Odcinek 03 - S01E03 - Hide and Seek
#61
Napisano 08.06.2006 - |09:06|
Prawo Clarke'a
#62
Napisano 30.06.2006 - |18:05|
Bardzo ciekawy motyw z polem siłowym.
Humor Shepparda i MacKeya wymiata, będą to najlepsze postacie serialu.
Plus dla MacKeya za odwagę rozwiązania problemu z cieniem wchłaniającym energię.
Daję 9
#63
Napisano 01.09.2006 - |18:50|
#64
Napisano 12.02.2007 - |11:07|
Istota zżerajaca energię to oklepany temat.
Zwłaszcza, że wiecznie czepia się jakiś generatoró, jak by mogła pochłaniać dowolny rodzaj energii, a przecież energia ma wiele postaci.
Nota bene, ciekawe, dlaczego tego przyjemniaczka Wrightom nie podrzucili, byłby niezły ubaw.
#65
Napisano 25.03.2007 - |21:30|
#66
Napisano 15.05.2007 - |22:30|
foe (małpa) cinet (kropa) pl
#67
Napisano 30.05.2007 - |20:56|
fajny humor, relacje MacKay - Sheppard juz sa chyba ustalone, bawia sie dobrze
bohaterstwo Rodneya moze troche dziwic.
no i dziwne, zaprawde dziwne, ze ta pulapka byla tak latwa do otwarcia... byle dzieciak niechcacy moze wypuscic potworka.. eee.
www.science-fiction.com.pl/forum
_________________________________________
oh my goddess Me !
#68
Napisano 29.07.2007 - |23:38|
#69
Napisano 21.09.2007 - |12:46|
ciekawy dla mnie był motyw niezrozumienia miasta przez Tau-ri - któś myślał, ze to będzie fajny schowek a to się okazało, że to teleportująca winda:) generalniebardzo realistyczne.
McKay i Sheppard testujący tarczę - zabójcze:) "I shot him... only in a leg" czy już wymianiena scena, jak McKay sie dowiaduje, że z tarczą może podejść do tego istanienia i nagle siup! i odpada:)
co do samej istoty i tego, że ten motyw się powiela w SG-1 (i po prawdzie w wielu serialach sci-fi) - wychodzę z założenia, że jeśli SG-1 kręcono przez 10 lat, jest 214 odcinków, to naprawde nie ma chyba wątku sci-fi, który by się przez ten serial nie przewinął, dlatego trudno wymyślić coś nowego. Jedyne co odróżnia SGA to humor i za to jest ta wysoka w sumie ocena.
- I think you're hugging wrong.
#70
Napisano 01.12.2007 - |16:45|
Plus za futbol - uwielbiam ten sport. Pewnie też bym zabrał ze sobą kasetę z jakimś ciekawym finałem super bowl na przykład, gdybym wybierał się w kosmos .
PS. Bardzo fajna czołówka. Ta od SG-1 już mnie się znudziła .
Ocena: 7/10.
#71
Napisano 06.01.2009 - |12:09|
Wspaniały odcinek!
McKay i jego podejście do tarczy... no i czy ja się mylę czy on NAPRAWDĘ trzymał w kieszeni batona na wypadek gdyby tarcza ustąpiła?!
I tekst Sheppard'a :
-No co ,tylko w nogę?
Po postrzeleniu McKay'a
I te szczęście na twarzy Davida gdy ten spadł zza balustrady i nic mu się nie stało...
Ukryte przyjście i winda były fajnym pomysłem. Całe te urządzenie do łapania tego... czegoś było rodem z odcinka "Sight Unseen" z SG-1 sezonu szóstego.
Efektowna była scena przy wrotach kiedy McKay wszedł w tą ciemność i udało mu się uratować Atlantydę.
Nasz bohaterski David.
9.5/10
Użytkownik CaTka edytował ten post 06.01.2009 - |12:12|
#72
Napisano 15.02.2009 - |15:16|
#73
Napisano 15.02.2009 - |19:40|
Zastanawia mnie tylko za pomocą jakich urządzeń oni zdołali oglądać mecz fubolu
9,5/10
#74
Napisano 27.02.2009 - |15:26|
Co do grasującego stworka - cienia - całkiem klimatyczny, choć pomysł istoty żywiącej się energią już dość oklepany i miałem silne skojarzenia z odcinkiem z SG-1, gdzie Anubis w postaci czarnej chmurki grasował sobie po bazie. Aczkolwiek fajnie, ze pokazano jego wnętrze, interesująco to wyglądało.
Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić to do egoizmu McKay'a - skoro pokapowali się, że tarcza przystosowuje się do konkretnej osoby i potem już działa tylko na niej, to zastosowanie tego urządzenia de facto równa się przywłaszczeniu go sobie. Ale z kolei plusik za samo urządzenie - mam nadzieję, ze ten pomysł zostanie bardziej wyeksploatowany w dalszych odcinkach.
Ogólnie odcinek oceniam na 8/10 głównie ze względu na sporą dawkę dobrego humoru.
Użytkownik Altair edytował ten post 27.02.2009 - |15:28|
#75
Napisano 27.02.2009 - |15:46|
Z tym przywłaszczaniem urządzenia to było też trochę tak że jak je zakładał to jeszcze chyba nie wiedział że nikt inny nie będzie mógł go potem użyć. Ale to było raczej zagranie w celu pokazania że Rodney jest zdolny do stłumienia strachu i wzięcia odpowiedzialności za swoje czyny.
Użytkownik Tom_Logan edytował ten post 27.02.2009 - |15:47|
#76
Napisano 27.02.2009 - |19:43|
Co do przywłaszczania urządzenia może i tak było, choć nie jestem pewien, ale nie chce mi się już sprawdzać.
Zwłaszcza w scence, gdy mu ta tarcza odpadłaAle to było raczej zagranie w celu pokazania że Rodney jest zdolny do stłumienia strachu i wzięcia odpowiedzialności za swoje czyny.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych