Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 084 - S05E02 - The Lie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
93 odpowiedzi w tym temacie

#61 Wicuch

Wicuch

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 128 postów
  • MiastoWrocLOVE

Napisano 25.01.2009 - |13:00|

Bardzo możliwe, że wyspa przenosi się od czasu zniszczenia bunkra (wciskanie przycisku miało temu zapobiegać?).


nie było błysków ?
  • 0

#62 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 25.01.2009 - |13:59|

Trochę to chaotyczne... Ale tak jak Wicuch i Teoria napisali, odpowiedzi dostajemy, spokojnie :)
Chodzi Ci o to, co Kate robiła dla Sawyera? Poprosił ją o odnalezienie córki, więc pewnie tym sie zajmowała :)
Claire i Jacob pewnie pojawią się później.


Spoiler



Obrazki OK, ale klata Jacka?! :blink: A może to Kate go poprosiła, żeby się wydepilował ;)


Obejrzyj Something nice back home. ;)
  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#63 Metalfish

Metalfish

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 406 postów
  • MiastoRybnik

Napisano 25.01.2009 - |14:39|

A to aktor już nie może się ogolić? Przecież nawet fryzura między sezonami się im zmienia, a Locke był bardziej ogolony w 5x01 niż finale sezonu 4. Jasne to efekt skoków w czasie. :P

Nie popadajmy w paranoje :D
  • 0
...and Justice for All!

#64 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 25.01.2009 - |18:28|

A to aktor już nie może się ogolić? Przecież nawet fryzura między sezonami się im zmienia, a Locke był bardziej ogolony w 5x01 niż finale sezonu 4. Jasne to efekt skoków w czasie. :P

Nie popadajmy w paranoje :D


Nie tylko ja to zauważyłam. Poczytaj recapy Vozeka (DU) (swoją drogą świetne).
  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#65 Kwaśny

Kwaśny

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 21 postów

Napisano 25.01.2009 - |21:54|

Ciekawe, czy ten kompas który Richard daje Lockowi, to nie ten kompas który pokazuje mu w trakcie "Testu na Budde"w poprzednim sezonie?
  • 0

#66 Metalfish

Metalfish

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 406 postów
  • MiastoRybnik

Napisano 25.01.2009 - |23:00|

Nie tylko ja to zauważyłam. Poczytaj recapy Vozeka (DU) (swoją drogą świetne).


Ale czy ja piszę, że tego nie zauważyłem?

Powtarzam - co z tego, że Jack był wygolony na klacie? :lol: To brzmi komicznie, że niby to miałoby mieć związek ze skokami w czasie. :lol: Padłem. Pewnie Fox się ogolił sam dla własnej satysfakcji, a dorabianie do tego ideologi, zamysłu twórców uważam za bzdurne. A jak się okaże, że się mylę to ja obcinam moje długie włosy.

Opanujcie się. :P

E: co do recapów, chodzi ci pewnie o te z darkufo. Kiedyś czytałem kilka. Dla mnie to bezsensu. Każdy zauważa co innego, niemal każdy ma swoje teorie i szanse, że się coś zgadnie są małe. wolę se obmyślać własne teorie. :P

Użytkownik Metalfish edytował ten post 25.01.2009 - |23:03|

  • 0
...and Justice for All!

#67 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 26.01.2009 - |11:14|

Ciekawe, czy ten kompas który Richard daje Lockowi, to nie ten kompas który pokazuje mu w trakcie "Testu na Budde"w poprzednim sezonie?


Nie porównywałam ale pewnie ten sam.


Ale czy ja piszę, że tego nie zauważyłem?

Powtarzam - co z tego, że Jack był wygolony na klacie? :lol: To brzmi komicznie, że niby to miałoby mieć związek ze skokami w czasie. :lol: Padłem. Pewnie Fox się ogolił sam dla własnej satysfakcji, a dorabianie do tego ideologi, zamysłu twórców uważam za bzdurne. A jak się okaże, że się mylę to ja obcinam moje długie włosy.

Opanujcie się. :P

E: co do recapów, chodzi ci pewnie o te z darkufo. Kiedyś czytałem kilka. Dla mnie to bezsensu. Każdy zauważa co innego, niemal każdy ma swoje teorie i szanse, że się coś zgadnie są małe. wolę se obmyślać własne teorie. :P


Ok ale pamiętaj ...everything happens for a reason :lol: Teoria Spiskowa Tajemniczej Wyspy ;) EOT.

Użytkownik Teoria spiskowa edytował ten post 26.01.2009 - |11:15|

  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#68 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 26.01.2009 - |11:40|

Powtarzam - co z tego, że Jack był wygolony na klacie? :lol: To brzmi komicznie, że niby to miałoby mieć związek ze skokami w czasie. :lol: Padłem. Pewnie Fox się ogolił sam dla własnej satysfakcji, a dorabianie do tego ideologi, zamysłu twórców uważam za bzdurne. A jak się okaże, że się mylę to ja obcinam moje długie włosy.

Trzymamy za słowo i prosimy o fotki z postrzyżyn :P
Na poważnie - pewnie masz rację, że Fox po prostu się ogolił, ale w Lost to nigdy nic nie wiadomo. Nawet tatuaże były tak ważne, że poświęcono im cały odcinek ;)

Dla mnie "streszczenie" fabuły poprzednich sezonów w wykonaniu Hugo jest "mrugnięciem okiem" ze strony twórców: tamtego "Losta" już nie ma, zatonął razem z wyspą.

Co się stanie, jeśli nie uda im się wrócić na wyspę? Bez kawałów, że oznacza to koniec świata ;) Bo jeśli losy świata miałyby zależeć od tego, czy garstka ludzi wróci czy nie wróci na wyspę to byłoby to co najmniej komiczne (a twórcy Lost powieliliby błąd twórców Herosów).
  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#69 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 26.01.2009 - |12:45|

Co się stanie, jeśli nie uda im się wrócić na wyspę? Bez kawałów, że oznacza to koniec świata ;) Bo jeśli losy świata miałyby zależeć od tego, czy garstka ludzi wróci czy nie wróci na wyspę to byłoby to co najmniej komiczne (a twórcy Lost powieliliby błąd twórców Herosów).


Dla mnie to ma sens (biorąc pod uwagę realia Lost). Zagubieni mieli zginąć w katastrofie. Tym samym ich losy nie wpłynęłyby na losy innych ludzi na Ziemi (reakcja łańcuchowa), kosmiczny porządek zostałby zachowany. Wracając do świata realnego Oceanic 6 burzą ten porządek itd.
  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#70 kaczor

kaczor

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 88 postów

Napisano 26.01.2009 - |12:45|

Mnie oba odcinki lekko zawiodly, nie wiem czego sie spodziewalem (nie czytalem spoilerow, newsow). Nie powalily. Ale cos mysle, ze szybko zmienie zdanie po nastepnych epizodach.
Spore zamieszanie z tym time travel... ale naszla mnie taka mysl po tych dwoch odcinkach... Jackob=Locke

no i zaskoczeniem na pewno byla scena z mrs Hawking (matka Faradaya? wtf?)
  • 0

#71 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 26.01.2009 - |13:16|

Dla mnie to ma sens (biorąc pod uwagę realia Lost). Zagubieni mieli zginąć w katastrofie. Tym samym ich losy nie wpłynęłyby na losy innych ludzi na Ziemi (reakcja łańcuchowa), kosmiczny porządek zostałby zachowany. Wracając do świata realnego Oceanic 6 burzą ten porządek itd.

Czyli jest prawdopodobne, że ci wszyscy, co trafili na wyspę, w "realu" nie żyją?
Zatem nie dziwi mnie ich niemożność rozmnażania na wyspie ;) Jak również to, że nikt nie może opuszczać wyspy.
Czyli - kto łamie zasady? Othersi :) Próbując się rozmnożyć na wyspie, czy też ją opuszczając.
Pytanie, czy było tak od zawsze, czy dopiero od pewnego momentu?
Czyli - jakie powinny być PRAWDZIWE losy "Black Rock"? Może powinien pójść na dno, gdzieś tam wśród indonezyjskich wysp? A wraz z nim cała załoga... Alvar Hanso nigdy nie istniał?
To, że "Black Rock" stoi na środku wyspy to efekt kręcenia kołem? Kiedy? Przez kogo? I jak to odkręcić?

Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 26.01.2009 - |13:26|

  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#72 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 26.01.2009 - |13:33|

Czyli jest prawdopodobne, że ci wszyscy, co trafili na wyspę, w "realu" nie żyją?
Zatem nie dziwi mnie ich niemożność rozmnażania na wyspie ;) Jak również to, że nikt nie może opuszczać wyspy.
Czyli - kto łamie zasady? Othersi :) Próbując się rozmnożyć na wyspie, czy też ją opuszczając.
Pytanie, czy było tak od zawsze, czy dopiero od pewnego momentu?
Czyli - jakie powinny być PRAWDZIWE losy "Black Rock"? Może powinien pójść na dno, gdzieś tam wśród indonezyjskich wysp? A wraz z nim cała załoga... Alvar Hanso nigdy nie istniał?
To, że "Black Rock" stoi na środku wyspy to efekt kręcenia kołem? Kiedy? Przez kogo? I jak to odkręcić?


Nie napisałam że nie żyją "realnie", powinni nie żyć dla świata by nie burzyć kosmicznego porządku, takie było ich przeznaczenie. Być może to, że Des nie wcisnął przycisku na czas spowodowało, że wyspa pojawiła się na trasie "upadku" samolotu... taki zbieg okoliczności. Resztę znasz. ;)
  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#73 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 26.01.2009 - |13:46|

Nie napisałam że nie żyją "realnie", powinni nie żyć dla świata by nie burzyć kosmicznego porządku, takie było ich przeznaczenie. Być może to, że Des nie wcisnął przycisku na czas spowodowało, że wyspa pojawiła się na trasie "upadku" samolotu... taki zbieg okoliczności. Resztę znasz. ;)

Oni żyją na wyspie, natomiast w świecie zewnętrznym oficjalnie są trupami.
Jednak pojawienie się kogokolwiek z nich w świecie zewnętrznym, burzy porządek świata. Tym bardziej - możliwość rozmnożenia się.
Czyli w pewnym sensie mamy równoległą timeline B na wyspie, w której żyją osoby oficjalnie nie żyjące w timeline A (świat zewnętrzny).Mamy semi-zombie i ich dzieci ;)

Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 26.01.2009 - |13:58|

  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#74 Grzebul

Grzebul

    Sierżant

  • VIP
  • 741 postów
  • MiastoTrójmiasto

Napisano 26.01.2009 - |14:16|

TWyspo, tylko że nie ma różnych timeline. Timeline jest jedna. I jest jak ulica. Można po niej jechać od przodu i od tyłu, ale nie można stworzyć nowej :)
  • 0

#75 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 26.01.2009 - |14:29|

TWyspo, tylko że nie ma różnych timeline. Timeline jest jedna. I jest jak ulica. Można po niej jechać od przodu i od tyłu, ale nie można stworzyć nowej :)

Tak myśli Dan i tak POWINNO być, zgodnie z zasadami fizyki.
Ja się jednak obawiam, że dzięki wyspie można stworzyć nową równoległą ulicę. A przynajmniej spróbowano...
Wyobraź sobie timeline A, gdzie "Black Rock" leży gdzieś w odmętach oceanu. Dzięki czemu Alvar Hanso nigdy się nie urodził ;) [Fundacją rządzi Tovard Hanso :P]
Kręcąc wyspą, sprowadzono w 1880 roku (czy jakoś tak), statek na wyspę (skok taki, jak mamy teraz po przekręceniu koła). Z wszystkimi tego konsekwencjami. To jest równoległa timeline B, która powstała dzięki zmianie przeszłości.
Przypomnij sobie żart o możliwości zmiany historii poprzez zabicie Hitlera - z poprzedniego odcinka. Tak, wówczas stworzyłbyś zupełnie nową rzeczywistość, równoległą timeline, w której II wojna światowa nigdy się nie zdarzy.
Jak zadziałałaby "korekcja kursu"? (przynajmniej jak powinna zadziałać)?

Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 26.01.2009 - |14:33|

  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#76 Wicuch

Wicuch

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 128 postów
  • MiastoWrocLOVE

Napisano 26.01.2009 - |14:43|

Przypomnij sobie żart o możliwości zmiany historii poprzez zabicie Hitlera - z poprzedniego odcinka. Tak, wówczas stworzyłbyś zupełnie nową rzeczywistość, równoległą timeline, w której II wojna światowa nigdy się nie zdarzy.
Jak zadziałałaby "korekcja kursu"? (przynajmniej jak powinna zadziałać)?


to przypomnij sobie co odpowiedział Candle na ten żart: "nie bądź głupi. są zasady, zasady których nie można złamać"
  • 0

#77 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 26.01.2009 - |14:49|

@Wicuch
To że Candle nie chciał złamać tych zasad, nie oznacza, że nie znalazł się młotek, którego to skusiło. Zasady zostały złamane.
Dlatego Oceanic 6 nie może żyć sobie spokojnie w świecie poza wyspą.
PS - czy "złamanie zasad", o które Ben oskarża Widmora dotyczy tylko śmierci Alex?

Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 26.01.2009 - |14:56|

  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#78 risek

risek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 4 postów

Napisano 26.01.2009 - |15:04|

TWyspo, tylko że nie ma różnych timeline. Timeline jest jedna. I jest jak ulica. Można po niej jechać od przodu i od tyłu, ale nie można stworzyć nowej :)

Chyba, że jest się kimś wyjątkowym vide Desmond.
  • 0

#79 spacer

spacer

    Szeregowy

  • Email
  • 20 postów

Napisano 26.01.2009 - |18:40|

Tak troszkę nie a propos, ale jak zobaczyłem Hugo stojącego na balkonie trzymającego bezmyślnie pistolet w łapie, no to pomyślałem-czas umierać :)
No i jak chwilę później facet strzela fotę z komórki bez przymierzania i lampy błyskowej/chyba/-akcja dzieje się w nocy-to już było bardziej niewiarygodne niż znikająca wyspa :lol:
pzdr
  • 0

#80 Campos

Campos

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 34 postów
  • MiastoSOUTH - EAST

Napisano 26.01.2009 - |21:52|

TWyspo, tylko że nie ma różnych timeline. Timeline jest jedna. I jest jak ulica. Można po niej jechać od przodu i od tyłu, ale nie można stworzyć nowej :)



A kto powiedział ze Daniel mówi prawde... tu w Lost wiele rzeczy mówionych czesto okazywało sie potem nie prawdziwe...
Więc kto wie jak to będzie z tą "ulicą"

Aha, zastanawia mnie jescze pytanie Jacka do Bena...
JACK :He is dead..? Isn;t he??
BEN : I'll see you in 6 hours Jack....

Hmm omijająca ta odpowiedz troche była... Mi sie wydaje, ze jakims cudem moze sie okazac ze Locke koniec konca bedzie zył... oczywiscie nie wiadomo jescze jak gdzie i kiedy :P
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych