Dużo mówi się o telepatii i wiele osób w nią wierzy, była nawet na ten temat dyskusja w kontekście fizyki w innym temacie i chyba nawet Inwe pisał, że może być tak, że istnieje jakiś rodzaj energii, która oddziałuje na mózg, a nie możemy jej wykryć żadnymi urządzeniami pomiarowymi.
tego nie powiedziałem; zaszło nieporozumienie, o coś innego mi wtedy szło; ale ja czasami mam problem z jasnym wysławianiem się, niestety ; chodziło mi wtedy o metodykę badań; czyli jeśli widzę przekaz telepatyczny(pod warunkiem że wykluczę oszustwa, inne sposoby przesłania informacji etc.) a nie mogę wykryć transmisji znanymi mi metodami np falami EM to nie jest to podstawa do odrzucania telepatii; jak pisałem w tamtym wątku osobiście w to nie wierzę(znaczy w telepatię);
Dwie fale oddziałując ze sobą tworząc w danym miejscu, na ich przecięciu, falę o częstotliwości wynikającej z wygasania i wzmacniania szczytów obu fal nośnych, tak zwane dudnienia (to z akustyki). Powstanie fala o innej częstotliwości, która będzie oddziaływać na konkretny obszar mózgu. Oczywiście pomijam tu kwestie takie jak celowanie w konkretny punkt w przestrzeni i sama kwestię przekazania jakiejkolwiek informacji do tkanki biologicznej
zgadza się Lucas, ale Twoje rozwiązanie ma 2 wady:
1)masz 2 nadajniki;
2)nadajniki nie obsłużą poruszającego się obiektu, bo są ustawione na jedno konkretne miejsce;
wydaje mi się, że akurat w moim pomyśle z phased array załatwiłem oba problemy; natomiast w Twoim i moim pomyśle zasada jest podobna - wygaszanie fal;
Użytkownik inwe edytował ten post 18.11.2008 - |18:24|