63 odpowiedzi w tym temacie

[jack]

Nio miodzio. POmysł ciekawy. Wreszcie jakaś wersja z robotami, które działają zgodnie z wolączłowieka - no nie do końca. Okazuje sie, że po raz kolejny stajnia made in Hollywood straszy ludzi robotami. Najzabawniejsze jest to, że główny bohater zaczyna od głupiej wpadki z robotem, a potem nikt mu nie wierzy - bo niby jest przewrażliwiony. Ale chyba ma rację.
Zależnośćświata od robotów widać w momencie, gdy koleś przyjmuje u siebie w domu pracownicę konsorcjum. Konieta nie może uwierzyć, że można sięobyćbez automatyki.
Ciekawe. Jakby tak nas pozostawiono bez elektryki - jakbyśmy sobie dali radę?

[Ryane]

Fabuła troszke typowa, lecz z ciekawym tłem - świat przyszłości z nowiutkimi NS5 - wygląda wyśmienicie. W Polsce chyba nie zaciągnął wielkiej publiczności do kin... ja sie jednak wybrałem i jeste bardzo zadowolony. Jest to kolejna ekraznizacja ksiażki sf - tym razem padło na zbiór opowiadań Asimova. W sumie... nie wiele z nich zostało przeniesione na ekran, ale tak to już bywa w Hollywood. Nie narzekam jednak, bo swoiste pomysły scenarzystów i reżysera sprawiły, ze film nie nudzi i wciąga.

[Alfa]

Świetna akcja filmu.
Jest nawet robot który myśli.
Świetny film gorąco polecam

-----------------
Pozdro "Alfa"

[Taliesin]

Film rzeczywiście dobry i polecam wszystkim, jednak na przystawke i deser radze zaczerpnąć z orginału, tzn z prozy Asimova.
Jak na film z Holywood genialna adaptacja, mimo, że wygląd i zachowanie niektórych bochaterów sie nie zgadza...
polecam szczerze