna - zostanie wyeliminowana:) I nadal można mówić o kierunku i prędkości owej chmary-ławicy.

A co do kondensatorów-akumulatorów Przeznaczenia. Może ktoś ma w pamięci, w którym odcinku jest linia dialogowa wskazująca, że po słonecznym ładowaniu owe kondensatory nie mogły osiągnąć swoich 100%. To zgrabne wytłumaczenie dlaczego Wrotosiewnik ma energię do łączenia z Ziemią a Przeznaczenie nie, ale jakoś takiego faktu o popsutych akumulatorach Przeznaczenia, który byłby autorytatywnie stwierdzony po ładowaniu nie pamiętam - ale tu się mogę mylić.
  • 0

Zapraszam http://trek.pl/discord

Wbijajcie :) 

 


#67 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 21.10.2010 - |17:37|

Hmmm

Chyba z tym jednym kierunkiem Przeznaczenia rozumianym jako prosta w przestrzeni to najdelikatniej jednak przesada. Aż tak kanonicznie bym tej mapy nie interpretował. Zaraz mi się zresztą przypomina geografia i lekcja z odwzorowań kartograficznych, gdzie w niektórych da się koło przedstawić jako prostą - humorystycznie te lekcję uproszczając:)


Ależ oczywiście, że tak to należy rozumieć jak napisałeś. Ogólny kierunek lotu został wytyczony a że Destiny lata zygzakiem czy spiralą czy "prostą kątową" ;) jest nieistotne. Wyobrażam sobie że im bliżej celu lotu tym większą przestrzeń Destiny "oblatuje".

Zatem nie ma moim zdaniem problemu, że Wrotosiewnik stoi i nie powoduje to moim zdaniem, żadnej istotnej luki w sieci rozstawionych wrót ani penetrowanego przez te statki obszaru. Uważam tak, ponieważ przykładowo mogą się owe pozostałe Wrotorozstawiacze np organizować w przestrzeni na zasadzie naśladowczej względem ptaków czy ryb. Taka chmara-ławica obejmuje swoją objętością pewną przestrzeń i czyni to skutecznie nawet jak jakiś jej element, w tym przykładzie, ptaszyna - zostanie wyeliminowana:) I nadal można mówić o kierunku i prędkości owej chmary-ławicy.


Piękne porównanie !
Nic dodać nic ująć.


ale jakoś takiego faktu o popsutych akumulatorach Przeznaczenia, który byłby autorytatywnie stwierdzony po ładowaniu nie pamiętam - ale tu się mogę mylić.


Była o tym mowa w okolicy odcinka o sabotażu (albo tam gdzie robot zaczął naprawiać te uszkodzone elementy). Rush stwierdził, że eksplozja uszkodzonego "kondensatora" czy co to tam było spowodowała, że pozostałe zaczęły działać na maksimum swoich możliwości czyli de facto Destiny dostała znacznie więcej energii niż gdy przybyli na jej pokład ludzie.

::. GRUPA TARDIS .::


#68 xetnoinu

xetnoinu

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 185 postów
  • MiastoPraga, a za rzeką Warszawa

Napisano 21.10.2010 - |19:57|

Czyli idąc tym tropem myślowym, jak doktorek znajdzie adres do potencjalnie istniejącego Przeznaczenia2 ze sprawnymi kondensatorami to mamy stałą łączność wrotową z Tauri poza już realną możliwością zassania energii lub podebrania kondensatorów z jakiegoś Siewnika Wrót :)
  • 0

Zapraszam http://trek.pl/discord

Wbijajcie :) 

 


#69 michal_zxc

michal_zxc

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 382 postów

Napisano 22.10.2010 - |11:22|

Mogę coś źle pamiętać, ale czy nie było powiedziane, że Destiny nie jest przystosowane do dzwonienia na ziemię?
Przecież, gdy wlecieli w słońce mieli wszelką potrzebną energię, ale próba dzwonienia sprawiła, że przepływ tej energii przez obwody statku spowodował olbrzymie przeciążenie. Teraz też powinny się "kable" zacząć "topić" i tyle powinno być z tego dzwonienia....

Użytkownik michal_zxc edytował ten post 22.10.2010 - |11:23|

  • 0

"Nie możesz kontrolować co się dokładnie zdarzy, jest tyle rzeczy do ogarnięcia, ale intencje pomagają obrać kierunek. Jeśli masz dobre intencje to masz większe szanse że wszystko skończy się dobrze" Trance Gemini - Andromeda
The Secret <- Polecam


#70 undefine

undefine

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 11 postów

Napisano 22.10.2010 - |12:11|

Mogę coś źle pamiętać, ale czy nie było powiedziane, że Destiny nie jest przystosowane do dzwonienia na ziemię?
Przecież, gdy wlecieli w słońce mieli wszelką potrzebną energię, ale próba dzwonienia sprawiła, że przepływ tej energii przez obwody statku spowodował olbrzymie przeciążenie. Teraz też powinny się "kable" zacząć "topić" i tyle powinno być z tego dzwonienia....

wlatując w gwiazdę musieli olbrzymie ilości energii zużywać na osłonę statku przed temperaturą, promieniowaniem. Plus przepływ energii potrzebnej do zadzwonienia na ziemię - i mogło to już być poza możliwościami "okablowania". Do tego "ładowanie" energii z korony gwiazdy zapewne generuje spore straty.

A jak nie muszą mieć podniesionych tarcz i całą czystą energię mogą spożytkować na "dzwonienie" - może to wystarczy do nawiązania połączenia na ziemię?
  • 0

#71 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 22.10.2010 - |12:16|

@michal_zxc Niezupełnie, nie spowodowało tego próba nawiązania połączenia z ziemią, była to symulacja przeprowadzona przez Rusha. Według oficjalnej wersji nie chciał dopuścić do tragedii do której miałoby dojść w razie prawdziwej próby nawiązania połączenia, co później Eli teoretycznie potwierdził.

Ale nie wiemy, co konkretnie było przeciwwskazaniem wykorzystania energii słońca, może to kwestia zbyt dużych skoków energii w sytuacji bezpośredniego przekazywania jej do wrót, blokady, działanie osłon lub obecność w bezpośrednim sąsiedztwie gwiazdy. Możliwości jest wiele.

Użytkownik DevilDrom edytował ten post 22.10.2010 - |12:18|

  • 0

#72 kozuch

kozuch

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 394 postów
  • MiastoBydgoszcz

Napisano 22.10.2010 - |14:08|

Odcinek dobry 8/10

Sporo się działo :znalezienie rozsyłacza i połączenie się z nim, napotkanie obcych nie anglojęzycznych, próba połączenia z ziemią już myślałem że choć na chwilę się uda.

Ciekawe co obcy zrobią z Telfordem ? mam nadzieje że jeszcze go zobaczymy.
  • 0

#73 xetnoinu

xetnoinu

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 185 postów
  • MiastoPraga, a za rzeką Warszawa

Napisano 24.10.2010 - |20:28|

Albo co Telford zrobi z obcymi:) Chłopak musi coś jeść przecież - o ile nie będzie kompatybilny z ich kapsułami :)
  • 0

Zapraszam http://trek.pl/discord

Wbijajcie :) 

 





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych