111 odpowiedzi w tym temacie

[Atlantis]

Nie ma możliwości, żeby przy takiej eksplozji wrota zwyczajnie uciekły w kosmos nie nabierając rotacji.

[Toudi]

Nie ma możliwości, żeby przy takiej eksplozji wrota zwyczajnie uciekły w kosmos nie nabierając rotacji.

Wiesz jak powstaje rotacja?
Nie mamy dowodów, na to że siła wybuchu nie zadziała równomiernie na wrota, oraz że siła nie zadziała na wrota do środka, przesuwająć je do siebie, a nie przeciw sobie...

Atlantis słabo u ciebie w wyobraźnią... przeczytaj o Kocie Schrödingera

[Lucas_Alfa]

Zdaje się, że niektórzy nie rozumieją faktu, że wrota z Drogi Mlecznej są w pełni kompatybilne z wrotami z Pegaza. Można wrota z Pegaza przywieźć na Ziemię i bez problemu używać ich w komunikacji w obrębie Drogi Mlecznej. W końcu jakoś na tą Atlantydę polecieliśmy, więc wrota kompatybilne być musiały. Nie ma znaczenia, które gdzie się zamontuje a obecność obu rodzajów wrót na Stacji Midway jest raczej symboliczna. Widać łatwiej było wziąć po kilka wrót z każdej galaktyki i równomiernie je rozmieścić w przestrzeni niż zwozić wszystkie z jednej albo z drugiej.
Druga sprawa to taka, że symbole na DHD z Pegaza i z DHD z Drogi Mlecznej, to to samo co literki nadrukowane na klawiszach klawiatury. Jak chcemy, to jednym ruchem możemy zmieniać układ klawiatury z QWERTY na QWERTZ i nie wymaga to wielkiej filozofii. To samo tyczy się wrót. Symbole na nich to kwestia umowna i tożsama dla konkretnego egzemplarza, dostosowana do fizycznej lokalizacji wrót. Przenosząc wrota na inne miejsce zmieniamy ich współrzędne i programować musimy je nie zwracając uwagi na symbole na nich, tylko "ekstrapolując" symbole na podstawie ich położenia w przestrzeni. Tak właśnie działa sieć wrót między SGC a Atlantis. Wrota znajdują się w przestrzeni pozbawionej punktów odniesienia w postaci gwiazdozbiorów. Ich pozycje trzeba było ekstrapolować i symbole na nich nie mają ŻADNEGO znaczenia.

Zabezpieczenia typu pola siłowe czy przesłony na stacji Midway są bez sensu. Aby się tam dostać trzeba wyruszyć z Atlantis albo z SGC. Nie ma innej możliwości. Próba wyruszenia z planety, z której wyruszyli Wraith niczego by nie dała bez komputerka Rodneya i gruntownego przeprogramowania systemu wrót. Wraith po prostu włamali się do systemu i obeszli zabezpieczenia, co pozwoliło im zacząć podróż z innego miejsca startu niż zakładał to system. Skoro udało im się złamać jedno zabezpieczenie, można przyjąć, że udałoby się też złamać zabezpieczenia przesłony na Midway. Jedyne do czego można się przyczepić, to to, że którekolwiek wrota należące do systemu Midway znajdowały się na planecie. Wraith udało się zapewne tylko dlatego, że wrota znajdowały się w określonym miejscu, które mogli odnaleźć odnajdując ich adres w swojej bazie danych i porównując z informacjami zdobytymi przez Todda. Znacznie bezpieczniej byłoby zabrać wszystkie wrota systemu Midway z planet i przenieść w przestrzeń w miejsca o innych, nieznanych Wraith współrzędnych. Wówczas Wraith znając nawet od Todda adres wrót wybieranych na Atlantis podczas łączenia z Midway niekoniecznie umieliby określić, w którym miejscu przestrzeni wrota te się znajdują, a tym samym trudniej byłoby się do nich dostać.
Raz Janus - Pradawny z odcinka "Zanim zasnę" ustawił we wrotach z Atlantis "simlocka", aby można było się z nimi połączyć jedynie z wrót na Ziemi. Atlantyda i SGC powinni zrobić to samo z każdymi wrotami w systemie Midway, tak aby wrota mogły łączyć się tylko z tymi przed i za nimi. W ten sposób Wraith znając adres którychkolwiek wrót nie mogliby się do nich dostać Dartem z innej lokalizacji niż dozwolona. Rodney napisał algorytm obsługujący automatycznie wrota, więc zablokowanie wszystkich prócz dwóch adresów też nie powinno być problemem.

[psjodko]

Nie.
Z cytowanego przez Ciebie odcinka (Janus - S01E15 - Before I Sleep) wynika właśnie, że żadne z wrót pegasiańskich nie ma możliwości działania w Drodze Mlecznej.
Tylko i wyłącznie wrota Atlantis mają możliwość odebrania połączenia z Ziemi i również tylko wrota Atlantis mają możliwość wybierania bezpośrednio wrót na Ziemi.
Dlatego udało nam się połączyć z Atlantis i dlatego też było KONIECZNE budowanie pomostu z dwóch rodzajów wrót.
No i dlatego na Midway są dwie pary wrót.

Cały ten pomost można w tej chwili przejść z dowolnych wrót mlecznych lub pegasiańskich i to już nam nasz geniusz "dwugalaktyczny"
pokazał w jednym z odcinków.

PS.
Jest to jeden z bugów scenarzystów już wcześniej dokładnie omawiane w innych tematach.
Bo udowadnia to, że musi istnieć jakaś centrala (sterownia) wrót - wcześniej w serialu SG-1 taki wariant odrzucano jako nieprawdziwy.

Użytkownik psjodko edytował ten post 18.02.2008 - |11:17|

[Toudi]

e żadne z wrót pegasiańskich nie ma możliwości działania w Drodze Mlecznej.

psjodko, i tak i nie...
Wrota mogą działać w obu galaktykach, ale ustawione są współrzędne na jedną galaktykę, i by połączyć się z wrotami z Pegaza w Drodze Mlecznej musielibyśmy podąć współrzędne względem pegaza oraz dostarczyć odpowiednio dużo energii...
O ile pamiętam to wrota w Pegazie nie mają kryształów które pozwalają na wprowadzenie 8 szewronu, czyli adresu innej galaktyki...
Stacja Midway miała ominąć ten problem, czyli problem 8 szewronu, oraz olbrzymich ilości energii energii potrzebnych na połączenie się z drugą galaktyką...

[Lucas_Alfa]

Zdaje się, że to jedynie kwestia odpowiedniego oprogramowania. Zasadniczo można też w ramach Midway pociągnąć sieć wrót pegazowych prosto do SGC i ich używać. Skoro dało się wyciągnąć jedne i drugie wrota poza ich galaktyki, to przeniesienie do innej nie powinno robić problemu jeśli tylko pozostaną w zasięgu z innymi w sieci. Komunikacja między rożnymi wrotami to kwestia do rozwiązania, tak samo jak kwestią ro rozwiązania była naprawa systemu wrót w naszej galaktyce, po tym jak dzięki wirusowi i pomocy Baala, cały system siadł.

Toudi:
Jak napisałem symbole to rzecz bardzo względna, jak nadruki na klawiszach. Wrota wchodzące w skład sieci Midway znajdują się w większości poza obiema galaktykami, tak więc współrzędne w nich zakodowane, nie wiem baza danych adresowych z galaktyki, i tak byłaby bezużyteczna, bo nie odnosi się do żadnego punktu orientacyjnego. Rozwiązano problem z tym, że wrota nie znajdują się w galaktyce, nie widzę problemu żeby nie mogły ze sobą współpracować oba systemy a raczej nie systemy tylko oba rodzaje wrót w ramach jednego systemu.

Użytkownik Lucas_Alfa edytował ten post 18.02.2008 - |11:27|

[wujek_szatan]

Wrota z Atlantydy nie są unikalne. Z tego co kojarzę, to posiadają po prostu odpowiedni kryształ kontrolny, który pozwala na komunikację międzygalaktyczną (było to omawiane w odcinku z żyjącą mgłą w 1 sezonie).

[Toudi]

Toudi:
Jak napisałem symbole to rzecz bardzo względna, jak nadruki na klawiszach. Wrota wchodzące w skład sieci Midway znajdują się w większości poza obiema galaktykami, tak więc współrzędne w nich zakodowane, nie wiem baza danych adresowych z galaktyki, i tak byłaby bezużyteczna, bo nie odnosi się do żadnego punktu orientacyjnego. Rozwiązano problem z tym, że wrota nie znajdują się w galaktyce, nie widzę problemu żeby nie mogły ze sobą współpracować oba systemy a raczej nie systemy tylko oba rodzaje wrót w ramach jednego systemu.

Lukas, patrz na Windows vs Linux (wydaje mi się, ze to idealne porównanie)
Niby identycznie, a jednak różne. Oba potrafią pracować na identycznym sprzęcie, oba mogą dać identyczny wynik, jednak sposoby dojścia są inne. kiedy zbuduję dwie sieci złożone ze 100 komputerów (50 na Windowsie, 50 na Linuksie). Komputery z identycznym systemem mogą się komunikować bez problemów, jednak by Windows komunikował się z Linuksem, wymagana jest instalacja dodatkowego programu (np serwera Samby na Linuksie) Oczywiście możemy zmodyfikować wszystkie systemy, by nie miały problemu z komunikacją, jednak wiąże się to, że w każdym komputerze zwiększamy zżucie prądu, zasobów (co prawda, jest to prawie nie zauważalne dla użytkownika, jednak załóżmy na potrzeby teorii, że było by to do 50% normalnej pracy takiego komputera). A możemy poświęcić graniczny komputer by to on odpowiadał za komunikację.

Do tego drugi sposób daje także dodatkowe zabezpieczenie, bo nie ma się bezpośredniego dostępu do sieci...

Użytkownik Toudi edytował ten post 18.02.2008 - |11:43|

[psjodko]

Odcinek 03x10 - Return, Part 1

[345][392]Od kiedy, z powodu nieprzewidzianych okoliczności,|nie mamy dostępu do ZPM,
[393][418]moją jedyną opcją jest wezwanie|Dedala i spędzenie
[419][453]następnych trzech tygodni|na obijaniu się w drodze powrotnej.
[454][469]Do teraz.
[475][517]Przedstawiam wam Międzygalaktyczny Most|McKay'a i Carter.
[531][566]W ogromnej pustce pomiędzy Drogą Mleczną|a Galaktyką Pegaza
[567][589]w strategicznych miejscach
[590][606]zostały rozmieszczone 34 wrota.
[607][627]Po prostu wchodzicie z jednej strony,
[630][644]na przykład na Atlantydzie
[645][659]i bum!
[661][695]Zaprojektowane specjalnie w tym celu makra
[696][727]nakażą każdym wrotom|w łańcuchu przechować
[729][745]podróżnika w buforze i przesłać go dalej.
[747][765]Dalej i dalej, i dalej...
[766][786]Aż wreszcie przybędzie on tutaj.
[787][804]To stacja znajdująca się w połowie drogi.
[805][833]Służy jako przejście|z systemu wrót w Galaktyce Pegaza
[834][844]do systemu wrót Drogi Mlecznej.
[845][876]Tam podobnie zaprojektowane makra
[877][896]zaprowadzą podróżnika do kwatery SGC.
[897][931]Całkowity czas podróży to trochę|ponad 30 minut.

To są niekompatybilne systemy.
Musi być "stacja przejściowa" - coś jak przesiadka z pociągu pospiesznego na pociąg ekspresowy.

Użytkownik psjodko edytował ten post 18.02.2008 - |12:01|

[wujek_szatan]

Nie są kompatybilne, bo nie używasz kryształu kontrolnego pozwalającego na takie podróże. W przeciwnym wypadku nie ma problemów z kompatybilnością.

[psjodko]

Nie są kompatybilne, bo nie używasz kryształu kontrolnego pozwalającego na takie podróże. W przeciwnym wypadku nie ma problemów z kompatybilnością.

Odcinek 01x09 - Home.
Bo pewnie o ten ci chodzi

Obejrzyj go dokładnie.
To o czym tam jest mowa jest w całości rzeczywistością wirtualną stworzoną przez inteligentną mgłę.
Nie istnieje żaden dodatkowy kryształ.
Wszystko im sie śniło.

Użytkownik psjodko edytował ten post 18.02.2008 - |13:03|

[michal_zxc]

Odcinek 01x09 - Home.
Bo pewnie o ten ci chodzi

Obejrzyj go dokładnie.
To o czym tam jest mowa jest w całości rzeczywistością wirtualną stworzoną przez inteligentną mgłę.
Nie istnieje żaden dodatkowy kryształ.
Wszystko im sie śniło.

Przyszli, zobaczyli, wrócili na atlantis. Następnie wymyślili by zabrać kryształ z atlantis, wrócili na planetę i dymki zaczęły się zastanawiać czemu (wrócili), przesądowały im umysły i stwierdziły że nie mogą pozwolić na podłączenie dodatkowego kryształu (i stworzyły wirtualny świat w tym momencie), bo zużycie energii (towarzyszące połączeniu do drogi mlecznej) zabiło by miliony z nich.

Edycja:
Poza tym gdyby nie zależało im na 24h kwarantannie to przechodzili by z wrót do wrót w biegu. Kwarantanna jest podstawowym celem istnienia tej stacji, gdyby nie to to nawet przy założeniu niekompatybilności mogli by kablem połączyć wrota i automatycznie przegrywać zawartość bufora z jednych do drugich.

Edycja2:
Jak wiemy DHD się ze sobą komunikują, bez potrzeby wybierania adresu (w taki sposób korygują "adresy" przypisane do symboli i wymieniają się wirusami:P). Skoro nasi są już taki mądrzy że programowują wrota jak tylko chcą to most powinien zapewniać stała komunikację miedzy ziemią i atlantis. Tak samo wrota wchodzące w skład mostu powinny dawać się zdalnie "kontrolować" (i wysyłać wiadomość gdy ktoś próbuje przy nich grzebać zaraz po zdjęciu obudowy z DHD:P). Informacja o aktywacji mostu z jednej strony, powinna być przesyłana natychmiast na ziemie, atlantis i do stacji midway (zaraz po aktywacji pierwszych wrót wchodzących w skład mostu).

Edycja4:
"Od biedy" moglibyśmy własne zewnętrzne nadajniki podprzestrzenne zamontować.

Edycja3:
Sposób zablokowania wrót też jakiś taki nie do końca przemyślany. Wystarczyło by, żeby po "zablokowaniu" które Dr. Lee włączył zostało przesłane makro do wszystkich wrót wchodzących w skład mostu które blokowało by dane wrota na 24h/do momentu podlecenia Dedalem i (wymiany kryształów na nowe)/bezpośredniego przeprogramowania kryształów.

Użytkownik michal_zxc edytował ten post 18.02.2008 - |17:16|

[Hemzok]

Świetny odcinek, mimo że odbywał się po części na ziemi to miał trochę klimatu starego dobrego SG - 1. Tealc z tymi włosami nieźle wyglądał, jak zwykle to jego sławne "Indeed" (czy jak tam to się piszę) podniosło moją ocenę. Trochę głupio było w SGC jak zawsze nie krencił się tam płk. Michael, Vala, albo Daniel oni powinni pierwsi się wybudzić i pomóc tłuc wraith, a pierwszy obudził się jakiś profesorek z IOA. Szkoda mi tej stacji teraz atlantis musi tracić cenną energię z ZPM. Sheppard z lizakiem( na początku tamtego odcinka), był lepszy od walki tealc'a i ronon'a to było pewne, że się zaczą tłuc po mordach, ale ktoś ich będzie musiał rozdzielić, a chuppachups był zaskoczeniem .

Dałem 10.

[Gandalf Szary]

Super odcinek, tego mi brakowalo

9/10

[dr Danielle Jackson]

oj dzieci, dzieci, wy to się potraficie kłócić...
fizykę miałam dawno, ale pamiętam jeszcze, że gdy w przestrzeni kosmicznej wprawimy jakieś ciało w ruch, to ono poleci hen, hen daleko, i nie będzie się chciało zatrzymać. bardziej rozsądnie wydaje się poczekać w miejscu, gdzie było Midway, niż lecieć niewiadomo gdzie, gonić za wrotami i próbować od nowa ustalać ich pozycję, by wybrać adres. Pamiętać trzeba, że Midway było granicą - właściwie to nie było połączenia między Atlantisem a Ziemią, tylko między Atlantisem a Midway - systemem wrót z Pegaza, i miedzy Midway a Ziemią - systemem wrót drogi mlecznej.

a odcinek.. hm.. fajny, tylko taki w stylu Quake'a mocno rozwalają kogo chcą i jak chcą. Plusem jest oczywiście spotkanie Ronona i Teal'ca, oraz fakt, że Wraith jednak potrafią napsocić.

8,5/10

[hans_69]

Odcinek ciekawy, ale nie zasługujący na super wielką ocene.
7/10 tyle dałem.
Pare przemyśleń na temat odcinka :
- Teal'c z fryzurą włoskiego gigolo wygląda kiepsko
- Ronan wreszcie trafił godnego siebie przeciwnika
- Carter jest papierowym dowódcą, nikt sie nią zbytnio nie przejmuje
- naukowcy to banda rozwydrzonych dzieciaków ze zbytnio rozrośniętym ego
- dziwna sprawa z urządzeniem Wraith, skoro pozbawia świadomości tylko czasowo to czemu Wraith po przejściu przez wrota do SGC nie zabezpieczyli deseru tylko biegali szukając drogi wyjścia ?
[7109][7144]Przejście jest aktywne.
[7180][7194]Bufor przechowuje setki ludzi.
[7195][7240]Adres przejścia powinien|już być wybrany.
- gdzie te setki z bufora ?? (błąd w tłumaczeniu - nie chodziło o ludzi)

I teraz mała uwaga do moderatorów :

Temat dotyczy danego odcinka a połowa dyskusji i przemyśleń to niekończące sie udowadnianie kto zna sie lepiej na technice i fizyce. Wywalajcie te dyskusje jako off topicowe do jakiegoś odrębnego tematu gdzie mózgowcy- fani serialu mogliby bez końca dyskutować nad aspektami działania gwiezdnych wrót, strategii i uzbrojenia. Prosze tylko o troche porządku na forum to chyba nie jest zbyt wiele ......

Pozdrawiam serdecznie miłośników serialu i przepraszam tych, którzy mogą poczuć sie urażeni ostatnią uwagą.

[jerico]

Moja ocena 10/10, tylko szkoda "Midway-a". Aha Teal'c jakoś tak śmiesznie ubrany

[Lucas_Alfa]

Rozumiem Hans_69, że dla ciebie dyskusja na temat odcinka powinna polegać na tym, że napisze się o tym, że Teal'c głupio wygląda z nową fryzurą a sałatka w bufecie Atlantis nie miała dzisiaj w składzie groszku. Toż to żadna dyskusja na temat odcinka. Chcesz robić dwa tematy na temat odcinka?

Na przykład główny typu:
Co ci się podobało a co nie? (proszę o plusy i minusy)

a drugi typu:
Dlaczego coś ci się nie podobało, a dlaczego nie i dlaczego jest takie a nie inne twoje zdanie?

Dopóki dyskusja nie odbiega od tematu odcinka, nie widzę potrzeby żeby nie prowadzić dyskusji na temat zasadności istnienia stacji Midway, czy tego dlaczego nie ścigać utraconych gwiezdnych wrót. Poza tym pewnie nie zauważyłeś, że moderatorzy także uczestniczą w tej dyskusji i skoro oni nie widzą problemu, to tym bardziej go nie ma i to powinno wystarczyć.

Dla mnie osobiście komentarze do odcinka typu: "Daję 8/10 bo Ronon przywalił gościowi w gębę" nie są żadnymi komentarzami, a tym bardziej fragmentem dyskusji i nie wnoszą nic do całości. Myślę, że inni zgodzą się ze mną, że skoro mówimy o dyskusji na temat odcinka, to muszą być różne punkty widzenia i różne argumenty za swoim stanowiskiem i przeciw stanowisku drugiej osoby. Wystawić jedynie ocenę można klikając ankietę na górze tematu i nie trzeba nic pisać, jeśli nie chce się swojej oceny w sposób wyczerpujący uzasadnić.

Jeśli ktoś nie chce zagłębiać się w aspekty fizyki, nie musi tego robić, jeśli chce i rozumie co inni piszą, niech się do tego ustosunkuje. Jeśli nie, niech poprosi o wyjaśnienia, zostaną mu udzielone. Nie ma sensu tworzyć nowych tematów jeśli aspekty, o których się dyskutuje są związane jedynie z jedną sprawą, która więcej się w serialu nie pojawi. Długaśnie posty także nie przeszkadzają w wyszukiwaniu krótkich komentarzy z oceną odcinka, wystarczy przewinąć stronę bez czytania.

Użytkownik Lucas_Alfa edytował ten post 19.02.2008 - |20:05|

[psjodko]

Nie ma sensu tworzyć nowych tematów jeśli aspekty, o których się dyskutuje są związane jedynie z jedną sprawą, która więcej się w serialu nie pojawi.

Indeed

[hans_69]

Jeżeli dyskusja dotyczy odcinka o którym jest napisane w temacie to ok nie mam nic przeciwko. Chodzi mi o posty w których piszący rozpędzają się zbytnio i odbiegają w sposób znaczący od tematu. Patrz posty nr :
17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 35, 67, 71
Wiem, że jestem tylko szarym uczestnikiem tego forum z niskim stopniem, mimo wieku i stażu ale mam chyba prawo troche ponarzekać .......

BTW to był klasyczny off topic

Drobny cytat z regulaminu dla przypomnienia (a może to nowość dla niektórych osób )

Odpowiadanie na posty:

Jeśli odpowiadasz na dany wątek, stosuj się do poniższych zasad:
a) odpowiadaj na temat.
b ) nie umieszczaj niepotrzebnych grafik, adresów, itp.
c) pamiętaj aby twoje wypowiedzi były sensowne i na temat.

Użytkownik hans_69 edytował ten post 19.02.2008 - |21:07|