908 odpowiedzi w tym temacie

[baban]

Ile to już razy słyszałem o tym, że TSCC jest zagrożone...

To czy serial przetrwa zależy od tego jak będzie radził sobie w piątki. Najlepiej by było gdyby zachował obecną oglądalność. FOX byłby w siódmym niebie. Oczywiście liczę też na to, że FOX przestanie się wtrącać do produkcji serialu i ogólna jakość się poprawi. Przecież pojawienie się Riley i stand alone'owy charakter odcinków wymusiła stacja, a właśnie te elementy uważam za największe wpadki.

Może serial wyjdzie na prostą, jak nie to niech chociaż będzie mieć jakieś godne zakończenie.

Macie link do nowego promo TSCC&Dollhouse:
http://spoilertv.blo...chronicles.html

Widać, że FOX wie co w tym serialu najlepsze.

[Spearhawk]

Ostatnio znalazłem wywiad z Summer Glau odnoszący się do ostatnich 9 odcinków i całości serii: 2 seria TSCC

[Zetnktel]

odcinek 14...
Coz.. napewno lepiej niz poprzedni ale i tak takie nie wiadomo co.. Nie jest dobrze. Jak narazie nie widze mozliwosci 3 sezonu. Mialem racje. jednak Cromartie nie umarl w zupelnosci. Co prawda Henry mowil ze przeszukiwal internet ale musial miec jakies odniesienie. W ogole nie podobalo mi sie pokazywanie Reesa w ten sposob. Nie dosc ze wyglada jak pedal to jeszcze wytwor wyobrazni Sary... Nie jest dobrze, aj nie jest dobrze

[baban]

@Zetnktel: Jeśli jedyne co masz do powiedzenia po obejrzeniu tego odcinka to "Kyle wyglądał jak pedał": brawo.

SPOILERY

To co mi się podobało:

• Wreszcie dostajemy coś, co jest bezpośrednią kontynuacją poprzedniego odcinka. Widać, że gdzieś to wszystko zmierza. Nie dosyć, że główny wątek ruszył, to jeszcze dostajemy garść odpowiedzi.
• Kyle jako wyimaginowany przyjaciel: zauważalne nawiązanie do T2. Kyle stanowił dla Sary motywację. To jakby głos rozsądku przypominający Sarze w jaką grę gra i w jakiej sytuacji się znajduje. "On your feet, soldier!" Ah świetne Sarah jest w stanie zwierzyć się ze swoich lęków i obaw jedynie Kyle'owi. Tego, że nie podoła i umrze. Rozmowa z Kylem to chyba jedyne wyjście aby dać upust tym uczuciom. Sarah sądzi, że John by w nią zwątpił, gdyby dowiedział się o jej problemach.
• Złowrogi pisuar czaił się w WC ;D To mnie rozbroiło, bo od razu spodziewałem się Rudej. I słusznie. Może nie była pod postacią pisuaru, ale wiadomo było, że coś się kroi. T1001 narozrabiał. I nawet nieźle to wyszło. A ten soundtrack podczas jej marszu mniam. Bear McCreary świetnie podchwycił motywy muzyczne z Terminatora. Z resztą wiadomo to nie od dzisiejszego odcinka.
• John Henry: czyli jednak Skynet? Może budowana przez Rudą alternatywa dla Skynetu? Myślę, że idzie to w interesującym kierunku.
• Riley: twórcy jednak wykorzystali wątek samobójstwa tej biednej dziewczyny z pierwszego sezonu. Blondyna podcinając sobie nadgarstki chce wzbudzić współczucie Johna. No i pewnie trudniej będzie się Connorom domyśleć, że Riley jest z przyszłości.
• Ciekawe ile Jeepów jeszcze rozwalą.
• Oczywiście cała masa nawiązań do filmów robiła swoje.

To co mi się NIE podobało:

• za dużo Kyle'a
• dziwne zachowanie lekarki, która pomagała Sarze za plecami policji (daje do zrozumienia, że wie w jakiej sytuacji znalazła się Sarah, ale nie jest zbyt wiarygodna w tym co mówi - babka mnie nie przekonała)
• Cameron było tyle co nic ;P
• ci policjanci to jakiś żart
• da się w ogóle tak jednoznacznie stwierdzić z takiego nagrania jakiego kalibru była spluwa? :X
• T1001 sprząta ludzi pod postacią Weaver ;X Zdaję sobie sprawę, że jest to po to aby widz wiedział co i jak, no ale ewentualny świadek może ja wskazać. Chyba że Ruda jest na tyle pewna, że wszystkich sprzątnęła, że sobie tym głowy nie zawraca
• inne bugi (?)

Staram się zbyt dużo nie oczekiwać od odcinka - było to wyjątkowo trudne po tych 2 miesiącach. Ale odcinek bardzo mi się podobał. Jak czyjeś oczekiwania poszybują wysoko w niebo, to nie ma szans aby je spełnić. W porównaniu z poprzednimi odcinkami ten okazuje się być niezły.

Edit: Czyżby to był początek końca, a piątkowy timeslot to zesłanie na powolną śmierć? 3.71mln z demem 1.4/5. Jest tragicznie.

Użytkownik baban edytował ten post 14.02.2009 - |17:55|

[Zetnktel]

@Zetnktel: Jeśli jedyne co masz do powiedzenia po obejrzeniu tego odcinka to "Kyle wyglądał jak pedał": brawo.

odcinek 14...
Coz.. napewno lepiej niz poprzedni ale i tak takie nie wiadomo co.. Nie jest dobrze. Jak narazie nie widze mozliwosci 3 sezonu. Mialem racje. jednak Cromartie nie umarl w zupelnosci. Co prawda Henry mowil ze przeszukiwal internet ale musial miec jakies odniesienie. W ogole nie podobalo mi sie pokazywanie Reesa w ten sposob. Nie dosc ze wyglada jak pedal to jeszcze wytwor wyobrazni Sary... Nie jest dobrze, aj nie jest dobrze

Jezeli to Cie nie zadowala to napisze jeszcze, ze odcinek byl zly. od 13 odc ten serial mi sie nie podoba. Czekam na zmiany

Użytkownik Zetnktel edytował ten post 14.02.2009 - |21:44|

[baban]

Wolałbym usłyszeć od Ciebie dlaczego uważasz, że odcinek jest zły. Ja, sądząc inaczej, nie potrafię po prostu pojąć twojego stanowiska i twój post staje się dla mnie kompletnie bezwartościowy. Wystarczy podać parę argumentów, a wtedy twoje stanowisko będzie odpowiednio odebrane. Proste.

[Rydzu_SSJ]

3.71 mln Amerykanów oglądało wczorajszy odcinek... To raczej ostatni sezon tego serialu...

[Asignion]

Dramat.

W poprzednim odcinku był cliffhanger, który dawał nadzieję na wyjaśnienie zagadki trzech kropek. I co dostaliśmy w tym odcinku jako rozwinięcie tegoż cliffhangera? Ucieczkę Sary ze szpitala i problemy z wyjęciem kuli z nogi. Zerżnięty prawie żywcem z BSG motyw z Kyle'm. Szokującą wizytę Johna w szpitalu po próbie samobójczej Riley. Croamrtiego, który bawiąc się zabawkami, odkrył, ze w oczach pani Weaver jest pustka i wyciągnął z tego jedyny logiczny wniosek - pani Weaver jest z metalu, lecz nie z koltanu. Ale gdy pominąć wszystkie te nieistotne wątki dochodzimy do sedna, czyli magazynu i tajemniczej maszyny.

I co? I nic. Kolejny ślepy zaułek, wszystko wyleciało w powietrze. Brawo. To po co był ten cliffhanger? Żenada po prostu.

Ci kretyni od scenariuszy powinni zacząć naukę od czegoś prostego, a nie od razu rzucać się na serial. Np. mogliby się najpierw nauczyć jak się robi napisy końcowe do filmu dokumentalnego, albo czołówkę prognozy pogody. Dopiero później coś bardziej skomplikowanego, np. reklamę proszku do prania.

[Zetnktel]

Wolałbym usłyszeć od Ciebie dlaczego uważasz, że odcinek jest zły. Ja, sądząc inaczej, nie potrafię po prostu pojąć twojego stanowiska i twój post staje się dla mnie kompletnie bezwartościowy. Wystarczy podać parę argumentów, a wtedy twoje stanowisko będzie odpowiednio odebrane. Proste.

- gadanina
- Reese (poprostu nienawidze wrecz w serialach takich wymyslonych postaci w mozgu bohatera, pokazanych w ten sposob)
- aktor grajacy Reesa.. za mlody, i wyglada jak pedal i wzbudza obrzydzenie na ekranie.. przynajmniej ogolil by sie normalnie, nawet smaczki typu nawiazanie do T1, chodzi o jego stroj, nic tutaj nie ratuja oceny odcinka.
- caly odcinek pokazywali Sare z kula w nodze i jakas glupia gadanine
- brak Cameron, raptem ukazala sie w odcinku 2 razy na krzyz.
- brak jakiegokolwiek napiecia ani emocji.
- zadnych wyjasnien co do poprzedniego odcinka.
- O czym byl ten odcinek? Bo ja nie moge sie doszukac.. poprostu bezsensowne pokazywanie jednego bohatera.

Nudny i nic sie w nim nie dzialo i nic mi sie w tym odcinku nie podobalo. No moze poza watkiem z Cromartim, ktorego tez w zasadzie nie bylo... pokazali na minute i zadowoleni. W sumie nie mam podstaw zeby dac ocene temu odcinkowi inna jak 1.. nie moge doszukac sie zadnego plusa. 0 nie bo, moga byc duuzo gorsze odcinki jeszcze.

Użytkownik Zetnktel edytował ten post 15.02.2009 - |10:54|

[biku1]

Skynet Research---> http://www.skynetresearch.com/

Rozbawiło mnie jak głos mówi, że Skynet jest dedykowany pomaganiu ludziom.

Użytkownik biku1 edytował ten post 15.02.2009 - |11:28|

[baban]

@Zetnktel: dzięki.

@Asignion:
1. Jeśli twórcy skończyli ze stand alone'owymi odcinkami to wszystko jeszcze się wyjaśni. Jeśli nie to niech ich piekło pochłonie.
2. Motyw Kyle: Przecież to bardzo oklepany motyw, nie mówiąc o tym, że w Kronikach siedzą scenarzyści z BSG.
3. Poprzedni odcinek robiła Toni Graphia: 33 odcinki BSG jako producent/writer. Najnowszy odcinek robił Zack Stentz: 20 odcinków Andromedy. Problem nie polega na złych scenarzystach. Wydaje mi się, że każdy z nich stara się tworzyć własną wizję, przez co całość traci na spójności. Np ten cliffhanger wydaje się to potwierdzać. Jeden writer zaczął, drugi miał to głęboko gdzieś. No i Josh Friedman daje ciała na całej linii nadzorując tą całą maskaradę.

Co prawda ten odcinek mi się podobał, ale kilka poprzednich było nieudanych. Jeśli nic się nie poprawi, to Kroniki potwierdzą Piątkowy Timeslot Śmierci. Ale jest jeszcze 8 odcinków i możliwość poprawy w ratingach. Po takiej długiej przerwie zazwyczaj ratingi są słabsze. Kroniki na FOX były reklamowane tyle co nic, więc co tu się dziwić. Myślę, że za tydzień będzie 4mln przy podobnym demie. Te 8 pozostałych odcinków zostanie na pewno wyemitowanych. Jeśli nie nastąpi poprawa w demie do 1.8-2.0/6 to będzie wszystko co zobaczymy.

Użytkownik baban edytował ten post 15.02.2009 - |12:36|

[Zetnktel]

1. Jeśli twórcy skończyli ze stand alone'owymi odcinkami to wszystko jeszcze się wyjaśni. Jeśli nie to niech ich piekło pochłonie.
Ale jest jeszcze 8 odcinków i możliwość poprawy w ratingach. Po takiej długiej przerwie zazwyczaj ratingi są słabsze.

Jezeli maja wyjasniac przez pozostale 8 odcinkow 3 kropki to ja dziekuje, ten motyw w ogole mi sie nie podoba. A patrzac przez ile to ciagna i w jakim tempie robia ten watek to pewno tak bedzie. Co do przerwy, nie dosc ze odcinek przed przerwa powinien byc genialny, a byl najgorszy ze wszystkich to jeszcze nastepny po przerwie jest jeszcze gorszy i nic nie wyjasnia.. podejrzewam ze po tym odcinku ogladalnosc spadnie i to drastycznie. Nie mam pytan do osoby, ktora to wszystko wymysla . Zobaczymy co przyniesie kolejny odcinek.. jak sie nie rozbuja to bedzie to koniec serialu. Widac jaki mieli potencjal.. pierwszy odc 18 mln a teraz ile tam 3 czy 4.. po tym odcinku spadnie do 1. Jest lub byl to swietny serial dla mnie ale ostatnie 2 odcinki poprostu brutalnie go niszcza, zepsuli mi go Co gorsza nie mam ochoty na kolejny odcinek..

Użytkownik Zetnktel edytował ten post 15.02.2009 - |18:57|

[rexus]

Ale się wkór... 14 odcinek a to nawet GNIOT nie jest - dno tonalne - [beeep].

Fabuła odcinak poraża debilnością - Kyle wygląda jak pedał z dup.. niemowlaka, Sara tragiczna John w tym odcinku jak debil o reszcie nawet nie ma co pisać. wątek dziewczyny z przyszłości woła o pomstę do nieba - tego się nie da oglądać. Ten serial nie am już klimatu - żadnego klimatu.

Już wole infantylne Smallville

[biku1]

No to panowie dam Wam coś na poprawienie humoru bo tego chyba jeszcze nie było - oj taki mix

Summer Glau & Eliza Dushku Outtakes --->

I drugie z tego cyklu :

Summer Glau and Eliza Dushku Host the Terminator/Dollhouse ---> http://www.youtube.c...feature=related

Za komentarz dam to co ktoś napisał pod tym klipem :
"....they should make a show with these two ladies together..."
"...powinni zrobić show z nimi dwiema..."

Użytkownik biku1 edytował ten post 15.02.2009 - |22:57|

[baban]

To było wyemitowane podczas przerw reklamowych (4 części w jednym filmie): Summer Glau and Eliza Dushku Host the Terminator/Dollhouse Double Feature (HD)

[Zetnktel]

"No dobrze ale co to ma wspolnego z piwem?"
czyli z odcinkiem ? Ehh, wychodza minusy, nie dania (tak to sie pisze? ) serialowi wlasnego dzialu, a inne nie znane w ogole albo zakonczone seriale np 4400 maja. Taki PB dostal dzial a TSCC nie?

Użytkownik Zetnktel edytował ten post 15.02.2009 - |23:01|

[Hans Olo]

Mam trochę inne odczucia. Serial coraz bardziej jest kręcony na pamiętnik Sary Connor. Nie wiem, może to przez niską oglądalność, która obniża budżet, ale mi to tito. A to dlatego, że mi jakoś super bardzo nie zależy na super ekstra akcji z eksplozjami i śmigającymi po ekranie blaszakami. Podoba mi się wątek dorastającego Johna Henry. Chłopak rozwija się doskonale. Zdaje się, że zaczyna czaić o co biega w tym Świecie, ale nadal wszystko traktuje z wyjątkowo surowym podejściem logicznym, które dla nas wydaje się śmieszne, a on to wszystko mówi z taką powaą . Tak właśnie to sobie wyobrażałem.
Podoba mi się też pozwolę sobie z małą górką użyć określenia "kmicicowska" przemiana Sary, którą nam zaserwowano. W sumie lepiej, że zamknęli (oby) wątek laski Johna, bo rzeczywiście nie był jakiś porywający, ale przynajmniej zakończyli go z klasą.

[baban]

@Hans Olo: z tymi niskimi kosztami produkcji to może być prawda. Ponoć Kroniki kosztują FOX najmniej (!) ze wszystkich emitowanych przez tą stację seriali. Warner Bros najpewniej dopłaca do produkcji. Za serialem stoi też potężny sponsor - Chrysler (a dokładniej Dodge i jego product placement w postaci nowego Dodge'a RAM), który też sporo dokłada. Odcinki są drogie, ale FOX mało za nie płaci. Więc pewnie WB zaczyna ograniczać koszty ;X

Ogólnie to podzielam twoje zdanie.

@Zetnktel: no jak to co ma wspólnego? John Henry mówił o tym, że jest zbudowany z koltanu. No a płynny koltan jest baaaaaaardzo gorący

Co do osobnego działu: na to jest już chyba za późno ;D

Użytkownik baban edytował ten post 16.02.2009 - |00:01|

[Gaj]

Trochę nie wiem co napisać. No cóż dobrze, że Kroniki wróciły, ale szału nie było.
Większość uwag kolegów jest wyżej inie chce mi się powtarzać, że odcinek o kuli w nodze to nie jest szczyt naszych marzeń.
No była dość fajna akcja z 1001 w natarciu, ale bo ja wiem...
Na pewno więcej powinno być naszej Terminatorki i samego Johna.
Ogólnie zgadzam się, że scenarzyści i producenci cały czas się rozmijają z oczekiwaniami ludzi. Jest w tym materiale sporo genialnych pomysłów i wielki potencjał, ale wykańcza to realizacja oraz oczekiwania ludzi, którzy pod nazwą Terminator oczekują wielkiej rozwałki i Arnolda z tekstami I will be back etc . Tymczasem to miał być serial o zaszczutej kobiecie walczącej do upadłego o przetrwanie jej syna. Hmmm.
Wygląda, że faktycznie stracimy ten serial po 2 sezonie. ALe dziwi mnie jedno - kolejny raz idiotycznie dobierają aktorów do ról w tym serialu. Bo ten ojciec Johna z umysłu Sary był naprawdę tak tragiczny, że aż tragikomiczny . Facet popsuł połowę odcinka, drugą popsułą nieudolna gra tej lekarki, któa faktycznie była całkowicie nieprzekonywująca. Oboje wręcz męczyli widzów swoją obecnością. Mi w roli Sary marzyła by się Claudia Black wersji jak z Farscape. Nie ma co zresztą marzyć ogólnie mi się poza Summer Glau cała obsada nie podoba i to jest główny zarzut do tej serii.
Co do scenarzystów to sorry, ale w BSG scenariusze nie są silną stroną serii - tylko aktorzy i sposób realizacji serialu uczyniły z BSG arcydzieło, bo sama historia to zmodyfikowana wersja starego hitu czyli BSG classic + trochę nowych pomysłów i zmian. No więc powoływanie się przy obronie scenarzystó na BSG jest wg mnie całkiem nietrafione. Ewidentnie ten odcinek 2-14, a także wiele innych, pokazują słabość warsztatową i brak atrakcyjnej wizji u scenarzystów. W przeciwieństwie do BSG to oryginalny Terminator nie ma ciekawej fabuły poza skokami w czasie, a w Kronikach obsada i realizacja pozstawia wiele do życzenia - wyniki póki co to wszyscy znamy.
Bardzo lubię ten serial, ale po 2-14 tracę nadzieję na coś wielkiego. Po prostu mi szkoda pomysłu z tym serialem, który obecnie zmierza do upadku i każdy z nas to mocno czuje...

[Magnes]

Motyw z Johnem Henry'm bardzo fajny, reszta jak dla mnie szorowała po dnie. Nudne, bez pomysłu, bez życia.