421 odpowiedzi w tym temacie

[SliderOh]

Oglądało się całkiem przyjemnie, jest haczyk obsadowy, który łowi widzów, więc od razu plus Nie ma co startować z porównywaniem tego do SGU czy BSG, bo V ma się do nich jak piernik do wiatraka (i Bogu dziękować, że tak jest )... przynajmniej pilot mnie nie uśpił, czego nie mogę powiedzieć o pozostałych dwóch przykładach Z oryginalnego V pamiętam tylko,

Spoiler

że były jaszczurki i był ruch oporu

, więc tym bardziej będzie się to miło oglądało, bo i na jakieś zaskoczenie można liczyć... szkoda tylko, że Morena ma krótkie włosy, nie podoba mi się w takiej wersji, ale to już wynik "zboczenia stargejtowego"

Na pewno za tydzień zasiądę do kolejnego epa

[cliffhanger]

Inwazja/Przybycie kosmitów a emocji w tym żadnych albo tak kretyńskie zagrania jak oklaski.

To było najlepsze z oklaskami. Ale Obcy przylatują, a żadnej reakcji ze strony władz, czy wojska to też pośmiewisko. Jeszcze wywrócę się, jeśli okaże się, że prezydent jest jaszczurem!

[pancor]

Zapowiada sie interesujaco
Oklaski mnie rozbawiły do łez, nie wiem kto to wymyślił - brak poczatkowej reakcji ze strony rzadu dziwny, szczegolnie w obliczu tego co np. zobaczylismy w District 9 ostatnio

[niQuaone]

To było najlepsze z oklaskami. Ale Obcy przylatują, a żadnej reakcji ze strony władz, czy wojska to też pośmiewisko. Jeszcze wywrócę się, jeśli okaże się, że prezydent jest jaszczurem!

Po pierwsze, moze była, ale scenarzyści postanowili nam zaoszczędzić kolejną odę do narodu... ( jeśli by była, z pewnością nie wnosiłaby nic do filmu a jedynie powodowała nieprzyjemne uczucie "widzimy to już po raz setny!" ).
Po drugie z fabuły wynika iż istnieje duże prawdopodobieństwo iż władze wiedziały o obcych więc po co panikować. Wysłali jedynie wojsko by jako taka zapanowało nad porządkiwm w mieście i tyle..

Nie oglądałam starego V na szczęście i wszystko jest dla mnie nowe;) Porównywać do SGU oczywiście nie mogę, ale mogę powiedzieć iż V oglądało mi się lepiej. Zobaczymy jak będzie dalej;)

[Pawel]

Widzę że sporo osób rozczarowanych a ja wręcz przeciwnie. Po zwiastunach spodziewałem się że będzie znacznie gorzej. Tymczasem pilot mnie zaskoczył in plus. Nie oglądałem oryginalnego serialu więc tym bardziej nie wiedziałem czego się spodziewać. Na plus na pewno to że przybysze są na Ziemi już od jakiegoś czasu. Na plus także to że i wśród nich wygląda na to że są podziały.

Jeszcze wywrócę się, jeśli okaże się, że prezydent jest jaszczurem!

Zależy jaki prezydent . Ale szczerze mówiąc nie zdziwiłbym się.

[K-Ci]

Inwazja/Przybycie kosmitów a emocji w tym żadnych albo tak kretyńskie zagrania jak oklaski.

To było najlepsze z oklaskami. Ale Obcy przylatują, a żadnej reakcji ze strony władz, czy wojska to też pośmiewisko. Jeszcze wywrócę się, jeśli okaże się, że prezydent jest jaszczurem!

Powtórzę swoje słowa w komentarzu na Hatak.pl:

"...Nie było braku reakcji ze strony władz.
Była mowa w serialu, że ...NORAD potwierdza, że w pierwszych odrzutowcach,które napotkały statki całkowicie wysiadła elektryka

Więc każdy myśliwiec bojowy, który próbował zbliżyć się do statku dostał tak jakby z EMP."

Jeżeli chodzi o Famke Janssen, to wydaje mi się, że nadawałaby się świetnie do roli Anny. Oczywiście Morene Baccarin, jest równie dobra .

[SliderOh]

a nawiązując jeszcze do przepychanek aktorskich - ostatnio ciągle ktoś kogoś znajomego spotyka na planie albo dialogiem puszcza oko fanom jakiegoś serialu... Castle (Castle, nie mylić z Nathanem ) wczoraj "zatwitał" takie coś:

Saw a great documentary on ABC last night on the lizard people who live among us. The head lizard girl looks like someone I used to know.

[Banshee]

To ja też krótko. Jest dobrze. Pierwowzoru nie oglądałem, więc jak dla mnie coś zupełnie nowego. Faktycznie odrobinkę pilot przeładowany akcją i informacjami, ale może to i dobrze. Od początku wiemy o co chodzi i na czym stoimy.
Obsada to praktycznie same znajome twarze, "weterani" telewizyjnego Sci-Fi. Sam odcinek sprawnie zrealizowany, bez dłużyzn i poza samą końcówką zupełnie nie "przegadany". Ode mnie osiem.

PS. Inara, I love you forever!

[spex]

Nie wiem czemu przyrównują V do The 4400. Mi jakoś pierwsze co przyszło do głowy to Earth Final Conflict.

PS. Czy do jakieś wersji V OST są napisy?

[elpaco]

Dla mnie na plus

Ale byłby o niebo lepszy jakby aktora, który gra Przybysza Ryana ( jak się nie mylę ) zagrał Laurence Fishburne i niczym w Matrixie stanąłby na czele ruchu oporu i strzelał grube gadki o przeznaczeniu i wierze

[inwe]

bardzo mocne wejście, dużo się spodziewam po tym serialu i na razie się nie rozczarowuję; podoba mi się pomysł z komórkami oporu; co do podobieństwa do EFC to mam nadzieję, że zwolennicy obcych też dostaną od nich jakieś superbronie czy coś ;

[elpaco]

Tak rozwiniętej rasie powinno wystarczyć kilka sekund na pozbycie się ludzi. Nie kupuję tego.

No bo tu nie o eksterminację chodzi. To przecież jest zbyt banalne i zbyt proste.

no właśnie, może coś chcą ziemie skolonizować albo potrzebna im jest w dobrym stanie , a nie że walną super laserem i zniszczą pół planety i będzie tylko popiół

[Pawel]

Dla mnie na plus

Ale byłby o niebo lepszy jakby aktora, który gra Przybysza Ryana ( jak się nie mylę ) zagrał Laurence Fishburne i niczym w Matrixie stanąłby na czele ruchu oporu i strzelał grube gadki o przeznaczeniu i wierze

Laurence Fishburne zajęty jest graniem w CSI .

[xetnoinu]

Witam

Pilot V był całkiem zgrabny, jak dla kogoś kto nie widział oryginału. Z tego powodu i ja miałem jakieś przebłyski z Earth Final Conflict, ale nie chce mi się robić teraz dochodzenia, bo nie to jest istotne.
Pilot nie jest moim zdaniem przeładowany. Wręcz mam niedosyt co piękna Adria planuje dokładnie. Wszystko podane jest liniowo, na tacy, aż tak za prosto jak na obecne manewry ze scenariuszami w dziedzinie s-f. Finezji zatem nie było, ale może w zamian będzie sensownie skonstruowana historia tego ruchu oporu i metoda omamienia ludzkości. Ale czy to wystarczy na dłużej, dla remake'u? Będę oglądał z ciekawości czy w ramach tej historii można pokazać coś świeżego. Dystrykt 9 pokazał, że tak. Zobaczymy jak to będzie w V.

Na razie 5/10 na zachętę.

[sibum]

Jak wyszedł serial to nie miałem jakoś ochoty oglądać, ale ze względu na przychylne oceny na forum obejrzałem. I bardzo się zdziwiłem, bo z minuty na minutę coraz bardziej cos mi przypominał. Oczywiście potem mnie olśniło, że już to kiedyś widziałem, ładnych parę lat temu to leciało w tv i bardzo mi się ten serial podobał. Co prawda niewiele już z niego pamiętam, ale pozostawił mi w pamięci pozytywne wspomnienia.

Nową wersję oglądało mi się bardzo dobrze, zaczęło się spokojnie, pokojowo, ale jak zaczęła się akcja to się zaczęła na całego. No i na szczęście nie było "brania do niewoli". Na duzy plus jeszcze bym zaliczył sam pomysł podboju, nie atomówkami a "pokojowo", wkupujemy się w łaski, a tymczasem nasze uśpione krety działają w cieniu i likwidują opór.

Na minus to powiewające amerykańskie flagi i postać dziennikarza - ja po prostu nie lubię tego aktora.

Ogólnie 8/10 i liczę że poziom nie spadnie, a nawet się podniesie bo z tego co słyszałem mają określoną liczbę odcinków więc liczę na zwartą i sensowną historię.

[Hans Olo]

Mi się pilocik podobał, ale bez przesadnego szału. Podchwycili modę na jaszczuro-ludzi żyjących wśród nas, zrobili z tego solidny remake. Ale czy warto było? Chyba jednak nie aż tak bardzo jak by na to wskazywała kampania reklamowa. Ostatnio coraz więcej wymagam od seriali zaangażowania w sprawy ambitniejsze, a tutaj znowu praktycznie czysta, odstresowująca (przynajmniej tyle) rozrywka z dość dużym rozmachem. 7/10

[Paveleks]

No pewnie nie warto ^^
1 odcinek ogląda ponad 12mln ludzi a taki SGU z 3mln a tutaj ten denny i nudny serial(SGU) jest wychwalany ponad niebiosy

Użytkownik Paveleks edytował ten post 09.11.2009 - |21:14|

[Toudi]

1 odcinek ogląda ponad 12mln ludzi a taki SGU z 3mln a tutaj ten denny i nudny serial(SGU) jest wychwalany ponad niebiosy

do V (2009) ma dostęp około 300 mln Amerykanów i około 33 mln Kanadyjczyków, z czego 12 mln go oglada. Podczas gdy SGU może obejrzeć maksymalnie ok 10 mln amerykanów, a ogląda około 3 mln... który serial ma lepszą oglądalność?

[biku1]

1 odcinek ogląda ponad 12mln ludzi a taki SGU z 3mln

LOL nie ma jak porównywać oglądalność ogólnokrajowej stacji z kablówką.
To tak jak byś sobie w Polsce porównał TVP1 z jakimś HBO czy ComedyCentral.