Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 086 - S05E04 - The Little Prince


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
208 odpowiedzi w tym temacie

#61 Rimak

Rimak

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 45 postów

Napisano 05.02.2009 - |21:31|

Teorio spiskowa, w stopce masz cytat z filmu, którym prali mózg Karla w Pokoju 23: "Only fools are enslaved by time and space." (tylko głupcy są zniewoleni przez czas i przestrzeń).

Coś mi się wydaje, że nabiera on właściwego sensu w 5-tym sezonie :huh:
  • 0

#62 elektrownik

elektrownik

    Kapral

  • Użytkownik
  • 158 postów

Napisano 05.02.2009 - |21:50|

2 teorie co do swiatła;
1. ma to coś wspólnego z lockdownem wtedy kiedy "manna" spadła im z nieba, możliwe że był to znak dla samolotu
2. Albo z promo ep5:
Spoiler

  • 0
Yes!!! Go Jack!! Blow them all to hell hahahaha!!

Wow....Hurley pregnant. Explains why there has been no weight loss.

Z pcworld.pl
DVD zabezpieczone chipem
komentarze:
Polak kupi papier scierny i zetrze powłokę
Rusek poleje płytę denaturatem i powłoka sie rozpuści
Amerykanin kupi płytę lub sciagnie ją z łączą 10Mb/s

#63 PeaceMaker

PeaceMaker

    Kapral

  • Użytkownik
  • 218 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 05.02.2009 - |21:57|

Jin żyje - no sympatyczne, tylko że fabularnie kicha do kwadratu. Przeżył taki wybuch, zwłaszcza, że był dość blisko bomby.


Nie był najbliżej bomby. Najbliżej bomby był Michael. Jin wybiegł na pokład - siła wybuchu bomby wyrzuciła go w powietrze, bo był na otwartej przestrzeni. Później chwytał się przysłowiowej brzytwy. Bardzo możliwy scenariusz.
  • 0
"Two players: one is black one is light" -------> John Locke

#64 Haes

Haes

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 395 postów

Napisano 05.02.2009 - |21:59|

Jeszcze co do Jina i tego, że przesuwa się on w czasie pomimo tego, że nie jest w tzw. promieniu.

Sprawę widzę tak: Statek wybuchł, Jin jakimś cudem przeżył i pływa sobie nieprzytomny na desce. Prąd go znosi mniej więcej tam, gdzie powinna być wyspa - i od tego momentu Jin już podlega błyskom.

Kolejna rzecz - dlaczego "stara" Russeau nie pamięta Jina - po pierwsze, nie wiemy jak długo Jin będzie z młodą Russeau. Być może już w następnym błysku zniknie, a kobieta nawet nie ma szans zapamiętać jego twarzy. Nawet jeśli nie i Jin przeżyje jakieś tam przygody z ekipą Russaeau, to jednak ona po kilkunastu latach wśród grupy przypadkowych rozbitków nie skojarzy że tam jest facet, którego spotkała daaaaaaaaawno temu, a teraz wygląda identycznie jak wtedy. Co najwyżej może jej się skojarzyć, że podobny jakiś.

I ostatnia rzecz - krótko kto podlega błyskom. Błyskom podlegają tylko i wyłącznie te osoby, które znajdowały się na wyspie w momencie przesunięcia koła (nie dotyczy Richarda i zapewne jego epipy). Dlatego też Juliet, Miles, Sawyer, Locke itp. przesuwają się w czasie, zaś młoda Russaeu czy rodząca Claire już nie. Proste spostrzeżenie, ale czytając posty widzę, że nie dla wzsytkich niestety jasne.
  • 0

Wyznawca Latającego Potwora Spaghetti.

 

Obecnie ogląda seriale: Walking Dead (na bieżąco), Mad Men (S02), Desperate Housewives (S01), Big Bang Theory (S06), House of Card (oczekiwanie na nowy sezon).


#65 elektrownik

elektrownik

    Kapral

  • Użytkownik
  • 158 postów

Napisano 05.02.2009 - |22:06|

Jeszcze co do Jina i tego, że przesuwa się on w czasie pomimo tego, że nie jest w tzw. promieniu.

Sprawę widzę tak: Statek wybuchł, Jin jakimś cudem przeżył i pływa sobie nieprzytomny na desce. Prąd go znosi mniej więcej tam, gdzie powinna być wyspa - i od tego momentu Jin już podlega błyskom.

Sie nie oglądało dokładnie... Błysk był zaraz po wybuchu... więc nie zdążył by sobie popływać
  • 0
Yes!!! Go Jack!! Blow them all to hell hahahaha!!

Wow....Hurley pregnant. Explains why there has been no weight loss.

Z pcworld.pl
DVD zabezpieczone chipem
komentarze:
Polak kupi papier scierny i zetrze powłokę
Rusek poleje płytę denaturatem i powłoka sie rozpuści
Amerykanin kupi płytę lub sciagnie ją z łączą 10Mb/s

#66 Haes

Haes

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 395 postów

Napisano 05.02.2009 - |22:14|

Ależ mi nie o to chodzi. Trafił w obszar wyspy PO błysku. Po pierwszym błysku. A było ich przecież dużo więcej...
  • 0

Wyznawca Latającego Potwora Spaghetti.

 

Obecnie ogląda seriale: Walking Dead (na bieżąco), Mad Men (S02), Desperate Housewives (S01), Big Bang Theory (S06), House of Card (oczekiwanie na nowy sezon).


#67 _Coen_

_Coen_

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 142 postów
  • MiastoGrabina k. Warszawy

Napisano 05.02.2009 - |22:15|

Nie krzyczcie, oglądałem wszystkie odcinki, ale skąd teoria, że Charlotte urodziła się na wyspie?
  • 0

#68 ajka74

ajka74

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 73 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 05.02.2009 - |22:17|

Tajemnicza wyspo - wydaje mi się że Locke jest wybrańcem właśnie z powodu tej sceny z Richardem w latach 50-tych (potem był test itd. które pewnie miały na celu sprawdzić czy Locke powiedział Richardowi prawdę), a wszystko zmierza do uratowania wyspy przed późniejszym Widmorem;
wszystko jest tak zapętlone w czasie, że nie wiem tylko jak twórcy z tego wybrną

Locke = Jacob ; czemu nie?
szepty = rozbitkowie w czasie skoków; jak najbardziej

ja jestem za teorią że Adam i Ewa to nie R&B ale Des & Penny


na koniec ostatniego sezonu twierdziłam tu na forum ,że Jin przeżyje, i mało kto mi przytaknął , wszyscy byli na nie :(

podobają mi się teorie Rimaka , najbardziej czytelne i możliwe

Użytkownik ajka74 edytował ten post 05.02.2009 - |22:18|

  • 0

#69 Grzebul

Grzebul

    Sierżant

  • VIP
  • 741 postów
  • MiastoTrójmiasto

Napisano 05.02.2009 - |22:22|

@Rimak
Dobra teoria z tym, że błyski pojawiają się wtedy, gdy rozbitkowie próbują coś zmienić. Taka ostra 'korekcja wszechświata' miałaby sens.

Cały czas mnie męczy mokry Walt z drugiego sezonu. Biorąc pod uwagę teorię Rimaka, mielibyśmy takie coś: Mokry Walt skacze sobie w czasie. Nie ukrywa się i Shannon go widzi. Wszechświat szybko reaguje, Walt znika.
Gdyby Walt był martwy to ja bym rozumiał. Duch, objawienie, jakich wiele :D Ale on żyje to chyba w ten sposób to trzeba rozkminiać. A jako że Walt jest 'special' (tak samo jak Des) tak więc niektóre reguły się go nie imają, i jest w stanie trochę napsocić zanim znowu błysk go przenosi w inny czas.

BTW myślałem, że to forum dla maniaków co mają lost w paluszku.
A tu kwiatki o francuzach z Black Rock i Alex-córce-Bena... WTF...?

EDIT:
Ponowię pytanie: ma ktoś tekst (najlepiej przetłumaczony) tego co mówią Francuzi? Na Lostpedii nie widzę transkrypcji a innych stron unikam - w tym roku mam strategię: nie czytam żądnych spoilerów :)

Użytkownik Grzebul edytował ten post 05.02.2009 - |22:27|

  • 0

#70 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 05.02.2009 - |22:27|

Z Jinem sprawa jest dość prosta. Widać eksplozja wyrzuciła go do wody. Zdążył wejść na to coś na czym pływał i tak skakał razem z całą resztą dryfując na prowizorycznej tratwie. Jakoś nie zauważyłem, w którym momencie powiedzieli jaki obszar obejmują skoki. Poza tym jak już ktoś wspomniał wyspa czasami sama podejmuje decyzje więc to raczej wszystko wyjaśnia. W tym wypadku jednak nie tłumaczy to dlaczego helikopter nie skoczył razem z resztą.

Inne wyjaśnienie. Było jasno powiedziane że przesuwają wyspę. Kiedy Ben przekręcił kołem wyspa przeskoczyła zabierając ze sobą jakiś teren wokół niej w tym Jina. I w tym wypadku helikopter był poza zasięgiem.

EDIT @Grzebul ale z jakiej racji Walt miałby skakać w czasie? Chyba teraz jest poza wyspą. Albo to ja teraz coś pominąłem.

Użytkownik Tom_Logan edytował ten post 05.02.2009 - |22:31|

  • 0
don't try

#71 margoq

margoq

    Kapral

  • Użytkownik
  • 156 postów
  • Miastosie wzial dymek?

Napisano 05.02.2009 - |22:31|

Odcinek taki sobie, zbyt przewidywalny i nieco nudnawy.
Jin zyje? Nie podoba mi sie, skoro zginal, nie robmy z tego kolejnego happy-endu, ze jednak mu sie udalo i Sun bedzie szczesliwa.
Meczy mnie juz to, ze w swiecie O6 wszystko jest juz pokrecone, kto jest dobry, a kto zly, albo raczej -'lepszy'-'gorszy'... Ja juz popadam w chaos, tworcy chcieli za dobrze - tyle tajemnic, ze okazuje sie, ze teraz juz naprawde NIC nie wiadomo i ogladanie filmu nie przynosi zadnej przyjemnosci.
Skoki w czasie? Ok, przynajmniej mozna zgadywac gdzie teraz sa, ale tez pokrecone, po co nam, do TYLU JUZ NIEWYJASNIONYCH, NIEDOKONCZONYCH i LEDWO CO ROZPOCZETYCH watkow, dodawac jeszcze nowe, jak np. ten kajak czy pogon na oceanie i strzelanina. A juz po co nam Francuzi i ich historia, do tego jeszcze z Jimem, przeciez samo jego spotkanie z Francuzami powinno spowodowac kolejna zmiane czasu...
Jesli chodzi o krwawienie - ktos napisal, ze Faraday powinien krwawic ostatni. A wg mnie wcale nie, zacznie zaraz po Juliet - nie pamietacie w jednym odcinku, kiedy dopiero budowali stacje Orchid, Faraday BYL tam, jako jeden z budujacych pracownikow! Wiec na moje oko, to byl tam dluzej niz Juliet, wiec dlaczego nie krwawi?
Jedyne, co zaciekawilo mnie w odcinku, to wlasnie ten watek, ze Miles i Charlotte mogli byc juz na wyspie wczesniej, niewazne czy pamietaja to, czy nie.
Mam nadzieje, ze akcja nieco sie wyrowna, no i zamiast otwierac coraz to nowe MECZACE watki, w koncu zaczna sie troche rozwiazywac, jak przystaje na ostatni sezon. hm.
  • 0

#72 Grzebul

Grzebul

    Sierżant

  • VIP
  • 741 postów
  • MiastoTrójmiasto

Napisano 05.02.2009 - |22:37|

EDIT @Grzebul ale z jakiej racji Walt miałby skakać w czasie? Chyba teraz jest poza wyspą. Albo to ja teraz coś pominąłem.

Nie wiem z jakiej racji, ale staram się w ten sposób wytłumaczyć, dlaczego się pojawiał Shannon. Bo duchem to on nie jest.

Jesli chodzi o krwawienie - ktos napisal, ze Faraday powinien krwawic ostatni. A wg mnie wcale nie, zacznie zaraz po Juliet - nie pamietacie w jednym odcinku, kiedy dopiero budowali stacje Orchid, Faraday BYL tam, jako jeden z budujacych pracownikow! Wiec na moje oko, to byl tam dluzej niz Juliet, wiec dlaczego nie krwawi?

Ja napisałem, że Faraday będzie ostatni. Myślę, że Faraday wcale nie BYŁ jednym z pracowników w Orchid, tylko raczej BĘDZIE :P
  • 0

#73 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 05.02.2009 - |22:49|

@margoq nie jestem ekspertem ale to nie jest ostatni sezon ;)

Zgadzam się że Faraday dopiero się pojawi jako pracownik Dharmy i to będzie prawdopodobnie w ramach jednego ze skoków. W końcu to właśnie tam zmierza nasza dzielna ekipa. Poza tym można było zauważyć że stara się ukrywać twarz więc można założyć że znajdzie się tam w jakimś bardzo ważnym celu.
  • 0
don't try

#74 Metalfish

Metalfish

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 406 postów
  • MiastoRybnik

Napisano 05.02.2009 - |23:03|

Też tak myślę jak Logan - widzieliśmy jeden ze skoków z Faradayem. Od pierwszego odcinka mam wrażenie, że to mega istotna scena i że Daniel jednak będzie się starał coś zmienić. I sądze, że to on będzie twórcą "incydentu".
  • 0
...and Justice for All!

#75 Rimak

Rimak

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 45 postów

Napisano 05.02.2009 - |23:34|

Z tym mokrym Waltem to może być coś na rzeczy, ale nie spodziewam się wyjaśnienia bo... aktor im za bardzo urósł :)

Był taki odcinek "Other woman", w którym pojawiła się żona Goodwin'a (chyba Harper). Wyglądało to jakby ją przeniosło w czasie i coś do Juliet i Jack'a mówiła w dżungli, w drodze do stacji Tempest (nie pamiętam co) - tak czy siak był to "błysk" z punktu widzenia tych co nie skaczą w czasie. Czyli dla Juliet i Jack'a pani Harper pojawiła się, coś tam powiedziała i zniknęła - bez rozjaśniającego się nieba. Błysk pewnie widziała Harper.

Tak samo to pewnie widział Ethan, gdy mu Locke zniknął.

Z drugiej strony nie zapominajmy o Dymku, który przybiera postaci różnych osób. Ha! A może Ethan sobie pomyślał: "O! Gościu mi zniknął... E tam, to pewnie Dymek mnie robi w balona" :P
  • 0

#76 Haress

Haress

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 15 postów

Napisano 05.02.2009 - |23:46|

Dla mnie odcinek bardzo fajny. 9+/10
Najlepsze scena jaka mogła wystapić w odcinku to jak Ben spotkał się z nortonem (prawnikiem) i rozmawiał z Sayd-em
S: Ktp to ??
B: Mój adwokat

Po prostu rozwalił mnie na całego.

Czy przypadkiem Adam i Ewa to nie Rose i Bernad?

Jonasz taką terorię miałem juz po odcinku numer 3 ( czym pisałem) - patrząc na brak Rose i Bernarda to coś w tym może być. :D
  • 0

#77 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 05.02.2009 - |23:54|

Co mi się tylko wydaje dziwne. Richard jest kimś wyjątkowym na wyspie. Wygląda na to że znajduje się tam dość długo a rozmowa z John'em jakoś go specjalnie nie przekonała. Można z tego wyciągnąć wniosek że takie anomalie czasowe mają miejsce pierwszy raz. Ciekawe czy wcześniej ktoś używał koła. Ben powiedział że kto przesunie wyspę nigdy na nią nie wróci, ta wiedza nie wzięła się raczej znikąd a znowu z migawek z Faradayem widzimy że ludzie z Dharmy dokopali sie do koła ukrytego w skale. Scenarzyści wymyślili nam nieźle zakręconoą historię. Już się nie mogę doczekać wyjaśnienia tego wszystkiego ;)

Jeżeli miałbym strzelać to żeby przywrócić normalny stan rzeczy trzeba nim jeszcze raz zakręcić. Jakoś nie chce mi się wierzyć że powrót na wyspę o6 ot tak zatrzyma te skoki.
  • 0
don't try

#78 _Coen_

_Coen_

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 142 postów
  • MiastoGrabina k. Warszawy

Napisano 06.02.2009 - |00:03|

Jeżeli miałbym strzelać to żeby przywrócić normalny stan rzeczy trzeba nim jeszcze raz zakręcić. Jakoś nie chce mi się wierzyć że powrót na wyspę o6 ot tak zatrzyma te skoki.

Ale O6 wróci na wyspę, jeśli w ogóle wróci, 3 lata po rozpoczęciu skoków, tak? To przez tyle nie będą przecież skakać :D
  • 0

#79 X-lady

X-lady

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 28 postów

Napisano 06.02.2009 - |00:09|

Jesli chodzi o krwawienie - ktos napisal, ze Faraday powinien krwawic ostatni. A wg mnie wcale nie, zacznie zaraz po Juliet - nie pamietacie w jednym odcinku, kiedy dopiero budowali stacje Orchid, Faraday BYL tam, jako jeden z budujacych pracownikow! Wiec na moje oko, to byl tam dluzej niz Juliet, wiec dlaczego nie krwawi?

Ja napisałem, że Faraday będzie ostatni. Myślę, że Faraday wcale nie BYŁ jednym z pracowników w Orchid, tylko raczej BĘDZIE :P


Ugh, dokładnie. Na tej samej zasadzie Miles nie powinnien JESZCZE krwawić, bo przecież odcinek temu byli w latach pięćdziesiątych... Tylko, czy właściwe jest oburzenie Milesa "ja tu jestem dopiero dwa tygodnie"? Faraday powiedział im w pierwszym odcinku, że są oni teraz "oderwani" od czasu... jak dla mnie nie należą do żadnego "okresu czasu", zarazem należąc do wszystkich :P


Był taki odcinek "Other woman", w którym pojawiła się żona Goodwin'a (chyba Harper). Wyglądało to jakby ją przeniosło w czasie i coś do Juliet i Jack'a mówiła w dżungli, w drodze do stacji Tempest (nie pamiętam co) - tak czy siak był to "błysk" z punktu widzenia tych co nie skaczą w czasie. Czyli dla Juliet i Jack'a pani Harper pojawiła się, coś tam powiedziała i zniknęła - bez rozjaśniającego się nieba. Błysk pewnie widziała Harper.


Też myślałam o Harper... Swoją drogą, to już tak jest z Lostem. The Other Woman to jeden z najgorszych odcinków IMO, pozbyłam się go z kompa w trymiga, czego teraz żałuję :lol:
O ile dobrze pamiętam, to Harper powiedziała Juliet, że przysłał ją Ben, aby ostrzeć Julkę... jej pojawienie się było rzeczywiście dziwne, ale nie wyglada mi na podróż w czasie... a jeśli nawet, to nie na takich zasadach, na jakich teraz Losties sobie skaczą.

I popieram tych, co czekają na resztę historii Danielle. Do licha z chorobą ekipy, ale co się działo w latach 88-92 zdaje się być istotne.


Ale O6 wróci na wyspę, jeśli w ogóle wróci, 3 lata po rozpoczęciu skoków, tak? To przez tyle nie będą przecież skakać

Też miałam z tym problem, ale wytłumaczono mi na tym forum, że trzy lata w świecie zewnetrznym, wcale nie muszą równać się tej samej ilości czasu na Wyspie ;) Że niby na Wyspie może to być duuuużo krócej :blink:

Użytkownik X-lady edytował ten post 06.02.2009 - |00:12|

  • 0

#80 lucasd

lucasd

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 125 postów

Napisano 06.02.2009 - |00:19|

widze ze wszyscy znaja uklady odniesienia/ miary odleglosci -
euklidesowym mozna bez problemu wyjasnic jina i helikopter (mozna tez probowac zaprzeczyc, ale trzeba by policzyc i miec dokladne dane).
Ale jak ktos tego nie wie, to mu podstaw geometrii nie bede tlumaczyl...

Użytkownik lucasd edytował ten post 06.02.2009 - |00:20|

  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych