Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 092 - S05E10 He's Our You


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
116 odpowiedzi w tym temacie

#61 Trans

Trans

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 9 postów

Napisano 27.03.2009 - |09:59|

Mam pytanie, może mi ktoś wytłumaczy co się stało z Bernardem, Rose i resztką rozbitków? Przecież na samym początku jak obóz na plaży zniknął to oni też się w czasie przenosili.
  • 0

#62 Grzebul

Grzebul

    Sierżant

  • VIP
  • 741 postów
  • MiastoTrójmiasto

Napisano 27.03.2009 - |10:30|

Co myślicie o koncepcji, że Amy to Amelia z 3x01? :)


A Amelia to Amelia Erhart?


No właśnie chodzi o to, że nie żadna Amelia Erheart, tylko po prostu Amy, matka Ethana-naprawiacza rur :P
Swoją drogą twórcy starają się nie mieszać postaci prawdziwych do świata LOST, może uznali, że wprowadzanie historycznej, tragicznie zaginionej Amelii jest owszem ciekawe, ale nie do końca smaczne zważywszy na jej żywot wśród othersów..
A Amy całkiem pasuje, i nawet jest względnie podobna do starszej Amelii. (tak, wiem, włosy ma inaczej uczesane, inaczej się ubiera, a 'ktoś' mi wyjedzie z genami i podobieństwem do Ethana...).

@TW
Ciężko Ci nie przyznać racji.
Muzułmanin, czyli inaczej mówiąc - fanatyczny religijny terrorysta, jak to każdy muzułmanin buduje kościół z katolikami.
Przecież to ewidentny babol ze strony twórców! :P :lol:

@Trans
Nikt nie wie co się z nimi stało.

Użytkownik Grzebul edytował ten post 27.03.2009 - |10:31|

  • 0

#63 lopez

lopez

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 12 postów

Napisano 27.03.2009 - |10:43|

[...]Mi tu wręcz w dramatyczny sposób zaczyna brakować "drugiej strony". Gdzie są sponsorzy Dharmy? Może się okazać, że to właśnie ci ludzie wyłożyli kiedyś kasę na badania Dharmy, a teraz żądają wyników. Więc Ben ich likwiduje, by nie dociekali, co się stało.
[...]


Moim zdaniem to Widmore po wyrzuceniu (pozbyciu się) go z wyspy sfinansował Dharmę jako jeden z pomysłów na odzyskanie władzy na wyspie.
  • 0

#64 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 27.03.2009 - |10:54|

@Grzebul
1. Amelia-Amy-Amelia Erhart
Amelia Erhart - miałaby chyba ponad 100 lat, może bez przesady.
Amy-Amelia - podobieństwo podobieństwem, ale jest jeszcze kwestia wieku. Musielibyśmy chyba znów gdzieś wcisnąć kręcenie kołem?
2. Nie wiem, czy jest to kościół, na części portali podają, że jest to szkoła.
Nie chodzi też o ewentualny fanatyzm religijny.
Wierzący muzułmanin jedzie do kraju Trzeciego Świata razem z misją katolicką? Niby kto/co miałoby go do tego skłonić? Masz pomysł?
  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#65 Grzebul

Grzebul

    Sierżant

  • VIP
  • 741 postów
  • MiastoTrójmiasto

Napisano 27.03.2009 - |11:13|

@TW
1. Amy w siedemdziesiątych ma jakoś ponad 30, we współczesnych jest babcią, możnaby powiedzieć, że pod siedemdziesiątkę. Może trochę starsza czy młodsza, na pewno jak zauważyłaś o wiele bardziej pasuje niż Erhart.
2. Znam ludzi co są katolikami (nie księdzmi, nie zakonnikami - zwykłymi wierzącymi ludźmi) którzy jeżdzą na jakieś charytatywne rzeczy do Azji. Stać ich na to, to łączą sobie charytatywne budowanie z podróżami. Gdyby ich było nie stać, to nie wiem, może by jechali Licheń budować, ale takich nie znam.
Pozatym gdzie niby Sayid miałby się udać? Jego wioska wymordowana, Nadia nie żyje, ziomki go mają za zdrajcę. Udał się w pierwsze lepsze ładne miejsce i zaczął odwalać swoje redemption. Nic w tym dziwnego.

Dziwne to jest dla mnie to, że myślałem, że ten cały McKaczon jest droższy. 120$ za kielonka to faktycznie dużo, ale widzę, że gdy Widmore nie chciał go nalać Desowi to miał dla niego naprawdę niski szacunek :P Spodziewałem się dużo wyższych cen...

Użytkownik Grzebul edytował ten post 27.03.2009 - |11:14|

  • 0

#66 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 27.03.2009 - |11:28|

2. Znam ludzi co są katolikami (nie księdzmi, nie zakonnikami - zwykłymi wierzącymi ludźmi) którzy jeżdzą na jakieś charytatywne rzeczy do Azji. Stać ich na to, to łączą sobie charytatywne budowanie z podróżami. Gdyby ich było nie stać, to nie wiem, może by jechali Licheń budować, ale takich nie znam.

To akurat nic dziwnego, bo charytatywna pomoc bliźnim, także tym będącym innej wiary, to standardy chrześcijaństwa, mi chodzi o relację w drugą stronę. W innych religiach tego po prostu nie ma, jeśli chcesz pomagać, masz pomagać swoim współwyznawcom, czyli Żyd pomaga Żydowi, muzułmanin muzułmaninowi. Pomaganie wyznawcom innej wiary w ramach "pokuty za grzechy" - to nie w islamie. W ortodoksyjnym islamie to wręcz... ciężki grzech :)
To że ziomki w kraju uznali go za zdrajcę, to akurat żaden problem. Na Zachodzie są społeczności muzułmanów, którym reżim Saddama się nie podobał i ci by przyjęli Sayida bez większych problemów.
  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#67 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 27.03.2009 - |11:33|

[...]Mi tu wręcz w dramatyczny sposób zaczyna brakować "drugiej strony". Gdzie są sponsorzy Dharmy? Może się okazać, że to właśnie ci ludzie wyłożyli kiedyś kasę na badania Dharmy, a teraz żądają wyników. Więc Ben ich likwiduje, by nie dociekali, co się stało.
[...]


Moim zdaniem to Widmore po wyrzuceniu (pozbyciu się) go z wyspy sfinansował Dharmę jako jeden z pomysłów na odzyskanie władzy na wyspie.


No ale chyba Widmore był przywódcą Innych już po powstaniu Dharmy więc raczej tego nie sfinansował? :rolleyes:
  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#68 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 27.03.2009 - |11:48|

No ale chyba Widmore był przywódcą Innych już po powstaniu Dharmy więc raczej tego nie sfinansował?

Sam twierdzi, że rządził tą wesołą bandą przez 3 dekady (30 lat). Z której strony by nie liczyć, zawsze wychodzi okres obejmujący lata 70-te. Czyli czasy gdy Dharma "instalowała się" na wyspie i budowała stacje.
Gdyby przyjąć, że Widmore to sponsor Dharmy, to wychodzi, że Othersi sami stworzyli Dharmę.
Bez jaj! Coś tu ewidentnie nie gra...

BTW - szkoda, że twórcy olali koncepcję z "Bad Twina". Byłaby szansa na wybrnięcie z tego w miarę sensowny sposób. Brytyjska rodzina Widmorów (Charles) - powiązana z Othersami. Z drugiej strony - amerykańska rodzina Widmorów jako jedni ze sponsorów Dharmy.
  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#69 Lakshmi

Lakshmi

    Kapral

  • Użytkownik
  • 173 postów

Napisano 27.03.2009 - |12:02|

Poza tym, chodzi mi o jedną wybitnie niewiarygodną rzecz - muzułmanina pracującego na rzecz katolickiej organizacji charytatywnej.

Matko... znowu wchodzimy w nieistotne rzeczy :)
Sayid chciał wyjechać gdzieś daleko, z dala od tego, co robił do tej pory. Chciał pomagać innym i w ten sposób choć w części "odpokutować". Nadarzyła mu się okazja wyjazdu z organizacją katolicką, to czym prędzej wyjechał. Nie sądzę, żebyw takiej chwili liczyła się dla niego religia, chcciał tylko jak najszybciej wyjechać gdzieś daleko.
Do tego, skąd pewność, że jest jeszcze wierzący. Może po utracie ukochanej osoby i zostaniu wmanipulowanym w popełnianie morderstw odwrócił się od religii.

Amy-Amelia - podobieństwo podobieństwem, ale jest jeszcze kwestia wieku. Musielibyśmy chyba znów gdzieś wcisnąć kręcenie kołem?

Wiek mniej więcej pasuje, też tak mi się skojarzyło, że to może być ona :) Chociaż mało prawdopodobne.

IMHO Ben nie umarł tudzież zostanie żywym-umarłym, timeline jest jeden, wszystko zmierza do tego, że będzie pętla. Też ubolewam nad tym, że jak do tej pory nie ma nic o badaniach Dharmy, może jeszcze oczekiwanie zostanie nam wynagrodzone.

Tak, mogliby coś dać o naukowcach :) Ben nie zostanie żadnym żywym martwym, przecież Jack jest cudotwórcą. Chociaż to byłoby irytujące, gdyby uratował życie Benowi i to po raz kolejny :rolleyes:

Użytkownik Lakshmi edytował ten post 27.03.2009 - |12:03|

  • 0

#70 lucasd

lucasd

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 125 postów

Napisano 27.03.2009 - |12:14|

Od kiedy Sayid byl fanatykiem, patrzac ze za rzadow Hussajna religia nie byla tam wazna (chyba ze cos poplatalem).
A sayid byl w wojsku.
  • 0

#71 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 27.03.2009 - |12:29|

Sayid chciał wyjechać gdzieś daleko, z dala od tego, co robił do tej pory. Chciał pomagać innym i w ten sposób choć w części "odpokutować". Nadarzyła mu się okazja wyjazdu z organizacją katolicką, to czym prędzej wyjechał. Nie sądzę, żebyw takiej chwili liczyła się dla niego religia, chcciał tylko jak najszybciej wyjechać gdzieś daleko.
Do tego, skąd pewność, że jest jeszcze wierzący. Może po utracie ukochanej osoby i zostaniu wmanipulowanym w popełnianie morderstw odwrócił się od religii.

Amy-Amelia - podobieństwo podobieństwem, ale jest jeszcze kwestia wieku. Musielibyśmy chyba znów gdzieś wcisnąć kręcenie kołem?

Wiek mniej więcej pasuje, też tak mi się skojarzyło, że to może być ona :) Chociaż mało prawdopodobne.

Tak, mogliby coś dać o naukowcach :) Ben nie zostanie żadnym żywym martwym, przecież Jack jest cudotwórcą. Chociaż to byłoby irytujące, gdyby uratował życie Benowi i to po raz kolejny

1. Osobiście podejrzewam, że po prostu scenarzyści z lekka "dali ciała" ze znajomością religii islamskiej ;)
Choć może z drugiej strony... mieliśmy przecież mnichów produkujących wino. Coś może być "na rzeczy". Dharma-Widmore-Othersi - a ich prawdziwym przeciwnikiem są czarne kiecki? W końcu to przecież Watykan miał do tej pory monopol na zmartwychwstanie i cuda.
Ewentualne zmartwychwstanie (kogokolwiek, nie chodzi mi w tym momencie o Locke'a) przy pomocy wyspy i nagłośnienie tej informacji podważa przecież podstawowy dogmat chrześcijaństwa.
2. Amy i Amelia są do pewnego stopnia podobne, ale to jeszcze o niczym nie świadczy. W końcu i Juliet jest podobna do byłej żony Jacka, jak również do Penny.
3. Chyba mam pomysł na Czystkę. ;) To samo szefostwo Dharmy wydało taki rozkaz, gdy odkryło, że ekipa na wyspie zajmuje się bzdurami, zamiast poważnymi badaniami. :P
Na poważnie - stacji mamy na wyspie już całe mnóstwo, jeszcze chwila, a będzie trzeba budować stację na stacji, bo braknie miejsca. A nadal nie mamy jeszcze niektórych stacji, wymienionych w instruktażu dla "Swana":
- elektromagnetyzm - "Swan"
- psychologia - "Perła"
- zoologia - "Hydra"
a pozostałe to gdzie:
- parapsychologia - ?
- meteorologia - ?
- utopia społeczna - od biedy Baraki, ale nie ma pewności na 100%.
  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#72 michal_zxc

michal_zxc

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 382 postów

Napisano 27.03.2009 - |13:02|

To akurat nic dziwnego, bo charytatywna pomoc bliźnim, także tym będącym innej wiary, to standardy chrześcijaństwa, mi chodzi o relację w drugą stronę.

Chrześcijaństwo to była gorsza plaga niż czarna śmierć. W efekcie inkwizycji zginęło więcej osób niż podczas 2 wojen światowych razem. To, że w ciągu ostatnich ~150lat przeszli na „peace and love” nie czyni tego „standardami chrześcijaństwa”.
Edycja:
Nawet gdyby jakiś fanatyk muzułmański zdobył bombę atomową i zdetonował ją w jakimś dużym mieście, to muzułmanizm pod względem ilości ofiar dalej by był bardziej pokojowy niż chrześcijaństwo.

Użytkownik michal_zxc edytował ten post 27.03.2009 - |13:09|

  • 0

"Nie możesz kontrolować co się dokładnie zdarzy, jest tyle rzeczy do ogarnięcia, ale intencje pomagają obrać kierunek. Jeśli masz dobre intencje to masz większe szanse że wszystko skończy się dobrze" Trance Gemini - Andromeda
The Secret <- Polecam


#73 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 27.03.2009 - |13:11|

Chrześcijaństwo to była gorsza plaga niż czarna śmierć. W efekcie inkwizycji zginęło więcej osób niż podczas 2 wojen światowych razem. To, że w ciągu ostatnich ~150lat przeszli na „peace and love” nie czyni tego „standardami chrześcijaństwa”.

1. Teraz to już napisałeś bzdurę. Bo dużo więcej stosów płonęło w krajach protestanckich niż za katolickiej inkwizycji.
No i ile to tych osób zamordowała Inkwizycja? Nie ma to jak powtarzać bzdety czerwonej propagandy, zamiast samodzielnie myśleć i poczytać coś więcej.

2. Jak myślisz, dlaczego wejście do Bazyliki w Betlejem jest tak niziutkie? Bo kulturalni i pokojowo nastawieni muzułmanie wjeżdżali na koniach. Dlaczego Żydzi ich nienawidzą? Tolerancyjni muzułmanie mają na koncie zbezczeszczenie grobów paru starotestamentowych proroków, tak, tych znanych z Biblii.

Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 27.03.2009 - |13:25|

  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#74 michal_zxc

michal_zxc

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 382 postów

Napisano 27.03.2009 - |13:18|

Teraz to już napisałeś bzdurę. Bo dużo więcej stosów płonęło w krajach protestanckich niż za katolickiej inkwizycji.

Eeeee a jaka różnica? Czy pisałem „katolicka inkwizycja”? Protestanci mieli swoją inkwizycje, katolicy swoją a ja pisałem o chrześcijaństwie ogółem.
  • 0

"Nie możesz kontrolować co się dokładnie zdarzy, jest tyle rzeczy do ogarnięcia, ale intencje pomagają obrać kierunek. Jeśli masz dobre intencje to masz większe szanse że wszystko skończy się dobrze" Trance Gemini - Andromeda
The Secret <- Polecam


#75 mkkm

mkkm

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 13 postów

Napisano 27.03.2009 - |13:35|

Ben z pewnością przeżyje - w końcu wyspa leczy kogo ma ochotę - było to nawet pokazane w przed ostatnim odcinku, gdy Ben zręcznym ruchem ściąga usztywnienie dopiero co złamanej ręki. Może tak na prawdę Sayid przyśpieszył jego proces przejścia na złą stronę. W końcu co się wydarzyło to się nie odstanie. Z drugiej strony jeżeli będziemy bawić się w zmienianie czasu to serial skończy się pewnie sytuacją, że nikt nie wsiada do samolotu lotu Oceanic 815.
  • 0

#76 Asturas

Asturas

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 95 postów
  • MiastoRovaniemi

Napisano 27.03.2009 - |13:37|

Inkwizycja była katolicka. Protestanci popełniali mordy na tle religijnym, ale nie mieli instytucji inkwizycji. Natomiast chrześcijaństwo nie ma nic wspólnego ze zbrodniami kościołów, które mienią się być chrześcijańskimi. Bo kościoły tylko z nazwy są chcrześnijańskie.
----------

Ja chyba już darowałem sobie dociekanie co i jak. Teraz tylko oglądam i czekam na wielkie finale :)
  • 0
Najlepszy serial? Chyba nie da się udzielić odpowiedzi.
-------
Mój blog
z33k.com

#77 eram

eram

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 70 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 27.03.2009 - |13:41|

Widzę że znowu rozkręca się dyskusja na temat wieku i tym podobnych (Amy, Amelia) ale zapominamy o jednej istotnej sprawie, ze na wyspie z wiekiem a raczej ze starzeniem się jest cos nie tak. Na razie mamy wsumie tylko przykład Richarda, ale można stwierdzić że jego wesoła gromadka innych „władców dżungli” tez posiada podobne „właściwości” – wiec wszystkie anomalie z tym związane może zostaną jako w ten sposób wyjaśnione - „nieumartych”, niestarzejących się ludzi. Jakiś kult (posąg), dziwne moce no niewiem pożyjemy zobaczymy, na razie można tylko zgadywać.

Co do Bena też twierdze ze teraz zginął (w końcu Sayid był zawodowcem wiec wiedział gdzie i jak ma strzelać żeby zabić od razu) i sadze ze właśnie Inni albo wyspa czy jakaś inna siła wyższa panująca na wyspie zrobi z niego właśnie takiego „nieumartego” – tylko jest jedno ale które mnie w tej teorii niepokoi mianowicie kwestia wieku. Skoro według moich założeń Ben stałby się teraz „nieumartym” w wieku dziecięcym to jak by się zestarzał do tego wieku w jakim teraz jest (zakładam cały czas jedną linie czasowa). No ale w sumie z drugiej strony Richard tez musiała kiedyś dorosnąć nie mógł się urodzić juz taki jaki jest teraz. Można to wytłumaczyć tym ze może organizm się rozwija do pewnego stopnia, do osiągnięcia w pełni dojrzałego wieku i już się nie starzeje czy cos takiego.

TW w końcu pierwszy raz od jakiegoś czasu podobają mi się twoje posty – mianowicie roztrząsasz to co działo się w odcinku ważnego i zwracasz uwagę na istotne rzeczy a nie czepiasz się o mało ważne pierdółki – wiec nie psuj tego sprawą Sayida i nie roztrząsaj czemu budował szkołę czy co tam z katolikami bo to mało ważne, a czemu nie, nigdzie nie było powiedziane ze jest zagorzałym wyznawca swojej religi i ze ma na celu wybić jak najwięcej amerykanów, nie mierz każdego muzułmanina jedna miara, miarą motłochu otumanionego przez kilku palantów którzy wpajają takie rzeczy biednym ludziom żeby później móc wykorzystać ich dla własnej korzyści. Nie prowadźmy bezsensownej dyskusji. Ot taka moja mała prośba.
  • 0

#78 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 27.03.2009 - |14:17|

A ja myślę że Sayid nie wziął poprawki na to że strzela do człowieka na wyspie. Z leczącymi właściwościami wyspy ludzie są jak zombie. Trzeba strzelił kilka razy w głowę żeby zabić ;)

Co do tego fantycznego Sayida pracującego dla katolickiej organizacji to ulegacie stereotypom. To że muzułmanie nie bardzo lubią się z katolikami nie znaczy że każdy jeden przedstawiciel tej społeczności biega z karabinem i zabija innych. Wszędzie zdarzają się wyjątki. Poza tym jak można było zauważyć we flashbackach Sayida z pierwszych sezonów od początku był buntownikiem i chociaż wykonywał rozkazy to nie bardzo mu sie to podobało.

Użytkownik Tom_Logan edytował ten post 27.03.2009 - |14:18|

  • 0
don't try

#79 Lakshmi

Lakshmi

    Kapral

  • Użytkownik
  • 173 postów

Napisano 27.03.2009 - |14:46|

Na razie mamy wsumie tylko przykład Richarda, ale można stwierdzić że jego wesoła gromadka innych „władców dżungli” tez posiada podobne „właściwości” – wiec wszystkie anomalie z tym związane może zostaną jako w ten sposób wyjaśnione - „nieumartych”, niestarzejących się ludzi.

No właśnie Richard jest jedynym niestarzejącym się człowiekiem. A co do pozostałych, to brak danych :) Ale coś musi być z nimi, skoro Harper tak znienacka pojawiła się w 4x6. No chyba, że to był Dymek :)

Chyba mam pomysł na Czystkę. To samo szefostwo Dharmy wydało taki rozkaz, gdy odkryło, że ekipa na wyspie zajmuje się bzdurami, zamiast poważnymi badaniami

Możliwe, niezły pomysł :)
  • 0

#80 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 27.03.2009 - |14:53|

Gdy Sayid wychodzi z budynku już po zabójstwie, w tle widać cerkiew Wasyla Błogosławionego na Placu Czerwonym. Więc można by się doszukiwać tutaj przesłanki, co do tego, jak wyglądała jego dalsza droga. Dopóki znów nie pojawił się Ben i nie nagadał mu głupot.
Co ciekawe, Widmore rzeczywiście kazał szpiegować Oceanic 6. Natomiast dokładnie wiadomo, kto zabił Locke'a - tu Ben bezczelnie kłamie. Dlatego mam dalej wątpliwość, co do śmierci Nadii. Arab, którego kazał Ben zabić Sayidowi, mógł ją szpiegować, na zlecenie Widmore'a. Natomiast zabił ją ktoś inny - człowiek Bena, bo w dziwny sposób jej śmierć przypomina to, jak zginął były mąż Juliet.
Organizacja Build Our World jest najwyraźniej organizacją kościelną. I tu zdaje się Othersi mają problem. Struktura kościoła katolickiego jest dla nich nie do pojęcia i nie do przeniknięcia, przynajmniej nie do końca. Kościół jest organizacją, gdzie mogą mieć wielki problem z zainstalowaniem swoich szpiegów. Tu nie wystarczy być tylko "człowiekiem wiary" na poziomie paplaniny Bena. Na tym poziomie można co najwyżej zostać moherowym szefem kółka różańcowego. Dlatego też Kościół może się okazać idealną drogą ucieczki dla kogoś, kto z wesołą bandą z wyspy nie chce mieć więcej do czynienia. A złożenie ślubów zakonnych to wręcz doskonała okazja na wymazanie z życiorysu dawnego imienia i nazwiska.
"Sursum Corda" na mapie uv. Cokolwiek dziwne... Bo to Othersi przecież znali łacinę :) Tym bardziej znajomość mszalnych zwrotów liturgicznych jakoś mi wybitnie nie pasuje do Radzińskiego. Zwłaszcza, że na mapie napis został umieszczony tak, by oznaczał kurs pozwalający na opuszczenie wyspy. Autor musiał dobrze wiedzieć, co ten zwrot oznacza. Coś mi się zdaje, że mapkę malowało więcej osób, nie tylko Radziński i Kelvin.
A mimo, że praca Sayida dla organizacji Build Our World wygląda dość dziwnie, sama organizacja nie została wprowadzona przypadkowo. Pokazano ją już w dwóch odcinkach, a wcześniej mieliśmy zakonników produkujących wino. W sezonie 2 z kolei był bardzo wałkowany temat Mr. Eko - fałszywego księdza. Zdjęcie pani Hawking z przełożonym Desa w klasztorze - czyżby brat Campbell coś wiedział, co może bardzo interesować Othersów?

@Tom Logan

A ja myślę że Sayid nie wziął poprawki na to że strzela do człowieka na wyspie. Z leczącymi właściwościami wyspy ludzie są jak zombie. Trzeba strzelił kilka razy w głowę żeby zabić

Zdecydowanie popieram w tym wypadku użycie granatu (Rozerwij się). Poskładać delikwenta ze strzępów raczej się nie uda. Nawet na cudownej wyspie.
  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych