Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 103 - S06E04 The Substitute


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
131 odpowiedzi w tym temacie

#61 trak711

trak711

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 23 postów

Napisano 18.02.2010 - |01:07|

Nowe odcinki ostatniej serii to próba ucieczki do przodu z akcją, przy jednoczesnym dążeniu do odtworzenia źródeł sukcesu pierwszej serii. Sukcesem tym było pokazanie rozmaitych decyzji, stanów emocjonalnych, etc. rozbitków katastrofy lotniczej w zestawieniu z retrospekcją ich życia (na tym polegała siła pierwszej serii). Być może, jeśli ta próba się uda, to będzie jedyna rzecz, broniąca serial przed mianem gniota dekady. Powiedzmy sobie szczerze, ludzie pilnie śledzący, analizujący oraz na bieżąco komentujący zagadki serialu za kilka miesięcy nagle staną w obliczu bolesnej rzeczywistości przebywania na szczycie wysypiska bzdur, idiotyzmów, żenujących przekłamań i pomyłek scenarzystów. Ten serial gubi swoje "niewyobrażalnie ekscytujące" i "nieprawdopodobnie logiczne" wątki tematyczne jak przysłowiowy Grześ, co szedł przez wieś i miał dziurawy worek. No chyba, że ktoś jest takim fanem, że jak żabę połknie problem, że między pierwszą a szóstą serią było kilkadziesiąt odcinków zmyłki.
  • 0

#62 Gaj

Gaj

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 708 postów

Napisano 18.02.2010 - |01:54|

No nie wiem co Wam się tak tutaj podobało. Chyba to, że w ogóle coś się działo.
Aktor grający Johna Locka jest naprawdę wyjątkow udany. Gdyby jakaś zwykła twarz go grałą jak choćby nasz rodzimy Zamachowski to wszystko nie robiłoby w ogóle wrażenia, a tak arcyciekawa i charakterystyczna twarz Locka wkręca nas w nastroje o jamkie chodzi twórcom i niewiele więcej za tym stoi.
Póki co nadal nie wiemy nic sensownego poza rosnącym przekonaniem, że jeszcze mniej od nas wiedzą sami twórcy. Cała ta jaskinia to jak dla mnie kolejny dżołk. Jakiś młodzian pojawiający się nie wiadomo po co i skąd to było na granicy żałosności, ale i tak wszystko pobił Richard wyskakując radośnie z krzaków i zaraz w nie wracając. Naprawdę było to niezamierzenie smieszne - niczym z jakiejś parodii w stylu z MTV :) . Oczywiście malowane oko powiedział coś co nie ma znaczenia, ale było wieloznaczne i tajemnicze :) .
Jedyne co mnie zaciekawiło to sceny jakby dymek sie poruszał i filmowane było otoczenie z optyki FPS dymka. Nie wiem który to był dymek bo oczywiście nikt nie wyjaśnił mi czy owe dymki są 2. ALe logika podpowiadałaby, że po śmierci Jacoba tenże ciągle istnieje, ale już bez cielesnej formy - tak jak do niedawna istniał Flocke. Teraz role się odwróciły i na jakiś czas Flocke jest górą czyli ucieleśniony.
To czy się tu jakaś gra o niewiadomo co, pomiędzy niewiadomo czym, na niewiadomo jakich zasadach, w imię niewiadomo jakiego celu czy sensu. No jak wiadomo to, że jeśli nie wiadomo co to jest to w sumie ciekawe :) i sie kręci interes :) .
  • 0

#63 Grzebul

Grzebul

    Sierżant

  • VIP
  • 741 postów
  • MiastoTrójmiasto

Napisano 18.02.2010 - |07:35|

Z Lostpedii:

Oceanic

Alive

* 8 – Reyes
* 15 – Ford
* 16 – Jarrah
* 23 – Shephard
* 42 – Kwon (Jin or Sun? Both?)
* 313 – Littleton (Claire? Aaron?)

Dead

* 195 – Pace
* 4 – Locke
* 90 – Troup
* 31 - Rutherford

Others

* 10 – Mattingley
* 317 – Cunningham
* 117 – Linus (Roger? Emily? Ben?)
* 55 ? – Burke

Dharma

* ??? – Goodspeed (Horace? Olivia? Ethan?)
* 134 ? – Chang

French Team

* ? – Lacombe

Freighter

* 171 ? – Straume
* ??? - Faraday
* 140 - Lewis

US Army

* 233 – Jones

Undetermined

* 115 - Bargas
* 175 - Costa
* 222 – O’Toole
* 282 - Aguella
* 291 – Domingo
* 346 – Grant
* 119 – Almeida

Partial

* 33 – XW?
* 20 – Rouf…
* 62 – …?
* …? – …ersen
* 285 – Jen…
* 49 – …chan
* 30 – …la
* 195 – …?
* ?? – Reyno(lds?)
* 27? – …?
* 1? – Sullivan
* …? – …zki (Radzinsky?)
* 337 – Martin…


Liczby dochodzą do 346 i jest tu faktycznie bardzo dużo ludzi. Choć Kate ciągle ani widu. Ale Shannon np jest, Charlie, Gary Troup, Juliet i wiele innych ludzi.. Tylko dlaczego te 4 8 15 16 23 42 są takie ważne, i skąd Dharma o nich wiedziała...? :unsure: (kod komputera, nadawanie sygnału, numer seryjny Swana (to akurat chyba przypadek?))

Użytkownik Grzebul edytował ten post 18.02.2010 - |07:36|

  • 0

#64 Doubler

Doubler

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 9 postów

Napisano 18.02.2010 - |10:53|

według moich spostrzerzeń richard wydaje się być kimś kto już od setek czy nawet tysięcy lat razem z Flockiem i jacobem jest na wyspie.
Flock w 2 odcinku mówi "miło widzieć cię bez łańcuchów"
odrazu na myśl przyszło mi niewolnictwo w starożytnym egipcie. Myśle że przez wiele lat richard był wykorzystywany przez Flocka i jacoba do różnych celów chociażby budowa statuy, świątyni itd aż do momentu gdy jacob zaczął wdrażać w życie swój plan "następcy" co na pewno ma miejsce od bardzo dawna. Czego dowodzi przybycie statku Black Rock sprowadzonego na wyspe przez Jacoba dwa wieki temu.
Myśle że Jacob i Flock musieli się jakoś richardem podzielić dali mu zatem szanse wyboru strony. Od tamtej pory richard stoi po stronie jacoba.
A fakt że richard wybrał strone bieli może świadczyć o tym, że wcześniej był mocno (jako niewolnik) wykorzystywany przez flocka - wzbudzał w nim strach, lęk.
Jacob ofiarowął richardowi wolność pod warunkiem że zajmie się ludźmi których on sprowadza na wyspe (funkcja lidera) i nie będzie pytał o szczegóły.
Richard boi się Flocka tylko dlatego że może stracić wolność. W końcu richard wydaje się być nieśmiertelnym.
  • 0

#65 garus

garus

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 796 postów

Napisano 18.02.2010 - |11:40|

Przecież co do Richarda już było ustalone, że przybył Block Rockiem na wyspę (nawet w retrosach Jacoba widać płynący statek). Łańcuchy, bo statek ten był statkiem niewolniczym.
  • 0

Masz kolekcję seriali? Pomóż rozbudować bazę danych:

showsdb.org - baza z informacjami o scenowych wydaniach seriali

#66 Doubler

Doubler

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 9 postów

Napisano 18.02.2010 - |12:32|

Przecież co do Richarda już było ustalone, że przybył Block Rockiem na wyspę (nawet w retrosach Jacoba widać płynący statek). Łańcuchy, bo statek ten był statkiem niewolniczym.


ooo to przepraszam. z tym jestem do tyłu :)
  • 0

#67 eram

eram

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 70 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 18.02.2010 - |13:05|

Co do Richarda nic nie jest ustalone tylko to że się niestarzeje dzięki Jacobowi, reszta to nasze domysły. Nigdzie w serialu nie było powiedziane że przybył na Black Rock, tylko że jest na wyspie już od bardzo dawna.

A co do numerach przy nazwiskach zauważyliście że pasują do numerów miejsc zajmowanych w samolocie.

9F - Shannon
15D - Sawyer
16A - Sayid
23A - Jack
23D - Rose
23E - Bernard
29C - Charlie
42F - Ana-Lucia
55F - Claire
23C - Howard

no nie wszystkie ale te podstawowe tak

Użytkownik eram edytował ten post 18.02.2010 - |13:21|

  • 0

#68 EKOlocke

EKOlocke

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 65 postów

Napisano 18.02.2010 - |13:33|

Myślę, że kolejność miejsc i liczb z jaskini jest tylko dowodem na to, że twórcy od początku planowali przyporządkować postaciom takie numery. Wydaje mi się, że kolejność numerów będzie kolejnością, w jakiej Jacob będzie rekrutował kandydatów - Locke już odpadł, teraz Hurley widzi Jecoba, następny jest Sawyer ale raczej dołączy do Flocke'a, potem Sayid ale z nim nic jeszcze nie wiadomo, kolejny będzie Jack i zakładam, że jego rekrutacja będzie w finale, albo tuż przed. Zostaje nam wtedy Jin.
Inne wyjaśnienie kolejności przyszło mi teraz też do głowy: może Jacob kolejno odwiedzał różne osoby i im przyporządkował kolejne numery. Wiem, że to się nie zgadza z tym, co widzieliśmy w finale 5 sezonu, ale wg słów Flocke'a życie kandydatów było od początku sterowane przez Jacoba, więc np Locke musiał go spotkać wcześniej niż przy upadku, także Hurley i Sayid, którzy spotkali go dopiero po powrocie z wyspy musieli mieć z nim wcześniej kontakt (np Hurley usłyszał liczby od gościa w psychiatryku - może to było wcielenie Jacoba :P )
  • 0

#69 Snow

Snow

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 70 postów
  • MiastoKraków

Napisano 18.02.2010 - |14:04|

Mi się wydaje, że Jacob sterował życiem rozbitków, praktycznie cały czas (stwierdził bym nawet, że Jacob maczał palce we wszystkim co widzieliśmy we Flashbackach poszczególnych postaci), tylko nie zawsze ujawniał się personalnie. Mogło to np. tłumaczyć wizje, które miał jasnowidz podczas rozmowy z Claire. Wszystko po to by doprowadzić naszych bohaterów na wyspę.
  • 0

#70 Fisher

Fisher

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 80 postów

Napisano 18.02.2010 - |15:05|

Mi się wydaje, że Jacob sterował życiem rozbitków, praktycznie cały czas (stwierdził bym nawet, że Jacob maczał palce we wszystkim co widzieliśmy we Flashbackach poszczególnych postaci), tylko nie zawsze ujawniał się personalnie. Mogło to np. tłumaczyć wizje, które miał jasnowidz podczas rozmowy z Claire. Wszystko po to by doprowadzić naszych bohaterów na wyspę.



być może okaże się że jasnowidz to Jacob(!) tylko wtedy "tfórcy" nie myśleli o zatrudnieniu odpowiedniego aktora który będzie grał tę postać do końca....
  • 0
Сделано в СССР

#71 Snow

Snow

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 70 postów
  • MiastoKraków

Napisano 18.02.2010 - |16:56|

Stawiał bym prędzej, że wszechmogący Jacob po prostu zesłał jasnowidzowi jakąś tam wizję, która to właśnie naprowadziła Claire na wyspę.
  • 1

#72 janek555

janek555

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 40 postów

Napisano 18.02.2010 - |17:15|

4-Locke = martwy = 4 - Kate = może być tak, że zamiast Locka to ona się przeniosła.
8- Reyes
15-Sawyer
16-Sayid
23-Jack
42-Jin

Użytkownik janek555 edytował ten post 18.02.2010 - |17:16|

  • 0
6.0 - Battlestar Galactica, Supernatural, True Blood
5.5 - Californication, How I Met Your Mother, Sons of Anarchy, Dexter, Star Wars: Clone Wars, Fringe,
5.0 - Lost, Stargate SG1, Skins, House, Dark Blue, Warehouse 13, SG: Atlantis, Sons of Anarchy
4.0 - Prison Break, Vampire Diaries

#73 eram

eram

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 70 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 18.02.2010 - |19:22|

Tak se właśnie pomyślałem że może te liczby przy nazwisku oznaczają – jak by to nazwać „miejsce kandydata w szeregu”? – chodzi mi o to że im mniejsza liczba tym bardziej kandydat się nadaje. Zauważcie że większość rozbitków ma cyfry bliższe pierwszej 20, a pozostałe są dość wysoki. 4 Lock –inwalida który biega sobie po wyspie, jeden z najbardziej prawdopodobnych zastępców, dalej 8 Hugo – gada ze zmarłymi. Wiec kto może być numerem 1-3?
  • 0

#74 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 18.02.2010 - |19:27|

Tak se właśnie pomyślałem że może te liczby przy nazwisku oznaczają – jak by to nazwać „miejsce kandydata w szeregu”? – chodzi mi o to że im mniejsza liczba tym bardziej kandydat się nadaje. Zauważcie że większość rozbitków ma cyfry bliższe pierwszej 20, a pozostałe są dość wysoki. 4 Lock –inwalida który biega sobie po wyspie, jeden z najbardziej prawdopodobnych zastępców, dalej 8 Hugo – gada ze zmarłymi. Wiec kto może być numerem 1-3?


Wtedy wystarczyłoby od razu wziąć nr 1 i nie bawić się w szukanie następców. ;)
  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#75 eram

eram

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 70 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 18.02.2010 - |19:38|

Tak se właśnie pomyślałem że może te liczby przy nazwisku oznaczają – jak by to nazwać „miejsce kandydata w szeregu”? – chodzi mi o to że im mniejsza liczba tym bardziej kandydat się nadaje. Zauważcie że większość rozbitków ma cyfry bliższe pierwszej 20, a pozostałe są dość wysoki. 4 Lock –inwalida który biega sobie po wyspie, jeden z najbardziej prawdopodobnych zastępców, dalej 8 Hugo – gada ze zmarłymi. Wiec kto może być numerem 1-3?


Wtedy wystarczyłoby od razu wziąć nr 1 i nie bawić się w szukanie następców. ;)


Ale to tak jak na olimpiadzie jest kilku kandydatów na złoto ale nie zawsze ten z numerem pierwszym je zdobywa

Tak se właśnie pomyślałem że może przybierzemy taką kolejność:
1 – Jacob
2 – Dymek
3 - ? niewiem może Walt albo Aaron
4 – Lock

Użytkownik eram edytował ten post 18.02.2010 - |19:41|

  • 0

#76 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 18.02.2010 - |20:08|

Tak se właśnie pomyślałem że może przybierzemy taką kolejność:
1 – Jacob
2 – Dymek
3 - ? niewiem może Walt albo Aaron
4 – Lock


2 i 3 - Jacob i Dymek
1 - ?

Zasada - numer "niższy" może zabić numer "wyższy", nigdy odwrotnie :P Czyli np. "Dwójka" może zabić "Dziesiątkę", odwrotnie nie.

"Nie możesz go zabić"
Czyli kogo? Jacoba - o ile 2 to Jacob, a 3 to Dymek.
Ale jeśli 2 to Dymek a 3 - Jacob (bo w końcu się udało go zabić), to zasada dotyczy "Jedynki".

Dymek szuka kogoś poza wyspą?
Trzeba chronić wyspę, bo jak "Jedynka" wpadnie z wizytą... - tak chciał Jacob?
A Dymek możliwe, że chce opuścić wyspę i skopać zadek "Jedynce" na jego własnym terenie.

Ciekawe, że riposta - "Nie mów czego nie mogę zrobić", znów się pojawiła.
A może to jednak się jakoś łączy z wyprawą na Walkabout?

A tak w ogóle "móc" jako co?
"Mogę" - bo jestem w stanie to zrobić
"Mogę", bo mi wolno to zrobić

Mogę, bo mi wolno to zrobić, ale nie mogę, bo fizycznie nie jestem w stanie tego zrobić :P
  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#77 Emp

Emp

    Kapral

  • Użytkownik
  • 225 postów
  • MiastoKraków

Napisano 18.02.2010 - |21:45|

jak dla mnie to teraz sugeruje nam się, że Flocke może być dobry (chce wolności ludzi),a Jacob jest manipulatorem. Pod koniec serialu wyjdzie, że zgodnie z logiką Dymek jest zły.
szkoda że wyrzucił biały kamyk, już myślałem że to te 2 ze sceny Adama i Ewy z 1wszego sezonu
  • 0
"It only ends once. Anything that happens before that is just progress."
ΘΞΟΙ ΤΟΣΑ ΔΟΙΞΝ ΟΣΑΦΡΞΣΙ ΣΗΣΙ ΜΞΝΟΙΝΑΖ. The fire pit burns brightly to ash
"What lies in the shadow of the statue?" - "Ille qui nos omnes servabit"
8+15=23; 4+15+23=42 || Empty Existence

#78 Snow

Snow

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 70 postów
  • MiastoKraków

Napisano 18.02.2010 - |21:58|

Oglądnąłem właśnie drugi raz rzeczony odcinek.
I tak:

Pewnym jest, że Jacob wpływał na wcześniejsze losy bohaterów, tak by pokierować ich ku wyspie.
Pytaniem jest natomiast to w jakim stopniu.
Osobiście uważam (o czym pisałem wcześniej), że w bardzo dużym - tzn. nie ograniczałbym się tylko do scen z przeszłości w których widzieliśmy Jacoba wraz z Lostowiczami bezpośrednio (np. jak daje batonik Jackowi - bo co by to niby miało zmienić?) ale rozszerzyłbym działalność Jacoba na każdy flashback jaki widzieliśmy. Sumując te interwencje doprowadził do tego, że nasi bohaterowie wsiedli w końcu do felernego samolotu i rozbili się na wyspie przez niewpisanie cyfr przez Desmonda (który zapewne też został sprowadzony na wyspę poprzez manipulacje Jacoba!).

Rodzi się kolejne pytanie: Dlaczego Jacob sprowadził akurat te, a nie inne osoby?

Dużo osób zastanawia się tu nad sensownością pokazywania alternatywnej linii czasowej. Co rzuca się w oczy najbardziej, to to, że Lostowicze tak czy siak się w niej spotykają. I tu właśnie pojawiła się moja teoria:
Uważam, że to co będzie dziać się w alternatywnej linii czasowej doprowadzi do jakiegoś zdarzenia, które odpowie nam na postawione wcześniej pytanie: dlaczego Jacob sprowadził właśnie ich. Zakładam, że miał w jakiś sposób wgląd w alternatywną rzeczywistość.

Ciężko nawet tutaj wartościować która linia czasowa jest tak naprawdę alternatywna - być może to co teraz oglądamy jest prawidłowym rozwojem sytuacji, a cała reszta to rzeczywistość w której namieszał Jacob. Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że czas tak naprawdę jest tu pojęciem względnym moja teoria nie jest aż tak głupia ;)

Użytkownik Snow edytował ten post 18.02.2010 - |22:02|

  • 0

#79 sZakOOu

sZakOOu

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 251 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 18.02.2010 - |22:21|

Kolory biały i czarny to tylko barwy dwóch sił walczących ze sobą na wyspie. Chyba stereotypowo postrzegamy je przez pryzmat dobra i zła, przypisując Jacobowi dobro a Nemesisowi zło. Tak naprawdę jeden jak i drugi ma sporo na sumieniu. Obaj wykorzystują ludzi do własnych celów, uciekając się wręcz do morderstwa (bo np. jak inaczej można nazwać to, co stało się z dziewczyną Sayida? i to tylko po to, by Jacob mógł się odegrać na swym oponencie). Cieszy mnie odpowiedź na najbardziej podstawowe pytanie - co u licha rozbitkowie robią na wyspie.

Mały to prawdopodobnie Aaron, dużo mniej prawdopodobne, że młody Jacob. Sprawia wrażenie sędziego na wyspie, któremu dymek (a i pewnie Jacob) musi się jemu podporządkować. Zasady to zasady.

Krótka refleksja - skoro Richard był zakuty (prawdopodobnie na Black Rock), czyli był zły. Za niewinność by go raczej tak nie transportowali. Skoro zły był prawą ręką Jacoba (bo nie Ben), to kładzie się to cieniem na "dobroć" Jacoba. Oczywiście nie zapominajmy, że dymek też posągową postacią nie jest. Wniosek: nie możemy tych "sił" postrzegać w kategorii czerni i bieli, tylko w odcieniach szarości.

A już myślałem, że Adam i Ewa z jaskini (sezon 1) to Bernard i Rose. Wygląda jednak na to, że wiodą normalne życie (w flashforwardach, jakie widzieliśmy do tej pory). ;)

Mało akcji, ale za to mamy konkretną odpowiedź. ;) Jak dla mnie 8/10
  • 0
The Darkness That Lurks In Our Mind

#80 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 18.02.2010 - |23:08|

@szakou. Na tym właśnie polega niewolnictwo, że transportują Cię tak za niewinność ;) Poza tym wydaje mi się, że dobro i zło jest na wyspie względne. Ze swojego punktu widzenia każdy postępuje dobrze dla swojej sprawy.
  • 0
don't try




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych