Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 071 - S04E01 - The Beginning of the End


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
332 odpowiedzi w tym temacie

#61 Metalfish

Metalfish

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 406 postów
  • MiastoRybnik

Napisano 01.02.2008 - |18:52|

TO CS. Ktoś w sieci rozjaśnił zrzut z tej sceny.


W tym zdaniu chodziło mi oczywiście o postać z 3x20 :rolleyes: Wiadomo, że dziś na krześle siedział Christian.
  • 0
...and Justice for All!

#62 Malutka

Malutka

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 98 postów

Napisano 01.02.2008 - |18:54|

hej, czyzby nikt nie zwrocil uwagi na pana "prawnika", ktory odwiedzil Hurleya? dla mnie byl jedna z najwiekszych zagadek odcinka, i jeszcze to nazwisko: Abbadon - w pokalipsie sw. Jana aniol zaglady ;) ciekawi mnie, dla kogo facet pracuje i dlaczego ma takie smieszne oczy...

jesli chodzi o eskimosow, to moje jedyne skojarzenie to portugalczycy z bieguna:) moze w miedzyczasie (miedzy akcja na wyspie a ff) doszlo do jakiegos wielkiego spotkania z nimi, z Penny itd.

no i oczywiscie wielka tajemnica oceanic 6, przy czym zupelnie mnie kreci w tym momencie zgadywanie, kto jeszcze sie wydostal, bo to by byly takie puste zgadywanki jak przed koncem sezonu - kto zginie, a kto nie... nuuudy;)

generalnie odcinek oczywiscie nic nie wyjasnil - czy ktos sie jeszcze spodziewa jakichkolwiek odpowiedzi? wedrujaca chatka byla fajna, mam nadzieje, ze Jacob sie nieco uaktywni w tym sezonie i zrobi im jatke, moze jak bedzie mniej bohaterow, to sie zrobi wiecej akcji:P

6,5/10 decent start, ale w fotel nie wbija... ff oczywiscie zaskakujace, ale poki nie zaczna czegos wyjasniac, to raczej nie maja zbyt wiele sensu:/
  • 0

#63 gietek

gietek

    Kapral

  • Użytkownik
  • 157 postów

Napisano 01.02.2008 - |19:09|

Bez czytania spoilerow można także wiele wywnioskować, uwaznie oglądając pierwszy odcinek. Daje on dobre pojecie co sie bedzie dziac na Wyspie pzrez nastepne kilka odcinków:
Podzał na chcących ukryc się i zostać i chcących Wyspe opścic korzystając z pomocy frachtowca sie pogłebi. Grupa Locka prawdopodobnie będzie pzreszkadzać. Beda więc wzajemne podchody. Grupa Jacka będzie musiała walczyć o wydostanie się.


No nie wiem nie wiem. Dlaczego niby John Locke Group miałoby przekonywać pozostałych do przyłączenia się? Owszem, zaciućkał Naomi, ale teraz dał im wybór - mogą się przyłączyć, ale nie muszą.
Myślę, że raczej 'łodziowa grupa operacyjna' będzie sie starała odnaleźć wszystkich na wyspie. Być może ludzie Johna będą walczyć o przetrwanie.
Nie wiem.
W każdym bądź razie bardzo wątpię żeby grupa Locke'a przeszkadzała. Co do reszty (pogłębiający się podział) to się zgadzam.

Moja ocena odcinka: 10/10. Narzekają ci, którzy oglądali kilka trrailerów i jakiś tam snake peaków i bóg wie czego.
To tak jakby przeczytać na opakowaniu cukierka, że będzie migdałowy, a po konsumpcji marudzić, że smak był przewidywalny...
Albo przeczytać ostatnią stronę kryminału i powiedzieć, że było przewidywalnie...
Obejrzałem go jednycm tchem i kiedy trzasnęło końcowe LOST to pomyślałem z rozczarowaniem "To już koniec?"

I jeszcze jedno: do kolegi, który spytał, czy aktor grający Charliego i spadochroniarza to ten sam...
Idź do okulisty, ewentualnie poczekaj aż atropina przestanie działać! :)
  • 0

#64 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 01.02.2008 - |19:19|

Obejrzałem go jednycm tchem i kiedy trzasnęło końcowe LOST to pomyślałem z rozczarowaniem "To już koniec?"

Dla mnie najmocniejsza strona odcinka byla dramaturgia. Epizod zaczol sie bardzo mocnym uderzenie, a po tym bylo juz tylko lepiej.

Scena przemieszczajaca sie chatka Jacoba to jedna z najlepszych w hitorii serialu.

Po takim odcinku wiem, ze warto bylo czekac 8 miesiecy liczac dni.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#65 Malutka

Malutka

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 98 postów

Napisano 01.02.2008 - |19:32|

.
Scena przemieszczajaca sie chatka Jacoba to jedna z najlepszych w hitorii serialu.

hmm, wlasciwie dlaczego? ok, chatka sie przemiscila, Hurley do niej podszedl... i co z tego wyniklo? kolejny "klimatyczny i tajemniczy" zapychacz... o ktorego znaczeniu(CS) dowiedzielismy sie z lostopedii w dodatku:/ moze przez ostatnie 8 miesiecy sie odzwyczailam od losta, bo wczesniej bylam cierpliwa, ale teraz chcialabym w koncu dostac troche logiki, troche wyjasnien, inaczej ten serial zupelnie straci spojnosc:/

Użytkownik Malutka edytował ten post 01.02.2008 - |19:33|

  • 0

#66 Luk@

Luk@

    Kapral

  • Użytkownik
  • 197 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 01.02.2008 - |19:35|

No i pierwszy odcinek 4 serii za nami. Trochę późno go obejrzałem, co za tym idzie na forum już zostało wszystko powiedziane:) Natomiast nikt nie wpadł na pomysł, że wizje/omany Hurleya mogły być spowodowane przez Jacoba albo Locka, który mógłby sie stać nowym "władcą" wyspy. Pamiętam, że kiedyś był poruszany temat Jacoba, i często powtarzano, że może mieć on zdolności telepatyczne.
Rzeczywiście jak ktoś wcześniej wspomniał, ciekawą osobą był ten murzyn co przyszedł do szpitala. Tylko nie nazywał sie on Abbadon a Abidal (jak ten piłkarz). Przypuszczam, że też był wymysłem Jacoba/Locka takim jak Charlie. Odcinek niezwykle ciekawy, wiemy, że po powrocie Jack był normalny, zadowolony z życia. Dopiero później "coś" doprowadziło go do takiego stanu. Jeśli chodzi o Oceanic 6 to wg mnie znamy już pięciu z nich: Jack, Hurley, Kate, Michael i Walt. No i czemu też wśród nich panuje zmowa milczenia? Może boją sie konsekwencji, w końcu krew sie tam polewała, każdy z nich ma coś na sumieniu... Jak zwykle po 1 odc nowej serii mamy więcej pytań niż odp dotyczących wczesniejszych zagadek...
  • 0

#67 Vismund

Vismund

    Kapral

  • Email
  • 249 postów

Napisano 01.02.2008 - |19:40|

Rewelacyjny epizod, żadnej Dharmy ani dymków, dużo dramaturgii (czyli to co lubię), czyli znacznie lepiej niż początek trzeciego sezonu. 9.5/10, nic dodać, nic ująć.
  • 0
"Wiiiiiiiiiiith... a HERRING!"

#68 jacekfreeman

jacekfreeman

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 431 postów
  • MiastoLublin

Napisano 01.02.2008 - |19:42|

Przypuszczam, że też był wymysłem Jacoba/Locka takim jak Charlie.

Ale Charlie był wymysłem Hurleya, tak jak niegdyś Dave.

Zakładając, że ten murzyn był wymysłem głowy Hurleya, jak wytłumaczyc to, że pielęgniarka go widziała? Chociaż później wszyscy sprawiali wrażenie jakby go jednak nie widzieli o.O Ale z drugiej strony Charlie był wymysłem, a jednak widział go jeden z pacjentów... (może ów pacjent też bym tylko projekcją głowy Hurleya ;) )
  • 0
Rok 2007 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzywczajne zdarzenia.


Zapraszam do Lublina :)

#69 lead

lead

    Kapral

  • Użytkownik
  • 205 postów

Napisano 01.02.2008 - |19:42|

Po tym jak dzisiaj u Jacoba siedzial Christian naszla mnie pewna mysl... ze to nie Jaqob mowil do Locka "help me", ale wlasnie uwieziony tam Christian.
  • 0

Dołączona grafika


#70 jacekfreeman

jacekfreeman

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 431 postów
  • MiastoLublin

Napisano 01.02.2008 - |19:45|

Po tym jak dzisiaj u Jacoba siedzial Christian naszla mnie pewna mysl... ze to nie Jaqob mowil do Locka "help me", ale wlasnie uwieziony tam Christian.

Ciekawy pomysł, tylko ciekawe w jaki sposób i kto go tam uwięził. I czy on rzeczywiście jest TYM SAMYM Christianem, którego widzieliśmy we flashbackach Jacka, może to tylko jakaś zjawa przybrala jego formę, to wszystko staje się bardzo dziwne. Mam nadzieję, że wkrótce nam to wyjaśnią. Na razie Ojciec jacka jest tak tajemniczy jak G-man w grze Half-life :)

Użytkownik jacekfreeman edytował ten post 01.02.2008 - |19:46|

  • 0
Rok 2007 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzywczajne zdarzenia.


Zapraszam do Lublina :)

#71 Luk@

Luk@

    Kapral

  • Użytkownik
  • 197 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 01.02.2008 - |19:48|

Zakładając, że Jacob ma taką moc by spowodować wizje u Hurleya, to czemu nie mógłby też ich wywołać u innych osób? Dzięki temu była większa szansa, że Hugo uwierzy... Wszystko jest możliwe

PS kto to jest Christian? coś mnie ominęło? nie przypominam sobie by była mowa o nim w 3 sezonie...
  • 0

#72 jacekfreeman

jacekfreeman

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 431 postów
  • MiastoLublin

Napisano 01.02.2008 - |19:51|

Zakładając, że Jacob ma taką moc by spowodować wizje u Hurleya, to czemu nie mógłby też ich wywołać u innych osób? Dzięki temu była większa szansa, że Hugo uwierzy... Wszystko jest możliwe

PS kto to jest Christian? coś mnie ominęło? nie przypominam sobie by była mowa o nim w 3 sezonie...

Ale czy jest tak potężny żeby wywoływac wizje u Hugo przebywającego poza wyspą? I to w ZNACZNEJ odleglości?

Christian Shephard - ojciec Jacka :)
  • 0
Rok 2007 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzywczajne zdarzenia.


Zapraszam do Lublina :)

#73 Luk@

Luk@

    Kapral

  • Użytkownik
  • 197 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 01.02.2008 - |19:56|

Ale czy jest tak potężny żeby wywoływac wizje u Hugo przebywającego poza wyspą? I to w ZNACZNEJ odleglości?

Christian Shephard - ojciec Jacka :)


Hehe no racja;) tylko skąd sie wzięła teoria, że ojciec Jacka jest uwięziony w chatce? W 3 sezonie nie było takich przesłanek chyba... Pewnie coś mnie ominęło w tej długiej przerwie;p
Wracając do wizji. Pamiętam, że była mowa kiedyś o tym, że Jacob tak na prawde nie przebywa na wyspie a steruje tym wszystkim za pomocą telepatii będąc sobie gdzieś indziej. Być może jest to błędne rozumowanie, ale idąc dalej tym tropem wywołanie wizji u Hurleya czy innych osób będących w jego otoczeniu nie musi być problemem...
  • 0

#74 lead

lead

    Kapral

  • Użytkownik
  • 205 postów

Napisano 01.02.2008 - |19:59|

@ Luk@

dzisiaj w domku Jacoba najprawdopodobniej widziany byl Christian;)
  • 0

Dołączona grafika


#75 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 01.02.2008 - |19:59|

Po tym jak dzisiaj u Jacoba siedzial Christian naszla mnie pewna mysl... ze to nie Jaqob mowil do Locka "help me", ale wlasnie uwieziony tam Christian.

Nie byl to glos Christiana.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#76 misiaqu

misiaqu

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 58 postów
  • Miastonie warto mówić

Napisano 01.02.2008 - |20:03|

No i czemu też wśród nich panuje zmowa milczenia?

Jak dla mnie to proste- "ekipa ratunkowa" jako warunek wydostania ich z wyspy nakazała im trzymać gęby na kłódkę o wszystkim, co z nią związane.
  • 0

#77 Wolas

Wolas

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 9 postów

Napisano 01.02.2008 - |20:14|

Spoko odcinek. Dużo zamieszania, ale jakoś trzymało się kupy. Wiemy już, że wyspę opuściło 6 osób: Jack, Kate, Hugo i zapewne osoba w trumnie z finału S03. Znów podziały u rozbitków. Tym razem zamiast do jaskiń udają się do wyższego standardu lokum. Obiecująco...
  • 0

#78 MorFeuS

MorFeuS

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 253 postów
  • MiastoLondyn

Napisano 01.02.2008 - |20:40|

Kilka moich przemyślen.

Hugo: trochę dziwne, że Charliego zobaczył ten drugi ziomuś. Albo jest tam jakaś 'moc', która powoduje, że oprócz Huga inni zwariowani ziomki widzą 'zmarłych' albo poprostu Hugo sobie tego kolege tez 'wymyślił' :D. No i ciekawi mnie bardzo kogo miał Hugo na myśli mówiąc, że ON chce byśmy wrócili. Jacob? Lock? Hmmm. I dlaczego żałował, że nie został z Jackiem? To się pewnie okaże :)

Jack: co go tak zmieniło, że z osoby jaką widzieliśmy w 4x01 przemienił się w osobe 3x20 czy który to tam odcinek był. Bo sam mówi, że ma zamiar zapościc brode, wiec uważam, że to jest przed tym jak sam sfixował :D

Odcinek dobry, ale spodziewałem się silniejszego zakończenia. Co do FLASHFORWARDów to uważam, że to bedzie taki silnik napędowy 4 sezonu - dzieki temu 4 sezon zyska na jakości co zapewne przemieni się w widownie :)
  • 0

#79 Northim

Northim

    Kapral

  • Użytkownik
  • 212 postów

Napisano 01.02.2008 - |20:47|

Kilka moich przemyślen.

Hugo: trochę dziwne, że Charliego zobaczył ten drugi ziomuś. Albo jest tam jakaś 'moc', która powoduje, że oprócz Huga inni zwariowani ziomki widzą 'zmarłych' albo poprostu Hugo sobie tego kolege tez 'wymyślił' :D.


Czemu Charlie ma nie żyć? Powiedział, że nie żyje, ale mogło mu chodzić o to, że wszyscy myślą, że jest martwy. Ja tam obstawiam, że dalej żyje :)
  • 0

#80 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 01.02.2008 - |20:48|

Jak dla mnie to proste- "ekipa ratunkowa" jako warunek wydostania ich z wyspy nakazała im trzymać gęby na kłódkę o wszystkim, co z nią związane.

Pytanie wiec jak egzekwuja ten zakaz. Grazba? Zakazy sa pewniejsze, gdy wyplywaja od samego czlowieka. Sadza, ze 6 musiala podjac jakis moralny kompromis, ktorego ujawninie zniszylo by ich wizerunek. Maja cos na sumieniu.

Czemu Charlie ma nie żyć? Powiedział, że nie żyje, ale mogło mu chodzić o to, że wszyscy myślą, że jest martwy. Ja tam obstawiam, że dalej żyje :)

Tylko gdzie sie nauczyl znikac?

O juz wiem. Porzyczyl pierscien od Frodo.

Użytkownik Jonasz edytował ten post 01.02.2008 - |20:51|

  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych