Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 082 - S04E12 - There's No Place Like Home 1


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
178 odpowiedzi w tym temacie

#61 underley

underley

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 17 postów

Napisano 17.05.2008 - |20:24|

Dlaczego wsyscy śmieją się z planu Bena?


No właśnie. Może Ben jest Cylonem? Tym piątym. ;)
  • 0

#62 Lobo

Lobo

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 256 postów

Napisano 17.05.2008 - |21:17|

Otóż kolego nie. Tak jest w teorii. Natomiast w praktyce jeśli mamy doczynienia z dużym rozproszeniem akcji danej firmy wystarczy, że będziesz posiadać zaledwie kilkanaście % akcji. Działa to w ten sposób, że drobni udziałowcy działają sobie w rozproszeniu, czerpią niewielki zyski i mają niewielki wpływ na zarządzanie daną spółką. (mam nadzieje, że nic nie pomyliłem, co nie co jeszcze pamiętam)

Tak więc wydaje mi sie, że wszystkie wpisy mówiące o tym iż Paik jest "biedny" nie muszą być prawdziwe. Być może firma Paika miała wielu akcjonariuszy a sam Paik posiadał np 25% i to mu w zupełności starczało. Nie czuł potrzeby wykupienia innych akcji. Wtedy Sun wykupiła od innych 26% i jej ojciec musi sie już z nią liczyć. No a odszkodowanie mogli dostać bardzo potężne. Takie, które zamknie buzie O6 na kłódki i nakłoni do kłamstwa.


ale głupoty opowiadasz w twoim przykładzie wystarczyło by niby żeby paik 2% akcji wykupił.Taka prawda że jakby sun czy paik mieli powiedzmy po te 25% i chcieli podjąć jakąś decyzje na walnym zgromadzeniu akcjonarjuszy a głosowanie nie przebiegło po ich mysli to by mieli wielkie G do powiedzenia.

Co ty myślisz że większość akcji dużych firm jest w rękach robotników klasy średniej którzy firme znają tylko z nazwy a akcje trzymają pod tapczanem.Jak by mieli 25% tylko to pewnie wystarczyło by jakieś głosowanie w zarządzie firmy żeby przeforsować odmienne zdanie.



a wracając do odcinka ktoś mówił że to był zapychacz jak Great Hits (czy jakoś tak) .To tu musze sie nie zgodzić spisywanie listy najwspanialszych chwil z życia naszego muzyka i retrospekcje do nich było spoko motywem.Tutaj nie było żadnego przewodnego motywu.Przełamali zasade jeden odcinek- fleshe jednej osoby i napakowali tyle informacji ile sie dało.

ps: ktoś odczytał już te sygnały morsa?(z dego co widze to za mało jest pokazane zeby w coś to sklecić) ale z tego co było widać to pierwsza litera od bena co widać to S póżniejsza(nie druga) to D i na koniec V(lub S i E) a końcówka odpowiedzi z góry to OII (odrazu mówie że sie nie znam na morsie) ale i tak bełkot wychodzi.

Użytkownik Lobo edytował ten post 17.05.2008 - |21:41|

  • 0

#63 TróFan

TróFan

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 33 postów

Napisano 17.05.2008 - |21:43|

Z flashbacków Locke'a wiemy, że Nadia ma tam domek, więc Sayid pewnie mieszka u niej. W LA Nadia też zginie, ciekawe dlaczego jej pogrzeb będzie w Iraku?


A ty chciałbyś byc pochowany w obcej ziemi? Zwłaszcza w takim państwie jak USA, ja tam nawet żywy nie chciałbym się znaleść, blee.

Użytkownik TróFan edytował ten post 17.05.2008 - |21:43|

  • 0
destination annihilation

#64 Metalfish

Metalfish

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 406 postów
  • MiastoRybnik

Napisano 17.05.2008 - |21:52|

To ja pisałem o Greatest Hits. Chodziło mi o takie podobieństwo, że po prostu dobrze przygotowuje grunt pod finał. Ustawia graczy na odpowiednie pozycje. :P
  • 0
...and Justice for All!

#65 Emp

Emp

    Kapral

  • Użytkownik
  • 225 postów
  • MiastoKraków

Napisano 17.05.2008 - |22:52|

Nie pisałem, forum było wykrzaczone.

Bardzo dobry początek odcinka. Świetnie nakręcona scena, potem cały czas zastanawiałem się jak to się stało/stanie, że zebrało się sześć osób z różnych części Wyspy i powstało O6.
Dobrze znowu zobaczyć Nadię. Tak jak się spodziewałem Sawyer przekazał wieści o komandosach - i dobrze. Jack wie o Aaronie - też dobrze. Kate tego nie słyszała, prawda?

Zgadzam sie z Dhopys, że Sun musiałaby otrzymać niewyobrażalne odszkodowanie, żeby podkupić ojca. Chyba że Paik Co. nie jest jednak tak gigantyczna. No i może dostała pieniądze podwójne, po zmarłym mężu. Nawet gdyby akcjonariat był bardzo rozdrobniony i pakiet był mniejszy niż 51% to jak dla mnie naciągane; dla udramatyzowania IMHO.

SZakOOu - racja, stos ładunków na statku, który dopiero co odkryli. Rozumiem, że podłączone to niedawno, ale i tak naciągane.

Qrcze, gdybym nie czytał forum to nie wyczaiłbym motywu ze 108 dniem na Wyspie ;)
  • 0
"It only ends once. Anything that happens before that is just progress."
ΘΞΟΙ ΤΟΣΑ ΔΟΙΞΝ ΟΣΑΦΡΞΣΙ ΣΗΣΙ ΜΞΝΟΙΝΑΖ. The fire pit burns brightly to ash
"What lies in the shadow of the statue?" - "Ille qui nos omnes servabit"
8+15=23; 4+15+23=42 || Empty Existence

#66 dominika1984r

dominika1984r

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 426 postów
  • MiastoGdansk

Napisano 17.05.2008 - |22:54|

Dobry odcinek, dobry :) godny. Oczywiscie pewne "ale" sa, ale i tak bylo ok :)

1. Ktos napisal, ze bardzo mu sie podoba nowa wersja Sawyer'a. Mi sie ona nie podoba. Sawyer niosacy dziecko z najwieksza czuloscia? Martwiacy sie o kogokolwiek innego niz Kate? I wreszcie Sawyer idacy za Jack'iem w jungle tylko po to, by go zapewne potem uratowac w jakis sposob? No nie...

2. Benjamin Linus ma zawsze plan. Jak zwykle. Czesc tutaj pisala, ze postapil niezbyt madrze, ze poszedl wprost do Keamy'ego. Ale po prostu zrobil, co musial, zeby odwrocic uwage najezdzcow. Dal czas Locke'owi na wykonanie jego misji. W koncu teraz to John jest liderem, to on wykonuje rozkazy Jacoba.

3. Generalnie duzo sie dzialo, ale niewiele wnioslo. Glownie tylko to, ze na Wyspie powstal jeszcze wiekszy podzial ludnosci, niz juz byl.

4. Aczkolwiek nie mozna zapomniec o tym, jak Kate i Mohammad dostali sie w rece wiecznie mlodego Ryska (na szczescie nie Rysia z Klanu) i jego armii wygladajacej, jak zury z dworca centralnego. Po co?? Na co? Czyzby chcieli zabrac ich do swiatyni (czymkolwiek i gdziekolwiek by ona nia byla)? Nie chca im chyba jednak zrobic krywdy, bo w preciwnym razie rozstrzelali by ich na miejscu. I, o ile sie nie myle, Kate byla na liscie Jacoba. Sayid nie.
  • 0
Living is easy with eyes closed

#67 cieglo

cieglo

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 6 postów

Napisano 17.05.2008 - |23:16|

Albo mi coś umknęło i zgubiłem się gdzieś po drodze, albo po prostu Wy czegoś nie zauważacie. Jin wcale nie zginie. Pamiętacie scenę z kupowaniem pandy-maskotki? Jin przeżyje, ale najwyraźniej nie dowie się o tym Sun. Chyba, że wizyta na porodówce to był flashback, a nie flashforward jak mniemam.
  • 0

#68 acwo

acwo

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 87 postów

Napisano 17.05.2008 - |23:30|

wizyta na porodówce to był flashback!

:)
  • 0

#69 Mumin

Mumin

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 106 postów
  • MiastoGórny Ślonsk

Napisano 17.05.2008 - |23:36|

Szerze mówiąc to dopiero jak weszłem na forum to dowiedziałem się, że to już finał :angry: . Dlaczego tak krótko i czy ma to związek ze strajkiem scenarzystów w USA? Ile jeszcze producenci planują sezonów? Ogólnie to sezon stanowczo za krótki? I nie było w ogóle wspomnień ani przyszłości Sawyera. No ale do rzeczy- odcinek bardzo dobry ale jak mówiłem- gdy go oglądałem miałem wrażenie ze jest wyjątkowo narwany (nie wiedziałem, że to finał). Działo się dużooo... Niezle Keamy wykombinował ze statkiem... Dalej nie wiemy w jaki sposób Ocenic 6 wydostali się z wyspy i co się stało z resztą rozbitków (moim zdaniem będą żyć dalej). Narazie tyle. Pozniej napisze cos więcej.
  • 0

#70 cieglo

cieglo

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 6 postów

Napisano 17.05.2008 - |23:46|

wizyta na porodówce to był flashback!

Ale czy coś za tym przemawia, czy to tylko Twoje przypuszczenie?
  • 0

#71 sruuba

sruuba

    Starszy sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 321 postów
  • Miasto51o06'N 17o02'E

Napisano 18.05.2008 - |00:09|

Ale czy coś za tym przemawia, czy to tylko Twoje przypuszczenie?

Przemawia o tym kilka argumentow: po pierwsze i najwazniejsze kiedy lekarz pyta sie Jin'a czy to jego dziecko (dla ktorego kupuje ta pande) to on odpowiada ze dopiero od kilku miesiecy jest zonaty. A dodatkowo akcja z Jin'em dzieje sie w roku smoka, ktory wypada napewno przed 2004 (byla juz o tym mowa na forum)

Użytkownik sruuba edytował ten post 18.05.2008 - |00:10|

  • 0

#72 korowiow

korowiow

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 853 postów
  • MiastoKalwaria Zebrzydowska

Napisano 18.05.2008 - |01:38|

Odcinek niezły, choć zapychaczy nie zabrakło. Przede wszystkim zbyt długie futurospekcje. Jak na wstęp do finału jednak kiepski, jak już powiedziała Tajemnicza Wyspa.

1. Wiele osób dziwi się, skąd Sun wzięła tyle pieniędzy na wykupienie Paik Industries. Pamiętajmy jednak, że Oceanic najprawdopodobniej jest powiązany z Widmorem i mnóstwem innych potentatów, więc odszkodowania mogły iść w miliony (Sun dostała nie tylko dla siebie, ale prawdopodobnie także za jej "nieżyjącego" męża), zwłaszcza jeśli w grę wchodziło utrzymanie tajemnicy dotyczącej Wyspy.

2. Ben dobrowolnie oddający się w ręce Keamy'ego? Jeśli nie ma naprawdę genialnego planu, czarno to widzę. Ma jednak tę przewagę, że Martin chce go żywego i na pewno wielkiej krzywdy mu nie zrobi.

3. Jak na razie cała Oceanic Six jest rozproszona po całej Wyspie i poza Wyspą. Nie wiem, w jaki sposób akurat ta szóstka miałaby się wydostać (o ile wydostaną się w tym sezonie).

4. Wreszcie powrócił do Losta element humoru. Odzywki Sawyera ("Dżyngis Chan" i "Kudłaty") i Hurley z pozłacaną figurką Jezusa rządzą.

5. Ktoś pytał o wiadomość z lusterka Bena. Oznacza ona "seize" ("pojmać")
  • 0

#73 dOmEn177

dOmEn177

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 9 postów

Napisano 18.05.2008 - |07:54|

Mam pytanie... Czy Wyspa chroni Michela i Bena na wyspie czy poza nią? Bo jeżeli Wyspa chroni także Bena na Wyspie to Ben nie miał sie o co martwić idąc do Keamiego. Gorzej jeżeli wyspa go nie ochroni...
  • 0

#74 Haes

Haes

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 395 postów

Napisano 18.05.2008 - |09:20|

Wyspa chroni Michaela poza wyspą i w jej bezpośrednim pobliżu; są zatem powody aby przypuszcać, że i na samej wyspie Michael jest bezpieczny.

Pojawiają się od czasu do czasu spekulacje na temat analogicznej nieśimertelności Locke'a (przeżył upadek z VIII piętra, postrzał Bena i parę innych menijszych wypadków), jak dla mnie są one mocno przesadzone. Wszak przy Michaelu broń w ogóle nie wypala; przy Locku - wypaliła.

Natomiast nigdzie nie spotkałem się jezcze ze spekulacjami nt. ochrony Bena przez wyspę. Nie sądzę, aby ona go chroniła. Ben ze wszystkich opresji ucieka dzięki własnemu sprytowi, ukrytym asom w rękawie, umiejętności kombinowania i manipulowania ludźmi. Wierzę, że tak będzie i tym razem. Chronienie przez wyspę (na tej samej zasadzie co Michaela) nie ma tu nic do rzeczy.
  • 0

Wyznawca Latającego Potwora Spaghetti.

 

Obecnie ogląda seriale: Walking Dead (na bieżąco), Mad Men (S02), Desperate Housewives (S01), Big Bang Theory (S06), House of Card (oczekiwanie na nowy sezon).


#75 Lobo

Lobo

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 256 postów

Napisano 18.05.2008 - |09:34|

jak ci wyszło to seize .Na końcu naprzykład prawie na pewno widze 3 krótkie spacja jeden krótki to raczej Z E nie jest.
  • 0

#76 korowiow

korowiow

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 853 postów
  • MiastoKalwaria Zebrzydowska

Napisano 18.05.2008 - |10:36|

Cóż, nie jestem ekspertem od alfabetu Morse'a i posłużyłem się tutaj lostpedią:

Ben's mirror Morse Code message says "seize/seise"

Czyli "pojmanie" (w obu wariantach). Co doskonale pasuje do sytuacji.
  • 0

#77 Ja-shu

Ja-shu

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 12 postów

Napisano 18.05.2008 - |10:57|

A nie kazali im mówic o istnieniu wyspy pewnie dlatego zeby nikt sie o niej nie dowiedział i dostali za to dużą kase a wiadomo co Kasa robi z głowa :P


Przede wszystkim chciałem zauważyć, że nie ma dowodów na to że linie Oceanic wypłaciły odszkodowania za milczenie - tym co przeżyli katastrofy lotnicze są wypłacane odszkodowania i to jest naturalne (dlatego dla linii najlepszą wiadomością po katastrofie jest wiadomość, że nikt się nie uratował) - jak nie dobrowolnie, to po pozwach sądowych :) Oceanic robi sobie dobry PR po prostu, wypłacając pieniądze od razu :)

Co do ich milczenia - może to szantaż, ale możliwe jest też inne rozwiązanie - nie chcą podać prawdy, bo boją się następnych wypraw Widmore'a i nie chcą narażać pozostałych (nie ma bezpośredniego szantażu, ale wiedzą, że moze się to stać..). Z jednej strony można to przyjąć - ale nie tłumaczy to braku ich zaangażowania w celu szukania Wyspy, nawet jeśli w tajemnicy przed światem.

Skąd Widmore/Keamy/Daniel wiedzieli o Orchidei? Czy przypadkiem Widmore nie schwytał jednego z Innych (Ben pokazywał kasetę Johnowi), chociaż z drugiej strony Ben twierdzi, że prawie nikt o Orchidei nie wie - w takim razie jeszcze powrót do odwiedzin Bena u Widomore'a - Wyspa należała już kiedyś do Widmore'a, więc stąd wie OCB. Oczywiście Orchidea to nie jest Temple, co niektórzy wcześniej sugerowali - inaczej Othersi od razu rozbroiliby Komando-Foki. Othersi idą z Temple do Orchidei zgarniając po drodze Kate i Sayida.

Sun spoufala się z Hurleyem? Wydaje mi się, że traumatyczne przeżycie jakim jest katastrofa + akcja na Wyspie wystarczająco zbliżają ludzi.

I takie pytanko z mojej strony - wszyscy się śmiali ze sceny z Hurleym i 15-letnimi ciasteczkami, a czy czasem nie jest to dla nas sugestia, że 15 lat temu coś tam miało miejsce, że Ben wie ile dokładnie one mają lat? (tylko te 15 lat dotyczy ich schowania czy produkcji? bo jeśli o drugie to nastąpiła moja nadinterpretacja i zapewne zostanę obwołany zwolennikiem spiskowej teorii 15-letnich ciasteczek :P)
  • 0

#78 Azazell

Azazell

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 477 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 18.05.2008 - |11:07|

Sun spoufala się z Hurleyem? Wydaje mi się, że traumatyczne przeżycie jakim jest katastrofa + akcja na Wyspie wystarczająco zbliżają ludzi.


no to chętnie bym chciał tam trafić i zbliżyć się do Kate lub Julliet :P

Czy coś wiadomo o Claire są jakieś spoilery co się z nią stało ?

Użytkownik Azazell edytował ten post 18.05.2008 - |11:08|

  • 0
[size=1]10.0 - Friends, Stargate SG-1, X-Files
9.5 - Early Edition, Lost, Kompania Braci, Medium, Twin Peaks
9.0 - Apparitions, Life, Moja Rodzinka, Supernatural, The O.C
8.0 - Stargate: Atlantis, Survivors, Terminator, Harper`s Island

#79 Emp

Emp

    Kapral

  • Użytkownik
  • 225 postów
  • MiastoKraków

Napisano 18.05.2008 - |11:19|

Albo mi coś umknęło i zgubiłem się gdzieś po drodze, albo po prostu Wy czegoś nie zauważacie. Jin wcale nie zginie. Pamiętacie scenę z kupowaniem pandy-maskotki? Jin przeżyje, ale najwyraźniej nie dowie się o tym Sun. Chyba, że wizyta na porodówce to był flashback, a nie flashforward jak mniemam.

Nie no, zerknij na forum ad. Yi Jeon. Kolejna osoba, która sie nabrała i nie zauważyła, żę flashforward był celowo nałożony na flashback, aby było wrażenie, że wszystko jest jednoczesne :) . Jeśli to Was pociesza, to kilku rodowitych Kanadyjczyków też się nabrało (mimo, że przecież są native speakers) i musiałem im to tłumaczyć po emisji ... Czyli trick się udał scenarzystom, podobnie jak chyba ostatni odcinek III sezonu i wprowadzenie flashforwardów. Ep.12 zawiera chyba flashforwardy najmniej odległe od wydarzeń na Wyspie.

Użytkownik Emp edytował ten post 18.05.2008 - |11:20|

  • 0
"It only ends once. Anything that happens before that is just progress."
ΘΞΟΙ ΤΟΣΑ ΔΟΙΞΝ ΟΣΑΦΡΞΣΙ ΣΗΣΙ ΜΞΝΟΙΝΑΖ. The fire pit burns brightly to ash
"What lies in the shadow of the statue?" - "Ille qui nos omnes servabit"
8+15=23; 4+15+23=42 || Empty Existence

#80 PeaceMaker

PeaceMaker

    Kapral

  • Użytkownik
  • 218 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 18.05.2008 - |11:19|

Ciekawą, rzecz znalazłem na jednym z blogów o LOST:


"Kiedy kobieta (rzecznik prasowy) weszła do kabiny samolotu aby porozmawiać z Oceanic 6 uśmiechnęła się do kogoś, kto nie był widoczny na ekranie. Rozjaśnienie zdjęcia pokazuje nam czyjeś nogi. Czy ktoś opuszcza wyspę razem z rozbitkami?"


http://img210.images...w227c9bfjg5.jpg

Użytkownik PeaceMaker edytował ten post 18.05.2008 - |11:22|

  • 0
"Two players: one is black one is light" -------> John Locke




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych