Skocz do zawartości

Zdjęcie

The Sarah Connor Chronicles


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
908 odpowiedzi w tym temacie

#701 Gaj

Gaj

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 708 postów

Napisano 09.01.2009 - |01:41|

A ja nie wiem jak to się dzieje ale prawie każdy odcinek podoba mi się nieziemsko :D
Jest to obecnie jedyny serial, na którego każdy odcinek czekam z niecierpliwością, i niewiele mnie obchodzą niedociągnięcia które wytykacie. Jak się coś kocha to się wad nie widzi :D


Dołączam się do tej opinii.
To jedyny obecnie serial na jaki czekam z wytęsknieniem i naprawdę chce mi się go oglądać. Trochę mnie to dziwi bo Terminatory wydawały mi się filmami bez sensu dla ograniczonych umysłowo kiboli, filmami o niczym. Taka sieczka bez ładu i składu + Arnold. Kroniki za to mają to coś. Niesposób dojść, kto jest dobry, a kto zły. Blaszaki czasem wydają się ciekawsze niż współcześni ludzie - scena z baletem cameron była genialna. Cameron i Weaver sprawiają po prostu doskonałe wrażenie i frapują.
Podoba mi się atmosfera dramatu, napięcie i aura prześladowania Sary i jej syna. Tak to powinno było wyglądać.
Faktycznie w ostatnim odcinku sensacyjki w postaci faktu, że ta blond laska jest z przyszłości letko są irytujące, bo ilu ich tam z tej przyszłości jest? Może w holocauście zginą tylko same przerzutki z przyszłości... :) :) :) .
Muszę przyznać, że już od czasu FireFly jestem fanem naszej Terminatorki i ona sama mnie nieomal hipnotyzuje. Ogólnie uważam, że wątek Terminatorki w relacji uczuciowej z Johnem jest po prostu genialny i fenomenalnie dobrze prowadzony do przodu, delikatnie, inteligentnie, ale konsekwentnie.
Jeszcze raz chcę podkreślić, że orzućcie uprezedzenia oglądając Kroniki. Materiał wyjściowy z kinowych terminatorów był tak wątły i płytki, że historii Sary pomiędzy urodzinami Johna i Dniem Sądu naprawdę nie za bardzo da się inaczej przedstawić jak skupiając się na wątkach prześladowania, ucieczki i walki o przetrwanie. Nigdy z takiego serialu nie da się zrobić czegoś takiego jak z Arnoldem boć sama idea Kronik Sary jest z definicji opowieścią o przetrwaniu i walce społęcznych wyrzutków z teraźniejszością i prześladowcami.
Wg mnie wplatanie do serii wątków wręcz folozoficznych i chwilami poetyckich świadczy o jego wielkości. Bo zamiast sieczki i naparzania się co odcinek stada mięśniaków mamy coś naprawdę interesującego i niebanalnego - trzeba tylko się odpowiednio nastawić lub oglądać coś innego :) :) :) .
  • 0

#702 Asignion

Asignion

    Starszy plutonowy

  • LAMER
  • 628 postów

Napisano 09.01.2009 - |16:11|

Dołączam się do tej opinii. [...]

I na tym polega problem. Widzisz tylko jedną stronę medalu, wymieniłeś wszystkie zalety serialu, ale skrzętnie pominąłeś wszystkie wady. Postąpiłeś w myśl zasady "jak się kocha, to się wad nie widzi". No cóż, wolno ci.
Ale niestety wg tej samej zasady postępują autorzy i "scenarzyści" serialu. Bo po co mają się starać, skoro zagorzali fani "Terminatora" bezkrytycznie łykną każdy crap, jaki im się podsunie i jeszcze będą wołać o więcej? Niestety taka polityka wcześniej czy później odstraszy umiarkowanych widzów, a także tych, którzy nie lubią być traktowani jak głupie dzieci, oglądalność spadnie jeszcze bardziej i w ruch pójdzie magiczny guzik z napisem CANCEL.
  • 0

#703 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 09.01.2009 - |17:12|

Normalnie aż mnie zatkało. Słyszałem już różne opinie ale nigdy w stylu że serial przewyższa filmy. Ale jak kto woli ;)

Osobiście powiem że serial ma tą jedną wadę że ma za dużo terminatorów. Historia w filmie była oparta o dwa zdarzenia przed wojną w którym Terminatory próbowały zabić najpierw Sarę a potem John'a. W serialu coś pękło w czasoprzestrzeni i z przyszłości hurtem transportowane są kolejne modele mające na celu wyeliminować kolejnych przeciwników Skynetu. Co gorsza zdarza się że jeden Terminator potrafi zabić drugiego ponieważ uważa że kandydat do zlikwidowania może mu pomóc a na koniec okazuje się że pomógł w zniszczeniu tegoż Terminatora :blink:

Z czystej ciekawości oglądam ten serial w nadziei że ktoś wykorzysta drzemiący w nim potencjał ale z każdym kolejnym odcinkiem odnoszę wrażenie że efekt jest wręcz odwrotny.
  • 0
don't try

#704 Gaj

Gaj

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 708 postów

Napisano 10.01.2009 - |00:49|

I na tym polega problem. Widzisz tylko jedną stronę medalu, wymieniłeś wszystkie zalety serialu, ale skrzętnie pominąłeś wszystkie wady. Postąpiłeś w myśl zasady "jak się kocha, to się wad nie widzi". No cóż, wolno ci.
Ale niestety wg tej samej zasady postępują autorzy i "scenarzyści" serialu. Bo po co mają się starać, skoro zagorzali fani "Terminatora" bezkrytycznie łykną każdy crap, jaki im się podsunie i jeszcze będą wołać o więcej? Niestety taka polityka wcześniej czy później odstraszy umiarkowanych widzów, a także tych, którzy nie lubią być traktowani jak głupie dzieci, oglądalność spadnie jeszcze bardziej i w ruch pójdzie magiczny guzik z napisem CANCEL.

Hmmm no ja tych wad po prostu nie dostrzegam. No sorry, ale mi się podoba i już. Wspaniały klimat, który wkręca.
Co do kolegi, który dziwi się, że serial może przewyższyć film to spójrz na SG-1 i film Gwiezdne Wrota. Fiulm owszem znany i ceniony, ale serial na jego podstawie to legenda i towar nieporównywalnie przewyższający sam film. NIe widzę pwodu dlaczego tutaj nie miałoby tak też się stać.
Tyle, że w Gweizdnych WRotach mieliśmy genialny i szalenie rozwojowy pomysł na eksplorację świata naszej galaktyki - niesamowity potencjał. Z Terminatorków naprawdę niewiele idzie wycisnąć fabularnie i w dodatku z definicji musi być tu masa zabaw z czasem z wszystkimi z tego powodu komplikacjami czy wręcz z nieuchronną głupotą stąd płynącą. Ja nie mam szczerze powiem jasności jaką wersję teorii temporalnych przyjmują autorzy Kronik, ale wszystkie z tych jakie widziałem w kinie SciFi prowadzą do absurdów, więc nie wnikam w to i staram się traktować wątki podróży w czasie i płynących stąd implikacji jako zło konieczne rodem z materiału stanowiącego niezbędną kanwę. A fanem terminatorów nie jestem choć samego Arnolda w tych rolach lubię bo dość efektownie demoluje otoczenie i w ogóle to kawał senswnego faceta, w dodatku konserwatywny liberał czyli po mojemu na pewno niegłupi :) :) :) .
Naprawdę nie rozumiem czego wielu z Was oczekuje i jak w ogóle widzicie inaczej i lepiej historię Sary? Wg mnie naprawdę autorzy wyciskają z niemal niczego naprawdę wiele atrakcyjnych i b. ciekawych treści. Jedyna alternatywa jaką widzę to opcja na serial w stylu Xeny :) :) :) . Tak czy owak trzymając się nawet z grubsza założeń z filmów mysz góry nie urodzi.
  • 0

#705 Asignion

Asignion

    Starszy plutonowy

  • LAMER
  • 628 postów

Napisano 10.01.2009 - |04:49|

Hmmm no ja tych wad po prostu nie dostrzegam.
[...]
Wg mnie naprawdę autorzy wyciskają z niemal niczego naprawdę wiele atrakcyjnych i b. ciekawych treści.

Sam sobie tutaj przeczysz.

Naprawdę nie rozumiem czego wielu z Was oczekuje

Oczekuję, że "scenarzyści" będą mnie traktowali jak dorosłą osobę, a nie jak 12 - sto letnie dziecko. Oraz oczekuję konsekwencji. Spójności. Zawartości.

jak w ogóle widzicie inaczej i lepiej historię Sary?

Powiem ci tak: z jednej strony - to nie ja zarabiam tysiące dolarów za scenariusze do kolejnych odcinków. Z drugiej strony - potrafię odróżnić serial dobry od złego.


Już to pisałem, ale napiszę jeszcze raz. Największym błędem "scenarzystów" było usunięcie z serialu wątku przewodniego - czyli Cromartiego (i to jeszcze w tak nieudolny sposób ). Bo zamiast tego wątku dostaliśmy nie wiadomo co. Trzy kropki? Lekcje religii dla S.I.?

Użytkownik Asignion edytował ten post 10.01.2009 - |04:49|

  • 0

#706 Zetnktel

Zetnktel

    Starszy chorąży

  • Użytkownik
  • 1 589 postów
  • MiastoLublin

Napisano 10.01.2009 - |09:57|

A skad wiesz ze usuneli watek Cromartiego? Przeciez ta postac ciagle wystepuje.. tylko z innym OS.. Kto wie czy Turek nie ma dostepu do HDD Cromartiego i czegos nie zbroi? Uwazam ze Turek wie wszystko to co wiedzial Cromartie lub jakas czesc. Tak naprawde nie wiemy co sie stalo z Cromartim.. mozliwe ze zostal poprostu nadpisany przez Turka, i jest nieaktywny, albo zostal usuniety. Nie mielismy narazie o tym zadnego odcinka mozna powiedziec.

A teraz tak na wesolo.. niskobudzetowa wersje T2.. ubaw po pachy
KLIK
  • 0

#707 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 10.01.2009 - |12:26|

Co do kolegi, który dziwi się, że serial może przewyższyć film to spójrz na SG-1 i film Gwiezdne Wrota. Fiulm owszem znany i ceniony, ale serial na jego podstawie to legenda i towar nieporównywalnie przewyższający sam film. NIe widzę pwodu dlaczego tutaj nie miałoby tak też się stać.


Gwiezdne Wrota i Terminator to dwie zupełnie inne bajki podane w różny sposób. Jak Kroniki Sary Connor doczekają się 10 sezonów i spin offa to pogadamy. Gwiezdne Wrota trafiły do wielu widzów ale nie oszukujmy się nie urosły do miana filmu kultowego. Gdyby nie powstał serial dawno wszyscy by o tym filmie zapomnieli. Film bazuje na legendzie serialu a w Terminatorze jest odwrotnie.

Poza tym nic bym nie mówił. Może Ci się podobać. Nie mam nic przeciwko. Sam go oglądam od czasu do czasu. Ale serial ma wiele błędów, których nie można nie dostrzec.

@Zetnktel. Dobry był ten filmik ;)
  • 0
don't try

#708 Asignion

Asignion

    Starszy plutonowy

  • LAMER
  • 628 postów

Napisano 10.01.2009 - |14:31|

A skad wiesz ze usuneli watek Cromartiego? Przeciez ta postac ciagle wystepuje.. tylko z innym OS..

Faktycznie, mój błąd. Cromartie wciąż poluje na Johna. Jak ja to przegapiłem?
To nie postać wciąż występuje... tylko jej ciało. Dostrzegasz różnicę?

Kto wie czy Turek nie ma dostepu do HDD Cromartiego i czegos nie zbroi? Uwazam ze Turek wie wszystko to co wiedzial Cromartie lub jakas czesc. Tak naprawde nie wiemy co sie stalo z Cromartim.. mozliwe ze zostal poprostu nadpisany przez Turka, i jest nieaktywny, albo zostal usuniety. Nie mielismy narazie o tym zadnego odcinka mozna powiedziec.

Albo wyjątkowo cwany z ciebie prowokator, albo jesteś wyjątkowo inteligentny inaczej. No może nie głupi, tylko po prostu nie rozumiesz tego co widzisz i słyszysz...
1. Terminatory nie mają dysków twardych, wszystkie dane przechowywane są w procesorze.
2. Turek nie może wiedzieć tego, co Cromartie, ponieważ Sara zniszczyła chip Cromartiego, a wraz z nim całą jego "osobowość" i wszystkie jego "wspomnienia".
3. Wiemy, co się stało z Cromartim. Po tym, jak Sara zniszczyła jego chip, zostało po nim tylko "ciało".
4. Cromartie nie mógł zostać nadpisany przez Turka, ponieważ dosłownie nie było co nadpisywać. Patrz punkt 2.
5. Można powiedzieć, że fakty z powyższych punktów zostały przedstawione w co najmniej kilku odcinkach, ale ty ich albo nie widziałeś, albo nie zrozumiałeś.
  • 0

#709 baban

baban

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 109 postów

Napisano 10.01.2009 - |14:41|

Zgadzam się, że uśmiercenie Cromartiego naruszyło spójność serialu, ale przecież od zawsze chodziło tu o Turka. To jest główny wątek. Eh można powiedzieć że wątek Turka wchłonął wątek Cromartiego ;D

Twórcy serialu wychodzą z kanonu "zły terminator goni Connorów, a dobry ich ratuje". Może i dobre posunięcie, ale nie przy tak mało dynamicznej ekspansji wątku Turka ;< Wychodzi to takie mdłe, a stand alone'owa forma ostatnich odcinków nie rokuje dobrze. Ale o tym już mówiłem wiele razy.

Powiem tak: dopóki Summer gra w tym serialu, dopóty zawsze będę mieć powód aby się nim cieszyć :)
  • 0

#710 Zetnktel

Zetnktel

    Starszy chorąży

  • Użytkownik
  • 1 589 postów
  • MiastoLublin

Napisano 11.01.2009 - |11:15|

Faktycznie, mój błąd. Cromartie wciąż poluje na Johna. Jak ja to przegapiłem?
To nie postać wciąż występuje... tylko jej ciało. Dostrzegasz różnicę?


Albo wyjątkowo cwany z ciebie prowokator, albo jesteś wyjątkowo inteligentny inaczej. No może nie głupi, tylko po prostu nie rozumiesz tego co widzisz i słyszysz...
1. Terminatory nie mają dysków twardych, wszystkie dane przechowywane są w procesorze.
2. Turek nie może wiedzieć tego, co Cromartie, ponieważ Sara zniszczyła chip Cromartiego, a wraz z nim całą jego "osobowość" i wszystkie jego "wspomnienia".
3. Wiemy, co się stało z Cromartim. Po tym, jak Sara zniszczyła jego chip, zostało po nim tylko "ciało".
4. Cromartie nie mógł zostać nadpisany przez Turka, ponieważ dosłownie nie było co nadpisywać. Patrz punkt 2.
5. Można powiedzieć, że fakty z powyższych punktów zostały przedstawione w co najmniej kilku odcinkach, ale ty ich albo nie widziałeś, albo nie zrozumiałeś.



Czy dostrzegam roznice, zalezy z jakiego punktu widzenia bo moge powiedziec i tak i nie.
ad1. Co jest totalna bzdura ;) Nierealne i w ogole.
ad2. O tym chipie to zapomnialem, powaznie, myslalem ze byl tylko uszkodzony (postac nie chip) od kul, a tu faktycznie co Sara sie rozplakala..
ad3. jw
ad4. jw
ad5. Ja uwazam ze w serialu fajne jest to zeby interpretowac go samemu, tak jak sie chce. Chodzi mi o watki nie wyjasnione w serialu tylko takich ktorych trzeba sie domyslac samemu. Bo wiesz zawsze scenarzysci moga wprowadzic to, ze Terminatory maja dyski twarde.. moga? Moga. Jak dla mnie to to ze wszystko jest na CPU to totalna kaszana i nie przyjmuje ze tak jest.

Powiem tak: dopóki Summer gra w tym serialu, dopóty zawsze będę mieć powód aby się nim cieszyć :)


Zgadzam sie :)
  • 0

#711 Asignion

Asignion

    Starszy plutonowy

  • LAMER
  • 628 postów

Napisano 11.01.2009 - |15:58|

ad1. Co jest totalna bzdura ;) Nierealne i w ogole.

Jak dla mnie to to ze wszystko jest na CPU to totalna kaszana i nie przyjmuje ze tak jest.

Znasz jakieś prawo fizyki, które wyklucza połączenie mikroprocesora i pamięci flash w jeden układ? Chętnie posłucham.

I jeśli pamięć cię zawodzi lub po prostu nie oglądałeś tego odcinka, to polecam epizod 1x08 "Vick's Chip".

Użytkownik Asignion edytował ten post 11.01.2009 - |15:59|

  • 0

#712 wergora

wergora

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 650 postów
  • Miasto3miasto

Napisano 11.01.2009 - |18:27|

Po prostu tobie ten serial się nie podoba i koniec. Zrozum że nie wszyscy muszą podzielać twoje zdanie na temat Kronik i przestań nas nawracać. Przestań go oglądać i daj oglądać innym. Oszczędzisz sobie nerwów. Sam tak miałem z PB. Przestałem go oglądać i frustracja minęła.
  • 0

#713 Zetnktel

Zetnktel

    Starszy chorąży

  • Użytkownik
  • 1 589 postów
  • MiastoLublin

Napisano 11.01.2009 - |19:29|

Znasz jakieś prawo fizyki, które wyklucza połączenie mikroprocesora i pamięci flash w jeden układ? Chętnie posłucham.

I jeśli pamięć cię zawodzi lub po prostu nie oglądałeś tego odcinka, to polecam epizod 1x08 "Vick's Chip".


To tak jak podjechac rowerem gorskim na stacje benzynowa i poprosic o nalanie do pelna. Mozna powiedziec ze ten procesor jest dosyc sporawy, mozna przypuszczac ze jest taka plyta glowna na ktorej sa zminiaturyzowane podzespoly. Ja to sobie tak tlumacze bo nie przyjmuje do wiadomosci ze procesor ma dysk twardy w sobie. Obejrzalem wlasnie 1x08 i co ?
  • 0

#714 Asignion

Asignion

    Starszy plutonowy

  • LAMER
  • 628 postów

Napisano 11.01.2009 - |19:35|

Po prostu tobie ten serial się nie podoba i koniec. Zrozum że nie wszyscy muszą podzielać twoje zdanie na temat Kronik i przestań nas nawracać. Przestań go oglądać i daj oglądać innym. Oszczędzisz sobie nerwów. Sam tak miałem z PB. Przestałem go oglądać i frustracja minęła.

Oto postawa godna naśladowania: Oglądaj i siedź cicho, a jak już coś mówisz, to wolno ci tylko chwalić. A jak nie, to wyp........ :blink:

Ja nikogo nie nawracam. Ja tylko krytykuję coś, co przy odrobinie wysiłku mogłoby być naprawdę dobrym serialem.

[...]nie przyjmuje do wiadomosci ze procesor ma dysk twardy w sobie. Obejrzalem wlasnie 1x08 i co ?

Kto ci powiedział, że dane muszą być koniecznie przechowywane na dysku twardym? Nie zauważyłeś, że Vick przechowywał dane w procesorze? Widziałeś tam dysk twardy?


Przypominam o edytowaniu postów a nie pisaniu co 4 minuty pod sobą.
//biku

Użytkownik biku1 edytował ten post 11.01.2009 - |19:44|

  • 0

#715 Zetnktel

Zetnktel

    Starszy chorąży

  • Użytkownik
  • 1 589 postów
  • MiastoLublin

Napisano 11.01.2009 - |20:13|

Kto ci powiedział, że dane muszą być koniecznie przechowywane na dysku twardym? Nie zauważyłeś, że Vick przechowywał dane w procesorze? Widziałeś tam dysk twardy?


A wiesz ze danych nie da sie przechowywac na procesorze.. Bo procesor nie do tego sluzy i jest to nie realne. I powtorze sie. Uwazam ze ten chip jest takim mala jednostka centralna na ktorej sa zminiaturyzowane podzespoly tj. procesor, dysk twardy. Zuwaz ze taki procesor na ktorym dziala terminator musi byc mikroskopijny.. Zobacz na dzisiejesze procesory, ktora sa robione w procesie technologicznym 45nm jak narazie nizej nam sie zejsc nie udalo, CPU terminatora jest robiony w 12nm. Poprostu nie da sie uzyc procesora do przechowywania danych.. to tak jakbym chcial nie wiem... hmm.. zrobic kostki do lodu w mikrofalowce.. Zprzeczne i nie realne.


CPU (ang. Central Processing Unit) - urządzenie cyfrowe sekwencyjne potrafiące pobierać dane z pamięci, interpretować je i wykonywać jako rozkazy.

Do typowych rozkazów wykonywanych przez procesor należą:

	* kopiowanie danych
		  o z pamięci do rejestru
		  o z rejestru do pamięci
		  o z pamięci do pamięci (niektóre procesory)
		  o (podział ze względu na sposób adresowania danych)
	* działania arytmetyczne
		  o dodawanie
		  o odejmowanie
		  o porównywanie dwóch liczb
		  o dodawanie i odejmowanie jedności
		  o zmiana znaku liczby
	* działania na bitach
		  o iloczyn logiczny - AND
		  o suma logiczna - OR
		  o suma modulo 2 (różnica symetryczna) - XOR
		  o negacja - NOT
		  o przesunięcie bitów w lewo lub prawo
	* skoki
		  o bezwarunkowe
		  o warunkowe

Użytkownik Zetnktel edytował ten post 11.01.2009 - |20:28|

  • 0

#716 Asignion

Asignion

    Starszy plutonowy

  • LAMER
  • 628 postów

Napisano 11.01.2009 - |21:11|

Facet, weź wsadź głowę pod kran z zimną woda i ochłoń. To jest forum o serialu science - fiction, i rozmawiamy tu o serialu S-F, w którym to Terminator przechowuje wszystkie dane w swoim procesorze. Zostało to pokazane w odcinku 1x08 jako część kanonu serialu, i nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością. Ale ty jak dziecko się upierasz i brniesz w swoim błędzie do granic absurdu, zaśmiecając forum nie wiadomo czym.
  • 0

#717 wergora

wergora

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 650 postów
  • Miasto3miasto

Napisano 11.01.2009 - |21:42|

Oto postawa godna naśladowania: Oglądaj i siedź cicho, a jak już coś mówisz, to wolno ci tylko chwalić. A jak nie, to wyp........ :blink:
Ja nikogo nie nawracam. Ja tylko krytykuję coś, co przy odrobinie wysiłku mogłoby być naprawdę dobrym serialem.



A czy ja coś takiego napisałem?

Od bardzo dawna obserwuję twoje posty i z lekka zaczyna mnie denerwować te twoje czepialstwo. Po prostu Kroniki ci nie leżą i cokolwiek tam zobaczysz będziesz to krytykował. Ludzie tacy jak ty skrytykują koło bo jest zbyt okrągłe a wodę bo zbyt mokra.
Od pierwszej zapowiedzi serialu było wiadomo że to będzie zupełnie historia w zupełnie innych klimatach niż filmy kinowe, nie zawsze zgodna z kanonem i olewająca T3. Mi to pasuje.
Ciekawe jak zareagujesz na T4?
  • 0

#718 Asignion

Asignion

    Starszy plutonowy

  • LAMER
  • 628 postów

Napisano 11.01.2009 - |22:19|

Od bardzo dawna obserwuję twoje posty i z lekka zaczyna mnie denerwować te twoje czepialstwo.

To nie czytaj moich postów. Stres zabija.

Po prostu Kroniki ci nie leżą i cokolwiek tam zobaczysz będziesz to krytykował.

Cokolwiek? Zdrowo przesadziłeś. Jestem daleki od tego.

Od pierwszej zapowiedzi serialu było wiadomo że to będzie zupełnie historia w zupełnie innych klimatach niż filmy kinowe, nie zawsze zgodna z kanonem i olewająca T3. Mi to pasuje.

Mi też. Inaczej bym nie oglądał. Ale tu nie chodzi o klimat, czy o zgodność z T3, tylko o traktowanie widza, jak idioty.
Przykład:
- W jednym odcinku Derek potrzebuje dwóch strzałów w oko terminatora z 5 metrów, żeby go zniszczyć. Strzela z karabinu snajperskiego amunicją przeciwpancerną z wolframowym rdzeniem.
- Jakieś trzy odcinki później Cameron tak samo niszczy Cromartiego. Drobna różnica - używa do tego strzelby z ołowianym śrutem, wprawdzie strzela więcej razy, ale i z większej odległości.

Ktoś powie, że to nieistotne, drobne niedopatrzenie, itd. A ja powiem, że diabeł tkwi w szczegółach, zwłaszcza, jak uśmiercamy głównego Złego. Takie rzeczy trzeba robić jak należy, albo wiarygodność wykreowanego świata robi się wątpliwa.

Ciekawe jak zareagujesz na T4?

Sam jestem ciekaw, i wprost nie mogę się doczekać, żeby się podzielić z tobą wrażeniami.
  • 0

#719 baban

baban

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 109 postów

Napisano 11.01.2009 - |22:29|

Przecież proc termich nie jest zwykłym procem, a procem opartym o sieć neuronową - było o tym mówione i w filmach i w serialu. Jako, że takich nie ma (i dłuuuugo nie będzie), nie możemy nawet gdybać co i jak. Sieci neuronowe są teoretycznie modelami mózgu, więc są odpowiedzialne zarówno za procedury jak i pamięć. Więc raczej wszystko z teorią się zgadza i nie warto brnąć z gdybaniem dalej, bo takich technologii po prostu nie ma. Science FICTION :)

Jak to Asignion określił: taki jest kanon i tyle.

Mi też. Inaczej bym nie oglądał. Ale tu nie chodzi o klimat, czy o zgodność z T3, tylko o traktowanie widza, jak idioty.
Przykład:
- W jednym odcinku Derek potrzebuje dwóch strzałów w oko terminatora z 5 metrów, żeby go zniszczyć. Strzela z karabinu snajperskiego amunicją przeciwpancerną z wolframowym rdzeniem.
- Jakieś trzy odcinki później Cameron tak samo niszczy Cromartiego. Drobna różnica - używa do tego strzelby z ołowianym śrutem, wprawdzie strzela więcej razy, ale i z większej odległości.

Jedyne co mi na myśl przychodzi to "12 gauge shotgun slug". Są rózne, różniaste rodzaje amunicji do shotguna, nie mówiąc już o home made'owych. Ale fakt: czym by Cameron nie naładowała tego szotasia to i tak jest niczym do tej snajpery Barret ;X

http://www.metacafe....ug_vs_car_door/

Użytkownik baban edytował ten post 11.01.2009 - |22:38|

  • 0

#720 Zetnktel

Zetnktel

    Starszy chorąży

  • Użytkownik
  • 1 589 postów
  • MiastoLublin

Napisano 12.01.2009 - |06:40|

Facet, weź wsadź głowę pod kran z zimną woda i ochłoń. To jest forum o serialu science - fiction, i rozmawiamy tu o serialu S-F, w którym to Terminator przechowuje wszystkie dane w swoim procesorze. Zostało to pokazane w odcinku 1x08 jako część kanonu serialu, i nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością. Ale ty jak dziecko się upierasz i brniesz w swoim błędzie do granic absurdu, zaśmiecając forum nie wiadomo czym.


No i dobrze. Ja tam utrzymuje sie przy swojej teori.. ze ten chip to zminiatyruzowana jednostka centralna. Bo nigdzie nie jest dokladnie opisane lub powiedziane co i gdzie jak i z czym. I mozna gdybac. Ja sobie wymyslilem tak i tego bede sie trzymal bo tak mi weselej.. forum jest od tego zeby wyrazac swoja opinie i prowadzic polemike na dany temat.

Ktoś powie, że to nieistotne, drobne niedopatrzenie, itd. A ja powiem, że diabeł tkwi w szczegółach, zwłaszcza, jak uśmiercamy głównego Złego. Takie rzeczy trzeba robić jak należy, albo wiarygodność wykreowanego świata robi się wątpliwa.


To samo odpowiadam Tobie na to z procesorem. Dla Ciebie istotne jest zabicie Cromartiego, dla mnie np dzialanie Terminatora.

Użytkownik Zetnktel edytował ten post 12.01.2009 - |06:44|

  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych