Skocz do zawartości

Zdjęcie

Harper's Island


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
284 odpowiedzi w tym temacie

#61 Modes

Modes

    Podpułkownik

  • Użytkownik
  • 2 784 postów
  • MiastoPoznań/Chojnice

Napisano 20.04.2009 - |13:28|

No dobrze, skoro tak pięknie ładnie wszystko nam wyjaśniasz, to może podzielisz się własnym śledctwem i powiesz nam kto to może być ?

Napisanem caly esej o tym kogo uwazam za zabojce i dlaczego ale mi sie skasowal, tak wiec w skrocie napisze ze moim zdaniem to Szeryf.


No chyba nie bardzo. Skoro twierdzisz, że to szeryf, bo gdyby tak było, to oznaczałoby, że psocił już na statku :-) a na statku go nie było:-)

Tylko widzisz, tego wujka zabojca nie mogl umiescic pod statkiem w czasie gdy na gorze byli ludzie. Czyli musial to zrobic wczesniej, najpewniej wczesnie rano albo w nocy tak by nikt go nie zauwazyl.
Zabojca nie musialbyc ze stalego ladu rownie dobrze mogl wieczorem przeplynac do Seattle odurzyc wujka bena i umiescic go pod statkiem a potem rano przyplynac na wyspe.

Użytkownik Modes edytował ten post 20.04.2009 - |13:28|

  • 0

#62 Gość_Lowrey23_*

Gość_Lowrey23_*
  • Gość

Napisano 20.04.2009 - |17:02|

No dobrze, skoro tak pięknie ładnie wszystko nam wyjaśniasz, to może podzielisz się własnym śledctwem i powiesz nam kto to może być ?

Napisanem caly esej o tym kogo uwazam za zabojce i dlaczego ale mi sie skasowal, tak wiec w skrocie napisze ze moim zdaniem to Szeryf.


No chyba nie bardzo. Skoro twierdzisz, że to szeryf, bo gdyby tak było, to oznaczałoby, że psocił już na statku :-) a na statku go nie było:-)

Tylko widzisz, tego wujka zabojca nie mogl umiescic pod statkiem w czasie gdy na gorze byli ludzie. Czyli musial to zrobic wczesniej, najpewniej wczesnie rano albo w nocy tak by nikt go nie zauwazyl.
Zabojca nie musialbyc ze stalego ladu rownie dobrze mogl wieczorem przeplynac do Seattle odurzyc wujka bena i umiescic go pod statkiem a potem rano przyplynac na wyspe.


Twoja odpowiedz skłania mi się ku bardziej duetowi Thomas Wellington i Shane Pierce, który go najął i ogólnie scenka gdy wychodzi z lasu, a w tle większość wczasowiczów:-) trochę podpadający typek. Uważam jednak, że to nie szeryf, ale z drugiej strony na chwile obecną szczerze mówiąc ciężko wytypować morderce, łatwiej może było by typować kto nim nie jest.

Więc pozwole sobie na takie o to typy:

Trish Wellington
Sheriff Charlie Mills
Madison Allen
Danny Brooks
Malcolm Ross
Abby Mills

Trochę drobne te paluszki jak na faceta:-)

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Użytkownik Lowrey23 edytował ten post 20.04.2009 - |17:04|

  • 0

#63 Rydzu_SSJ

Rydzu_SSJ

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 101 postów
  • MiastoKatowice

Napisano 20.04.2009 - |19:05|

Trochę drobne te paluszki jak na faceta:-)

Ludzie, to już nie można mieć delikatnych i zadbanych rąk, bo od razu o bycie mordercą cię podejrzewają :D. LOL.

Ja obstawiam szeryfa bądź pana młodego.
  • 0
Dołączona grafika

Codziennie budzę się przystojniejszy, ale dziś to już chyba przesadziłem...

#64 Gość_Lowrey23_*

Gość_Lowrey23_*
  • Gość

Napisano 20.04.2009 - |19:37|

Trochę drobne te paluszki jak na faceta:-)

Ludzie, to już nie można mieć delikatnych i zadbanych rąk, bo od razu o bycie mordercą cię podejrzewają :D. LOL.

Ja obstawiam szeryfa bądź pana młodego.


Nie załapałeś:-) można wykluczyć czy morderca jest facetem czy też kobitką, a dalej już sobie sam odpowiedz do czego to się ogranicza:-)

Użytkownik Lowrey23 edytował ten post 20.04.2009 - |19:38|

  • 0

#65 Rydzu_SSJ

Rydzu_SSJ

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 101 postów
  • MiastoKatowice

Napisano 20.04.2009 - |21:39|

Nie załapałeś:-) można wykluczyć czy morderca jest facetem czy też kobitką, a dalej już sobie sam odpowiedz do czego to się ogranicza:-)

Ty nie załapałeś :-). Po prostu na tym zdjęciu IMO nie da się określić czy to męskie czy damskie ręce są, nie jest wystarczająco dokładne. Spodobał mi się za to twój tok myślenia, tylko że ja jak spojrze na swoje ręce to one jakoś specjalnie 'męskie' nie są :/.
  • 0
Dołączona grafika

Codziennie budzę się przystojniejszy, ale dziś to już chyba przesadziłem...

#66 Gość_Lowrey23_*

Gość_Lowrey23_*
  • Gość

Napisano 20.04.2009 - |21:52|

Nie załapałeś:-) można wykluczyć czy morderca jest facetem czy też kobitką, a dalej już sobie sam odpowiedz do czego to się ogranicza:-)

Ty nie załapałeś :-). Po prostu na tym zdjęciu IMO nie da się określić czy to męskie czy damskie ręce są, nie jest wystarczająco dokładne. Spodobał mi się za to twój tok myślenia, tylko że ja jak spojrze na swoje ręce to one jakoś specjalnie 'męskie' nie są :/.


No widzisz, to masz problem :-) ale nie zamierzam się kłucić.

Może coś więcej będzie wiadomo po kolejnym odcinku:-)
  • 0

#67 Modes

Modes

    Podpułkownik

  • Użytkownik
  • 2 784 postów
  • MiastoPoznań/Chojnice

Napisano 20.04.2009 - |22:06|

ale z drugiej strony na chwile obecną szczerze mówiąc ciężko wytypować morderce, łatwiej może było by typować kto nim nie jest.

To ja sobie pozwole na przedstawienie osob ktore wykluczasm jako mordercow:
Abby Mills, Cal Vandeusen, Chloe Carter, Christopher Sullivan, Danny Brooks, Joel Booth, Richard Allen - te osoby byly w dwoch grupach podczas "polowania". Zakladajac ze kolejnosc scen w serialu jest kolejnoscia wydarzen sadze ze zadna z tych osob nie mogla oddalic sie od pozostalych na tyle dlugo by zabic ksiedza (conajmniej godzina jesli nie wiecej).
Trish Wellington, Henry Dunn - ta parka po ogloszeniu "polowania" byla "zajeta" soba wiec mysle ze nie zdolali by oni zabic ksiedza.

Oczywiscie tak jak wspomniales narazie bardzo trudno o typowanie mordercy, to dopiero 2-ga godzina 13-sto godzinnej opowiesci.
  • 0

#68 Ted

Ted

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 7 postów

Napisano 25.04.2009 - |18:26|

I kolejny odcinek za nami. Hunter odpadł. Serial całkiem niezły, ale jednej rzeczy nie potrafię zdzierżyć. Jakim przeklętym cudem nikogo nie wzrusza nieobecność wujka, zdekapitowanego księdza i reszty wyeliminowanego towarzystwa? Nikt o nich nie wspomni, nawet nie zastanowi się nad ich nieobecnością, przechodzi nad tym do porządku dziennego? Chyba że te pierwsze 3 odcinki należy odbierać w taki sposób, iż akcja odbyła się w bardzo krótkim okresie czasowym. Ale i tak to się kupy nie trzyma.
  • 0

#69 Gość_Lowrey23_*

Gość_Lowrey23_*
  • Gość

Napisano 25.04.2009 - |18:52|

I kolejny odcinek za nami. Hunter odpadł. Serial całkiem niezły, ale jednej rzeczy nie potrafię zdzierżyć. Jakim przeklętym cudem nikogo nie wzrusza nieobecność wujka, zdekapitowanego księdza i reszty wyeliminowanego towarzystwa? Nikt o nich nie wspomni, nawet nie zastanowi się nad ich nieobecnością, przechodzi nad tym do porządku dziennego? Chyba że te pierwsze 3 odcinki należy odbierać w taki sposób, iż akcja odbyła się w bardzo krótkim okresie czasowym. Ale i tak to się kupy nie trzyma.


Heh, dokładnie to samo chciałem napisać:-) Dalej mało się dowiedzieliśmy kto może być potencjalnym psychopatą zbyt mało wskazówek, ale stawiam że to Maggie Krell :-)
  • 0

#70 Ted

Ted

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 7 postów

Napisano 25.04.2009 - |18:59|

IMO problem w tym, iż nawet bardzo dokładnie analizując każdy z kolejnych odcinków, dalej praktycznie nie wiemy więcej, niż na początku. Minimalna ilość poszlak. Jasne, w naturalny sposób zmniejszyła się liczba podejrzanych : P Ale nic więcej.
  • 0

#71 MisIIek

MisIIek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 40 postów

Napisano 25.04.2009 - |20:14|

jakoś taki słabszy odcinek od pozostałych...nie ma żadnego morderstwa...największy MINUS w poprzednim odc. zgineła kobieta...nikt się nie zainteresował ze nie ma jej ? ani psa ;p ?
Na początku serialu jak wypływali, mówili ze za tydzień ślub? w dzisiejszym odcinku ze za 3 dni się pobiorą...minęłoby już 4 dni ? Do Henrego niby wujaszek napisał ze sie zabawia z tubylcem dlatego go nie szukają

Użytkownik MisIIek edytował ten post 25.04.2009 - |20:16|

  • 0
Były użytkownik Michał od prawie trzech lat nie mogę się zalogować...

#72 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 25.04.2009 - |20:46|

jakoś taki słabszy odcinek od pozostałych...nie ma żadnego morderstwa...

A Hunter na końcu w motorówce ?

Fakt jest taki, że zmniejsza nam się liczba potencjalnych zabójców. Do tego o ile można sobie jakoś uzasadnić nieobecność pewnych osób to nie z każdym da się tak zrobić.
Wychodzi też na to ,że Henry Dunn niezły jest w strzelaniu i specjalnie spudłował co by nie nadepnąć na odcisk Thomasowi Wellington.
Czyli nie jest takim sobie mięczakiem jak nam się dotąd wydawało , zachował zimną krew jak poszedł do pokoju Huntera i potem jak sprawdzał Trish swoją narzeczoną próbując ją zwabić do pokoju jako Hunter. To co mi się obecnie zaczyna klarować to to ,że nie jest taką postacią za jaką ją na początku mieliśmy.

Co do samego serialu to wciąż trzyma swój poziom - zabawy schematami z thrillerów :) , obecny odcinek to taka cisza przed burzą sądząc po przebłyskach następnych odcinków. :D

Użytkownik biku1 edytował ten post 25.04.2009 - |20:49|

Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#73 MisIIek

MisIIek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 40 postów

Napisano 25.04.2009 - |21:23|

No tak Hunter :D..w głowie pisząc ze nie było morderstwa miałem na myśli to ze nie widzielismy cienia/odgłosu/kawałka rączki mordercy.
W tym odcinku twórcy skierowali nas trochę na tego typka w koszuli-męża 2 córki ;) wskazywałoby na to ten tekst ze jest bogaty itp, Henry sie pyta czy jest szczęśliwy a on "Cóż po prostu...znajdź sposób" i scena z żona i paskiem.."klękaj i zrobisz dokładnie co ci powiem". Choć takie skierowanie na tą postać pewnie jest zmyleniem widza.
  • 0
Były użytkownik Michał od prawie trzech lat nie mogę się zalogować...

#74 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 25.04.2009 - |21:29|

Też o nim pomyślałem ale to tak jak piszesz pewnie zmylenie widza, zbyt oczywiste.
Ja raczej obstawiam osobę której na początku się nie podejrzewa, która zaskoczy nas widzów i nie będzie zbyt oczywistą do odgadnięcia.
Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#75 Modes

Modes

    Podpułkownik

  • Użytkownik
  • 2 784 postów
  • MiastoPoznań/Chojnice

Napisano 26.04.2009 - |00:48|

W tym odcinku twórcy skierowali nas trochę na tego typka w koszuli-męża 2 córki ;) wskazywałoby na to ten tekst ze jest bogaty itp, Henry sie pyta czy jest szczęśliwy a on "Cóż po prostu...znajdź sposób" i scena z żona i paskiem.."klękaj i zrobisz dokładnie co ci powiem". Choć takie skierowanie na tą postać pewnie jest zmyleniem widza.

Rozumiem skad ten blad, sam kilka razy musialem ogladnac ta scene by byc na 100% pewien.
Ten gosciu o ktorym mowisz, Richard Allen, w tej scenie nie byl ze swoja zona ale ze tesciowa. Ma on romas z Katherine Wellington.

Poznanie tego faktu sklonilo mnie do jeszcze jednej teorii, a co jesli nie mamy do czaynienia z jednym morderca i motywem?
Ben moglbyc zabity przez Richarda/Katherine z powodu ze dowiedzial sie o ich romansie.
Mozna podejrzewac ze Marty mial jakies problemy (bron? torba z kasa?) i go scigali jacys przestepcy.
Hunter zostal zabity przez pulapke ktora Marty zastawil by nikt nie ukradl mu pieniedzy.
Kelly - moze zabil ja Shane poniewaz przespala sie z J.D. i upozorowal to jak zabojstwo przez Wakefielda tak jak ona mazyla

To pozostawia jeszcze morderstwo Ksiedza i Lucy.

To tylko taka teoria w ktora sam do konca nie wierze ale w przypadku Martyego i Huntera ma ona sens.

Jak narazie za malo poszlak by wskazac jakiegos podejrzanego badz czy to w ogole jest ciag zabojstw czy poprostu zbieg kilku niepolaczaonych ze soba morderstw.
  • 0

#76 Me Myself and I

Me Myself and I

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 495 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 26.04.2009 - |09:48|

tylko w przypadku Marty'ego co za przestępcy załatwiają swoje porachunki w taki sposób, tj. obcinając nogi :blink: a nawet jakby to robili pokazowo, żeby innych nastraszyć to ciało by nie znikło

szeryf moim zdaniem odpada z uwagi na ciało pod łódką

a że nie szukają zaginionych, Marty "dał" wymówkę, ksiądz nikogo nie obchodzi, tylko ta z psem była w miarę popularna...

a najlepszy bohater to póki co mały Anglik ze swoim akcentem
  • 0

#77 Sham-Tu

Sham-Tu

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 65 postów

Napisano 27.04.2009 - |09:42|

Trzeba przyznać, że serial dość powoli się rozkręca, ale nie jest źle.

Fakt, że nikt nie zauważa braku nieobecnych budzi trochę mieszane uczucia, ale nie osiągnęło to jeszcze skali absurdu.

No ale w w czwartym odcinku wszyscy już muszą się dowiedzieć, że na wyspie jest morderca, bez tego ani rusz;]

Nie da się już dłużej tego przeciągać...
  • 0

#78 Quendi

Quendi

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 731 postów

Napisano 27.04.2009 - |13:27|

A założysz się ??
  • 0
6 Sons of Anarchy,Californication,Supernatural,Breaking Bad,True Blood,Rescue Me,Big Love, Spartacus,Dexter,Mad Men
5 Tudors,House,Clone Wars,In Treatment,Glee,Top Gear,Archer,Justified,Louie,Big C
4 SGU,Secret Diary,Damages,Nip/Tuck,Medium,Crash,Entourage, Chuck,Dark Blue,Paradox
3 Caprica,Vampire Diaries,Weeds,Lost,In Plain Sight,Mentalist,Psych

#79 sephia

sephia

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 353 postów
  • MiastoBielsko-Biała

Napisano 27.04.2009 - |13:48|

Biorąc pod uwagę, że czeka nas jeszcze 10 odcinków, wybuch paniki w 4 odcinku może być jeszcze zbyt wczesny. O śmierci Kelly wie coraz więcej osób. Wydaje mi się, że szeryf nie będzie zbytnio afiszował się z tym, czego się dowiedział.

W każdym razie mamy trzy opcje:
1. Zabija sam Wakefield, który nie został zabity przez szeryfa (jego zabójstwo było upozorowane).
2. Zabija ktoś z jego rodziny, np. syn, kontynuując to, co rozpoczął jego ojciec.
3. Zabija ktoś z gości, fanatyk Wakefielda, naśladowca.

Nic innego raczej mi do głowy nie przychodzi. Mój typ się wciąż nie zmienia - jeden z kumpli Pana Młodego (a który dokładnie, tego jeszcze nie wiem).

Dodam, że trzeci odcinek podobał mi się bardziej niż poprzedni. Nie było zbyt dużo morderstw poza Hunterem, ale przecież nie można mieć trzech trupów co odcinek, bo obsada nam się zbyt szybko wykruszy. Można się czepiać, że brakowało trochę klimatu, ale całkiem fajnie pokazywali to śledztwo po samobójstwie/morderstwie Kelly. No i końcówka również była świetna.

Użytkownik sephia edytował ten post 28.04.2009 - |14:31|

  • 0

#80 Ted

Ted

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 7 postów

Napisano 27.04.2009 - |18:12|

W Twych przewidywaniach IMO może być sporo prawdy, Sephia. Osobiście uważam, że to wariant nr 3. Jakiś nawiedzony naśladowca, który przy okazji chce załatwić parę zadawnionych porachunków. Nie wiem, czy fabuła pójdzie w stronę psychologizmu "Dziesięciu Murzynków" Christie, gdzie nikt nie był bez winy, ale byłoby to przyjemne zaskoczenie. Ciekawe, czy scenarzystom uda się zbudować atmosferę strachu i osaczenia, która narasta.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych