Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 069/070 - S03E22/23 - Through The Looking Glass (1 & 2)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
815 odpowiedzi w tym temacie

#701 korowiow

korowiow

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 853 postów
  • MiastoKalwaria Zebrzydowska

Napisano 06.06.2007 - |19:25|

No nie mów mi tylko, że to co się działo w chałupie Jacoba, można wytłumaczyć ściśle naukowo :afro:


Wręcz przeciwnie. Uważam, że Lost dużo by stracił, próbując na siłę dorabiać wątłe naukowe teorie do wszystkich wydarzeń. Podobnie miało to miejsce w filmie "Iluzjonista", gdzie naukowe wyjaśnienie wszystkich tajemnic pod koniec filmu "zarżnęło" całą jego magię.
  • 0

#702 mj12agent

mj12agent

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 7 postów

Napisano 06.06.2007 - |23:01|

Dzisiaj wpadłem na ciekawe rozwiązanie tajemniczego pojawienia się Walta na wyspie. Jak pamiętamy Ben wskazał Michaelowi i Waltowi dokładny kurs, którym powinni płynąć aby wydostać się z wyspy. Według mnie Ben dokładnie wiedział o łodzi Naomi znajdującej się 80 mil od wyspy. Dziwne by było to, aby ruch według jakiegoś kursu pozwalał opuścić wyspę. Pewnie dopłynęli do tej łodzi, a tamci ludzie (z Dharmy), ich zatrzymali i zamknęli. Po pewnym czasie Michaelowi i Waltowi udało się jakoś uciec. Dowiedzieli się o co chodzi i co planują ci ludzie. Więc wrócili na wyspę gdzie w drodze na plażę rozbitków znaleźli Locke'a. Michaela nie pokazano bo pewnie nie mógł grać akurat teraz w Loście. Locke potem usłyszał od nich wszystko co wiedzą. Postanowił o tym powiedzieć rozbitkom. Jak wiemy nie został wysłuchany. Może w 4 sezonie będzie retro o tym co Michael i Walt robili po wypuszczeniu przez Bena.
  • 0

#703 Jellyeater

Jellyeater

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 452 postów
  • Miastoz Odległych Rubierzy

Napisano 07.06.2007 - |04:15|

Nie no, Walt to JAckob. Tak jak i Jackob to brat Eko. Tak mi się wydaje. Z resztą nie zostawił by Walta w dżungli... Przyprowadził by go by ten powiedział co wie.

Użytkownik Jellyeater edytował ten post 07.06.2007 - |04:15|

  • 0
Wszsytko tłumaczy paradoks bliźniąt.

Thank you and Nestle!

#704 ZUHH

ZUHH

    Szeregowy

  • Email
  • 60 postów

Napisano 07.06.2007 - |16:18|

Dzisiaj wpadłem na ciekawe rozwiązanie tajemniczego pojawienia się Walta na wyspie. Jak pamiętamy Ben wskazał Michaelowi i Waltowi dokładny kurs, którym powinni płynąć aby wydostać się z wyspy. Według mnie Ben dokładnie wiedział o łodzi Naomi znajdującej się 80 mil od wyspy. Dziwne by było to, aby ruch według jakiegoś kursu pozwalał opuścić wyspę. Pewnie dopłynęli do tej łodzi, a tamci ludzie (z Dharmy), ich zatrzymali i zamknęli. Po pewnym czasie Michaelowi i Waltowi udało się jakoś uciec. Dowiedzieli się o co chodzi i co planują ci ludzie. Więc wrócili na wyspę gdzie w drodze na plażę rozbitków znaleźli Locke'a. Michaela nie pokazano bo pewnie nie mógł grać akurat teraz w Loście. Locke potem usłyszał od nich wszystko co wiedzą. Postanowił o tym powiedzieć rozbitkom. Jak wiemy nie został wysłuchany. Może w 4 sezonie będzie retro o tym co Michael i Walt robili po wypuszczeniu przez Bena.




Prędzej wierze w to, że objawiony w tym odcinku Walt to Jacob albo metafizyczna wyspa. Prawdziwy dzieciak Walt w ten sposób by nie rozmawiał z Lockiem wykrwawiającym się w grobie chyba nie ? Nawet Ben mu powiedział, że jak będzie mieć szczęście to mu może Jacob pomoże heh.
Co do tego kursu, i schwytania TheyTookMy Sona przez statek jest to możliwe, ale już nie koniecznie celowo zamierzone przez Bena.


Zresztą widzimy Locka jak zabija Naomi i ma się dobrze. Czyżby dobre słowo Walta mu tylko pomogło się pozbierać ?
  • 0

#705 korowiow

korowiow

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 853 postów
  • MiastoKalwaria Zebrzydowska

Napisano 07.06.2007 - |16:56|

To niczego nie przesądza. Człowiek z drugiej strony telefonu mógł się nawet dziwić, ale jako profesjonalny ratowanik w akcji nie może tracić czasu na pogaduszki i wypytawanie się o neiistotne szczegóły.


Powiedz szczerze, naprawdę wierzysz, że Jack połączył się z prawdziwą ekipą ratunkową? Że przypłyną po rozbitków i wszystko szczęśliwie się skończy? Z futurospekcji wynika, że nie, więc Twoje rozumowanie jest cokolwiek absurdalne.

Użytkownik korowiow edytował ten post 07.06.2007 - |16:56|

  • 0

#706 Gość_martha_*

Gość_martha_*
  • Gość

Napisano 07.06.2007 - |17:29|

@up
bądź co bądź, każdy ma prawo wyrazić swoje poglądy odnośnie poruszanej kwestii, choć dla niektórych takie rozumowanie może się zdawać zgoła głupie, bezsensowne, albo jak to nazwałeś - absurdalne :)
  • 0

#707 dominika1984r

dominika1984r

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 426 postów
  • MiastoGdansk

Napisano 07.06.2007 - |18:14|

Wiec kim (lub czym) naprawde jest Walt? Dymkiem? Jacobem? Niemozliwe. Moze Walta wcale nie ma. Jest gdzies z Michael'em juz bezpieczny (?). A dymek, jak wiemy, ma mozliwosci by sie przemieniac w postacie (ex. brat Eko). Wiec cemu mialoby byc niemozliwe, ze przemienil sie w Walta, by pomoc Locke'owi. A skoro pomogl Locke'owi to mogl byc Jacob. Ben na odchodnym powiedzial, ze ma nadzieje, ze Jacob Locke'owi pomoze. Wiec Jacob to dymek???
  • 0
Living is easy with eyes closed

#708 Metalfish

Metalfish

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 406 postów
  • MiastoRybnik

Napisano 07.06.2007 - |19:26|

A ja mam taką mała teorię, która jest też pobożnym życzeniem :afro:

Po wykończeniu paru osób wszyscy zorientują się, że to nie ekipa ratunkowa. Kate, Jack i powiedzmy ktoś tam jeszcze uciekną jakoś z wypsy i nie będziemy ich oglądać niemal do końca serialu :afro: Będą żyć w obawie, że zostawili resztę na pewną śmierć. :P A my będziemy sobie spokojnie oglądać co się dzieje na wyspie bez naiwnej Kate oraz bohaterskiego Jacka :D
  • 0
...and Justice for All!

#709 dominika1984r

dominika1984r

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 426 postów
  • MiastoGdansk

Napisano 07.06.2007 - |19:32|

A ja mam taką mała teorię, która jest też pobożnym życzeniem :afro:

Po wykończeniu paru osób wszyscy zorientują się, że to nie ekipa ratunkowa. Kate, Jack i powiedzmy ktoś tam jeszcze uciekną jakoś z wypsy i nie będziemy ich oglądać niemal do końca serialu :afro: Będą żyć w obawie, że zostawili resztę na pewną śmierć. :P A my będziemy sobie spokojnie oglądać co się dzieje na wyspie bez naiwnej Kate oraz bohaterskiego Jacka :D

Zapomnij. Wspanialy Jackass nie zostawilby reszty rozbitkow na pastwe Innych oraz ludzi z "ekipy ratunkowej". Nawet jak widzial, ze jego ukochana Kate przespala sie w klatce z Jamesem to wolal ich uratowac niz samemu zadbac o siebie. Watpie, zeby tak po prostu zwial. Byloby to nie w jego stylu. W koncu to jest Jack The Hero.
  • 0
Living is easy with eyes closed

#710 garus

garus

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 796 postów

Napisano 07.06.2007 - |21:25|

Ben na odchodnym powiedzial, ze ma nadzieje, ze Jacob Locke'owi pomoze. Wiec Jacob to dymek???


Przecież to była IRONIA ;D

Użytkownik garus edytował ten post 09.06.2007 - |13:12|

  • 0

Masz kolekcję seriali? Pomóż rozbudować bazę danych:

showsdb.org - baza z informacjami o scenowych wydaniach seriali

#711 jacekfreeman

jacekfreeman

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 431 postów
  • MiastoLublin

Napisano 07.06.2007 - |21:46|

Przecież to była IRONIA! http://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia , czytać i myśleć...

I jak na ironię, może się okazać, że się sprawdziła :P
  • 0
Rok 2007 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzywczajne zdarzenia.


Zapraszam do Lublina :)

#712 garus

garus

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 796 postów

Napisano 08.06.2007 - |07:49|

@Martha(niżej): ok ;)

Thx :)

Użytkownik martha edytował ten post 09.06.2007 - |11:30|

  • 0

Masz kolekcję seriali? Pomóż rozbudować bazę danych:

showsdb.org - baza z informacjami o scenowych wydaniach seriali

#713 Gość_martha_*

Gość_martha_*
  • Gość

Napisano 08.06.2007 - |21:04|

Jak widzicie, że user popisał się swoją "wyższością i inteligencją" zgłoście to nam, a nie wszyscy po kolei odpiszą na jego posta, i robi się śmietnik :/ Ok? w ten sposób unikniemy takiego czegoś, co sie właśnie Wam niechcący napisało ;)

Użytkownik martha edytował ten post 08.06.2007 - |21:06|

  • 0

#714 ris

ris

    Starszy szeregowy

  • LAMER
  • 93 postów

Napisano 09.06.2007 - |10:45|

Zapomnij. Wspanialy Jackass nie zostawilby reszty rozbitkow na pastwe Innych oraz ludzi z "ekipy ratunkowej". Nawet jak widzial, ze jego ukochana Kate przespala sie w klatce z Jamesem to wolal ich uratowac niz samemu zadbac o siebie. Watpie, zeby tak po prostu zwial. Byloby to nie w jego stylu. W koncu to jest Jack The Hero.

Akurat jest to bardzo możliwe. Zwieje, nie będzie miał innego wyjścia, będzie musiał kogoś tam zostawić. Opuści wyspę z myślą, że wrócić po resztę, jak już wiemy nie będzie to możliwe i dlatego stoczy się.
  • 0

#715 Misza89

Misza89

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 8 postów
  • MiastoŁowicz

Napisano 10.06.2007 - |13:14|

Myśle że może to być jedna z przyszłości. Lostowicze mogą ją zmienić pod wpływem nastepnych zdarzeń. Tak jak w Heroes chcą uratować NY. Może to być przyszłość alternatywna która może być ale nie musi stać się rzeczywistością.

PS. Co to jest to TLE??
  • 0

#716 Lakshmi

Lakshmi

    Kapral

  • Użytkownik
  • 173 postów

Napisano 10.06.2007 - |14:14|

TLE - The Lost Experience. Gra oparta na serialu, podobno można w niej odnaleźć odpowiedzi na niektóre zagadki Losta.

A w ogóle to witam wszystkich na forum :)

Co do odcinka - świetny, jak dla mnie, jeden z najlepszych w serialu :clap:

Znakomity pomysł z flashforwrdami. Już nie mogę się doczekać, czyja przyszłosć poznamy. Szkoda tylko, że to właśnie Kate i Jack się uratowali :/
Żal mi Charliego. On i Claire byli najlepszą parą na wyspie, zaraz po Sayidzie i Shannon, którą notabene też uśmiercono. No, ale rockman miał przynajmniej swój motyw i bohaterską śmierć.
To dobrze, że w 4 serii będziemy oglądać i retro i futurospekcje. Czytałam, że mają się pojawić wspomnienia Libby :blink: To bardzo dobrze, była fajną postacią i jako jedyna nie miała swoich retrosów, ale ciekawe, jak to zrobią, skoro Libby nie żyje. Pewnie zobaczymy ją we wspomnieniach... kogoś, może jednej z osób, które przypłyną na wyspę. Ktoś na innym forum rzucił teorię, że podarowanie Desmondowi łodzi było z góry przygotowane... ciekawe.
We wspomnieniach ma się też pojawić Ana Lucia, ale nie wiadomo, czy w 4 serii.
Czekam też na wspomnienia Danielle, Bena, Alex i Karla i Richarda (gość, który nie pamięta swoich urodzin -jego retro spokojnie może zająć jedną serię, jak zaczną od 500 r. pne. XP)

Zabawne były posty na temat Bonnie ze Zwierciadła. Ktoś zobaczył w niej dorosłą Annie, ktoś inny byłą żonę Jacka, a jeszcze ktoś inny - byłą Sawyera. Aż dziw że nikt nie dopatrzył się odkopanej Nikki :)
Nie wspominam, że niektórzy pomylili Gretę z Cindy, bo w pierwszej chwili też myślałam, że to ona.

Zagadki:
Mnie bardzo ciekawi, czy na Wyspie znajdują się jakieś stacje Dharmy. Motyw z nimi był wg mnie jednym z najciekawszych, byłoby super, jakby jeszcze wszystkich nie odnaleźli.
No i najważniejsze: Co się stało z Jackiem? Dlaczego chce wrócić na Wyspę? Czemu Kate nie chce z nim gadać? Kogo śmierć tak nim wstrząnęła? Czy ktoś został na Wyspie?
Wydaje mi się, że jednak większośc osób zostało, a sporo zginęło. Serial chyba nie będzie miał zbyt radosnego zakończenia. Od dawna jednak mam wrażenie, że to Desmond będzie jednym z tych nielicznych, którzy się uratują - w sumie nie wiem dlaczego. I że to będzie jedyna pozytywna wiadomosć na koniec.

Ale póki co serial trwa - i bardzo dobrze; zobaczymy czym nas twórcy jeszcze zaskoczą. ;]
  • 0

#717 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 11.06.2007 - |06:31|

@Lakshmi:
Czekam też na wspomnienia Danielle, Bena, Alex i Karla i Richarda (gość, który nie pamięta swoich urodzin -jego retro spokojnie może zająć jedną serię, jak zaczną od 500 r. pne. XP)

Przecież retro Bena już mieliśmy - jaka ta Dharma była zła :P
Chyba bardziej interesujące byłoby retro, co się działo na wyspie, zanim pojawiła się Dharma, a opowieść o Dharmie tym razem "z drugiej strony", czyli z punktu widzenia jakiegoś "rasowego" Dharmowca...
Osobiście nei sądzę, że Rysio Malowane Oczka ma aż tyle lat :afro:

TLE - sporo wskazuje na możliwość połączenia gry z serialem i wprowadzenia kolejnej postaci [Hanso już był, Cindy - też]. Zakończenie serii? Flashforwardy wcale nie muszą okazać się prawdą, być może Rozbitkowie właśnie otrzymują szansę zmiany przyszłości [możliwe że i TLE jest taką właśnie wizją]. Mroczne zakończenie? Na statku przypłynęli ci "źli"??? Nie, skoro mówi to Ben i Jacob, to wcale nie musi być prawdziwe...

Po 03x20 bardzo szybko było podane, że "Help me" [jako Jacob] mówił Carlton Cuse, natomiast tutaj cisza, co do Minkowskiego :P

Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 11.06.2007 - |07:04|

  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#718 Lakshmi

Lakshmi

    Kapral

  • Użytkownik
  • 173 postów

Napisano 11.06.2007 - |14:08|

Wiem, że retro Bena już było - jeden z moich ulubionych odcinków :) Ale nie pokazali nam, dlaczego właściwie przeszedł na stronę Innych. No i ciekawe, co się stało z Annie. Przestała go lubić? Zginęła jak reszta Dharmy?

Kto wie, ile lat ma Richard :afro: Ten gość nie intryguje, nie mogę się doczekać, kiedy go znów zobaczymy. I do twarzy mu z tym makijażem. Bardziej niż Kate ^^
W zasadzie nie wiemy, co o tym wszystkim mówi Jakob. Na razie powiedział tylko: "Pomóż mi" :P Nie zdziwiłabym się, gdyby miał inne poglądy niż Ben, bo w sumie to dlaczego Ben go więzi?

Ja myślę, że ff to jednak przyszłość... chociaż byłoby fajnie, gdyby okazały się właśnie wizją.

Po 03x20 bardzo szybko było podane, że "Help me" [jako Jacob] mówił Carlton Cuse, natomiast tutaj cisza, co do Minkowskiego

Niezbyt rozumiem. Kto to był ten Cuse? I dlaczego ma dawać głos i jako Jakob i jako Minkowski? :huh:
  • 0

#719 FilipKD

FilipKD

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 86 postów
  • MiastoSzczecin-Jamajka

Napisano 11.06.2007 - |14:26|

Przecież retro Bena już mieliśmy - jaka ta Dharma była zła :P

A po czym wnioskujesz że była wtedy zła ?? Po tym że ją dobry Ben zagazował? :P
  • 0

#720 jacekfreeman

jacekfreeman

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 431 postów
  • MiastoLublin

Napisano 11.06.2007 - |14:37|

A po czym wnioskujesz że była wtedy zła ?? Po tym że ją dobry Ben zagazował? :P

Ben ją nazywa złem, pod koniec mowi, że przybyła (Dharma) w poszukiwaniu harmonii, a nie potrafiła żyć w zgodzie z rdzennymi mieszkańcami - czyli prawdopodobnie chciała ich wybić - więc była zła.
  • 0
Rok 2007 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzywczajne zdarzenia.


Zapraszam do Lublina :)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych