Cassandra została na ziemi, ponieważ cały jej lud został wybity, nie miała więc gdzie wracać. Pod koniec 2 sezonu SG-1 trafili do najprawdopodobniej dalekiej przyszłości, która zakładała, że ludzkość dzięki wrotom stanie się wysoko rozwiniętą rasą, a urządzenie, którym otworzyła wrota było "ziemską technologią" oczywiście na bazie obcej. Nie pamiętam jak wtedy wrota się otworzyły, ale zakładam, że to technologia bardziej asgardzka. O noxach wiemy znowu, że potrafią zbudować sami wrota, więc teorytycznie wiedzą o wrotach wszystko. Co nie zmienia faktu, że otworzenie wrót bez żadnego urządzenia, a kałuża pojawiła się, że tak powiem "z [beeep]" bylo efektowne Jak widać z większą wiedzą można ominąć efekt wiru, tutaj pojawia się pytanie: Jak powstaje i dlaczego, skoro można go pominąć? Wiem, że bodajże Carter tłumaczyła coś o tym, ale nie wiem gdzie teraz tego szukać.
PS: Nie jest podane do "kiedy" zostali wysłani, jedynie pada zdanie "w daleką przyszłość".
Użytkownik GreyFox edytował ten post 05.04.2013 - |22:24|