72 odpowiedzi w tym temacie

[elam]

odcinek dobry. 8.5 / 10
ja nie moge sie doczekac spotkania Hiro i Adama w terazniejszosci. no coz, Adam przezyl 400 lat i licho wie dokladnie, co zamierza, Hiro bedzie mial "na swiezo" ich spotkanie w Japonii ... ech.

[pancor]

dotarlo do nas elam

PS. jakis blad forum?
PS2. zobaczcie trailer nastepnego odcinka - to mzoe byc cos

[MorFeuS]

Tak, bląd forum. Sam napisałem to samo 4 razy, ale usunałem 3. Ja widziałem już Sneak Peak z nastepnego odcinka:P Powiem tak: Claire dojrzewa:P

[Tishi]

Super odcinek poznajemy "całą" prawdę co i jak się wydarzyło po wybuchu Pittera. Dowiadujemy się w jaki sposób zginął mąż Niki-Jessiki oraz to, żę posiada ona nową torzsamosc.
W odcinku mamy wiele informacji które doprowadzają do sytuacji, że już nie wiadomo kto jest dobry a kto zły, naszczęście wszystko się wyjaśni w następnych odcinkach ;-)

Ogólna ocena 10/10

[Meredith]

już sie nie moge doczekac kolejnego odcinka, zaczęła mnie intrygować postać Adama. Kiedy był jeszcze Takenzo Kensei obiecał Hiro że będzie sprawiał cierpienia wszystkim bliskim mu osobom. No a teraz chce "ratować świat" ale pewnie na swój sposób, jak przekabaci Petera na swoją strone, to dopiero bedzie koniec świata

[MorFeuS]

Dwóch nieśmiertelnych vs. reszta świata (no, może Claire jest jeszcze nieśmiertelna, ale to i tak bedzie wtedy 2vs1 ). Myślę, że Adam nie okaże się zły, on tylko bedzie chcial zabić ludzi, którzy go zamkneli. I jakoś sobie nie wyobrażam, by Peter pomagał Adamowi w zabiciu jego matki, Angeli Petrelli.

[FilipKD]

A mnie się po obejżeniu odcinaka nasówa jedno spostrzeżenie...a jesli Adam dalej pracuje dla "Company"? I ta cała zmyłka Boba że jest on wrogiem ma na celu tylko urobienie Suresha i Petera?Albo w jakis inny sposób wykozystanie ich zdolnosci(Petera super-zdolnosci, Suresha- naukowych)?

[Meredith]

eee, nie wydaje mi sie. Mysle ze Adam pracuje po prostu dla siebie i teraz, kiedy jest juz wolny bedzie chciał załatwić swoje zaległe sprawy, a przede wszystkim załatwić "firme"

[toktumi]

Dwóch nieśmiertelnych vs. reszta świata (no, może Claire jest jeszcze nieśmiertelna, ale to i tak bedzie wtedy 2vs1 ). Myślę, że Adam nie okaże się zły, on tylko bedzie chcial zabić ludzi, którzy go zamkneli. I jakoś sobie nie wyobrażam, by Peter pomagał Adamowi w zabiciu jego matki, Angeli Petrelli.

Byloby klimatycznie gdyby do paczki dolaczyl Lambert

[elam]

ostatnio "Heroes" jedzie ostro po bandzie, jesli chodzi o uczucia.
najpierw, jeszcze w pierwszej serii, wydawalo sie, ze Kensei bedzie bardzo wazna postacia w zyciu Hiro. Zastanawialismy sie, czy to nie jego ojciec, a moze Hiro we wlasnej osobie (no w pewnym sensie, wlasnie tak, Hiro stworzyl legende Kensei)
potem widzimy, jak Hiro pomaga Adamowi stac sie bohaterem. Piekne. i wydawac by sie moglo, ze Adam - Kensei bedzie jego najlepszym druhem. a tu - bum! naprawde, bum. Hiro wysadza Adama w powietrze. no, szok. Straszny. ale Kensei mial sie zmierzyc "ze smokiem", wiec ok.
jakie zatem zaskoczenie, szok, przezywamy widzac Adama wiecznie mlodego i wcale nie wybuchnietego, w 21szym wieku... i to w dodatku on byl jednym z zalozycieli "klubu heroesow" iles-tam lat temu.


jezeli nadal czuje uraze do Hiro - - - zaraz, zaraz; przeciez znal jego ojca. Mogl sie wiec pozbyc Hiro, gdy ten byl jeszcze dzieckiem, czy jakos mu zaszkodzic. A tego nie zrobil (- chyba??)

jestem bardzo ciekawa, co takiego Adam kombinuje i po ktorej stronie bedzie stal (zakladam, ze ta najlepsza strona jest Hiro - on jeden jest po prostu dobry i dokonuje slusznych wyborow, inni bladza, nawet Suresh)

uwielbiam ten serial

[sibum]

elam ale przecież tym mitycznym bohaterem Takezo Kensei był właśnie Hiro, to on stworzył tą postać, myślał że Adam ma nim być, ale przecież ostatecznie okazał się nim sam i na podstawie jego szlachetności, wspaniałości bla bla bla powstała legenda o mitycznym mistrzu miecza, który by uratować ukochaną przed smokiem wyciął sobie serce - to jest akurat jeden z jaśniejszych motywów drugiej serii heros, bardzo zgrabnie rozwiązany i połączony z tym z 1 serii

[elam]

przeciez to napisalam
chodzi mi o to, ze dla Hiro Kensei byl Adam - Hiro przezyl duze rozczarowanie ta postacia. I na pewno jeszcze sie spotkaja, w terazniejszosci. dla Hiro to bedzie ogromny szok, dowiedziec sie, ze Adam jednak przezyl ten wybuch. no i nie wiemy, jaki bedzie stosunek Adama do Hiro - to zapowiada sie niezwykle ciekawie

[Halavar]

Nareszcie historia nabiera sensu - tego odcinka trzeba nam było Wreszcie zostało wyjaśnione wiele zagadnień, które nurtowały mnie od 7 odcinków. Mimo paru minusów, to jednak odcinek oglądało się świetnie

Ocena: 9

PLUSY:

+ w zasadzie to jednym wielkim plusem jest to, że zebrano w kupę wszystkie zaległości i zrobiono z tego odcinek

+ z co ciekawszych tajemnic, które doczekały się wyjaśnienia a spodobały mi się to m.in. kwestia przeżycia wybuchu przez Nathana oraz jego dziwne wizje w lustrze, to jak Nikki rozpoczęła swą pracę z Firmą u Boba czy to, w jaki sposób Peter znalazł się w kontenerze przypiety kajdankami i z utraconą pamięcią

+ plus za bardzo pozytywne zachowanie Haitańczyka w momencie kiedy złapał Petera Zaskoczyło mnie to, że pozwolił mu uciec od Firmy i od problemów. Niestety Peter nie skorzystał z okazji i postanowił wrocić do swojej starej roli pt' "Chce uratować świat"

MINUSY:

- jakoś nie do końca jestem w stanie uwierzyć w to, że Peter po 1,5 miesiąca czasu w tym ośrodku i rozmowie z Adamem nie uświadomił sobie tego, że jest wieźniem. Przecież z tego co ja widziałem, to on nigdzie nie wychodził, nawet do innych pokoi. Facet siedział ponad miesiac zamknięty w pokoju ok. 3 na 5 metry i nic nie robił. Po takim czasie to każdy człowiek, nawet z superzdolnościami zaczął by się wkurzać. Człowiek staje się nerwowy, coraz bardziej potrzebuje wyjść gdzieś, rozruszać się, zacząć wykonywać jakąś pracę. To nawet więźniowie mają większe pole do życia.

- nadal nie rozumiem roli Mayi i Alejandro w tym sezonie. Jak na razie nie wniesli nic do serialu i niestety w tym odcinku w żaden sposób nie przybliżono nam tej dwójki w jakiś zadowalający sposób.

- tak samo jak w ostatnim odcinku 1 sezonu, jak i w 1 odcinku 2 sezonu, tak samo tutaj nie spodobało mi się to, co zdarzyło się z braćmi podczas wybuchu. Ja nadal uparcie twierdzę, że powinien zginąć Peter, zaś Nathan powinien odlecieć. Natomiast scenarzyści próbują mnie z uporem maniaka przekonać, że wybuch atomowy to wcale nie jest aż tak silna eksplozja, jakby to mogło się wydawać. Taki Peter mimo iż ma super zdolności, to nawet to przeżyje, i co ciekawsze jest on na tyle wyjątkowy, że nawet jego ubranie staje się wyjątkowe. :/

- skąd do cholery wzięło się pudełko z paszportem w magazynie, skoro ewidentnie widać, że Adam wręcza Peterowi bezpośrednio paszport, bez żadnego pudełka, a w czasie ucieczki Peter nie ma nic w ręku

- nadal kompletnie nie wiadomo co się stało 30 lat temu w tej całej tajnej grupie, i dlaczego ktoś zabija członków taj super organizacji. Czy Suresh był z nimi w bliskiej relacji czy nie? Skąd i czym zaraziła się córeczka Suresha, która zmarła zbyt szybko. No i jaki to ma związek z wirusem Shanti który ma szaleć od marca 2008 roku oraz misją Adama i Petera aby ocalić świat? Na razie 2 sezonowi brakuje wyraźnej głównej linii fabularnej :/

EDIT:

- kolejny minus - cośmi ten zasięg mocy Mayi nie pasuje. Parokrotnie używała jej i ginęli ludzi w odległości kilka/kilkanaście metrów, zaś w w wiosce na weselu giną wszyscy ludzie w centrum miasta, czyli spokojnie ponad 100 metrów

Użytkownik Halavar edytował ten post 21.11.2007 - |00:06|