Odcinek 085 - S05E03 - Jughead
#61
Napisano 29.01.2009 - |20:20|
A co do Ellie to tez myślę, że to Ms. Hawking. Wiekowo by się zgadzało no i wyjaśniło by się skąd ona tyle wie o wyspie
#62
Napisano 29.01.2009 - |20:24|
zauważyliście obraz w gabinecie Widmore'a? Taki z misiem polarnym, koroną gór i napisem "namaste"
On tam jest stale od sezonu trzeciego
#63
Napisano 29.01.2009 - |20:40|
Co do czasu w którym Desmond sobie przypomniał o spotkaniu z Danielem, się mi nasunęło coś takiego. Może to był zupełny przypadek, że wspomnienie się pojawiło akurat wtedy. Taki sam przypadek, jaki zadecydował o tym że się umysł Desmonda przeniósł akurat do 1996 roku w odcinku The Constant, oraz taki sam przypadek który przenosi bohaterów na wyspie podczas rozbłysków....
Użytkownik trevorr edytował ten post 29.01.2009 - |20:58|
#64
Napisano 29.01.2009 - |20:56|
A możesz mi przypomnieć kiedy on tą stałą znalazł? To chyba było po katastrofie samolotu, a my tu mamy spotkanie przed katastrofą.
Umysł Desmonda zaczął podróżować w czasie dopiero po implozji Łabędzia i podróżował do momentu, kiedy znalazł sobie stałą. Dziwnym efektem było to, że umysł Desa z 1996 też został sprowadzony do 2004. Jednak to było takie dwustronne połączenie i nic na to nie wskazuje, żeby Desmond podróżował w czasie cały czas pomiędzy 1996 a 2004. Czyli w momencie gdy odwiedził go Daniel raczej nic takiego miejscami nie miało.
IMO to było wyparte wspomnienie, które powróciło.
BTW mam złe przeczycie, że ta bomba nie znalazła się tam przypadkiem i w finale serialu będzie nad dane zobaczyć wielkiego grzybka... :/
#65
Napisano 29.01.2009 - |21:08|
BTW mam złe przeczycie, że ta bomba nie znalazła się tam przypadkiem i w finale serialu będzie nad dane zobaczyć wielkiego grzybka... :/
Ta bombka, być może , to zabezpieczenie ,które Daniel rozbrajał w.... no właśnie jak ta stacja się nazywała ??? Co się Julka z Charlotte'ą "poszarpały" jak zona Goodwin'a ukazała Julce,z "nakazem"Bena by wysadzić Wyspę
Więc wyglądało by na to ,że Others'i sobie przywłaszczyli państwowe dobro
Użytkownik Kiz edytował ten post 29.01.2009 - |21:10|
#66
Napisano 29.01.2009 - |21:08|
#67
Napisano 29.01.2009 - |21:12|
#68
Napisano 29.01.2009 - |21:22|
Po obejrzeniu tego odcinka naszło mnie takie pytanie - czy scenarzyści Losta są na tyle pokręceni, żeby mały Charlie Widmore-Hume i Charles Widmore okazali się jedną i tą samą osobą?
Zdecydowanie mało prawdopodobne. Charlie byłby jednocześnie własnym dziadkiem i wnukiem, czyli musiałby spłodzić wlasną matkę, aby móc się urodzić. Charlie to po prostu CHARLIE na pamiątkę Charliego (muzyka).
Wyznawca Latającego Potwora Spaghetti.
Obecnie ogląda seriale: Walking Dead (na bieżąco), Mad Men (S02), Desperate Housewives (S01), Big Bang Theory (S06), House of Card (oczekiwanie na nowy sezon).
#69
Napisano 29.01.2009 - |21:22|
Mały Charlie, syn Desa to imiennik Charliego z Wyspy- no chyba
To akurat jest oczywiste, jednak nie gryzie się z moją hipotezą.
Charlie byłby jednocześnie własnym dziadkiem i wnukiem, czyli musiałby spłodzić wlasną matkę, aby móc się urodzić.
Jak dla mnie brzmi bardzo "lostowato".
Użytkownik underley edytował ten post 29.01.2009 - |21:24|
#70
Napisano 29.01.2009 - |21:24|
#71
Napisano 29.01.2009 - |21:37|
Haha, ta teoria zgwałciła zdrowy rozsądek ;DPo obejrzeniu tego odcinka naszło mnie takie pytanie - czy scenarzyści Losta są na tyle pokręceni, żeby mały Charlie Widmore-Hume i Charles Widmore okazali się jedną i tą samą osobą?
Masz kolekcję seriali? Pomóż rozbudować bazę danych:
showsdb.org - baza z informacjami o scenowych wydaniach seriali#72
Napisano 29.01.2009 - |21:42|
#73
Napisano 29.01.2009 - |22:04|
Ta bombka, być może , to zabezpieczenie ,które Daniel rozbrajał w.... no właśnie jak ta stacja się nazywała ??? Co się Julka z Charlotte'ą "poszarpały" jak zona Goodwin'a ukazała Julce,z "nakazem"Bena by wysadzić Wyspę
Więc wyglądało by na to ,że Others'i sobie przywłaszczyli państwowe dobro
Tam było wyraźnie powiedziane, że to ta sama broń chemiczna, której Ben do spółki z Othersami użył do wybicia Dharmy, nie żadna atomówka.
I właśnie przed czymś takim prędzej chroni ten gumowy kombinezon, jednak nie przed promieniowaniem, które przenika go bez problemu.
Zdecydowanie mało prawdopodobne. Charlie byłby jednocześnie własnym dziadkiem i wnukiem, czyli musiałby spłodzić wlasną matkę, aby móc się urodzić. Charlie to po prostu CHARLIE na pamiątkę Charliego (muzyka).
To nie jest wcale tak mało prawdopodobne. Bardziej pokręcone sytuacje się zdarzały w SF i jakoś nie oburzały nikogo. Marty McFly całujący się z własną nastoletnią matką to drobiazg. W filmie "Kate and Leopold" (taki romans z podróżami w czasie w tle) główny bohater odbywa podróż do XIX wieku, skąd przypadkiem sprowadza swojego dziadka do teraźniejszości. Ten
Uważam, że Charles Whitmore jako syn Desmonda byłby genialnym wątkiem. Podejrzane jest już to, że stworzono dwie postaci o takim samym imieniu. Przecież imion chyba nie zabrakło. Wpadka? Czy na pewno?
Użytkownik Atlantis edytował ten post 29.01.2009 - |22:11|
#74
Napisano 29.01.2009 - |22:15|
A jeżeli chodzi o ścisłośc to jest już 3 Charliech. 4 jeżeli liczyć dwie wersje czasowe Widmora
Użytkownik Tom_Logan edytował ten post 29.01.2009 - |22:15|
#75
Napisano 29.01.2009 - |22:30|
To co, chyba czas na Black Rock?
Jeśli to w ten sposób działa to chyba na jakiś czas, póki to się nie odwróci (może samo, na zasadzie wahadła), nie poznamy czasów Dharmy, przybycia Francuzeczki i nie popatrzymy z 'zewnątrz' na rozbitków 815.
#76
Napisano 29.01.2009 - |22:31|
Użytkownik sruuba edytował ten post 29.01.2009 - |22:32|
#77
Napisano 29.01.2009 - |22:33|
W Czernobylu był wybuch, a konkretnie to nawet dwa. No ale trudno mi wymagać, abyś TY o tym wiedziała...Według tego, co stworzyły media, w Czarnobylu był wybuch.
#78
Napisano 29.01.2009 - |22:37|
No dobra w Kate i Leopold jego dziewczyna jest jego babcią. Ale to co innego niż być ojcem własnej matki.
To prawie to samo. W obydwu przypadkach mamy bardzo podobny przykład temporalnego quasi-kazirodztwa - gość sypiał z własną babcią (a fe!). Niemniej skoro nie przeszkadzało to widowni w "Kate and Leopold" to i w LOST nie powinno.
Raczej bym się skłonił ku temu że Desmond dał synowi imię po Charliem Pace.
Ale przecież jedno drugiego nie wyklucza. To, że dał imię po Charliem to pewnik.
Sam Des i Penny mogą jednak nie zdawać sobie przecież sprawy z tego, że ów Charlie zostanie w przyszłości (a raczej przeszłości) Charlesem Widmorem.
W sumie każde kolejne przeniesienie się w czasie było póki co przeniesieniem się wstecz. I każde było coraz dłuższe. I coraz bardziej odległe.
To co, chyba czas na Black Rock?
Jeśli to w ten sposób działa to chyba na jakiś czas, póki to się nie odwróci (może samo, na zasadzie wahadła), nie poznamy czasów Dharmy, przybycia Francuzeczki i nie popatrzymy z 'zewnątrz' na rozbitków 815.
IMO nie ma co tworzyć takich teorii. Za mało widzieliśmy do tej pory, jak dla mnie wyspa skacze chaotycznie.
#79
Napisano 29.01.2009 - |23:03|
9.5 - Early Edition, Lost, Kompania Braci, Medium, Twin Peaks
9.0 - Apparitions, Life, Moja Rodzinka, Supernatural, The O.C
8.0 - Stargate: Atlantis, Survivors, Terminator, Harper`s Island
#80
Napisano 29.01.2009 - |23:07|
Jak dla mnie Richard Alpert ma ok. 90 lat - > W 1954 miał ok. 30-35 + 60. Nieźle się trzyma
Moim zdaniem uporządkowana chronologia bytności na wyspie jest następująca:
- tajemnicza starożytna cywilizacja
- jej uczniowie/wyznawcy/spadkobiercy czyli Inni (Alpert)
- Oddział komandosów armii USA
- DHARMA (Widmore?)
- Inni (Ben)
- Naukowcy Danielle
- Rozbitkowie
- Najemnicy (Widmore)
- Inni (Locke)
- ....?
Użytkownik PeaceMaker edytował ten post 29.01.2009 - |23:08|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych