Odcinek 059 - S04E06 - Faith
#61
Napisano 15.05.2008 - |11:59|
Z sił działających w serialu znamy więc: Flotę Kolonialną, oryginalną siódemkę Cylonów wywodzących się od maszyn z Dwunastu Kolonii oraz Final Five prawdopodobnie pochodzącą z Ziemi (lub przynajmniej jakoś z Ziemią związanych). Zagadką pozostaje natomiast proweniencja fantomowej Szóstki i Baltara. O tym, że nie są to tylko urojenia realnego Gaiusa świadczy to, że Six również widzi swojego widmowego Baltara.
Poza tym, to Faith był IMHO najlepszym z dotychczasowych w tym sezonie, dałem 8.5/10.
#62
Napisano 15.05.2008 - |13:00|
Wydaje mi się, że nie można az tak dosłownie traktować tej piosenki. W BSG na pewno nie chodzi ani o Dylana, ani o Henrixa. Po prostu komuś się ta piosenka podobała i postanowił własnie jej użyc.Z lekkim zdziwieniem obserwuję, jakie zaskoczenie u niektórych wywołała sugestia, że Final Five jest ziemskiego pochodzenia. Przecież tego, że Piątka jest jakoś związana z Ziemią można się było domyślać przynajmniej od finału zeszłego sezonu - bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że czynnikiem aktywującym w nich samoświadomość ich "cylonowatości" była piosenka All Along the Watchtower ? Skąd Cyloni mieliby znać Dylana/Hendrixa?
Genesis
#63
Napisano 15.05.2008 - |15:14|
Wydaje mi się, że nie można az tak dosłownie traktować tej piosenki. W BSG na pewno nie chodzi ani o Dylana, ani o Henrixa. Po prostu komuś się ta piosenka podobała i postanowił własnie jej użyc.
Ok, mogę przystać na to, by muzykę zrzucić na karb umowności konwencji (podobnie zresztą, jak wiele innych rzeczy np. to, że - co przecież zupełnie nieprawdopodobne - rozwój technologiczny, a nawet kanony mody, na 12 koloniach przybrały formę bardzo podobną, jak na Ziemi i wszystko - od budowy broni palnej po krój garnituru - jest niemal identyczne, jak w naszym świecie). Ale to niejedyny argument za niekolonialnym pochodzeniem Final Five, który płynie z finału poprzedniej serii.
Przecież Saul Tigh jest znany jako weteran I wojny cylońskiej, kiedy jeszcze kolonialni Cyloni nie występowali w postaci "skór", więc jego pochodzenie musi być obce. Oczywiście można wymyślać jakieś inne wyjaśnienia typu: Cyloni zabili prawdziwego Tigha i w jego miejsce podstawili uzurpatora, ale to byłoby jeszcze bardziej naciągane i nie trzymałoby się kupy (wtedy Cyloni musieliby jakoś skopiować wspomnienia autentycznego Tigha, bo gdyby temu podstawionemu wszczepili sztuczną pamięć, to prędzej czy później wyszłyby na jaw rozbieżności jego wspomnień ze wspomnieniami np. Adamy).
#64
Napisano 15.05.2008 - |15:57|
Za to podmiana Kary Thrace cię nie razi ?Oczywiście można wymyślać jakieś inne wyjaśnienia typu: Cyloni zabili prawdziwego Tigha i w jego miejsce podstawili uzurpatora, ale to byłoby jeszcze bardziej naciągane i nie trzymałoby się kupy (wtedy Cyloni musieliby jakoś skopiować wspomnienia autentycznego Tigha, bo gdyby temu podstawionemu wszczepili sztuczną pamięć, to prędzej czy później wyszłyby na jaw rozbieżności jego wspomnień ze wspomnieniami np. Adamy).
I chciałem zauważyć, że Cyloni są bardzo sprawni w kopiowaniu umysłów.
#65
Napisano 15.05.2008 - |16:14|
Za to podmiana Kary Thrace cię nie razi ?
Ale co do niej, to nie mamy pewności, że prawdziwa Kara - człowiek zginęła, a ta, którą teraz oglądamy jest podstawionym Cylonem. Jeśli już to bardziej prawdopodobne jest, że od początku Thrace była Cylonem - ostatnim członkiem Final Five. Jej zmartwychwstanie to kolejna tajemnica, która czeka na rozwikłanie i musimy poczekać zanim się wyjaśni.
A twierdzisz tak, bo?I chciałem zauważyć, że Cyloni są bardzo sprawni w kopiowaniu umysłów.
#66
Napisano 15.05.2008 - |16:14|
Czas na moje przypuszczenia.
Stawiam na to, że Kara jest ostatnim cylonem z final 5, dlaczego takoweż przypuzsczenia? Ano podobno 3 poznała oblicza ostatecznej piątki, najciekawszy wątek z tego teatru, zobaczyła ostatniego cylona i zaczęła przepraszać za to co mu uczyniła <nie wiem która to była seria tak dawno to było> pierwsze co mi się nasuneło na myśl to sytuacja z Caprica gdy walczyła razem z Karą o strzałę która miała pomóc w znalezieniu Ziemi, ciekawe czy moje przypuszczenia okażą się słuszne, prawda powinna zostać wyjawiona z chwilą wybudzenia 3, reszta się okaże.
Wydaje mi sie, że bardziej chodziło o pułkownika Tight`a i to, że został okaleczony podczas pobytu w "ośrodku wychowawczym" na Nowej Caprice. To by bardziej pasowało, bo nie sądze by scenarzyści tak szybko dali nam znać kto może być ostatnim Cylonem.
#67
Napisano 15.05.2008 - |17:19|
Proponuję raz jeszcze obejrzeć 18 - sty odcinek trzeciego sezonu.Ale co do niej, to nie mamy pewności, że prawdziwa Kara - człowiek zginęła,
Każdy humanoidalny Cylon jest z medycznego punktu widzenia człowiekiem do tego stopnia, że nie można go odróżnić w trakcie badań medycznych. A to sugeruje, że humanoidalni Cyloni mają mózgi, a nie dyski twarde... Jednak po śmierci są w stanie się downloadować do nowego ciała, co więcej w trakcie tego procesu uzyskują dostęp do wspomnień do innych egzemplarzy tego samego modelu.A twierdzisz tak, bo?
Tak więc zakładam, że skopiowanie ludzkiego umysłu nie należącego do cylona i przeniesienie go do innego ciała, jest dla Cylonów możliwe. Może trudniejsze, ale z pewnością możliwe.
#68
Napisano 15.05.2008 - |17:54|
Ale przecież ja nie o tym, że w ogóle zginęła, bo to wszyscy widzieliśmy. Chodzi mi o to, że nie wiadomo czy zginęła jako człłowiek , a ta podstawiona, to Cylon, bo o takim podstawieniu, jako o mało prawdopodobnym, pisałem w odniesieniu do Tigh'a.Proponuję raz jeszcze obejrzeć 18 - sty odcinek trzeciego sezonu.
A dla mnie ta, przedstawiona chyba przez Baltara, teza o medycznej nieodróżnialności zawsze wydawała mi się, że tak powiem, wątpliwa. Szczególnie, jeśli sobie przypomnimy to pulsowanie światła w kręgosłupie u Ósemki podczas amorów.Każdy humanoidalny Cylon jest z medycznego punktu widzenia człowiekiem do tego stopnia, że nie można go odróżnić w trakcie badań medycznych. A to sugeruje, że humanoidalni Cyloni mają mózgi, a nie dyski twarde... Jednak po śmierci są w stanie się downloadować do nowego ciała, co więcej w trakcie tego procesu uzyskują dostęp do wspomnień do innych egzemplarzy tego samego modelu.
Tak więc zakładam, że skopiowanie ludzkiego umysłu nie należącego do Cylona i przeniesienie go do innego ciała, jest dla Cylonów możliwe. Może trudniejsze, ale z pewnością możliwe.
Poza tym mam wrażenie, że skopiowanie ludzkiego umysłu to jednak coś innego niż odnawianie się Cylona w nowym ciele. Nie pamiętam, czy było to jakoś wytłumaczone, ale ja wyobrażam sobie tak, że umierający toster wsysała (nie wiem w jakiej formie) informację, która stanowi esencję jego świadomości (tzn. przede wszystkim zawiera wspomnienia), a potem ta informacja dociera do Resurrection Ship i na jej podstawie zachodzi downloadowanie w nowej powłoce.
Jeżeli się mylę i to było jakoś inaczej wytłumaczone, to mnie poprawcie.
#69
Napisano 16.05.2008 - |08:47|
Ale co do niej, to nie mamy pewności, że prawdziwa Kara - człowiek zginęła,
Proponuję raz jeszcze obejrzeć 18 - sty odcinek trzeciego sezonu.
A może to co widzieliśmy w 18 odcinku (smierc Kary) to było tylko to co widzi Lee Adama. Może on jest Cylonem i widział śmierć Kary bo taki był plan.
#70
Napisano 16.05.2008 - |09:09|
A może to co widzieliśmy w 18 odcinku (smierc Kary) to było tylko to co widzi Lee Adama. Może on jest Cylonem i widział śmierć Kary bo taki był plan.
Było też nagranie wideo.
#71
Napisano 19.05.2008 - |11:29|
#72
Napisano 14.06.2008 - |20:53|
Ocena: 9
PLUSY:
+ wreszcie wiemy co nieco o drodze na Ziemię. Kara jednak miała rację, mimo iż była uważana za "opętaną" to jej zdeterminowanie, zawziętość i głód wiedzy doprowadził do poznania odpowiedzi. Owszem, konkretnej drogi jeszcze nie znamy, ale teraz poznaliśmy, gdzie znajdują się drogowskazy. Mam nadzieję, że admirał poważnie potraktuje to, czego dowiedzieli się Kara i jej załoga z Demethriusa.
+ bardzo dobra, trzymająca w napięciu, początkowa akcja odcinka na Demethriusie. Konflikt, a raczej bunt, który wybuchł w poprzednim odcinku na statku, teraz eksplodował i doprowadzil do wielkiej burzy emocji. Szkoda tylko Gaety:( Ale na szczęście Kara potrafiła pogodzić obie strony i za to należy się jej duży plus. Nie doszło do eskalacji złych emocji i za tym rękoczynów, a zamiast tego misję wyznaczoną przez admirała udało się wykonać.
+ plus za całość interakcji między ludźmi a Cylonami na pokładzie Baseshipa. Od początku widać, że obie strony z dużą dozą niepewności, ostrożności i niechęci podchodzą do siebie. Atena czuje się bardzo niepewnie na statku, Anders pragnie połączyć się z Baseshipem. Barolay zieje złością, "trójki" chcą zrobić z Ateny swą przywódczynię, Leoben i Kara pragną zawrzeć sojusz za wszelką cenę, aby dzięki temu zdobyć informacje o drodze na Ziemię, jedna z "szóstek" z sentymentem i agresją zabija człowieka, a druga "szostka" zabija swoją siostrę! To wszystko w tylko jednym odcinku:)
+ plus za krótkie (i dobrze), ale za to ciekawe sceny z panią prezydent (w dodatku łysą - pierwsza scena z jej udziałem, to dla mie szok!). Miły akcent z posłużeniem się rzeką jako metaforą bariery dzielącej życie od śmierci. Coś mi się wydaje, że Roslin umrze w ostatnim odcinku przed wakacjami (czyli dziesiątym)
+ bardzo fajnie wyszedł ten monolog Baltara, ten głos recytujący niby święte słowa nowej wiary
MINUSY:
- trochę zabrakło mi scen z udziałem Cylonów z frakcji Calvina. Jestem bardzo ciekaw co tam się dzieje, bo watek wojny domowej u Cylonów jest jednym z ciekawszych w tym sezonie
Użytkownik Halavar edytował ten post 14.06.2008 - |21:04|
W oczekiwaniu na BSG "Caprica"
#73
Napisano 24.01.2009 - |17:32|
Nie było w tym odcinku Baltara. Uff. Gdzieś tam przewinęło się jego kazanie ale tyle można jeszcze znieść.
#74
Napisano 02.06.2010 - |17:11|
Niby 9 się należy ale nie byłem przekonany więc dałem. Strzał w nogę dobrze że nie w rękę w końcu stał blisko niego, piękne otwarte złamanie. Co tak nagle napadło Andersa, czyżby cylonska część stwierdziła że muszą spotkać się z baseshipem. Tak przyjrzałem się Cylonskim modelom "szóstki" są bezwzględne nie boja się poświęceń, tak jak to zrobiła z swoją "siostrą". Dziwne że tak szybko zginęła, no niby "szóstka' ma siłę. "ósemki" te to są poprane, ale raczej cechuje je nagła zmiana stron, wykonuje rozkazy by nagle się zbuntować jak Boomer która nagle strzeliła do Adamy. Centurion się wystraszył i tak nie pewnie najpierw wyciągnął karabinek, ale zaraz został zastrzelony przez dzielnych kolonistów... nie tak dawno temu oglądałem odcinek w którym centuriony radośnie chodziły sobie po statku i rozdzierały kolejnych marines i członków załogi na strzępy, aby ich pokonać używali wybuchowych pocisków które umieścili w większej broni to czy przypadkiem pan centurion nie zginął ciut za szybko?
Podobał mi się wątek z Roslin chodź zareagowałem na nią "O matko znowu ona", metafora rzeki, fajnie odnieśli się do relacji ludzi przeżywających śmierć kliniczną podobne relacje, opisane w bardzo podobny sposób. I ten doktorek nadający w radio, jakbym miał siedzieć w puszcze i słuchać go to bym chyba strzelił sobie w łeb, a gdybym miał większą odwagę to pewno strzelił bym i jemu w łeb.
Zastanawia mnie też ile cylonów przeżyło widzieliśmy niewielu, prawie żadnego centuriona przecież powinni postawić ze dwóch w hangarze co by ludziom się w głowach nie poprzewracało, pewnie w zaistniałej sytuacji Anders by się zatrzymał na ścianie z kara i cała resztą i po problemie ( chodź szkoda by było stracić Andersa i Atene ale pozbycie się zombie-kary jest tego warte)
Ciekawe jak zareaguje Adama gdy Base,ship wyskoczy
Zamierzam obejrzeć: Firefly, Farescape,Lexx, Supernatural,4400, heroes
Obejrzane: SG1 SGA SGU BS:Caprica BSG StarTrek:OS TNG Voyager DS9 Enterprise Earth2 Babylon2 Crusade Andromeda
#75
Napisano 12.12.2010 - |19:35|
Z plusów na pewno początkowa akcja na Demetriusie oraz wszystko co się działo potem na tym statku (momentami nieźle trzymał w napięciu), a także na Baseshipie. Akcja z Barolay i Szóstką. Świetna pokazany krajobraz po bitwie między Cylonami.
Z minusów wątek Roslin - lekko przynudny, można było troszkę skrócić. No i przedstwienie jej z łysą głową IMO wyglądało śmiesznie, jak w Stożkogłowych .
To się Adama zdziwi jak mu przywiozą sprawnego Baseshipa z Cylonami na pokładzie.
Ocena 8,5/10.
#76
Napisano 28.03.2012 - |13:24|
Świetny odcinek, zapadający w pamięć. I w nim to, co jest najciekawsze w czwartym sezonie - wgląd w świat cylonów w obliczu wojny domowej.
Wracając do wątków falowych.
Kara po przeskoku na cylońskie pobojowisko rozpoznaje swoją wizję - kometa okazuje się baseshipem. Słyszy muzykę. Leoben twierdzi, że ta muzyka wibruje w cylonach, ale tylko nieliczni mogą ją usłyszeć.
Na BSS Hybryda jest uszkodzona, procedura połączenia technologii ludzkiej i cylońskiej wymaga odłaczenia Hybrydy - czego nigdy nie wykonywano.
Szóstki zastanawiają się, czy ponownie nie zmienić zdania i nie przystać do Cavila i próbują zwerbować Atenę - ta odmawia.
Jedna z szóstek (białowłosa) zabija kobietę - powstańca z NC. Patową sytuację rozwiązuje przywódczyni szóstek (długowłosa), zabijając swoją "siostrę", która zresztą w mig zrozumiała, że tak musi się stać i jest wdzięczna, że zginie z jej ręki, a nie z ręki ludzi, którzy wyrządzili jej (wg niej) na NC niezasłużoną krzywdę. Starotestamentowa sprawiedliwość - krew za krew.
Leoben przekonuje długowłosą Szóstkę, by zezwolono Karze na dostęp do Hybrydy.
Tymczasem w ambulatorium Galactiki Roslin i jedna z terminalnie chorych pacjentek dowcipkują na temat najlepszego koloru dla odrastających po zakończeniu chemii włosów. Niebieskie - odpowiada Roslin i otrzymuje w prezencie chustę na głowę. Bardzo prawdziwa i wzruszająca scena - bez muzycznych fajerwerków i melodramatu - po prostu celny, realistyczny dialog silnych psychicznie kobiet. Tu trzeba zaznaczyć, że peruka, którą zakłada Roslin jest nam już znana od jakiegoś czasu - Roslin występowała w niej w wizji w operze, ale wcześniej nie sposób było to zauważyć.
W dalszej części tej rozmowy dowiadujemy się, że rozmówczyni Roslin - kiedy była na krawędzi śmierci - miała niezwykle realistyczny sen. Przeprawę na statku poprzez rzekę. (Baltar przez radio, prawiąc swoje monoteistyczne wywody, też często używa symboliki "rzeki, która oddziela nasz świat od od kolejnego"). Na drugim brzegu bliscy (zmarła rodzina chorej) i nieprawdopodobny jak na sen sensualny realizm. Opowiadająca wspomina, że odczuwała miłującą, dobrą "obecność" wokół niej. I "to" powiedziało "Nie lękaj się Emilly, jestem z tobą. Złap moją rękę i razem się przeprawimy". Najwyraźniej nie jest to zgodne z wierzeniami politeistycznymi, bo to doznanie wstrząsnęło chorą.
Konstatuje, że może jest siła, której nie potrafimy zrozumieć.
Hybryda w majaku: Dzieci odrodzonego znajdą swą ojczyznę. Intruzi rozplenią się jak ogień. Jak trąba powietrzna. Ożywające nadzieje rozpłaszczą najlepszych na naszym kadłubie. (Do Kary) Wkrótce nas rozgromią. Konflikt w ramach żądania dostępu. Niepoprawiony napęd FTL. Niepotrzebne ceremonie. Niech dziewczęta bawią się w tańcu. Dzieci odrodzonego znajdą swą ojczyznę. Koniec linii. ...Przekazanie kontaktu nieuniknione doprowadzi do wycieku informacji. Niepoprawiony napęd FTL. Niepotrzebne ceremonie. ....Odśrodkowe siły reagują na wirujące aluzje. Zawzięty żołnierz staje się elastyczny. Miasto pożera ziemię. ........Jesteś iskierką bożego płomienia.
Model Szostki odłacza Hybrydę. Ta zaczyna krzyczeć. Centurion w jej obronie zabija Szóstkę. Sztrzelanina. Hybryda nadal krzyczy - Kara zadaje pytania. Hybryda uspokaja się: Tak oto to nastąpi. Umierający przywódca będzie znał prawdę o Operze. Brakująca Trójka wskaże Pięciu, pochodzących z Domu Trzynastu. Jesteś zwiastunem śmierci, Karo Thrace. Poprowadzisz ich wszystkich do ich końca (mowi to spokojnie, z miłością i uśmiechem, dotykając twarzy Kary). Koniec linii.
Czyli FF znają drogę na Ziemię, bo z niej wrócili a D'Anna wie, kim są.
Następnie Roslin ma sen.Przeprawy statkiem przez rzekę. Na pokładzie umierająca na raka wątroby Emilly i Roslin. Na brzegu ludzie. Emilly wita się z bliskimi na lądzie. Roslin nadal na statku, dostrzega, że na brzegu jest jej matka. Roslin mówi, że nie jest jeszcze gotowa. Budzi się. W radiu Baltar prawi wywód o rzece między tym światem a kolejnym. Baltar twierdzi, że "jest inna rzeczywistość". Hmmm ciekawie to nazwał, nie zaświaty, życie po życiu tylko inna rzeczywistość.
Hmm nadal wydaje mi się, że on nie wierzy w boskie wytłumaczenie i gra bogobojnego - tylko, że jeszcze nie ma ukształtowanego naukowego, materialistycznego poglądu. Stąd życie po śmierci nazywa kolejnym światem, inną rzeczywistością. Ale niepokojące jest to, skąd wytrzasnął motyw rzeki. Kolejny przypadek i zrządzenie losu....
Co do przesłania Hybrydy. Znając całość BSG z grubsza jasna, ale kilka wątków ani w ząb.
Użytkownik xetnoinu edytował ten post 28.03.2012 - |13:26|
#77
Napisano 01.01.2013 - |17:48|
6/6: The Sopranos, Breaking Bad, Fargo, Justified, Boardwalk Empire, The Shield, Death Note, Game of Thrones, Terriers
5/6: Sons of Anarchy, The Affair, Ray Donovan, The Walking Dead, Dexter, Mad Men, Veronica Mars, Shameless US,The Wire, Daredevil, Spartacus B&S and GotA
4/6: Oz, Misfits, Banshee, The Riches, BSG, Californication, Homeland, The Fall, Supernatural
3/6: Hell on Wheels, Black Sails
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych