Spartacus
#61
Napisano 21.02.2010 - |23:11|
W serialu historie na pewno rozciągną, bunt pewnie się zacznie dopiero na końcu 1 sezonu. Oprócz tego pewnie ze 3 sezony pociągną rebelię.
#62
Napisano 22.02.2010 - |07:14|
#63
Napisano 22.02.2010 - |09:27|
czy są tu jacyś kibice siatkówki, którzy również uważają że Spartacus wygląda jak Falasca i nawet podobnie wywraca oczami?
dla fanów Rzymu polecam 4-tomową sagę o Juliuszu Cezarze autorstwa Conna Igguldena "Imperator" - życie Cezara w wersji fabularnej + epickie opisy bitew (no i całkiem spory kawałek o powstaniu Spartacusa jest - jak się ganiali po całej Italii)
#64
Napisano 22.02.2010 - |17:02|
Prezydenci organizujący zamachy i inne tak piramidalne bzdury że ręce opadają. Tylko ta część z Jackiem jeszcze się broni lecz CTU a w szczególności część polityczna to koszmarny BEŁKOT.
Krew zalewa po takiej Szklanej Pułapce 4, super hiper komputerowi przestępcy, oczywiście główny ZŁY to biały facet najlepiej jeszcze republikanin a dobry i kompetentny arab muzułmanin. Samej akcji z latającymi tirami nie wspominam bo i po co.
Dlatego oglądając taki Taken gdzie bohater nie gada z bandziorami tylko rozpier#dala strzałem w tył pleców, szybko łamiąc karki widz wreszcie czuje że autorzy nie robią z niego debila.
W finale zły przystawia gnata do głowy córki i mówi w żeby ojciec rzucił broń. Już widzę gdzie indziej tą paplaninę, przeciąganie a wreszcie po długiej walce cudowne oswobodzenie pociechy i zabicie złego tylko w samoobronie.
A tutaj kula w łeb i do domu bez tego całego kretyńskiego pier#dolenia.
Co do homoseksualistów i nagości to większość społeczeństwa czy tego chce czy nie jest przesiąknięta chrześcijańską moralnością czy nowoczesnym modelem równości społecznej.
W Potopie szlachta jak zwraca się do chłopa to pyta "czyj tyś jest" a nie jak się nazywa, bo co go to obchodzi. To tak jak by rozmawiać ze świnią w chlewie.
Całe te uwspółcześnianie, poprawności polityczna fałszują nieprawdopodobnie wszystkie produkcje kinowe czy TV. Na szczęście kablówki próbują z tym walczyć.
Nadal jednak np kobiety mają w tych produkcjach po 30 lat min 25 i są bezdzietne. W dawnych czasach (starożytność) bezdzietna 15-16 latka to taka która nie mogła mieć dzieci. 30 lat to była średnia długość życia. Między bajki można włożyć pomysły że facet wtedy oglądał by się za 25 latką.
Niestety ofiarą tego podciągania wieku dziewcząt padnie ekranizacja Pieśni Lodu i Ognia, Martina.
5 Tudors,House,Clone Wars,In Treatment,Glee,Top Gear,Archer,Justified,Louie,Big C
4 SGU,Secret Diary,Damages,Nip/Tuck,Medium,Crash,Entourage, Chuck,Dark Blue,Paradox
3 Caprica,Vampire Diaries,Weeds,Lost,In Plain Sight,Mentalist,Psych
#65
Napisano 22.02.2010 - |21:56|
#66
Napisano 24.02.2010 - |01:26|
Po piatym odcinku, nie wytrzymałem i postanowiłem się włączyć do dyskusji.
Pilot zmęczył mnie niezmiernie. Do estetyki 300 - wiele tu brakowało jeżeli twórcy mieli aspirację doszlusować. Skończyło się absurdami z cyklu wspominane tu owocobranie w śniegu w stroju plażowym. Fabuła też raziła sztampą, że aż bolało, a liczba moich czerwonych krwinek podnosiła się proporcjonalnie do czerwieni na ekranie - no krew mnie zalała jak można schrzanić taki klasyczny pomysł na serię z cyklu plaszcza i szpady - w rzymskich realiach.
Zdanie odrobinę zmienilem jak odpaliłem kumplowi - miłośnikowi akcji i horrorów - pilota. Wystarczył jego niedoregulowany kolorystycznie telewizor i czerwień się stonowała, a ja zwróciłem baczniej uwagę na to co w pilocie a nie jak to skręcono. Efekt zaskakujący - to się da oglądać.
Odcinek 01x02 znacznie lepszy od pilota. Odpuszczenie sobie tych szaleńczych krwiotrysków na tle absurdalnych przewijek krajobrazu od razu poprawiło znośność tej stylistyki. Monochromatyczność tego odcinka wyszła mu na dobre. Bardzo sympatycznie wprowadzono w nim całą watachę postaci - wbrew pozorom bardziej zróżnicowanym niż można się było spodziewać. Charakteryzacja Lukrecji kongenialna. Bardzo lubię, kiedy widać, że aktorka stara się nie powielać swojego najbardziej znanego filmowego image'u i przykłada się do roli. Kumpel nie rozpoznał Xeny - a ma oko do kobiet:) Wreszcie humor, dialogi i erotyka. Co tu dużo mówić - jak z opowieści przy piwie. I dobrze - jak się kobity zachwycały babskim gadaniem w "Seksie w wielkim mieście" to mnie brało na odruchy wymiotne. Teraz coś w opozycji do takiego kina:) Scena miłości małżeńskiej ze wspomaganiem przez służbę mnie bardzo rozbawiła, gdyż mocno puszczała oko do fanów Rzymu - gdzie występował identyczny motyw.
Odcinek 01x03 z obowiązkowym w twórczości anglosaskiej motywem odchodów w wersji dosłownej. U nich albo nie ma kibla i defekacji (bo w porze emisji są potencjalni widzowie co się zgorszą), albo przeciwnie, jakiś kibel wystrzeli z budynku (bo inaczej nie ma fanu). Tu problem obowiązkowego motywu rozwiązano po mistrzowsku - dołem kloacznym. Uśmiałem się do łez. Odcinek taka trochę zapchajdziura - ale finałowa walka zrobiona bardzo sympatycznie - miecz idzie jak trzeba w natarciu bez finezyjnego i nienaturalnego fechtunku z szermierki jakim raczą w setkach filmów. Krótko i na temat - i tak walka mieczem jest opisana w Trylogii w odróżnieniu od walk szablą.
Odcinek 01x04 udowadnia, że kostium, charakteryzacja, choreografia i kaskaderka - a nie efekty specjalne i uwirtualnieni aktorzy - to podstawa kina akcji. Sceny w katakumbach bardzo dobrze się ogląda - bo to istota tego serialu. Bezrefleksyjna rozrywka pierwsza klasa i to w dobrym znaczeniu tego słowa. Twórcy całkowicie postawili na widowisko dla facetów i nie ma się co się oszukiwać - głębszych psychologizmów postaci na pewno w tym serialu się nie uświadczy. Odcinek pokazuje także, że mimo powszechnej w nim golizny, aktorów dobierano także pod kątem, czy czują kostium. Chodzi o to coś co ma na przykład Olbrychski. On się nie musi odzywać - potrafi grać z kostiumem. Potrafi to Doctore, Lukrecja i okazuje się, że także Spartakus. W sumie bardzo dobry odcinek. A na marginesie, kostium animatora walk w podziemiach nie przypominał Wam Mad Maxa 2 ?.
Wspominano na forum absurdalność kostiumów gladiatorów. Fakt, są absolutnie i bezspornie absurdalne i niehistoryczne. Ale to w kinie normalka. Przypomnę megaoskarowy klasyk, który pierwszy raz na skalę praktycznie rozebrał gladiatorów. O czym mowa - ano o filmie Ben Hur a było to kilkadziesiąt lat temu i oskar za kostiumy był nawet:)
Odcinek 01x05
Najlepszy spośród dotychczasowych - ale nie z powodu walki finałowej. Walka ta bowiem moim zdaniem została troszkę odpuszczona wizualnie. Rzeczywiście Niepokonanemu waliło z pyska Wiedźminem po twarzowej kuracji w kasie solnym. Po charakteryzacji w odcinku czwartym uznałem to za regres. Nie podobało mi się. Ale to tylko szczegół. O dziwo w tym odcinku była całkiem rozbudowana i sensowana fabuła - i trzymała się kupy z sensem. Jednocześnie bardzo majestatycznie potraktowano zadanie scenariuszowe - zbudowania legendy Spartakusowi. Ten deszcz - dobrze wpisał się w prezentowaną tu poetykę legend o gladiatorach z poprzednich odcinków. Fajny jest sceptycycm Spartakusa w zestawieniu z tym, co mu samemu się przydarzyło. Teraz uwierzy, że ktoś to syn szakala albo że kroczy za nim cień. Wątek fantastyczny absurdalnie zaznaczony w pilocie (owocobranie zimowe) tu stoi jak należy i daje ciekawe możliwości w zestawieniu z politeizmem Rzymu. Ciekawe czy twórcy to pociągną.
Podobał mi się pomysł na kluczowy punkt walki - cień pokonuje się światłem, bo tam było coś więcej niż tylko zaślepienie odblaskiem - pokazano przecież oczy tego Wiedźmina i to, że osłania go chmura. Dodatkowo owa pomoc wynikała jasno z przyziemnych przyczyn uwidocznionych w odcinku.
Tradycyjnie rozwiązania wizualne przywoływały inne filmy. Dosłowne wywalanie jęzora z wrażenia wśród jednego z widzów w loży to zupełnie jak w Gladiatorze.
Co do praw fizyki i sposobu rozbryzgiwania krwi, to realizatorzy efektów są faktycznie niekonsekwentni. Raz leci jak trzeba a raz nie. Z dotychczasowych odcinków wynika, że w czasach Spartakusa krew dobywająca sie z pleców ma tendencje do omijania dynamiki Newtona, ta z zębów i torsu się stosuje, natomiast z szyi ma tendencję do nieoznaczoności w swoim zachowaniu i nie leci jak popadnie:)
Podsumowując, sam się sobie dziwię, ale mi się podoba i to coraz bardziej. Skuteczna odtrutka na cukierkowe produkcje. Jak już napisano na Forum, najlepszy po ciężkim dniu w celu wyłączenia neuronów zmęczenia. Należy go jednak oceniać wg półki jaką reprezentuje - czyli prostego kina akcji z superbohaterem. Jeżeli ktoś zwątpił po pilocie i zarzucił dalsze oglądanie proponowałbym cierpliwość do odcinka 04.
Użytkownik xetnoinu edytował ten post 24.02.2010 - |01:52|
#67
Napisano 24.02.2010 - |12:36|
Co do praw fizyki, to nawet krople deszczu, które pokazywane były w takim jakby spowolnieniu nie wyglądały jak krople deszczu tylko jakieś dziwne kuleczki lecące z nieba . Trzeba się do tego przyzwyczaić. Chcą niektóre sprawy pokazać efektownie. Mi to w każdym razie nie przeszkadza w oglądaniu tego serialu.
#68
Napisano 26.02.2010 - |08:48|
#69
Napisano 27.02.2010 - |19:40|
#70 Gość_Lowrey23_*
Napisano 27.02.2010 - |20:35|
Znakomity odcinek. Batiatus przegina pałę i mam nadzieję, że skończy na widelcu Spartakusa. Śmierć Barci i Sury, naprawdę tego się nie spodziewałem. W dodatku mam wrażenie, że to Batiatus zlecił zabicie Sury, aby zatrzymać Spartakusa u siebie. Spartakus zwierzył się swojemu najlepszemu kumplowi Varro, o tym, co zamierza zrobić. Mimo, że ten odcinek był trochę smutniejszy od pozostałych, to miałem niezły ubaw z Pietrosa, gdy dowiedział się, że Barca został uwolniony, a tu taka szkoda dla niego, że jego partner nie żyję
W sumie po tym odcinku można zadać sobie 2-3 pytania.
- Ciekawe, czy Crixus dowie się o podstępach Ashura i o tym jak został potraktowany jego najlepszy kompan, Barca przez Batiatusa.
- Ciekawi mnie, czy Doctore domyślał się, co planuję Spartakus, w chwili, gdy podchodził do Batiatusa.
- No i czy Doctore, przyłączy się do ekipy Spartakusa?
No to tyle, bo GangBangu komentował nie będę
Użytkownik Lowrey23 edytował ten post 27.02.2010 - |20:37|
#71
Napisano 28.02.2010 - |16:56|
#72
Napisano 28.02.2010 - |20:21|
Świetny odcinek składający się znakomicie poprowadzonych wątków.
Wyobrażenia Spartakusa jak to ratuje żonę i ich kolejne wersje aż zabawne
Nie można zapomnieć tez o orgii, żmijowatym Ashuże oraz Machiavelli czyli Batiatusie, który podoba mi się coraz bardziej
5 Tudors,House,Clone Wars,In Treatment,Glee,Top Gear,Archer,Justified,Louie,Big C
4 SGU,Secret Diary,Damages,Nip/Tuck,Medium,Crash,Entourage, Chuck,Dark Blue,Paradox
3 Caprica,Vampire Diaries,Weeds,Lost,In Plain Sight,Mentalist,Psych
#73
Napisano 01.03.2010 - |00:34|
No i poetyczne było spojrzenie Xeny w ostatnim ujęciu.
Podsumowując bardzo dobry odcinek - serial trzyma poziom.
#74
Napisano 01.03.2010 - |15:06|
Być może za zgodę na to że zostanie zraniony i później odegra tą scenkę jego rodzina dostała np. pieniądze.Nawet jak Batiatus to zlecił to i tak tamten się chyba nie godził na "bycie" napadniętym i zranionym więc mógł o tym nie widzieć.
W końcu najważniejsze że Batiatus dotrzymał słowa i Spartacus połączył się ze swoją żoną, chociaż nie na długo.
Co do samego odcinka to jak dla mnie pierwsza klasa. Kolejny odcinek gdzie oprócz walk mamy też całkiem ciekawe intrygi.
Użytkownik Pawel edytował ten post 01.03.2010 - |15:08|
#75
Napisano 02.03.2010 - |02:52|
Szkoda mi tylko Bestii z Kartaginy, polubiłem tą postać i miałem nadzieję, że Barca zostanie trochę dłużej...
Powoli wychodzą prawdziwe charaktery postaci, jednak nawet jeśli Ashur od razu wyglądał na cwanego Judasza bez skrupułów, to Batiatus dość nieoczekiwanie okazuje się być (nie)zwykłym psychopatą;]
Jedyne co mi się nie podobało w tym odcinku to ckliwe, hollywoodzkie zakończenie. Oczywiście Sura musiała przeżyć do ostatniej chwili, mimo licznych ran, żeby zobaczyć się ze Spartacusem, rzucić mu ostatnie łzawe spojrzenie i dopiero wtedy umrzeć - trochę naciągane...
#76
Napisano 07.03.2010 - |20:44|
Strasznie nachalnie jest używany ten utwór muzyczny który leci podczas smutnych scen, nawet po kilka razy na odcinek leci, jest on ładny, ale mogliby sie wykazać jakąś oryginalnością.
#77
Napisano 10.03.2010 - |13:00|
"Spartacus" to nowa, krwawa serialowa produkcja, która dopiero co zdołała zbudować sobie markę, a już boryka się z poważnym problemem. Główny gwiazdor serii Andy Whitfield ciężko zachorował i właśnie rozpoczyna leczenie. Ponieważ aktor nie może pracować, zdjęcia do serialu zostały zawieszone do odwołania - podał dziś The Hollywood Reporter.
U 38-letniego Andy'ego Whitefielda zdiagnozowano niebezpiecznego (ale wyleczalnego) chłoniaka nieziarniczego, który wymaga szybkiej i inwazyjnej terapii. Gwiazdor "Spartacusa" otrzymuje najlepszą opiekę medyczną a także wsparcie ze strony najbliższych. Na razie nie wiadomo jednak jak długo potrwa leczenie i kiedy będzie mógł wrócić do pracy. Zdjęcia do drugiej serii "Spartacusa" miały rozpocząć się w najbliższym czasie w Nowej Zelandii. Zostały wstrzymane.
Użytkownik Me Myself and I edytował ten post 10.03.2010 - |13:00|
#78
Napisano 10.03.2010 - |14:06|
Co do serialu - pierwsza seria jest już ukończona, więc tu opóźnień nie będzie. Produkcja drugiej została wstrzymana.
#79
Napisano 10.03.2010 - |14:11|
Co, do aktora, to da radę. Organizm zdrowy, szybko wykryto. Zakładając, że drugi sezon debiutuje na wiosnę 2011 i potrzebuje 6 miesięcy na produkcję, to może obędzie się bez opóźnień.
Użytkownik cliffhanger edytował ten post 10.03.2010 - |14:12|
#80
Napisano 10.03.2010 - |18:23|
Na szczęście dla stacji mają czas do s2.
Co do 1x07 to tak jak już przy każdym odcinku czyli OKLASKI i POKŁONY dla twórców.
5 Tudors,House,Clone Wars,In Treatment,Glee,Top Gear,Archer,Justified,Louie,Big C
4 SGU,Secret Diary,Damages,Nip/Tuck,Medium,Crash,Entourage, Chuck,Dark Blue,Paradox
3 Caprica,Vampire Diaries,Weeds,Lost,In Plain Sight,Mentalist,Psych
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych